C64Power Forum

Software => Gry => Wątek zaczęty przez: runstop w 10 Grudnia 2012, 18:41

Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: runstop w 10 Grudnia 2012, 18:41
w ferie świąteczno-noworoczne będę gościł trójcę w składzie siostrzenica+2 bratanków w wieku 5-8 lat. chciałbym im odpalić komodorka w któryś wieczór. macie pomysł jakie gry mogą ich zainteresować?
ps. jak się spodoba to sprezentuje im 2xc64 ku rozpaczy rodziców \"\"
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: mentos w 10 Grudnia 2012, 18:48
np. HERO, mój syn lubi Ciupać, proste wciągające, uczące z etapu na etap, dynamiczne (na Atari fajne kolory \"\" )
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: V-12/Tropyx w 10 Grudnia 2012, 19:08
Giana Sisters, obowiązkowo
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: Mef w 10 Grudnia 2012, 20:51
River Raid!

IMHO im prostsze do ogarnięcia i łatwiejsze (mniejsza frustracja) tym lepiej.

Wizard of Wor - jak byłem młodszy to gardziłem jego podłą grafiką w porównaniu
z grami z późniejszego okresu ale obecnie jest to jeden z najbardziej "granych"
tytułów u mnie w domu. Jak wpadają znajomi to wolą WoW (bez skojarzeń, haha)
od Battle City na Pegazie.

Podobna gra dla dwojga - Pandemonium (i Pandemonium 2). Obowiązkowo duży
ekran bo wszystko jest maciupkie (grafiki na charsecie).

Polecam też Bruce Lee we dwóch, jest nietrudne i ubaw po pachy.
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: wackee w 10 Grudnia 2012, 20:55
Ej, nie wiem co się stało z moim postem tutaj \"\"

Pisałem że mój pięciolatek najbardziej lubi Boulder Dasha i Battle Ships.

A co do gier na 2 osoby to Silk Worm i S.W.I.V., chyba że chronimy dzieciaki przed przemocą w grach (tak jak ja mojego na razie :D).
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: BagoZonde w 11 Grudnia 2012, 02:55
Bop 'N Rumble niby nasączone przemocą, a jednak zabawne na maxa. Pamiętam jak grałem w to z kuzynami ;]. No może rzeczywiście trochę ostrawe, właśnie sobie przypomniałem ;].

A co sądzicie o Beat It (Jammin' II)?

Lupo Alberto (może??).

Całkowicie popieram zdanie młodega wacka ( ;] ), Bolder Dash obowiązkowy. I demko VVVVVV choć trochę trudne jak dla dzieci. A o co chodzi w Alf in the Colour Caves? Podoba mi się animacja, ale gry nie kumam z racji wieku.

W Pooyana pamiętam jak zagrywałem wiekami \"\". No i teraz mamy konwersję Keystone Keepers: Rent-a-cop, też fajna :].
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: scalak w 11 Grudnia 2012, 08:33
runstop
Przetestowane na bajtlach: Bubble Bobble, Moon Patrol \"\"
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: PostScript w 11 Grudnia 2012, 09:22
My z siostra gralismy nalogowo na dwa joye w Wizard of Wor, Bubble Bobble i Pit Stop 2

A takze (juz w single, ale zmieniajac sie joyem) w Skool Daze. Zabawa w szkole dla dzieciakow zawsze jest super, a tu mozna bylo nauczycielom i uczniom dac jeszcze imiona, bazgrac po tablicach itd.
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: Mikra_Lbn w 11 Grudnia 2012, 15:19
Polecam Donald Duck's Playground i tradycyjnie Bubble Bobble.
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: Mef w 11 Grudnia 2012, 15:42
Ooo Donald dobry i mi przypomniał -  Ducks Ahoy! też miłe i proste,
jak dla mnie wręcz wzór gry dla najmłodszych.
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: suchy w 13 Grudnia 2012, 18:14
Popieram Kolegów. \"\"

Zero przemocy:

