Napisał: aze
Rastan:)
ja z tej czolowki wybralbym spectrum jednak. a moj sentyment do c16 objawia sie tym ze nie stac mnie bylo na c64 i mialem dlugo c16 ktory byl dla mnie super kompem. ale gorszym niz moj stary cudowny timex z magnetofonem szpulowym :)
wogole wszystkie stare kompy sa piekne.
moja kolezanka miala niesamowitego amstrada z stacja (nie znam modelu) ale pamietam jak u niej siedzialem godzinami i gralem w js willy i w spellbounda (zamiast wyjsc z nia na randke np ;)
Ta historia przypomina mi o tym, byłem w podobnej sytuacji (nie raz).
Najpierw, dawno temu...Amstrad, Falcon Patrol (chyba) i znudzona panienka na kolanach... potem PC i Tie Fighter... i oczywiście zupełnie inna panna...
Teraz jak tylko dziewczyna przekracza próg mieszkania to wyłączam PCta. Opłaca się
.
Napisał: bb
Czy jest ktoś kto ma comika c16

``poza mną``
Ja am c16 nawet mam tez vc20 ale wszystkie te modele bez zasilacza niestety :(