C64Power Forum

Ogólne => Forum Ogólnodyskusyjne => Wątek zaczęty przez: Damien w 08 Listopada 2002, 20:15

Tytuł: Czy emulatory wyniszczają prawdziwe c-64?
Wiadomość wysłana przez: Damien w 08 Listopada 2002, 20:15
 Witam wszystkich. Niedawno wdałem się w dyskusje z Magnatem na temat emulatorów czy wyniszczają c-64 i zaczęło mnie to zastanawiać. Bardzo jestm ciekaw waszego zdania na ten temat (choć właściwie raczej wiem jak to się skończy:-)). No więc zaczynajmy.
Tytuł: Czy emulatory wyniszczają prawdziwe c-64?
Wiadomość wysłana przez: ~kratyloss@netscape.net#*#Kratyloss w 08 Listopada 2002, 20:49
 moim zdaniem zabijaa ale jednak emulatory nie maja klimatu c 64 wiem to bo jak mam teraz c 64 jest 100% niz na emulatorze...
Tytuł: Czy emulatory wyniszczają prawdziwe c-64?
Wiadomość wysłana przez: ~#*#Rastan w 09 Listopada 2002, 14:13
 co macie na myśli pisząc \'wyniszczą\' czy \'zabiją\' ??
Tytuł: Czy emulatory wyniszczają prawdziwe c-64?
Wiadomość wysłana przez: aze w 09 Listopada 2002, 15:08
 w dzisiejszych czasach jesli nie byloby emulatorow to nie widzialbym c64 na oczy.smutna prawda.znam radoche z uzywania orginalnego komcia ale nie mam innego wyboru. po 2 bardzo lubie emulatory wszelkiego rodzaju i moim zdaniem emulacja rozwija c64 tak samo jak winuae rozwinal amige :)
 to tyle na ten temat
 pozdrawiam
 
Tytuł: Czy emulatory wyniszczają prawdziwe c-64?
Wiadomość wysłana przez: Damien w 11 Listopada 2002, 16:15

Napisał: Damien

Witam wszystkich. Niedawno wdałem się w dyskusje z Magnatem na temat emulatorów czy wyniszczają c-64 i zaczęło mnie to zastanawiać. Bardzo jestm ciekaw waszego zdania na ten temat (choć właściwie raczej wiem jak to się skończy:-)). No więc zaczynajmy.
No więc narazie 1:1 ale co to zabierać się do pisania postów jak tu wejde następnym razem chcę zobaczyć ich górę rozumiemy się? No ja myślę
Tytuł: Czy emulatory wyniszczają prawdziwe c-64?
Wiadomość wysłana przez: ~#*#Krusty w 12 Listopada 2002, 12:00
 Nie tylko nie wyniszczą, ale jeszcze pomogą komputerowi przetrwać.
Tytuł: Czy emulatory wyniszczają prawdziwe c-64?
Wiadomość wysłana przez: Damien w 12 Listopada 2002, 17:14
 No więc 1(wyniszczają):2(nie wyniszczają). I to ma być ta góra postów??? Do roboty bumelanci!!!
Tytuł: Czy emulatory wyniszczają prawdziwe c-64?
Wiadomość wysłana przez: aze w 12 Listopada 2002, 18:24
 nie bumelanci tylko takie pytanko   hehe w sumie to czemu maja wyniszczac? pomysl nad tym z tej strony ile wiedzy o emulowanym kompie ma autor samego emulatora. nie wyniszczaja po raz 2 i ostatni :)
 bez emulacji nie byloby tego servisu (a nawet jakby byl to na co komu byloby to wszystko?), wiekszosc z nas nigdy nie uzbierala by 7000 gier i 4000 dem u siebie w domu bo by na to miejsca zabraklo a tak to 3cd i sprawa z glowy.
 pozatym wielokrotnie sam emulator ma wiecej przydatnych funkcji niz sam emulowany komputer.czesto tez robimy na emulatorach cos czego nie da sie zrobic na pc.
 to tyle pozdrawiam
 
