C64Power Forum

Ogólne => News => Wątek zaczęty przez: Komoda w 26 Maja 2012, 11:27

Tytuł: Komoda 6 gotowa
Wiadomość wysłana przez: Komoda w 26 Maja 2012, 11:27
Witajcie. Komoda 6 już gotowa, wczoraj na internecie krążyła wersja z bugiem, która mam nadzieje została już usunięta. Najnowszy numer do pobrania z CSDB wraz z dyskiem i mapami http://noname.c64.org/csdb/release/?id=108951 Zapraszam do czytania\"\"
Tytuł: Komoda 6 gotowa
Wiadomość wysłana przez: Kisiel w 26 Maja 2012, 17:57
Scenario moja ulubiona gra na c64. Kombi-bombi \"\"
No całkiem ciekawy numer.
Gratulację i dziękuje za Waszą pracę.
Tytuł: Komoda 6 gotowa
Wiadomość wysłana przez: wackee w 26 Maja 2012, 22:39
Rozmowa z Łosowskim \o/
Tytuł: Komoda 6 gotowa
Wiadomość wysłana przez: Raf w 27 Maja 2012, 09:07
bleh zaczalem tutaj pisac tekst o artykule Losowskiego a mi przegladrka zwisla i spory juz fragment tekst wcielo no ale sporbuje jeszcze raz ;)

po looknieciu w spis tresci myslalem ze wywiad z Losowskim bedzie gwozdziem numeru. Niestety sie zawiodlem, postaram sie ten art ze tak powiem wyprostowac i dopelnic ;)

C64 przez Slawka byl uzywany jako sekwencer MIDI a _nie_ jako instrument. pojecie to w ogole nie jest wytlumaczone w tekscie. Sekwencer to program do ukladania/nagrywania nut dla innych instrumentow - tak z grubsza.
Slawek uzywal programu PRO-16 firmy Steinberg, ktora dziala do dzis i ma sie calkiem dobrze, w latach 90 Steinberg "uderzyl" z jeszcze jednym hitem - wtyczki VST (virtual studio technology) ktore mozna dosc swobodnie laczyc zarowno z innymi instrumentami wirtualnymi jak i prawdzwymi.

Slawka pracujacego z PRO-16 mozna zoabaczyc na niektorych teledyskach kombi, sam program natomaiast mozna sciagnac np z CSDb.

zabawne jest to pytanie:

W muzyce KOMBI nie słychać było
ośmiobitowych brzmień. Jakie
było więc zadanie Commodore’a?

pojecie "8bit brzmien" jest szerokie i glebokie, ostatnimi czasy kojarzy sie chyba z prostokatnymi popierdami nasladujacymi popowa muzyke, mozna do YT wpipsac np "8bit gaga" - zycze wytrwalosci w odsluchu. Nijak sie maja te utwory zarowno do gier z wszelakich platform 8bit wydanych w drugiej polowyie lat 80 jak i do obecnych utworow wydawanych na demoscenie.  Taka odpowiedz Slawka - bez uscislonego kontekstu jest jak najbardiej naturalna, ale
Pan Sławomir zapewne nie
miał na myśli nieokrzesanych fal, a o ośmiobitowy sampling

 :P

Slawek ma Rolanda SH-101, ten syntezator analogowy jest podobny do SIDa, glowna roznica konstrukcyjna jest to, ze SID jest w jednym scalaku a SH-101 jest modulowo zbudowany na jednostronnym PCB, brzmieniowo natomiast SID ma 3 oscylatory a SH-101 tylko jeden. Nie jestem ekspertem na tym polu, ale "nausznie" slyszalem Rolanda SH-101 imitujacego SIDa. Moze to 8bit brzmienia? ;)
Tytuł: Komoda 6 gotowa
Wiadomość wysłana przez: ExciterELB w 24 Czerwca 2012, 23:44
Raf:
prostokatnymi popierdami nasladujacymi popowa muzyke

