C64Power Forum
Ogólne => Szukam, zapomniałem, nie pamiętam tytułu... => Wątek zaczęty przez: ~#*#TurricaN w 20 Lutego 2004, 11:50
-
Zdarzyło mi się, że stacja 1581 nagle przestała być zdolna do zapisu i odczytu dyskietek, ale lampki przy restarcie i próbie zapisu/odczytu reagowały tak jak zawsze, tylko że stacja nie mogła znależć ścieżki (chrobotała bezsilnie i poddawała się po kikku próbach). Po około 10 próbach z dyskietkami stacja zaczęła znów działać poprawnie i działa tak nadal. Czy przyczyną tego był tylko kłaczek kurzu, który uparcie nie chciał zejść z głowicy, czy jest tu możliwe jakieś inne uszkodzenie?
PS:
W tej stacji, tak jak i w 1571 zmieniłem epromy na nowsze z najnowszymi wersjami DOSów, i zauważyłem, że obie stacje działają nieco stabilniej.
-
fajnie że sam znalazłeś przyczyne ;) Brud smrud i ... prowadzą stacje do obłedu :)
-
Czy coś innego niż brud i syfff... może spowodować takie objawy? Np. pęknięta ścieżka na płycie głównej stacji, tej do której podłączona jest taśma, bo musiałem użyć pewnej siły przy wciskaniu nowego eproma, a powyższe objawy mi wyskoczyły po dniu pracy od włożenia eproma z DOSem i ustały potem na dobre.
-
a ja miałem stacje w spadku z dyskietkami.. chodziła równo z 15 minut w tym czasie przewachlowałem z 10 dysków .. no i klops...
Jeżeli nie używałeś młotka to stacji nie powinno nic być:) a jak się boisz to weź lupe i zobacz czy nie ma odpękniętego lakieru on pierwszy pęka.
-
Młotka nie używałem. Po prostu wyjąłem stary eprom i wcisnąłem nowy palcami. Jak widzę z twojej oceny i mojej także, stacji nic się nie stało. Co za ulga! Nawet na Allegro takiej nie ma.
I jeszcze porada dla wszystkich, którym padł napęd stacji 1581 (nie płyta główna): Można użyć jako zamiennika wewnętrznej stacji od Amigi 500 i to działa bez żadnych przeróbek.