Tytuł: Czy emulatory wyniszczają prawdziwe c-64?
Wiadomość wysłana przez: ~kratyloss@netscape.net#*#Kratyloss w 14 Listopada 2002, 15:36
 Nie rozumiem argumenttu ze bez emulatora c 64 jest nieosiagalny, przeciez ten sprzet mozna kupic za grosze ja swojego kupilem pare tygodni temu za 33 zlote na Allegro dostalem do tego magnetofon i 40 kaset Black Boxa potem dokupilem za 40 1541 i Finalla, za 40. Przeciez to nie jest majatek  
 poza tym emulator nie tworzy specyficznej wiezi z sprzetem jaka wystepuje gdy ma sie dany komputer. W przypadku emulatorow to tylko program jeden z wielu jak sie uruchamia na komputerze. Dlatego sadze ludzie ktorzy korzystaja tylko z emulatorow nie stworza niczego na c 64 beda jedynie biernymi konsumentami a to nie rozwija c 64
Tytuł: Czy emulatory wyniszczają prawdziwe c-64?
Wiadomość wysłana przez: Damien w 14 Listopada 2002, 18:09

Napisał: Kratyloss

Nie rozumiem argumenttu ze bez emulatora c 64 jest nieosiagalny, przeciez ten sprzet mozna kupic za grosze ja swojego kupilem pare tygodni temu za 33 zlote na Allegro dostalem do tego magnetofon i 40 kaset Black Boxa potem dokupilem za 40 1541 i Finalla, za 40. Przeciez to nie jest majatek  
 poza tym emulator nie tworzy specyficznej wiezi z sprzetem jaka wystepuje gdy ma sie dany komputer. W przypadku emulatorow to tylko program jeden z wielu jak sie uruchamia na komputerze. Dlatego sadze ludzie ktorzy korzystaja tylko z emulatorow nie stworza niczego na c 64 beda jedynie biernymi konsumentami a to nie rozwija c 64
I właśnie o to chodzi...
 A tak na marginesie to ja swojego kupiłem za 50zł. całość to naprawdę jak na taki sprzęt nie jest dużo.
Tytuł: Czy emulatory wyniszczają prawdziwe c-64?
Wiadomość wysłana przez: Magnate w 14 Listopada 2002, 19:26
 Kratyllos >>>  Dlatego sadze ludzie ktorzy korzystaja tylko z emulatorow nie stworza niczego na c 64 beda jedynie biernymi konsumentami a to nie rozwija c 64
 
 Nie zgadzam sie. Ludzie tez tworza na emulatorach - przykladami sa demo Sataki z North Party i wydana pare dni temu kolekcja Richard\'a Bayliss\'a. Oczywiscie to tylko nieliczne produkcje, ktore powstaly dzieki emulatorom.
 
 Aze >>> pozatym wielokrotnie sam emulator ma wiecej przydatnych funkcji niz sam emulowany komputer.czesto tez robimy na emulatorach cos czego nie da sie zrobic na pc.
 
 Funkcje funkcjami, ale emulator nigdy nie zastapi prawdziwego C64 i tu nie ma dyskusji.
 
 Moja odpowiedz na pytanie zawarte w tytule posta: nie wyniszczaja. Jesli ktos twierdzi inaczej - prosze o konkretne argumenty.
 
 pozdrawiam
 
 ps. webmasterze, prosze sie wypowiedziec :-)
Tytuł: Czy emulatory wyniszczają prawdziwe c-64?
Wiadomość wysłana przez: Luc (webmaster) w 14 Listopada 2002, 19:47
 Wiesz co Magnate, jesteś podły! Zmuszasz mnie do wysiłku intelektualnego. Masz szczęście, że znalazłem 3 minuty wolnego czasu w moim pełnym koncentracji dniu.
 
 Niszczą i nie niszczą. Jeśli ktoś odstawi C64, a zaczyna działać na emulatorach, przesyła dane przez X1541, ciągle swapuje na scenie, tworzy, angażuje się w świat Commodore 64 - nie jest to złe zjawisko. Czasem może nawet poszerzyć jego horyzonty w dziedzinie C64.
 
 Ale jeżeli przez emulator taki C64 pójdzie w odstawkę, a komodorowiec zacznie być bierny w stosunku do niego, przestanie tworzyć cokolwiek na C64, kodować nawet dla zabawy, kontaktować się z ludĽmi - wtedy koniec. Ma to chyba też związek nie tyle z samymi emulatorami, co z PC-tami, które na dobre zżerają czas i nie pozwalają włączyć od czasu do czasu Komodiusza.
 