zabiłeś  mnie \"\"
Tytuł: Komoda 6 gotowa
Wiadomość wysłana przez: Minimoog w 25 Czerwca 2012, 19:50
Szanowny Panie Rafie!
Nie jest pan wyjątkowy przez to, że nie uroczył Pana mój wywiad.  Wiem, że nie jest dziełem sztuki, ale na cóż od razu atakować i wydziwiać.
Pisząc o brzmieniach ośmiobitowych nie miałem na myśli żadnych prostackich "popierdów prostokątnych" w prostackiej muzyce czystego pop-u, jak np. wspomniana w Pana poście Lady Gaga. Faktycznie, pojęcie "8bit brzmień" (wyjątkowa kolejność wyrazów, Panie Rafie) jest szerokie. W przytoczonym przez Pana zdaniu mam na myśli piękną muzykę, jaką Commodore 64 był w stanie z siebie wydobyć, tj. objęte filtrowaniem, obwiedniami oraz innymi efektami fale prostokątne, trójkątne i piłokształtne.
 To, że C64 był traktowany jako sequencer wiemy, więc nie musi Pan powtarzać i papugować.
Nikt nie mówił, że mały wywiadzik będzie środkiem w czasopiśmie. Nie uważam, że potrzebna jest rozwłoka i wywiad, który bez obrazków zajmuje kilka stron. Możliwe, że byłby ciekawszy, gdybym przeprowadził go telefonicznie. Niejeden wywiad był już w "Komodzie" i tak długie często pomijałem, gdyż pisanie o SID-ach, czy innych rzeczach typowo technicznych mnie osobiście nie interesuje.
 A poza tym sequencer to nie "program do układania nut", tylko, jak np. w syntezatorach, moduł lub panel do zmieniania wysokości dźwięku bez bezpośredniej interwencji klawiatury, tak gwoli wyjaśnień. To, że ktoś go uprościł do "programu do układania nut", to nie mój interes.
 Jeśli jest Pan taki mądry, to niech do następnego numeru przeprowadzi Pan wywiad z Panem Łosowskim w celu "wyprowstowania i dopełnienia" tego, co zrobiłem.
Mam Panu za złe to, że szuka Pan drzazgi w moim oku, w swoim nie widząc belki.
Abstrahując od tematu - język polski ma polskie znaki, których warto używać. Jest różnica, czy zrobimy komuś ŁASKĘ, czy LASKE.
To wszystko z mojej strony.
Dziękuję
Tytuł: Komoda 6 gotowa
Wiadomość wysłana przez: Kisiel w 25 Czerwca 2012, 20:31
"Posted: 27 Maj 2012 09:07 "

Nie ma to jak just in time. Koledzy w archeo pracują :P
Tytuł: Komoda 6 gotowa
Wiadomość wysłana przez: Raf w 26 Czerwca 2012, 19:19
Minimoog:
Nie jest pan wyjątkowy przez to, że nie uroczył Pana mój wywiad.  Wiem, że nie jest dziełem sztuki, ale na cóż od razu atakować i wydziwiać.

atakowac i wydziwiac to ja moge. staralem sie konstukrywnie skomentowac ale nastepym razem moze napisze po prostu "chujowy jak nieszczescie" i na tym skoncze rozwazania.

Minimoog:
W przytoczonym przez Pana zdaniu mam na myśli piękną muzykę, jaką Commodore 64 był w stanie z siebie wydobyć, tj. objęte filtrowaniem, obwiedniami oraz innymi efektami fale prostokątne, trójkątne i piłokształtne.

Milo mi. Wtedy nie bylo softu ktory faktycznie umozliwial wykrzesanie z c64 odpowiednich dzwiekow a jakas czesc muzykow to ludzie calkowicie atechniczni. rozchodzi sie o interface komunikacyjny miedzy czlowiekiem a urzadzeniem. Muzyk siadajacy do SH101 po rpostu gral. Na C64 mogl najwyzej popchac cos w basicu, co nie bylo w stanie wykorzystac SIDa.


Minimoog:
gdyż pisanie o SID-ach, czy innych rzeczach typowo technicznych mnie osobiście nie interesuje.