1/ Donald Duck's Playground

Moja córcia się w to zagrywała, jak była mała. Świetna gra o walorach edukacyjnych. Kaczor Donald musi najpierw zarobic dolary (z własnego wyboru może pracować między innymi jako zwrotniczy na kolei, tragarz na lotnisku, sorter w hurtowni warzywniczej itd) aby za nie kupić swoim psotnym siostrzeńcowym \"\" zabawki (zjeżdżalnie, skocznie-trampoliny, huśtawki. drabinki itp.), którymi oni bawią się później na placu zabaw. Trzeba znać literki (oznaczenia sortowanych paczek na lotnisku) i podstawową arytmetykę (sami musimy wydawać resztę z kasy przy zakupach w sklepie), więc dla ośmiolatka powinna być OK! Trzeba na początku pokazać smerfom o co chodzi, żeby się szybko nie rozczarowali i załapali o co biega (starsze smerfy mogą pomagać młodszym w wydawaniu reszty). Wirtualne zakupy w sklepie z zabawkami, za samodzielnie zarobione pieniadze (zawsze jest to wciągające) dopełnią reszty tak, że będziesz miał ich z głowy! \"\"

 a jak się znudzą to oczywiście: H.E.R.O., PIT STOP 2 (obowiązkowo dla dwóch graczy, bo jest element rywalizacji), no i proponuję jeszcze:

Fort Apocalypse

... dynamiczna i wciągająca strzelawka (wiadomo, że chłopaki muszą cos takiego zaliczyć!) z minimalnymi elementami przemocy (nie strzela się wprost do ludzi!).
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: kenji w 16 Grudnia 2012, 17:08
Suchy, zdaje się że na forum c64scene.pl wklejałeś linka z bazą gier. Niestety jest już nieaktywny. Czy możesz go odnowić?
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: Mef w 16 Grudnia 2012, 17:17
To może tutaj popatrzysz:

http://gamebase64.com/search.php?h=0
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: kenji w 16 Grudnia 2012, 17:48
Mef tą stronę to ja znam. Suchy wklejał swój plik, w którym było około 5000 plików.
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: suchy w 16 Grudnia 2012, 19:03
Proszę bardzo:

dem-util.zip - ok. 40MB po rozpakowaniu: użytki, trochę dem, introsów, muzy i grafiki.

Powyższego pliku nie dawać samopas do ogladania "narybkowi", bo jest tam trochę pornoli \"\" - baza pochodzi chyba z jakiegos włoskiego serwera, a w łacznej postaci dla wszystkich platform CBM wynalazł ją Raf. Ja w tych paru plikach, które tu zamieszczam (wczesniej umieściłem na c64scene) zrobiłem wybór tylko dla C64 i bez literatury i innych plików graficznych, czyli sam soft. Nie bede ukrywał, że mnie to troche pracy kosztowało.

Pozostałe pliki.

prg-m2i.zip - zip ok. 160MB. Po rozpakowaniu będą dwa katalogi: prg (z tysiącami gierek/jednoplikówek .prg) i m2i (785 dyskietek w formacie M2I - tj. dwa razy więcej niż w pierwszej kolekcji - tej nieaktywnej z początku wątku na c64power:TUTAJ) - łacznie 200MB stuffu.

d64.zip - zip. ok 158MB. Po rozpakowaniu zipa jest jeden katalog: d64 w którym macie ładnie posegregowane alfabetycznie ponad 3 tyś. (!!!) dyskietek w formacie .D64 - łacznie ok. 580MB stuffu.

gd-cd-p0.zip - Po rozpakowaniu tego zipa będą trzy katalogi: collection disk (99 dyskietek .D64), games disk (142 dyskietki .D64) oraz katalog p00 (tysiące jednoplikówek w formacie .p00) - łacznie 193MB stuffu

Całość tej kolekcji dla C64, tzn. wszystkie katalogi łacznie z niezbędnym FIBRem:
DEMO
UTILITY
P00
PRG
D64
COLLCETION DISK
GAMES DISK
M2I

... mieści się u mnie na jednej karcie Kingston uSD 2GB (FAT16) i przy pomocy Fibra można to bardzo łatwo i wygodnie przeglądać i szybko ładować/uruchamiać z SD2IEC w C64, zaopatrzonym w JiffyDOS. Mimo to praktycznie nie ma mozliwości żeby to wszystko oblookać - życia mało! Prezencik dla WSZYTKICH (którzy dotychczas nie znaleźli tego na c64scene) pod choinkę! Miłego przegladania w długie zimowe wieczory! \"\"