 Dla chcącego nic trudnego      
 
 Dżyzas, ale dzisiaj wena.
Tytuł: Czy emulatory wyniszczają prawdziwe c-64?
Wiadomość wysłana przez: aze w 14 Listopada 2002, 21:37
 sprawa wyglada tak ze jestem teraz w anglii i uwierz mi latwiej (i taniej) tu kupic psx 2 niz c64   poza tym nie bede go tutaj kupowal bo mi nie potrzebny musialbym kupic telewizor itp a to juz za duzo dla mnie wiesz, przeprowadzki itp. wystarczy mi ze tacham grzyba+monitor 17\'.wiec dla mnei jest nieosiagalny.apropo w polsce w domu mam 2 c64  
Tytuł: Czy emulatory wyniszczają prawdziwe c-64?
Wiadomość wysłana przez: Hank w 15 Listopada 2002, 05:06
 jesli o mnie chodzi to ta sprawa (jak zresztą każda inna) ma dwie strony. i zaleznie od tego jak sie spojrzy... ble ble ble.. coby nie owijac - emulator nie odda w 100% mozliwosci sprzetu, nawet ten najlepszy. poniewaz jestem muzykiem, najbardziej interesuje mnie sprawa jakosci emulowanego SIDa, co w przypadku CCSa troche pozostawia mi do zyczenia (nie mialem okazji poznac innych emulatorow). jesli chcialbym napisac muzyke do czegokolwiek to pozostaje mi jedynie oryginalny c64. w przeciwnym wypadku odgrywajac zaka stworzonego na emulatorze na prawdziwym sidzie moglbym spodziewac sie roznych \'pajacyków\':)... podobnie koderzy piszacy efekty bazujace na \'ukrytych\' mozliwosciach komara - gdzies czytalem, ze CCS wycina co ktoras ramke wyswietlanego obrazu (ale nie wiem czy to prawda:). chyba w najlepszej sytuacji sa graficy, ktorzy moga nacieszyc oczy lepsza ostroscia i szybsza czestotliwoscia odswiezania obrazu. i po ostatnie: mysle, ze emulatory wyniszczaja tradycyjny swap. niedlugo notery przejda do lamusa i malo kto bedzie pamietal, co to wlasciwie znaczy \'poczta suxx\':(... ale to juz zupelnie inna bajka. reasumujac moja wypowiedz - uwazam, ze emulator nie jest w stanie powaznie zagrozic c64 pod warunkiem, ze jestesmy prawdziwymi smakoszami tego sprzetu, smakoszami \'zapachu rozgrzanej elektroniki\' jak to gdzies przeczytalem:).  
 to tyle, dziekuje za uwage
Tytuł: Czy emulatory wyniszczają prawdziwe c-64?
Wiadomość wysłana przez: Damien w 15 Listopada 2002, 21:21
 Jak dla mnie Hank to lamulatory nawet w 10% nie oddają prawdziwego C-64...
 
 PS. Wiecie co mnie najbardziej wkurza jak w memberstatusie grupy jest pozycja \'net swaper\', aż ręce opadają...
Tytuł: Czy emulatory wyniszczają prawdziwe c-64?
Wiadomość wysłana przez: Sidder w 16 Listopada 2002, 15:12
 Wydaje mi się, że na razie emulatory nie zagrażają prawdziwemu C64. Tym bardziej, że poziom emulacji m.in. dĽwięku (temat SID`a najbardziej mnie dotyczy, więc głównie na nim się skupiam) jest na razie beznadziejny w programach typu CCS czy Vice. (Pomijam tu SIDPlay2, bo ten akurat jest coraz lepszy.) Więc np. muzycy nie mogą raczej tworzyć pod jakimś CCS`em, bo po prostu na prawdziwym C64 wszystko może grać inaczej.
 
 Jednak emulatory mają też swoją zaletę: to dzięki nim właśnie ludzie dawniej używający komodorka teraz wracają do swojej dawnej pasji. Tak było ze mną, najpierw zainteresowałem się tylko emulacją, póĽniej doprowadziłem swojego C64 do stanu używalności i teraz używam tylko oryginału do tworzenia muzyki. CCS czy Vice są przydatne, gdy chcę przeczytać jakiegoś maga, obejrzeć grafiki, zagrać w \'Giana Sisters\' itp.
 
 Hank: \'mysle, ze emulatory wyniszczaja tradycyjny swap. niedlugo notery przejda do lamusa (...)\'.
 