 
Nikt nie mówił, że mały wywiadzik będzie środkiem w czasopiśmie

niemniej jednak jest to na pewno znacznie pozyteczniejsze niz opisywanie gier komputerowych ktore byly juz gdzies opisane 20 lat temu (a jest to problemem zarowno C&A Fan jak i Komody).

Minimoog:
A poza tym sequencer to nie "program do układania nut", tylko, jak np. w syntezatorach, moduł lub panel do zmieniania wysokości dźwięku bez bezpośredniej interwencji klawiatury, tak gwoli wyjaśnień. To, że ktoś go uprościł do "programu do układania nut", to nie mój interes.

natywny sekwencer midi i tak musi byc komputerem wiec z programem mamy tu do czynienia niezalenie czy to sekwencer dedykowany czy oprogramowanie na komputerze ogolnego przeznaczenia, chyba ze Pan Minimoog zaprezentuje analogowy sekwncer albo na kilku TTLach tak zeby pociagnal to sterowanie wieloma instrumentami, wieloma sciezkami, dekodowanie komunikatow MIDI i komunikacje szeregowo ala RS232 tyle ze 31250bps

podsumowaujac ani laski ani laski Pan mi nie musi robic. zdaje sobei sprawe ze ta prasa nie jest kierowana do specjalistow ale zacytuje Einsteina: "robic tak prosto jak sie da ale nie prosciej". Konkludujac: uproszczenia w tym wywiadze przeklamuja.
Tytuł: Komoda 6 gotowa
Wiadomość wysłana przez: Phobos w 15 Lipca 2012, 00:38
Drogi panie MiniMoogu
Tak sobie przeczytałem ten wywiad ze Sławkiem Łosowskim. Można go określić bardzo krótko i zwięźle w języku polskim - japierdolękurwamać!
Ja rozumiem, świetna sprawa wywiad z osobą tego formatu w takim magazynie. Rewelka. Ale trzeba by mieć choć podstawową wiedzę na temat tego, do czego Kombi używało C64, na temat muzyki i przede wszystkim na temat SIDa.
Pytanie które mnie zabiło:
W muzyce KOMBI nie słychać było ośmiobitowych brzmień. Jakie było więc zadanie Commodore’a?

A  to ciekawe pytanie, bo po czym można poznać w  muzyce brzmienia ośmiobitowe? To chyba jakaś nowa świecka teoria o  lasach tropikalnych na biegunie i wiewiórkach jeżdżących na rowerach. Ja przynajmniej tego nie słyszę. W  mojej muzyce z  okresu KOMBI akurat jest mnóstwo brzmień ośmiobitowych, tyle że nie z komputera Commodore, a  z  samplera Mirage1. A  co do zadania dla tego komputera to w pierwszej odpowiedzi już to wyjaśniłem. Był to tylko sequencer MIDI, czy też inaczej mówiąc rejestrator wielośladowy MIDI.

Minimoog:
To, że C64 był traktowany jako sequencer wiemy, więc nie musi Pan powtarzać i papugować.

 Sławek musiał to jednak parę razy powtarzać.
Cały szacunek jaki mam do niego wyparował po tej odpowiedzi. Może i był liderem Kombi, może i pisze świetne kawałki (choć zdecydowanie utwory Skawińskiego są lepsze, szczególnie instrumentalne), może zna się na syntezatorach analogowych jak MultiMoog i DX7, ale jego wiedza na temat SIDa jest żadna. Czemu zresztą nigdy nie zaprzeczał, choć w tym wypadku pojechał po bandzie. Dla mnie zarówno pytanie jak i odpowiedź nie powinna się znaleźć w tym wywiadzie. Bo oczywiście i ja i wiele osób związanych z C64 ma pojęcie o tym jak brzmi SID i jak brzmi w tym wypadku cały gatunek muzyki określanej jako chiptunes - brzmiących "ośmiobitowo" - Łosowski tą odpowiedzią się po prostu w oczach tych ludzi skompromitował.

