C64Power Forum

Software => Software => Wątek zaczęty przez: mokryDrwal w 02 Września 2012, 09:47

Tytuł: Final Cartridge II - prośba o identyfikację
Wiadomość wysłana przez: mokryDrwal w 02 Września 2012, 09:47

Dzień dobry,

Jako że to mój pierwszy post, chciałbym wpierw przywitać wszystkich tutaj, a także prosić o pomoc. Będąc dzisiaj na giełdzie, rzucił mi się w oczy kartridż do C64 - Final Cartridge II. Poczytałem trochę w internecie i okazał się on całkiem niezłym znaleziskiem. Niestety nie posiadam C64, a moja przygoda z tym komputerem skończyła się w wieku jakoś pięciu lat.

Tutaj chciałbym prosić Was, o pomoc w identyfikacji tego kartridża - to znaczy (zakładając że działa, bowiem nie mam możliwości sprawdzenia), w miarę możliwości czy jest oryginalny (czytałem że sporo bootlegów istnieje) oraz czy posiada jakąś wartość.

Niżej załączam zdjęcia:

Kartridż: http://imgur.com/z0vmN
Wnętrze: http://imgur.com/adEEH

Pozdrawiam,
mokryDrwal

Tytuł: Final Cartridge II - prośba o identyfikację
Wiadomość wysłana przez: Raf w 02 Września 2012, 10:09

IMO klon vel bootleg, scalaki sa produkcji NRD.

wartosc jakas tam pewnie ma szczegolnie jak ktos zbiera, ciezko w ogole finala 2 kupic.

jego realna przydatnosc jest srednia.

Tytuł: Final Cartridge II - prośba o identyfikację
Wiadomość wysłana przez: wegi w 02 Września 2012, 11:42

Na dobrą sprawę dyskutowaliśmy tu na forum, że podobnie jak EF wersji 2 FC nie było a przynajmniej nikt firmy HP Riska nie widział. Druga sprawa - naklejka na nim jest ręcznie pisana - tak nawet manufaktura nie robiła. Samozwańczy klon polskiego wynalazku FC2 też był chociaż to był FC1.

Co do wartości - białego kruka nie trafiłeś aczkolwiek nieznany jest ten okaz - to pewnie ichniejsze Atraxy nawet trochę bardziej po wiejsku wykonane, bo jak przyciski fajnie zrobione to wklejone w obudowę totalnie po wieśniacku jest. Jak byś trafił na datelowego Actiona to może z 200 zł na allegro byś uzyskał w zależności od konstelacji :P

Co do przydatności - nienajgorszy cart z dość wolnym loaderem do stacji. Jego plus to brak namolnie zgłaszających się okienek po resecie (FC III), które do niczego nie prowadziły.

Tytuł: Final Cartridge II - prośba o identyfikację
Wiadomość wysłana przez: mokryDrwal w 02 Września 2012, 12:06

Dziękuję za odpowiedzi. Od początku wyglądało mi jak coś domowej roboty, lecz wolałem się zapytać ludzi obeznanych takimi rzeczami : ]. Teraz dopiero obróciłem przód obudowy i zauważyłem miejsce na trzy baterie AA oraz głośnik, co mnie bardzo rozbawiło.

Ciekawe też właśnie, że niezbyt wiele informacji jest na temat FC2. Bardzo możliwe więc, że ktoś sklecił sobie takiego do własnego użytku. Nadal też przez cały czas opieramy się na naklejce, bowiem niestety nie mam możliwości sprawdzenia tego kartridża.

Pomyślę więc co teraz z tym fantem zrobić. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.

Tytuł: Final Cartridge II - prośba o identyfikację
Wiadomość wysłana przez: wegi w 02 Września 2012, 12:55

Obudowa to tylko model z wtryskarki - po prostu takie mieli pod ręką i były pasowne do czegoś na 3 baterie i głośniczek i do carta. Naklejka to raczej sprawa wtórna. Eprom 16KB był w FC I. To wygląda na klon jakiejś manufaktury chyba - coś jak nasz Atrax... Chociaż może to i hand made kto wie...