 Na pewno, ale wyobraĽmy sobie taką sytuację: gdyby na początku instnienia sceny był tak szeroki dostęp do internetu jak teraz, gdyby można było sobie wysyłać całe dema czy magazyny za pomocą C64 i modemu   , to czy wtedy swapperzy swappowali by metodą tradycyjną? Na pewno nie ! Tak byłoby po prostu niewygodnie. A że wtedy dostęp do modemu miały nieliczne osoby, więc kwitł normalny swap. Teraz to się zmienia - trudno.
 A tak na marginesie: Hank, masz w domu monitor kolorowy czy monochromatyczny? Pewnie ten pierwszy? To czemu by nie korzystać z tego mono, przecież on też ma swój niepowtarzalny klimat...
Tytuł: Czy emulatory wyniszczają prawdziwe c-64?
Wiadomość wysłana przez: Pit GM w 19 Listopada 2002, 13:32
 Kratyloss - emulatory są jedyną szansą dla c64. Teraz jeszcze miałeś szczęście kupić prawdziwego komcia. A co za 10 lat? Ludzi interesujących się retro będzie tyle samo (to się ma we krwi). A ile będzie sprawnego sprzętu? Więcej? Chyba, że Bill spadnie ze schodów i przeniesie się na produkcję C-64 Comeback Version XP.
Tytuł: Czy emulatory wyniszczają prawdziwe c-64?
Wiadomość wysłana przez: ~kratyloss@netscape.net#*#kratyloss w 19 Listopada 2002, 15:28
 po prostu c 64 stanie sie wtedy na prawde ekskluzywna zabawka, a za jednego c 64 bedize mozna dostac 4 nowiutkie super pc`ty  
Tytuł: Czy emulatory wyniszczają prawdziwe c-64?
Wiadomość wysłana przez: ~chbrown@wp.pl#*#Smalltown Boy w 22 Listopada 2002, 03:07
 >Ludzie tez tworza na emulatorach -
 >przykladami sa demo Sataki z North
 >Party i wydana pare dni temu kolekcja
 >Richard\'a Bayliss\'a
 
 Bayliss robi coś na emulatorze? Aleś mnie zaskoczył   mam z nim całkiem niezły kontakt i zawsze jawił mi się jako totalny hardcorowiec. Skąd wiesz o tym?
 
 A co do tworzenia na emulatorze: gdyby nie to, że można emulować C64 na PC, to ani ja bym nigdy nic nie zrobił, ani Jammer. Z tych bardziej zasłużonych: Brush całe \'Illmatic\' zakodował pod emulatorem. A poza Polską: Dane/Crest już od dawna pracuje pod VICE.    
 
 Ja sobie raczej prędko nie sprawię realnej maszyny:
 1) nie mam miejsca, żyję w pomieszczeniu 3x4 które zawalone jest i tak złomem po sufit
 2) miałbym problem z transferem danych, bo nie umiem sobie kabla zrobić
 3) no i w ogóle skąd dyskietki 5\'25\' DD
 4) oraz nie chce mi się  
Tytuł: Czy emulatory wyniszczają prawdziwe c-64?
Wiadomość wysłana przez: Damien w 22 Listopada 2002, 12:57
 >nie chce mi sie  
 
 Dlatego lepiej lamerzyć na emulatorach?
 
 No dobra to podliczmy:
 Wyniszczają:1(dzięki kralytos:-)przynajmniej jeden):6 nie wyniszczają
 
 2 - bezstronniczość
 
 Jak na razie tyle.
 
 --------------------------------------------------------------------------------
 \'Remember emulators suck`s  
 thanks for use real C64\'
Tytuł: Czy emulatory wyniszczają prawdziwe c-64?
Wiadomość wysłana przez: ~chbrown@wp.pl#*#Smalltown Boy w 23 Listopada 2002, 19:55
 > > nie chce mi sie  
 
 > Dlatego lepiej lamerzyć na
 > emulatorach?  
 
 Ej Damien, bojowo rzucasz obelgi, ale najpierw zrób coś, a potem wyzywaj od lamerów. Nie twierdzę, że jestem Reynem Ouwehandem (ocena muzyki to kwestia gustu), ale przynajmniej coś robię.
 Nie mówiąc o Dane\'ie. Nazywanie go lamerem to już zwyczajna głupota.
 Z poważaniem  
Tytuł: Czy emulatory wyniszczają prawdziwe c-64?
Wiadomość wysłana przez: Magnate w 23 Listopada 2002, 20:51
 >>> Bayliss robi coś na emulatorze? Aleś mnie zaskoczył  mam z nim całkiem niezły kontakt i zawsze jawił mi się jako totalny hardcorowiec. Skąd wiesz o tym?  
 
 http://noname.c64.org/csdb/forums/?roomid=10&topicid=2391
 
 pozdrawiam  
Tytuł: Czy emulatory wyniszczają prawdziwe c-64?
Wiadomość wysłana przez: Damien w 24 Listopada 2002, 00:23

Napisał: Smalltown Boy

> > nie chce mi sie  
 
 > Dlatego lepiej lamerzyć na
 > emulatorach?  
 