Abstrahując do pana nicka - wiedza na temat muzyki, brzmień i syntezatorów w przypadku tego wywiadu byłaby konieczna. Więc może czas na zmianę nika, żeby nikogo w błąd nie wprowadzał? A tak na marginesie na SIDzie da się zaemulować wszystkie brzmienia MiniMooga, na MiniMoog nie da się zaemulować wszystkich brzmień SIDa.
Tytuł: Komoda 6 gotowa
Wiadomość wysłana przez: Kisiel w 15 Lipca 2012, 00:47
Phobos:
A tak na marginesie na SIDzie da się zaemulować wszystkie brzmienia MiniMooga, na MiniMoog nie da się zaemulować wszystkich brzmień SIDa.

I to można całkiem fajnie spieniężyć w dzisiejszych czasach.... wiem że cyniczne ale tak to już jest.
Tytuł: Komoda 6 gotowa
Wiadomość wysłana przez: V-12/Tropyx w 15 Lipca 2012, 10:45
Phobos:
Cały szacunek jaki mam do niego wyparował po tej odpowiedzi. Może i był liderem Kombi, może i pisze świetne kawałki (choć zdecydowanie utwory Skawińskiego są lepsze, szczególnie instrumentalne), może zna się na syntezatorach analogowych jak MultiMoog i DX7, ale jego wiedza na temat SIDa jest żadna. Czemu zresztą nigdy nie zaprzeczał, choć w tym wypadku pojechał po bandzie. Dla mnie zarówno pytanie jak i odpowiedź nie powinna się znaleźć w tym wywiadzie. Bo oczywiście i ja i wiele osób związanych z C64 ma pojęcie o tym jak brzmi SID i jak brzmi w tym wypadku cały gatunek muzyki określanej jako chiptunes - brzmiących "ośmiobitowo" - Łosowski tą odpowiedzią się po prostu w oczach tych ludzi skompromitował.

Zacznijmy od pewnej kwestii - kiedy po raz pierwszy usłyszałeś termin "chiptune"? Zakładam, że nie w latach 80. Więc nie możesz wymagać od 60-letniego człowieka znajomości tego terminu, bo zwyczajnie on nie siedział w tych klimatach. Druga sprawa, jak dla mnie brak wiedzy o SIDzie itp. nie jest podstawą, by tracić do tego człowieka szacunek. Prędzej powinniśmy się obrazić za to, że p. Łosowski porzucił C64 na rzecz Atari, którą wykorzystuje do dziś. ;) Zadaj mi pytanie o Pokey'a, to zaświecę oczami i co, też stracisz do mnie szacunek? ;) Nie tędy droga Phobosie. Mnóstwo użytkowników C64 nie ma pojęcia, co siedzi w środku - to normalne. Jesteś w stanie pojąć wiedzę absolutną na temat samochodu, którym jeździsz? Na pewno nie w ciągu tygodnia ;)

Łosowski tworzy niesamowitą muzykę z energią. Skawiński się sprzedał, bo Kombi2 to żenada komercyjna.
Tytuł: Komoda 6 gotowa
Wiadomość wysłana przez: Phobos w 15 Lipca 2012, 12:01
V-12/Tropyx:
Zacznijmy od pewnej kwestii - kiedy po raz pierwszy usłyszałeś termin "chiptune"? Zakładam, że nie w latach 80. Więc nie możesz wymagać od 60-letniego człowieka znajomości tego terminu, bo zwyczajnie on nie siedział w tych klimatach.

Ty to wiesz i ja to wiem, ale nie każdy zrozumie. Nie siedział w muzyce komputerowej, zna się na syntezatorach, pewnie nawet nie wie co to jest tracker. Dla mnie ok. Ale przez to pytanie i odpowiedź na nie Łosowski wyszedł na kompletnego ignoranta.  
V-12/Tropyx:
Zadaj mi pytanie o Pokey'a, to zaświecę oczami i co, też stracisz do mnie szacunek? ;)

 A ja Ci mogę dużo na jego temat powiedzieć ;)
V-12/Tropyx:
Łosowski tworzy niesamowitą muzykę z energią. Skawiński się sprzedał, bo Kombi2 to żenada komercyjna.