PS. Raportujcie jak beda jakieś problemy ze ściaganiem, to umieszczę na innym serwerze (jak znajdę czas \"\"  ) Oczywiście, że pliki będą sie zapewne powtarzać (w róznych katalogach), ale na taką bezwarunkową selekcję czasu juz nie miałem. Jesli ktoś nie ma SD2IEC to niech sobie zaciąga te pliki z neta do C64/stacji/datasette tym co ma! (kabelki, kombinacje: prg->wav->prg itp.), tylko roboty przy tym wiecej. \"\"  W powyższej kolekcji są oczywiście wszystkie gry, o których była (i zapewne jeszcze bedzie) mowa w tym wątku. \"\"
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: hsimpson w 16 Grudnia 2012, 20:00
suchy:
dem-util.zip - ok. 40MB po rozpakowaniu: użytki, trochę dem, introsów, muzy i grafiki.

Tego nie da się ściągnąć. MediaFire wywala komunikat "File Blocked for Violation". Pozostałe idą bez problemu.
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: kenji w 16 Grudnia 2012, 20:23
Próbuj. Mi za 2-3 razem poszło
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: suchy w 16 Grudnia 2012, 20:34
OK! Całość kolekcji z katalogami/podkatalogami spakowałem jeszcze raz jako jeden plik .zip (ok. 500MB po spakowaniu)  i umieściłem na DropBoxie. Jak się tylko zuploaduje to dam linka. Kolekcje uzupełniłem (w głównym katalogu) o przeglądarki i copiery plików dla C64 (bo nie jestem pewien czy wszystkie są w katalogu UTILITY):

DraBrowse (plik: db)
DraCopy (plik: dc)
FileBrowse (plik: fb)
Fibr (plik: fi)

Nazwy w przeglądarkach są z usuniętymi rozszerzeniami: .prg, bo tak szybciej i łatwiej się je obsługuje z poziomu SD2IEC (patent Skull'a). Jak będziecie te pliki przetwarzać (np. prg->wav->prg) to pewnie rozszerzenie .prg trzeba będzie dopisać.

PS Upload na DropBoxa idzie u mnie ze srdnia szybkością ok. 110KB/s więc chwile to jeszcze potrwa \"\"
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: wackee w 16 Grudnia 2012, 20:53
Jeszcze tylko trzeba było to spakować 7zip'em, to by było ciut mniejsze \"\"
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: suchy w 16 Grudnia 2012, 20:58
wackee:
Jeszcze tylko trzeba było to spakować 7zip'em, to by było ciut mniejsze

7zip'em robiłem, rzecz jasna, ale jakoś tradycyjnie rozszerzenie: .zip wybrałem. \"\"

PS No w porywach jest nawet 270KB/s, he, he!
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: wackee w 16 Grudnia 2012, 21:12
A propos packerów - taka opowieść.

Było to w czasach kiedy internet domowy był jeszcze rzadkością, nie istniały pendrive'y ale już można było coś wypalić na CDRach (w sklepach komputerowych za opłatą). Zgadaliśmy się z kumplami z grupy na oglądanie pecetowych demek (była to jeszcze epoka DOSa, ale już post- "Inside"/CNCD, więc już było co i po co oglądać, żeby szukać inspiracji). Przyjechałem więc na meeting z CDRem wypchanym po brzegi demami z pece, każde oczywiście grzeczniutko spakowane RARem (moje maniactwo na punkcie kompresji było naprawdę ciężkie już od czasów wczesnej komody :D). Jednakże już na miejscu okazało się, że nieco przesadziłem. Znajomi nie mieli RARa, więc zaczęliśmy szukać go na płycie - znalazł się, ale jak się okazało pliki programu spakowałem... RARem ;) więc z oglądania czegokolwiek wyszły nici... Za to żarty ze mnie trwają do dzisiaj ;)
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: suchy w 16 Grudnia 2012, 21:30
Noo, wackee, klawa "opowieść wigilijna", ha, ha, ha!
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: kenji w 16 Grudnia 2012, 21:41
hahhahahahahhahah

Ja mam podobną opowieść. Dumny PCtowiec, już od całych 2 tygodni. No i kolega prosi, żebym mu gierkę przegrał. Spakowaną. Wtedy w modzie był ARJ (pamięta ktoś to jeszcze?). No i oczywiście ten dumny PCtowiec ni .uja nie umiał sobie poradzić z napisaniem komendy "arj a -v 1,44 a:" itd itp. Co więc zrobił? Każdy plik spakował osobno, a że było tego chyba ze 100 szt, to kolega miał potem niezłą zabawę żeby to wszystko odkręcić.