 Ej Damien, bojowo rzucasz obelgi, ale najpierw zrób coś, a potem wyzywaj od lamerów. Nie twierdzę, że jestem Reynem Ouwehandem (ocena muzyki to kwestia gustu), ale przynajmniej coś robię.
 Nie mówiąc o Dane\'ie. Nazywanie go lamerem to już zwyczajna głupota.
 Z poważaniem  
Ach... Oczywiście masz rację - przepraszam nie powinienem rzucać obelg na lewo i prawo. Oczywiście grauluje ci zajęcia 12 miejsca na Sid compo 2 szkoda tylko, że zajęłeś je dzięki emulatorowi...
Tytuł: Czy emulatory wyniszczają prawdziwe c-64?
Wiadomość wysłana przez: Magnate w 24 Listopada 2002, 14:25
 A tak w ogole to na razie nie uslyszalem zadnego konkretnego, zgodnego z prawda argumentu DOTYCZACEGO PYTANIA ZAWARTEGO W TOPIKU popierajacego zdanie \'wyniszczaja C64\'. Kratylos sobie moze powiedziec ze wyniszczaja, ale poki nie poprze tego zadnym konkretnym argumentem - sa to slowa na wiatr, ktore moze wypowiedziec nawet osoba nie majaca pojecia o scenie i C64.
Tytuł: Czy emulatory wyniszczają prawdziwe c-64?
Wiadomość wysłana przez: Kratylos w 27 Listopada 2002, 11:45

Napisał: Magnate

A tak w ogole to na razie nie uslyszalem zadnego konkretnego, zgodnego z prawda argumentu DOTYCZACEGO PYTANIA ZAWARTEGO W TOPIKU popierajacego zdanie ``wyniszczaja C64``. Kratylos sobie moze powiedziec ze wyniszczaja, ale poki nie poprze tego zadnym konkretnym argumentem - sa to slowa na wiatr, ktore moze wypowiedziec nawet osoba nie majaca pojecia o scenie i C64.
poczulem sie wyciagniety do odpowiedzi.  
 Sadzilem ze w swoim poprzednim poscie dosc jasno uargumentowalem ale jesli ktos ma inne odczucie postaram sie bardzej dobitnie wyrazic.
 Jesli ktos nie ma fizycznego kontaktu z c 64 to praktycznie szansa ze stanie sie fanem tego komputera jest prawie rowna zeru, nic tu nie pomoga idealne emulacjie, przeciez to jest jeden z milionow programow na pc i nic wiecej.
 A jesli komputer ma byc zywy to niestety musza pojawiac sie nowi ludzie ktorzy sie nim zainteresuje, nie mozna bazowac tylko na starych wyjadaczach ktorzy z swej natury zawsze i wszedzie z czasem sie wykruszaja.  
 Emulatory rozwijaja tez lenistwo, jakos nie slyszalem nigdy o kims kto nie mial nigdy kontaktu z c 64 fizycznym cos by na nim robil pisal rysowal itp. Smiem sadzic ze 99,99% ludzi ktorzy siegaja  
 po emulatory traktuje to jako rozrywke aby przegladnac to co zrobili inni jak najmnijszym nakladem czasu i srodkow.  
 
  Emulatorem mozna sie niekiedy poslugiwac bez szkody ale robia to osoby ktore maja lub mialy c 64 a teraz z roznych przyczyn miec go nie moga. Np ja uzywam emulatora dla przejzenia tego co sobie sciagne z sieci bo wgranie tego na dyski c 64 jest bardzo czasochlonne a niekiedy cos jest zwalone cos nie dziala a nie chce tracic czasu.  
 