 Ja mam na myśli stare Kombi, te fajniejsze utwory skomponował Skawiński. Nowego Kombii w ogóle nie trawię. Parę utworów z poza Kombi Łosowskiego słyszałem, ale żaden jakoś nie zrobił na mnie wrażenia.
Tytuł: Komoda 6 gotowa
Wiadomość wysłana przez: Minimoog w 19 Listopada 2012, 20:53
Jak Panowie tak krytykują to może panowie sami tak przeprowadzą wywiad, hę?
Jak już mówić, to mówić:
Nie widziałem w życiu tak obraźliwego "przypierdalania się" do czyjejś pracy, jak państwo Phobos, czy Raf mi zrobili. Nie chodzi, że teraz robię z siebie jakieś niewiniatko, bo krytyka jest potrzebna, ale panowie, no trochę poziomu.
O gustach się nie dyskutuje, ale chyba trzeba to sformułowanie zmienić, bo pan nie masz gustu: wcale nie Skawiński był lepszy, tylko Łosowski, a teraz SŁ robi jeszcze lepszą muzykę. Dobrze, że przynajmniej nie słuchasz pan KOMBII, bo to jest żenada i żałość.
Bycie wielbicielem czegoś nie oznacza, że ktoś ma znać coś do szczętu i do końca w zdłuż i wszerz. Po co mi wiedzieć cokolwiek o SID'zie, a tym bardziej Łosowskiemu, któremu zależy na dobrym dźwięku, a nie na układach scalonych.
Fragment, panie Phobosie, który pan przytoczył i odpowiedź z nagłówkiem w postaci mojego nicku nie mają się do siębie i w ten sposób odpowiedziałem nie Łosowskiemu, tylko Rafowi. Poza tym wywiad nie był dynamiczny, bowiem wysłąłem Łosowskiemu pytania i czekałem, aż przyśle odpowiedzi, nie było w nim dynamizmu, ale widzę, że jak chcę aby wywiad był dobry, to muszę trwonić pieniądze na rozmowie telefonicznej!
Poza tym mój nick nie ma nic do SID'u, skąd ten pomysł? Jak pan się tak znasz, że nie wiesz pan co to Minimoog, to ja rozmawiam z DUPĄ, nie ze ZNAWCĄ!
W pana oczach sytuacja jest taka, jakobym był podmiotem lirycznym:
"Jestem najgłupszy z ludzi,
nie mam lidzkiej zdolności,
nie nabyłem mądrości,
wiedza Świętego jest mi obca."
(Prz 30, 2-3)
Zaś wprawdzie jest tak:
"Głupi nie lubi się zastanawiać,
tylko swe zdanie przedstawić.

Majętność bogacza jest mocną warownią,
murem wysokim w jego mniemaniu.

Dokądże głupcy mają kochać głupotę,
czydercy miłować szyderstwo,
a nierozumni pogardzać nauką?

(...)gardziliście każdą mą radą,
nie chcieliście moich upomnień:
więc i ja waszę klęskę wyszydę,
zadrwię sobie z waszej bojaźni."

Panowie byście się odpierdzielili, bo głowa mała i człowiekowi już męczą się oczy od takiego chamstwa.
Tytuł: Komoda 6 gotowa
Wiadomość wysłana przez: Raf w 19 Listopada 2012, 21:25
Minimoog:
Po co mi wiedzieć cokolwiek o SID'zie, a tym bardziej Łosowskiemu, któremu zależy na dobrym dźwięku, a nie na układach scalonych.

Łosowski jest elektronikiem z wykształcenia i z praktyki : sam nawet modyfikował zakupione instrumenty. Po co sie tutaj jeszcze kompromiutejsz ? \"\"

Minimoog:
Poza tym wywiad nie był dynamiczny, bowiem wysłąłem Łosowskiemu pytania i czekałem, aż przyśle odpowiedzi, nie było w nim dynamizmu, ale widzę, że jak chcę aby wywiad był dobry, to muszę trwonić pieniądze na rozmowie telefonicznej!