Później nastała już era rara i życie nie było takie samo.
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: suchy w 16 Grudnia 2012, 21:51
Jak umieszczałem kolekcję ponad rok temu na MediaFire to musiałem jakoś rozsądnie  podzielić, bo pojedyńczy plik mógł tam mieć max. 200MB i szczerze powiem, że z braku czasu specjalnie nie zastanawiałem się nad niuansami kompresji. Zaraz zobaczymy jak to będzie chodzić na DropBoxie w jednym pliku (upload jest na ukończeniu)?

Zdrowych i Pogodnych Świąt Bożego Narodzenia, oraz Szczęśliwego Nowego Roku (na pochybel Majom \"\" )

\"choinka\"
PREZENT
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: ExciterELB w 16 Grudnia 2012, 22:04
Plik z MediaFire od razu jest u mnie przechwytywany przez NOD 5 jako Win32/ToolbarSearchSuite.
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: suchy w 16 Grudnia 2012, 22:11
ExciterELB:
Plik z MediaFire od razu jest u mnie przechwytywany przez NOD 5 jako Win32/ToolbarSearchSuite.

Powyżej jest juz prezencik pod choinką w jednym pliku na DropBoxie! Z MediaFire były tego typu problemy wcześniej.

PS Plik przeskanowałem Avastem - wirusów nie wykrył.

Własnie ściągam z DB testowo plik z transferem 450KB/s, no i jest OK! Potwierdzcie czy jest wszystko w porządku?
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: hsimpson w 17 Grudnia 2012, 02:03
suchy:
Potwierdzcie czy jest wszystko w porządku?

Przetestowane. Ściągnąłem miodek.zip z transferem 2.0MB/s. Rozpakował się bez problemu. Przeskanowany clamav'em. Czysty. Wielkie dzięki za prezent \"\" \"\"


suchy:
7zip'em robiłem, rzecz jasna, ale jakoś tradycyjnie rozszerzenie: .zip wybrałem.

Jest mała różnica czy jest to zip, czy 7z. Lzma w 7z jest wydajniejszy. Spakowałem całe archiwum do 7z i jest mniejsze o 90MB. Wrzuciłem tą paczkę na swojego DB. Jak komuś zależy na transferze, to proszę, paczka jest tu.


wackee: świetna opowieść \"\"
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: ExciterELB w 18 Grudnia 2012, 23:50
W sumie to wypadałoby podziękować \"\" bo prezent zacny \"\"

