C64Power Forum

Ogólne => Forum Ogólnodyskusyjne => Wątek zaczęty przez: remek1983 w 11 Lipca 2013, 22:41

Tytuł: SID vs moja żona...
Wiadomość wysłana przez: remek1983 w 11 Lipca 2013, 22:41
Mam problem. Moja żona nie może zdzierżyć dźwięku SIDa. Z dzieciakami nie ma problemu. Jest na to jakiś sposób?
Tytuł: SID vs moja żona...
Wiadomość wysłana przez: F7sus4 w 11 Lipca 2013, 23:33
Wspolczuje, moja (narzeczona) uwielbia SIDa (nawet rewizje rozroznia), zas arpeggia nazywa "granulkami". Zalecam szokowo - po 8h dziennie, na zasadzie habituacji. \"\"
Tytuł: SID vs moja żona...
Wiadomość wysłana przez: cacodemon w 11 Lipca 2013, 23:39
Nie narażać żony na 8bitowe rzępolenie. Narażona żona to zła żona. Zła żona=zero seksu. Czy tego właśnie chcesz ?
Chociaż jeszcze mógłbyś ją przetestować na kilku fajnych kawałkach jak Intro Zak, Brutality 2, Brutality 5, Dark Side, A Bit Odd czy muzyczka z crack intra Roberta Kinga http://www.youtube.com/watch?v=2GMBLo0668w

Jeśli żadnego z tych kawałków nie polubi to sorry, ale nic już się nie da zrobić.
Tytuł: SID vs moja żona...
Wiadomość wysłana przez: F7sus4 w 12 Lipca 2013, 00:09
"Pierdolisz." Moja lubi Goto80. \"\"
Tytuł: SID vs moja żona...
Wiadomość wysłana przez: Beda w 12 Lipca 2013, 10:11
cacodemon:
Nie narażać żony na 8bitowe rzępolenie. Narażona żona to zła żona. Zła żona=zero seksu. Czy tego właśnie chcesz ?

Jakbym to wczoraj wiedział, to nie puścił bym mixa od wackee bezpośrednio na głośniki... :/
Tytuł: SID vs moja żona...
Wiadomość wysłana przez: wackee w 12 Lipca 2013, 18:54
Miksy Wacka albo szczęście małżeńskie - wybór należy do Ciebie \"\"
Tytuł: SID vs moja żona...
Wiadomość wysłana przez: zbyndek w 14 Lipca 2013, 20:35
Brzmi to trochę śmiesznie, ale naprawdę pasjonowanie się C= jest bardzo różnie odbierane przez najbliższych krewnych...
Tytuł: SID vs moja żona...
Wiadomość wysłana przez: F7sus4 w 14 Lipca 2013, 21:52
Bywa. Koledze zaczeli zwozic stare PC (286, 386, 486) - podobno nie szlo im wytlumaczyc, jaka jest roznica. "No, stary komputer, bo interesujesz sie przeciez tym, nieee?" \"\"
Tytuł: SID vs moja żona...
Wiadomość wysłana przez: cacodemon w 15 Lipca 2013, 08:04
Stare PC (286, 386, 486) - dziś mają równy status retro co C-64 czy Amiga. Czasem można trafić na jakiś rarytas jak Gravis Ultrasound, ciekawy procek (Ti, IBM) czy jakiś inny podzespół będący kiedyś czymś extra.
Tytuł: SID vs moja żona...
Wiadomość wysłana przez: F7sus4 w 15 Lipca 2013, 08:38
Uzytkowo, na pewno tak. Z kolekcjami - niekoniecznie.

Sama konstrukcja PC, ktora sklada sie z wielu niezaleznych komponentow (plyta glowna, karta graficzna itd.), zamiast jednej, zamknietej jednostki (np. Amiga 1200) sprawia, ze praktycznie nie sposob ten sprzet skolekcjonowac - brakuje standaryzacji. W przypadku Commodore lub Amigi - sprzet wydany przez Commodore (ew. Escom), w przypadku Atari - Atari, w przypadku PC moznaby wymienic cala mnogosc alfabetu od Abita do Zoltrixa - brakuje marki zrzeszajacej.

Niewatpliwie jednak, wzmozona rywalizacja miedzyproducencka przyczynila sie ostatecznie do sukcesu tej platformy.
Tytuł: SID vs moja żona...
Wiadomość wysłana przez: wackee w 15 Lipca 2013, 12:15
F7sus4:
Niewatpliwie jednak, wzmozona rywalizacja miedzyproducencka przyczynila sie ostatecznie do sukcesu tej platformy.