Tytuł: Final Cartridge II - prośba o identyfikację
Wiadomość wysłana przez: KB777 w 03 Września 2012, 10:00

Patrząc po scalakach - to chyba wschodnioeuropejski wynalazek ;) Ale całkiem przyzwoicie wykonany jak na tamte lata.

Z ciekawości - na której giełdzie to upolowałeś ?

Tytuł: Final Cartridge II - prośba o identyfikację
Wiadomość wysłana przez: Kisiel w 03 Września 2012, 10:48

scalak na rynku kosztuje $25 + przesyłka  http://www.ebay.com/itm/ST-MICRO-M27128-AFI-NSPP-M27128AFI-/230533342238  Cena poniżej 150 PLN byłaby słaba ;)

Tytuł: Final Cartridge II - prośba o identyfikację
Wiadomość wysłana przez: rnokryDrwal w 03 Września 2012, 13:06

Na wstępie przepraszam za zrobienie nowego konta. Hasło w managerze się nie zachowało, mail uciekł - tak to jest, co nie ukrywać, z usługami 10minute mail - nie podaję nawet fake maili w miejscach, w których nie wiem czy się jakkolwiek ostanę. Teraz wszystko zostało zapisane, więc to się nie powtórzy.

@KB777: Przepraszam, lecz miasta nie podam, bowiem sporo interesujących mnie rzeczy tam znalazłem i mogę wywnioskować, że nie jest za bardzo oblegana przez ludzi chcących pozyskać starą elektronikę. Pisząc tutaj, napisałbym w całym Internecie, a nie chciałbym ludzi podbierających mi sprzed nosa. : ] Rozumiesz myślę, nikt by nie chciał. Pochodźcie po swoich giełdach, rynkach najpóźniej o 7 rano, po stoiskach gdzie w kartonach sporo różnych śmieci leży. A nuż pod jakąś zdezelowaną klawiaturą i wiertarką będzie jakiś kartridż czy inne akcesorium do Commodore'y. U mnie to wszystko z Niemiec leci, stan w większości co najmniej bardzo dobry. Dodatkowo ludzie co sprzedają te rzeczy, w większości nie znają się - tego FC2 kupiłem za 4 złote.

@Kisiel: Scalak może tani nie jest, lecz jakby nikt tego kartridża w całości za konkretną kwotę nie chciał, sprzedawanie na części dla mnie nie wchodzi w grę - rozbierać takie rzeczy. : ] Poleży najwyżej, a może przez niego C64 cudem sobie sprawię, kto wie.

Tytuł: Final Cartridge II - prośba o identyfikację
Wiadomość wysłana przez: Kisiel w 03 Września 2012, 14:59

Ja pisałem za całość 150PLN w końcu kolekcjonerski rarytas, biały kruk hehehe ;)

Tytuł: Final Cartridge II - prośba o identyfikację
Wiadomość wysłana przez: KB777 w 03 Września 2012, 17:25

Aaa.... giełda szrotowa... Ja już za stary na ganianie po giełdach - na warszawskim Wolumenie to w czasach technikum co tydzień byłem - a teraz... ostatni raz ze 3 czy 4 lata temu.

Tytuł: Final Cartridge II - prośba o identyfikację
Wiadomość wysłana przez: V-12/Tropyx w 03 Września 2012, 21:39

wegi:

Co do przydatności - nienajgorszy cart z dość wolnym loaderem do stacji. Jego plus to brak namolnie zgłaszających się okienek po resecie (FC III), które do niczego nie prowadziły.

Racja, też nie przepadam za okienkami w FC3, natomiast FC2 to dobry cart dla początkujących ze stacją, a turbo jakiekolwiek jest, zawsze jest przydatne.

rnokryDrwal:

U mnie to wszystko z Niemiec leci

Czyli pewnie gdzieś rejony zachodnie. W Szczecinie królował towar z Niemiec na przełomie lat 90/00, a teraz już wszystko zdechło. Na bazarze, gdzie jeszcze szrot można dorwać, sprzętu komputerowego też już nie ma, chyba że jakiś badziew z peceta Złote czasy minęły :D We Wrocławiu to samo.