Dzięki Suchy! \"\"
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: wojtek9989 w 19 Grudnia 2012, 08:59
Cieszę się jak pierwszymi kasetami na komodę \"\"
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: PostScript w 19 Grudnia 2012, 09:57
Skoro opowiadamy sobie rozne rzeczy w tym watku, to ja odniose sie do wspomnianej wczesniej "Donald Duck's Playground", w ktora zagrywalismy sie z siostra do upadlego. Moze tez tak mieliscie, ze do komodorkowych gier dorabialiscie wlasne historie, wyobrazaliscie sobie "co bedzie dalej" lub jak gra sie konczy.
otoz przez pare lat z siostra doszlismy do wniosku, ze ta gra nie moze polegac tylko na zarobieniu kasy i wykupieniu wszystkiego ze sklepu. bylismy wrecz przekonani, ze musi byc jakies oficjalne zakonczenie. i wymyslilismy: trzeba wykupic wszystko ze sklepow, zrobic wymarzony plac zabaw, a dodatkowo... zarobic tyle kasy, zeby zapelnic caly portfel. wymyslilismy, ze jak gracz juz to osiagnie, to przyjedzie pociag, do ktorego mozna bedzie wsiasc i odjechac (w koncu po cos te tory tam sa, a nie tylko do jednej z gier, gdzie zabawki z polek spadaja hehehe).
chyba w polowie podstawowki w wakacje zrobilismy wielogodzinna sesje. zaczelismy kolo poludnia i na zmiane do 23.00 doprowadzilismy do tego, ze faktycznie zarobilismy tyle, ile sie dalo. pamietam, ze najwiecej kasy wyciagalo sie na lotnisku, ale z nudow zmienialismy tez zwrotnice dla pociagow. najmniej wyciagalo sie w sklepie z owocami.
jesli dobrze pamietam, to w portfelu najwyzszy nominal to bylo 20$. doprowadzilismy do tego, ze wypelnilismy go do ostatniego miejsca i w momencie, gdy mielismy dodac nastepna 20$ wstrzymalismy oddechy. o ile pamietam, banknot wpadl na miejsce poprzedniego. i nie wydarzylo sie absolutnie nic. pociag nie przyjechal. czasem lepiej, zeby cos pozostalo tylko marzeniem lug "legenda o grze", skoro sie ja w calosci samemu wymyslilo \"\"
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: kenji w 20 Grudnia 2012, 13:13
Ja tak miałem z Football Manager cz 1; Wszystko fajnie pięknie. Wlokłem się na sam szczyt ligowej tabeli, udało mi się wygrać ligę i nic. Zero informacji o tym znamienitym fakcie. Tylko w przypadku zdobycia Pucharu była jakakolwiek informacja.
Podobnie było w Vermerze. Zawaliłem całą noc, żeby kupić wszystkie obrazy, a tu na koniec jakaś plansza-list od wuja i tyle. W dodatku pisane po faszystowsku.

Skoro już taki offtop powstał, to czy ktokolwiek przeszedł całą Giannę?
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: V-12/Tropyx w 20 Grudnia 2012, 21:53
Dzięki Suchy za paczkę, szczególnie w imieniu tych, co być może wstydzą się podziękować ;)

Co do 7z to mimo wszystko polecam pakować do .zip-a. Plik więcej zajmuje ale masz niemalże 100% pewność, że odbiorca rozpakuje to bez instalowania dodatkowego oprogramowania. Nie każdy korzysta z najnowszej wersji Total Commandera etc.

PostScript:
Skoro opowiadamy sobie rozne rzeczy w tym watku, to ja odniose sie do wspomnianej wczesniej "Donald Duck's Playground", w ktora zagrywalismy sie z siostra do upadlego. Moze tez tak mieliscie, ze do komodorkowych gier dorabialiscie wlasne historie, wyobrazaliscie sobie "co bedzie dalej" lub jak gra sie konczy.

Miałem podobnie, aczkolwiek liczyłem, że jak zapełnię cały plac zabaw, to po prostu gra w jakimś stopniu się skończy. Zapełniłem, ale nic się nie stało, a szkoda. ;)


kenji:
Skoro już taki offtop powstał, to czy ktokolwiek przeszedł całą Giannę?

Śmieszne pytanie. Ja przechodzę bez utraty życia. \"\"
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: F7sus4 w 20 Grudnia 2012, 21:58
V-12/Tropyx:
Śmieszne pytanie. Ja przechodzę bez utraty życia.

Na YT ostatnio widzialem filmik, jak gosc przechodzi Rick Dangerousa 2 bez utraty zycia - jak dla mnie - respekt; jako 9-latek na samym 5 levelu polamalem ze 2 joysticki! \"\"
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: hsimpson w 21 Grudnia 2012, 00:19
F7sus4:
Na YT ostatnio widzialem filmik, jak gosc przechodzi Rick Dangerousa 2 bez utraty zycia

To chyba jest kwestia, że jest to już inne pokolenie, dla którego wszędobylska elektronika, ogólnie dostępny Internet, realistyczne gry, itd są czymś naturalnym. Często nie mogę wyjść z podziwu jak moi synowie w lot ogarniają nowy soft, nowe gierki. IMO jest to już wyższy poziom komunikacji człowiek - maszyna.