Dynamiczny wywiad korespondecyjny tez mozna przeprowadzic, tylko trzeba zadawac po jedno-dwa pytania per list, wtedy wywiad moze udac sie jako plynnie przechodzacy od A do Z. Jesli przeprowadzajacy wywiad rzuca 10-15 pytan na raz, to moze wyjsc z tego nieskladna kupa (wywiady Ramosa polecam, szczegolnie starsze). W ktora strone poszedl niniejszy wywiad - to niech sobie kazdy sam przeanalizuje.

Minimoog:
Panowie byście się odpierdzielili, bo głowa mała i człowiekowi już męczą się oczy od takiego chamstwa.

Chmastwo, niewiedze i butę poki co uprawiasz w tym watku  Ty.
Tytuł: Komoda 6 gotowa
Wiadomość wysłana przez: wackee w 19 Listopada 2012, 21:31
Szczerze mówiąc to nie śledziłem tego wątku, ale jest trochę kuriozalny.
Nie wiem dlaczego jedziecie tak po odpowiedzi SŁ.
Jest ona bardzo w celu - 8-bitowe sample z Mirage'a, wszystko się zgadza.
Pojęcie "ośmiobitowe brzmienia" jest bardzo mylące ponieważ jest skrótem myślowym. Tak naprawdę rozumiecie przez nie "brzmienia z komputerów ośmiobitowych", a to nie jest przecież  to samo. Jeżeli ktoś nie zna tego skrótu myślowego (a oczywiście, racja że nie musi), to rozumie je dosłownie.
Z technicznego punktu widzenia brzmienie SIDa nie można nazywać "brzmieniem ośmiobitowym", ponieważ nie jest cyfrowe tylko analogowe. Więc jakby popatrzeć na to zupełnie obiektywnie, to używanie sformułowania "brzmienia ośmiobitowe" jest błędem \"\"
Tytuł: Komoda 6 gotowa
Wiadomość wysłana przez: Raf w 19 Listopada 2012, 22:24
wackee:
Nie wiem dlaczego jedziecie tak po odpowiedzi SŁ.

Problemem nie jest odpowiedź SŁ, tylko głupie pytanie, co już napisałem zdaje sie sporo wcześniej.

muzyka 8bit to gówniane piski w potocznym rozumieniu (nie tylko VGM) - blizej "muzyki" z gameboja. kultywowane to jest zreszta zupelnie jak historyjki o wychodzeniu z pokoju "bo sie nie wgra" ;)
Tytuł: Komoda 6 gotowa
Wiadomość wysłana przez: wackee w 19 Listopada 2012, 22:45
No Phobos napisał że odpowiedź dyskredytuje Łosowskiego - to raczej z tym zdaniem się nie zgadzam.

"Wychodzenie z pokoju" to coś co narosło na bazie faktycznej historii (coś jak ten dowcip o rowerach na Placu Czerwonym), ja miałem takie doświadczenia, ALE diabeł tkwi jak zawsze w szczegółach. Po pierwsze to było nie na C64 a na ZX Spectrum i nie dotyczyło w moim przypadku WYCHODZENIA z pokoju, a WŁĄCZANIA/WYŁĄCZANIA urządzeń ;) tzn. dokładnie ja miałem wtedy (80's) zamontowany ściemniacz do górnego oświetlenia w pokoju (na bazie schematu z Młodego Technika, oczywiście, bo w sklepach takich cudów nie było). I faktycznie, WŁĄCZENIE/WYŁĄCZENIE tego górnego oświetlenia generowało momentalnie "TAPE LOADING ERROR" w 10 przypadkach na 10. Nie jestem elektrykiem, więc nie wyjaśnię tego fenomenu, ale fakt pozostaje faktem ;)
Tytuł: Komoda 6 gotowa
Wiadomość wysłana przez: Jericho/Draco w 19 Listopada 2012, 22:52
A my z kumplem wychodziliśmy z pokoju i każdemu kazaliśmy chodzić na palcach u niego w domu "bo się nie wgra!"\"\" na małej atarynce z magnetofonem. I pamiętam to jak dziś! Więc po co przypisują to do komodorka to nie wiem! Fajne czasy się przypomniały!
Tytuł: Komoda 6 gotowa
Wiadomość wysłana przez: Skull w 20 Listopada 2012, 09:01
Dokładnie, ja to pamiętam tylko z Atari, a najgorsze było to, że tam się to strasznie długo wgrywało, więc o taki przypadek nie było trudno. Na Spectrumie wgrywałem z własnego grundiga i było cacy.

