C64Power Forum

Ogólne => Commodore 128 => Wątek zaczęty przez: CBM_ w 20 Października 2005, 14:17

Tytuł: Uszkodzony C128
Wiadomość wysłana przez: CBM_ w 20 Października 2005, 14:17

Witam
Mam problem z moim nowym c128. Objawy sa takie, ze jest czarny ekran i dwa jakby jasniejsze paski ktore sie przewijaja w gore. Dociskalem scalaki - nie pomoglo. Dodam, ze komputer ma przylutowane ":gniazdo jak do dzoja": do klawiatury.
Korzystam z kabla RF, wersja c128 jest ":lezakowa": czyli sam komputer bez stacji.
Pozdrawiam.

Tytuł: Uszkodzony C128
Wiadomość wysłana przez: RATAI_ w 20 Października 2005, 14:34

Tu chyba niema elektronikow, bo ja mam ten sam problem. I na dodatek ostal mi sie ostatni komputer, ktory jeszcze zyje, ale dobrze, ze kto ktokolwiek cos napisze. RATAI. I fajnie jest!

Tytuł: Uszkodzony C128
Wiadomość wysłana przez: Raf w 20 Października 2005, 16:11

sprobuj go wywolac w trybie 80 kolumn , tudziez dopiac cart , np BB4 z intrem , przynajmniej zorientujesz sie czy reszta dziala

Tytuł: Uszkodzony C128
Wiadomość wysłana przez: shogun_ w 20 Października 2005, 18:29

>:ze jest czarny ekran i dwa jakby jasniejsze paski ktore sie przewijaja w gore.
 
Czy sa to paski generowane przez uklad graficzny kompa, czy moze paski wynikajace ze zwyklych zaklocen idacych po ":wysokiej": z modulatora do tv?
 
Proponuje po pierwsze podlaczyc c128 do zwyklego monitorka, albo po niskiej do TV i upewnic sie, ze uruchamiasz go w trybie 40 znakowym, a przewod RF... wiesz co
Moze ":uszkodzenie": jest prozaiczne - uszkodzony modulator, albo niedostrojony odbiornik.

Tytuł: Uszkodzony C128
Wiadomość wysłana przez: CBM_ w 20 Października 2005, 19:23

>:Czy sa to paski generowane przez uklad graficzny kompa, czy moze paski wynikajace ze zwyklych zaklocen idacych po ":wysokiej": z modulatora do tv?  
>:  
>:Proponuje po pierwsze podlaczyc c128 do zwyklego monitorka, albo po niskiej do TV i upewnic sie, ze uruchamiasz go w trybie 40 znakowym, a przewod RF... wiesz co  
>:Moze ":uszkodzenie": jest prozaiczne - uszkodzony modulator, albo niedostrojony odbiornik.
 
Jest to raczej generowane przez uklad graficzny, odbiornik na 100% dobrze dostrojony, a kabla do monitora nie mam. Sprawdzalem z kartem - dzwieki nie leca. Trace nadzieje na odzyskanie tego c128. Moze kisiel mi cos poradzi?

Tytuł: Uszkodzony C128
Wiadomość wysłana przez: CBM_ w 20 Października 2005, 19:31

A moze jest ktos z Bydgoszczy na forum z kablem monitorowym (moze byc chyba od c64), lub osoba znajaca sie na elektronice? Moglbym podjechac z monitorem , c128 i raz-dwa sprawdzic czy dziala. Jesli zajdzie taka potrzeba - zaplace

Tytuł: Uszkodzony C128
Wiadomość wysłana przez: CBM_ w 20 Października 2005, 20:46

Przepraszam za 3 posty pod soba, ale zrobilem sobie prowizoryczny kabel video. Zle wiesci - obraz jest taki sam. Pomorzcie prosze, bo ja juz nie mam pomyslow.
 
PS. Uzywam zasilacza od amigi - jest ok bo inne c128 z nim dzialaly.