V-12/Tropyx:
Nie każdy korzysta z najnowszej wersji Total Commandera

Ja bym poszedł dalej, nie każdy korzysta w ogóle z Total Commandera \"\". 7-zip na windę jest dość "oklepanym" i znanym softem, którego IMHO powinno się używać, że względu na bardzo dobrze zoptymalizowaną kompresję. Nawet zwykły, stary zip zrobiony spod 7-zipa jest mniejszy objętościowo.
Myślę, że "ciekawym eksperymentem", szczególnie na userach M$ only byłoby spakowanie prezentu od suchy'ego do txz \"\".


suchy: jeszcze raz dziękuję za prezent i nie weź mi za złe mojego ględzenia o archiwizerach. Mam też małego hopla na ich punkcie \"\"
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: WojT_GL w 21 Grudnia 2012, 07:45
Jesli chodzi o Giane to bez problemu ;) na wersji amigowej mam rekord 5:21 bez utraty zycia ;) na c64 ciut dluzej. Rick danferous 1 cale na jednym zyciu, rd 2 na jednym zyciu do ostatniego swiata...

Kiedy to nie bylo mozliwe pomimo setek godzin grania, obecnie potrzebowalem na trening kilkudziesieciu gier. Jak to jest mozliwe ;)
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: Mef w 21 Grudnia 2012, 12:49
Wracając do pierwotnego wątku, warto też przeglądnąć współczesne produkcje.

Moje dziewcze zazwyczaj niechętnie gra na komciu w coś innego niż Wizard of Wor,
Boulder Dash czy River Raid, a tu ostatnio niespodzianka - zawiesiła się na godzinę
nad Assembloids i na drugie tyle w Komciowy port Canabalta - C64anabalt.

Jako, że jej krytyczność i ciągłość uwagi są na poziomie małego dziecka, uważam
ją za dobry wyznacznik w tym temacie.
\"\"
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: wackee w 21 Grudnia 2012, 18:35
hsimpson:
Myślę, że "ciekawym eksperymentem", szczególnie na userach M$ only byłoby spakowanie prezentu od suchy'ego do txz.

Następny plik poproszę CCMx'em ;)
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: hsimpson w 21 Grudnia 2012, 21:25
wackee:
Następny plik poproszę CCMx'em

Może być. Ja tam jednak wolę pixz. Ładnie komponuje się z tar'em, wykorzystuje wiele rdzeni w procku i tworzy przydatne indeksy. Ma dobry stosunek wielkości kompresji do czasu pakowania/rozpakowania.
Jeśli wolisz wersję "Super-compact" to może PAQ8o? \"\"
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: Mikra_Lbn w 22 Grudnia 2012, 19:03
Jeszcze jedna przyjemna gra mi się przypomniała - Super Trucker.
http://gb64.com/game.php?id=7628&d=18&h=0
Tytuł: gry dla narybku
Wiadomość wysłana przez: runstop w 06 Stycznia 2013, 14:29
dzięuję za propozycje gier. u nas hitem były 3 tytuły: Father Christmass, Creatures 2 i gra, o której wspomnę za chwilę.
dzieciaki zachwycone komputerem starszym od ich rodziców, dostały po zestawie na drogę.

przemoc w grach. niby jesteście przeciwko a polecacie gry w których się strzela, bije po mordzie, kopie. 'bo tam jest mało przemocy' - ROTFL! przemoc to przemoc, tak jak ciąża jest ciążą, a patriotyzm patriotyzmem.
uważam że nie ma co trzymać dzieci pod kloszem. muszą wiedzieć że świat dorosłych = nie tylko słodkie pierdzenie ale także przemoc, zbrodnie i nie mogą wyrosnąć na lalusiów. dlatego włączyłem młodym Commando Libya. uważam że ta gra jak mało która jest brutalnie prawdziwa przez co bawiąc-uczy. włączcie ją swoim pociechom i gwarantuję że zapomną o Giana Sisters.

ps. dość! wytłumaczcie mi dlaczego, mając do dyspozycji całą przestrzeń forum, musieliście zafajdać ten temat całą bazą gier (czy miałbym przetestować ja z siostrzeńcami?), opowieściami dziwnej treści o pakowaniu, życzeniami świątecznymi (bo przecież nie było osobnego wątku, nie?)  itp.
2 z 3 podstron tematu to śmieci i bzdury! wkleić netykietę?