A na C64 to walka z głowicą, w zasadzie nawet czasem poprawiałem lekko w trakcie wgrywania jak widziałem jak idą paski. Oczywiście dotyczy to tych pirackich kaset nagrywanych naprędce i a im te głowice nagrywające lubiły zjeżdżać.
Do puki się nie pojawiły to nawet nie widziałem, że jest do tego dziurka w magnetofonie - (człowiek dorasta \"\" )

A jak sobie zrobiłem przejściówkę na drugi magnet (jeszcze stacji nie miałem), to specjalnie kupiłem sobie nowy z nieruszaną głowicą, żeby na nim ponagrywać, efekt był taki że miałem 100% pewność że nie pojawi się ?LOAD ERROR.
Tytuł: Komoda 6 gotowa
Wiadomość wysłana przez: wackee w 20 Listopada 2012, 09:26
Międolenie głowicą to przekleństwo C64.
Tytuł: Komoda 6 gotowa
Wiadomość wysłana przez: kenji w 20 Listopada 2012, 12:38
Ja tam to międolenie głowicą uważałem jako normalną czynność obsługową \"\" Load Error to było u mnie rzadkie zjawisko, a kasety miałem z różnych źródeł.
Tytuł: Komoda 6 gotowa
Wiadomość wysłana przez: wackee w 20 Listopada 2012, 12:47
Tak jak pisałem, tylko na komie była to patologia zwana standardem \"\"
Tytuł: Komoda 6 gotowa
Wiadomość wysłana przez: BagoZonde w 20 Listopada 2012, 13:18
Na komodzie mamy turbo więc większość gier, które wczytywałem z taśmy to była przyjemność, nie przekleństwo. LK Avalon czy Mirage albo Alternative Software puszczali już później w turbo oryginały. Bo zanim weszło turbo, to rzeczywiście te oryginały wczytywały się wiekami. Ale nie u nas w Polsce, bo u nas wszyscy jechali na piratach a te były w turbo. Nie wiem jak to jest w przypadku Amstrada, ZX czy Atari (nie wiem bo nie wiem, mam tylko C64 z przytoczonych), pewnie jakieś turbo mają tylko czy było to popularne tak jak turbo na C64 tego nie wiem. Kolega miał atarynkę 800XL i tam te programy rzeczywiście wczytywały się wiekami i trzeba było wokół sprzętu się nie kręcić. Dla mnie więc ta "patologia" na C64 wcale nią nie jest, to normalna czynność tak jak pisze kenji, ale kto wie, z patologią jak to z patologią, który alkoholik się przyzna, że nim jest ;].
Tytuł: Komoda 6 gotowa
Wiadomość wysłana przez: wackee w 20 Listopada 2012, 13:36
O kurde, ale widzę że kontrowersyjne zdanie napisałem ;)

Oczywiście że to był taki "fact of life" z którym trzeba było żyć i dało się żyć, ale z perspektywy czasu nie wiem kto wpadł kiedyś na ten pomysł z regulacją ale dzisiaj głosowałbym za wbiciem go na pal. W tej chwili kiedy dużo obcuję z kasetami jako nośnikiem pamięci na C64 to sama degradacja magnetyczna to jest duży problem, wiekowość magnetofonów i tysiąc innych rzeczy, gdyby z tego równania wyjąć chociaż ustawianie skosu głowicy to życie byłoby o wiele piękniejsze. Zwłaszcza że wtedy regulacja była dość prosta, ale teraz po latach jest dużo trudniejsza ze względu na degradację nośnika.
Tytuł: Komoda 6 gotowa
Wiadomość wysłana przez: kenji w 20 Listopada 2012, 13:47
Podziwiam Twój zapał i samozaparcie.