Czytam właśnie stare wydania miesięcznika "Komputer", co daje mi możliwość ponownego prześledzenia tego kawałka historii ;)
Tytuł: SID vs moja żona...
Wiadomość wysłana przez: zbyndek w 15 Lipca 2013, 19:55
Dodam coś do dyskusji pobocznej. ; )

Starsze PC też są ciekawym tematem. Nie komputery jako całość, ale poszczególne części kryjące już wycofane (ale ciekawe!) rozwiązania już tak. Podobnie z oprogramowaniem...
Trudno się spodziewać, aby podjęto się teraz tworzenia oprogramowania (typu scenowego lub ew. gier) na starsze PC na szerszą skalę, ale na serwisie poeut.net pewne oznaki nostalgii PC widać. Zresztą na C64 przeniesiono takie gry jak Prince of Persia czy You Have to Win the Game...
Tytuł: SID vs moja żona...
Wiadomość wysłana przez: F7sus4 w 17 Lipca 2013, 18:06
<offtopic>

Ma ktos moze tego linka do YouTube, gdzie koles niszczy Commodore PETa? Musi miec jakis chory tytul, bo nawet Googlowanie kompletnie polega.

</offtopic>
Tytuł: SID vs moja żona...
Wiadomość wysłana przez: cdzam w 23 Lipca 2013, 22:56
cacodemon
Nie porównuj złomu blaszaków do Komputerów Commodore !
Proszę Cie - Stare Pcty nadają się tylko na złom
Tytuł: SID vs moja żona...
Wiadomość wysłana przez: mikser w 23 Lipca 2013, 23:46
Ponieważ nie ma na nich znaczka commodore? A sorry, na kilku modelach pc znajdziesz taki.
Tytuł: SID vs moja żona...
Wiadomość wysłana przez: cdzam w 24 Lipca 2013, 00:16
Niestety przez blaszaki padła firma Commodore - A powinna zająć się Amigami..
Tytuł: SID vs moja żona...
Wiadomość wysłana przez: cacodemon w 24 Lipca 2013, 07:20
Blaszki Commodore kupił Acer i jakoś daje sobie radę do dnia dzisiejszego.
Tytuł: SID vs moja żona...
Wiadomość wysłana przez: mikser w 24 Lipca 2013, 21:14
cdzam
W cudowny sposób prezesi apple dali sobie z nimi radę.
Tytuł: SID vs moja żona...
Wiadomość wysłana przez: remek1983 w 24 Lipca 2013, 21:36
cdzam:
Proszę Cie - Stare Pcty nadają się tylko na złom

Co Ty opowiadasz? Mam kilka - odpalają gry, których nowe pociągną i do tego nic się nie wykoleja nie przycina. Ahh... Te stare platformówki to było coś. \"\"
Tytuł: SID vs moja żona...
Wiadomość wysłana przez: wackee w 24 Lipca 2013, 21:46
cdzam:
Proszę Cie - Stare Pcty nadają się tylko na złom

Oj nie. Nadają się na przykład świetnie do hostowania Star Commandera, w celu transferowania starych komodorowskich dysków \"\"
Tytuł: SID vs moja żona...
Wiadomość wysłana przez: Umpal w 25 Lipca 2013, 04:45
@remek1983

Jak kilku kolegów z forum, tak i ja wydaję się być szczęściarzem, bo moja może nie tyle co lubi, ile cierpliwie znosi, bo wie, ile to dla mnie znaczy. Zresztą sama też w jakiś sposób jest związana z Amigą (zaliczyła ze mną jedno party wieki temu i używała tego komputera przez jakiś czas), więc poniekąd rozumie w tym miejsce C64 i oczywiście jego pięknej muzyki.
Ale do rzeczy. Mam propozycję, która może się udać, a przynajmniej warto spróbować.
Ściągnij kilka naprawdę udanych remiksów, które wpadną jej w ucho. Nie znam co prawda gustu twojej żony (bo i skąd miałbym ;)), ale oto moje propozycje (inne mile widziane):
1. Spy vs. Spy (http://remix.kwed.org/download.php/4404/Laoudis%20-%20Spy%20vs%20Spy.mp3)
2. Delta 2010 (http://remix.kwed.org/download.php/4556/Graeme%20Slapp%20-%20Delta%202010.mp3)
3. The Alibi Cover (http://remix.kwed.org/download.php/4777/Darkman007%20-%20The%20Alibi%20Cover.mp3)
4. Human Race (http://remix.kwed.org/download.php/3745/Scyphe%20-%20Human%20Race%204%20%28Maccie%20 Pimp-Me-Up%20Mix%29.mp3)
5. Nemesis the Warlock (http://remix.kwed.org/download.php/116/o2%20-%20Nemesis%20the%20Warlock.mp3)
6. Rambo (http://remix.kwed.org/download.php/3083/Visa%20Roster%20-%20Rambo%20%28feat.%20Hanna %20Kappelin%20and%20Larsec%29.mp3)
7. Cobra (http://remix.kwed.org/download.php/1068/Thomas%20Detert%20-%20Cobra.mp3)