Tytuł: Uszkodzony C128
Wiadomość wysłana przez: bzyq w 22 Listopada 2005, 10:03

Przeciez zasilacz od amigi w porownamiu z oryginalnym z C128 ma inne napiecia !!
W komodzie jest 5V stalego i 9V zmiennego a w amidze jest tak jak w PeCecie czyli 5/12 V stalego .

Tytuł: Uszkodzony C128
Wiadomość wysłana przez: Raf w 22 Listopada 2005, 16:48

CBM: nie wiem jak Ty odpaliles tego 128 na tym zasilaczu , bo miedzy +12 a -12 sie normlnlie zwracie robi... jak sobie zrobie zasilacz (chyba z 1541 go zrobie) to bede dokladniej sprawdzac ale mam nadzieje ze sie nic nie uszkodzilo z tego powodu :/

Tytuł: Uszkodzony C128
Wiadomość wysłana przez: CBM_ w 22 Listopada 2005, 17:06

bzyq:
Tutaj uklony z mojej strony do bardzo milego pana ze sceny amigowej, ktory mi c128 sprzedal i powiedzial, ze uruchomi sie na amigowskim zasilaczu
 
Raf:
Ten 128 juz jest Twoj, tak wiec rob z nim co chcesz. Zeby nie bylo niedomowien, wiedziales o tym, ze probowalem uruchomic go na zasilatorze z a500

Tytuł: Uszkodzony C128
Wiadomość wysłana przez: bzyq w 22 Listopada 2005, 21:45

dla upewnienia sie sprawdzilem swoj zasilacz z A500/600 i mialem racje  
Wyjscia ma nastepujace :
   5V - 2.5 A
 12V - 1.0A
-12V - 0.1A
Wszystko prad staly
 
C128 ma :  
5V - 2.5 A staly
9V - 1 A    zmienny
 
Dla testu mozesz zrobic przejsciowke na okragla wtyczke z zasilacza z C64 .
Jest jeden minus tego rozwiazania . Zasilacz ma co prawda te same napiecia ale jest zlabszy  5V - 1.7A  i  C128 moze na nim pracowac niestabilnie - tak bylo u mnie .
Objawialo sie to zwisami , pikseloza na ekranie itp.
Gratuluje wiedzy panu ktory sprzedal Ci tego kompa - rece opadaja  !!

Tytuł: Uszkodzony C128
Wiadomość wysłana przez: Raf w 23 Listopada 2005, 19:19

>:  
>:Raf:  
>:Ten 128 juz jest Twoj, tak wiec rob z nim co chcesz. Zeby nie bylo niedomowien, wiedziales o tym, ze probowalem uruchomic go na zasilatorze z a500
 
wszystko spoko , jestem tego swiadom i nie mam pretensji

Tytuł: Uszkodzony C128
Wiadomość wysłana przez: recces_ w 11 Grudnia 2005, 17:37

polecial eeprom- cholernie czuly na wszelkie przepiecia (wada fabryczna),w optymistycznej wersji  sprawdz filtry zasilania i kondesatory-tam tez lubi sie  ":zatykac":.Czasami leca uklady graficzne i podpiecie monitora nic nie da (mozna go uszkodzic-na szynie pojawiaja sie napiecia +5) .
Generalnie mowiac wez miernik do reki i zacznij sprawdzac napiecia na ukladacch-jesli sa odchylki zedu 1v  to wina ukladow filtrujacych ,jesli wszystko jest ok to wyjmij eeproma i wrzuc go na programator i sprawdz czy dziala (warto sobie zrobic kopie-kilka zapasowych sie przyda,ja palilem srednio 2 tygodniowo). kosci graficzne znalazbym jeszcze ,eeproma juz nie-gdzies mi wcielo oryginal,a kopia sfajczona-zreszta odda go w calosci tak jak jest (a raczej to co zostalo z niego: brak diody led,eeproma,rabniety sid 1kanal,zasilacza)   u mnie pokrywa sie kurzem,ale moze uda ci sie z tego cos zrobic.....