Masz oczywiście rację, że był to zbyteczny "bonus" dodawany przez różnej maści piratów. Nie powinno to mieć miejsca. Tutaj pełna zgoda.
Tytuł: Komoda 6 gotowa
Wiadomość wysłana przez: Minimoog w 20 Listopada 2012, 19:10
wackee:
Nie wiem dlaczego jedziecie tak po odpowiedzi SŁ.Jest ona bardzo w celu - 8-bitowe sample z Mirage'a, wszystko się zgadza.Pojęcie "ośmiobitowe brzmienia" jest bardzo mylące ponieważ jest skrótem myślowym. Tak naprawdę rozumiecie przez nie "brzmienia z komputerów ośmiobitowych", a to nie jest przecież  to samo. Jeżeli ktoś nie zna tego skrótu myślowego (a oczywiście, racja że nie musi), to rozumie je dosłownie.Z technicznego punktu widzenia brzmienie SIDa nie można nazywać "brzmieniem ośmiobitowym", ponieważ nie jest cyfrowe tylko analogowe. Więc jakby popatrzeć na to zupełnie obiektywnie, to używanie sformułowania "brzmienia ośmiobitowe" jest błędem

O! I to jest odpowiedź na poziomie, panie Wackee! I faktycznie ma pan rację, bo dosłowna ośmiobitowość polega na ilości informacji potrzebnej do "tego i siamtego".

Raf:
Łosowski jest elektronikiem z wykształcenia i z praktyki : sam nawet modyfikował zakupione instrumenty.

Czy pan, panie Rafie, uważa, że ja, przeprowadzając wywiad, takich podstaw nie wiem?

Panie Rafie, to, że jest pan Administratorem tego forum nie zwalnia w żaden sposób z korzystania z polskich znaków. Nie wiem kiedy pana uczono takich liter jak "ł", "ż", "ź", "ę", czy "ą", ale chyba dawno, skoro zapomniał pan o ich istnieniu. Pana mowa również jest taka uboga, że ogranicza się pan do alfabetu łacińskiego? Raz się tylko panu wypsnęło postawić "ę". I to wcale nie jest moja buta, czy chamstwo, tylko dbam o piękno języka, ale przydałoby się panu odświerzenie zajęć z początków szkoły podstawowej, gdzie uczono alfabetu i liter. I podkreślam - to nie moja buta i chamstwo, tylko prostactwo z pana strony. To pan, panie Rafie, się kompromituje, nie ja A to, że użyłem trochę bardziej trywialnego języka (jeśli pan wie, co to znaczy "trywialny", skoro pan "lejesz po mordzie" ortografię języka polskiego) jest zwyczajnie podkreśleniem nastawienia i priorytetu, jakim traktuję owy temat, bo jedynie wówczas się do nich uciekam.

Cały ten temat nie jest już podsumowaniem 6-go wydania "Komody", tylko wzajemnego wypominania sobie niepoprawności.
Tytuł: Komoda 6 gotowa
Wiadomość wysłana przez: BagoZonde w 20 Listopada 2012, 19:16
Minimoog:
ale przydałoby się panu odświerzenie zajęć z początków szkoły podstawowej, gdzie uczono alfabetu i liter.

Ja tak tylko z boczku napiszę neutralnie, że jeżeli już tak dosłownie pan podchodzi do tematu, to proponuję także panu odświeżyć zajęcia ze szkoły podstawowej, dokładnie mam na myśli lekcje ortografii ;].
Tytuł: Komoda 6 gotowa
Wiadomość wysłana przez: Raf w 20 Listopada 2012, 19:57
Minimoog:
Panie Rafie, to, że jest pan Administratorem tego forum nie zwalnia w żaden sposób z korzystania z polskich znaków

Poniewaz jestem administratorem tego forum, to mowie gimnazjum stop, temat zamykam (i zlewam czyszczenie tego offtopu, mimo ze dyskusja sie tu wywiazala calkiem ciekawa ;) )