Ten utwór już nieco z pogranicza "instrumentów" C64 i współczesnych, ale może akurat:
8. Human Race (Tune 4) Calm Mix (http://remix.kwed.org/download.php/3711/Mordi%20-%20Human%20Race%20%28Tune%204%29%20 Calm%20Mix.mp3)

Jeśli któryś z ww. utworów jej wpadnie w ucho (oby więcej niż jeden), to za jakiś czas taktownie zapytaj, czy wie, że to tylko współczesny remiks utworów z twojego młodzieńczego okresu pasji (czy jak to tam sobie nazwiesz \"\") i oryginalnie został(y) skomponowany(e) na twoim ulubionym C64. Gdyby była ciekawa (co możesz delikatnie zasugerować), to możesz jej puścić odpowiedniki tych, które polubiła. Rzecz jasna wtedy, gdy będzie w nastroju ;)

Jeśli uda ci się przynajmniej zdobyć jej zrozumienie, to już będzie coś \"\"
Dodam, że mojej żonie spodobało się wiele remiksów, w tym większość z powyższej listy.

Powodzenia
Tytuł: SID vs moja żona...
Wiadomość wysłana przez: Skull w 25 Lipca 2013, 09:35
w pierwszej kolejności "Ona tańczy dla mnie"
Tytuł: SID vs moja żona...
Wiadomość wysłana przez: F7sus4 w 25 Lipca 2013, 10:04
Nie ma reguly. Sam wole melodyjne klimaty (Conrad, Jammer, Fanta, GRG), z kolei moja narzeczona przepada bardziej za alternatywnymi brzmieniami i jej do gustu przypadly te produkcje:

Ed - Hitten6
Ed - Femmin3
Ed - Edgedetroit5
Linus - fcukyou.progressivedata.fcukme
Linus - 8580 Doped Pigs
Goto80 - Linkan
Goto80 - Automatas
Goto80 - Datahell

Kwestia personalnej otwartosci na nowosc, jak mniemam. Trudno te liste polecic milosniczce Kayah, albo Eneja. Nie oczekujcie tez, ze zony poczuja jakim "klasykiem" sa sciezki z "The Last Ninja", "Delty", albo "Giany Sisters" - nie ta nisza, nie te wspomnienia.

U nas milowym krokiem w oswajaniu okazalo sie katowanie SidStation w sasiednim pokoju calymi dniami, komu innemu pomoglo puszczanie "komercjalizowanych" remiksow, z kolei kolega zagral przez zaskoczenie i wypalil plytke z zakami do samochodu - weszla komu miala za pierwszym razem.

Powodzianie! \"\"
Tytuł: SID vs moja żona...
Wiadomość wysłana przez: remek1983 w 28 Lipca 2013, 15:19
Chyba nie ma rady, bo "a weź idź" oraz "przez ciebie znów mnie głowa boli". \"\"
Tytuł: SID vs moja żona...
Wiadomość wysłana przez: F7sus4 w 28 Lipca 2013, 16:25
Remek: Po takich tekstach jest juz tylko faza 3: "Zdecydowalam, ze nie potrzebujemy". Beware!
Tytuł: SID vs moja żona...
Wiadomość wysłana przez: remek1983 w 28 Lipca 2013, 19:50
Czyli rady nie ma.
Tytuł: SID vs moja żona...
Wiadomość wysłana przez: F7sus4 w 29 Lipca 2013, 18:24
1/2 litra rozwódki. \"\"
Tytuł: SID vs moja żona...
Wiadomość wysłana przez: comankh w 13 Grudnia 2013, 00:38
do tego potrzeba kultury imo. nie obrażając niczyich żon.
można także potestować ay lub pokeyem, jesli zniesie to dowod na obcowanie z istotą wyższą.
Tytuł: SID vs moja żona...
Wiadomość wysłana przez: comankh w 13 Grudnia 2013, 00:39
umpal, ty tutaj?:D
Tytuł: SID vs moja żona...
Wiadomość wysłana przez: Amun-Ra w 13 Grudnia 2013, 00:50
Można zastosować terapię przejściową, np. mind.in.a.box - I Love 64, Press Play on Tape, itd.
Tytuł: SID vs moja żona...
Wiadomość wysłana przez: remek1983 w 14 Grudnia 2013, 21:27
Co wieczór ostatnio niemieckiego Paralaxa odpalam. Na razie bez większych narzekań. \"\"