Tytuł: Czy emulatory wyniszczają prawdziwe c-64?
Wiadomość wysłana przez: Mistrz Commodore w 27 Listopada 2002, 16:57
 Jest to przykre......
Tytuł: Czy emulatory wyniszczają prawdziwe c-64?
Wiadomość wysłana przez: Hank w 29 Listopada 2002, 06:49
 Czy ja wiem czy emulatory?... Czas, czas...
Tytuł: Czy emulatory wyniszczają prawdziwe c-64?
Wiadomość wysłana przez: Hank w 29 Listopada 2002, 06:54
 A zreszta, pomyslcie w ten sposob: zyjemy my - zyje C64. A jak nas juz nie bedzie, to co nas obchodzi co sie bedzie dzialo? przeciez i tak nic zrobic nie bedziemy mogli w kierunku komodorka!..
Tytuł: Czy emulatory wyniszczają prawdziwe c-64?
Wiadomość wysłana przez: ~#*#Smalltown Boy w 29 Listopada 2002, 07:33
 > Ach... Oczywiście masz rację -  
 > przepraszam nie powinienem rzucać
 > obelg na lewo i prawo. Oczywiście
 > grauluje ci zajęcia 12 miejsca na Sid
 > compo 2 szkoda tylko, że zajęłeś je
 > dzięki emulatorowi...  
 
 Cóż za sarkazm    
 Nie zrozumiałeś. Nie chodzi o miejsca (zajmowałem już i pierwsze i ostatnie), tylko o to, że gdyby nie emulatory, to (na przykład!) w SID Compo II byłoby wejść mniej o połowę.
 Wtedy byłoby lepiej?
Tytuł: Czy emulatory wyniszczają prawdziwe c-64?
Wiadomość wysłana przez: Tomkiewicz w 14 Grudnia 2002, 22:54
 Ja kiedyś, kiedy nie miałem C64 sciągnąłem sobie emulator takowego i pograłem na nim 10 minut i poszedł w odstawkę. Teraz, gdzy zdobyłem prawdziwego C64, od razu zdobyłem górę emulatorów, sciągnąłem 200 mb softu i wydaje co chwila jakąś kasę na coś do commodore\'a. Uważam, że sam w sobie emulator nie skłoni do zakupu C64, ale posiadanie C64 skłoni do pobrania emulatora ;)
Tytuł: Czy emulatory wyniszczają prawdziwe c-64?
Wiadomość wysłana przez: Flooder w 16 Grudnia 2002, 16:45
 w sumie to nie widze argumentow, dlaczego emulator wyniszczal by realne c64. ogolnie to emulator:
 -pomaga zaoszczedzic na zdrowiu c64, gdyz uzywajac emulatora nie wyniszczamy zadnego podzespolu,a pozniej bedzie mozna go pokazac wnukom ;),
 -wiele osob nie majacych c64, raczej juz nie bedzie chcialo kupic c64, dlatego wiara moze przetrwac jedynie poprzez emulator,
 
 Pozatym i tak co 2 osoba, ktora sie tutaj wypowiedziala(ja rowniez) uzywa nacodzien emulatora, a c64 odswietnie, dlatego odpowiedz na teze postawiona w temacie jest oczywista. jednak na zakonczenie cytat magnate:
 \'emulator nigdy nie zastapi prawdziwego C64 i tu nie ma dyskusji\'
Tytuł: Czy emulatory wyniszczają prawdziwe c-64?
Wiadomość wysłana przez: zijacek w 17 Stycznia 2003, 15:27
 A ja np. jestem starym Atarowcem, i kiedy sobie kupiłem peceta i zobaczylem emulator C64, to postanowilem kupić prawdziwego comcia, no i do tej pory to juz ich ze 7 kupilem. Wynika wiec z tego, że jak ktoś nie ma c64, a ma emulator, to też może sobie sprzęt kupić (a nawet kilka:).
Tytuł: Czy emulatory wyniszczają prawdziwe c-64?
Wiadomość wysłana przez: BedRICH w 19 Stycznia 2003, 12:04
 Gdy siedzę sobie przed PECETEM z odpalonym Vicewinem, to moje kontemplowanie obrazów odbywa się bez większych emocji, zupełnie tak, choćby mi laskę zapodawała kobieta ze szkorbutem.
 
 P.S. Na emulator jestem skazany ze względu na utrudnione przenoszenie (w moim przypadku) danych z peceta na komodę.
 
 OdpowiedĽ na pytanie zawarte w temacie tego wątka: nie.
Tytuł: Czy emulatory wyniszczają prawdziwe c-64?
Wiadomość wysłana przez: ~creamd@c64.nospam.sk#*#CreaMD w 19 Stycznia 2003, 15:59
 Emulators helped many people return to the scene and none of the sceners left the scene because of emulators! If anyone lost his interest there were ohters reasons for that.
 
 Damien emulator or real C64 creations - are the same. They are runable on real machine. If you can\'t create anything yourself, you should rather hold your mouth shut up! Creativity is what counts not your stupid \'hardcore\' ideas about what is right and what is not.