C64Power Forum
Inne => Sprawy organizacyjne => Wątek zaczęty przez: Rabbi_ w 06 Września 2002, 15:19
-
Witam,
nie moglem sie zdecydowac do ktorego watku dodac te wypowiedz, wiec utworzylem nowy
Mam pewien pomysl na usprawnienie dzialania forum:
otoz nie wiem jak Wy, ale ja sie czasami gubie wchodzac na dany watek i szukajac nowych wypowiedzi
zamieszczanych chronologicznie.
Tzn. na dole strony jest np. odpowiedz nr 22, ale gdzies posrodku jest nowa odpowiedz nr np. 45.
Jezeli odpowiedzi na stronie jest powiedzmy 15, mozna jeszcze w miare szybko odnalezc te najnowsze,
ale jesli jest tego 40 czy wiecej, to juz troche czasu mija...
Jezeli ktos wchodzi na dany watek po raz pierwszy moze sie zorientowac z czystej ciekawosci w temacie
i przeczytac wszystko...
Jezeli natomiast ktos regularnie, np. codziennie, sledzi \'rozwoj\' danego watku, to przy np. 50-ciu postach
zaczyna sie gubic i zanim znajdzie najnowsze wypowiedzi troche mija...
Byc moze rozwiazaniem jest wprowadzenie jakiegos odnosnika ktory by \'przewijal\' strone do wypowiedzi
o nastepnym numerze, badz tez zapamietywanie numeruu wypowiedzi ogladanych przez uzytkownika
podczas czytania danego watku i np. jakies wyroznienie nowych tresci przy nastepnej wizycie...
hmmm... no nie wiem...
jaka jest Wasza opinia??
pozdrawiam,
Rabbi /Medium
-
SZOK!
wlasnie o takim czyms rozmyslam juz od wczoraj
Bedzie na 100%, mysle ze w przyszlym tygodniu.
btw. obecnie polecam ctrl+f i wpisanie ":Odp. xxx":.
-
JESTEM ZA. Chociaz nie narzekam.
-
Ok, przed momentem wprowadzilismy to usprawnienie: tzn. klikajac na liczbe z kolumny \'ilosc odpowiedzi\' w liscie watkow, ekran listuje sie do ostatniego posta.
pozdrawiam.
ps. czy moze tak ma byc juz defaultowo, tzn. w linku z watkiem ma sie zawsze ekran przesuwac do ostatniego posta?
-
>:Ok, przed momentem wprowadzilismy to usprawnienie: tzn. klikajac na liczbe z kolumny \'ilosc odpowiedzi\' w liscie watkow, ekran listuje sie do ostatniego posta.
>:
>: pozdrawiam.
>:
>:ps. czy moze tak ma byc juz defaultowo, tzn. w linku z watkiem ma sie zawsze ekran przesuwac do ostatniego posta?
dobrze by tak bylo po kliknieciu na odsylacz na stronie glownej
no wie pan, do najnowszego posta
a zreszta, powinno byc tak ":zawsze i wszedzie":
a zreszta juz nie wiem, niech sie ktos jeszcze wypowie
na razie pozostaje tylko przy moim pierwszym stwierdzeniu
-
hej,
a moim zdaniem powinno byc to dostepne juz w samym watku, tzn. tam gdzie jest numer odpowiedzi, po kliknieciu powinno przenosic do nastepnego numeru...
w ten sposob, nawet jesli mimowolnie rzucimy okiem na posta i zorientujemy sie ze go czytalismy to w kazdej chwili mozemy ":skoczyc": do nowszego (lub starszego) - moga byc przeciez jakies male strzalki 
ale to tylko moje zdanie...

pozdrawiam,
Rabbi /Medium
-
pozyjemy, zobaczymy - tyle na dzien dzisiejszy moge powiedziec

pozdro.
-
ja wprawdzie nie o forum mam uwage (bo o stronie glownej emu64), ale uwage mam
wiec pisze
otoz, w dziale ":gry": dzieje sie taka oto rzeczka
po wyborze kategorii np. ":symulatory": i liczby wyswietlanych wynikow np. ":100": i wcisnieciu ":Szukaj": drukuje sie lista znalezionych gier i u dolu jest przycisk ":nastepne >:>:":, po ktorego nacisnieciu otrzymuje sie ekran z napisem ":Nie znaleziono zadnych plikow o nazwie odpowiadajacej szukanej frazie":
nie wiem jeszcze, jak jest z software\'em, ale podejrzewam, ze podobne cus jest i tam
czy tak ma byc???
-
a co do forum, to zbedne wydaje mi sie ":podwojne": informowanie visitor\'ow o ":totalnej": ilosci watkow i postow na forum. widzimy to w tabeli na glownej stronie - w kategorii ":razem": i na belce ponizej. moze sie czepiam, ale po co tam 2 razy???
-
Odnosnie bledu na emu64 w wyszukiwarce: DZIEKI WIELKIE Slay za te informacje. Niebawem zostanie wyeliminowany ten blad.
Odnosnie uwagi nr.2 : czepiasz sie
pozdrawiam.
-
>:Odnosnie bledu na emu64 w wyszukiwarce: DZIEKI WIELKIE Slay za te informacje. Niebawem zostanie wyeliminowany ten blad.
nie ma sprawy, po to tu m.in. ja i nie tylko ja jestem
>:Odnosnie uwagi nr.2 : czepiasz sie
aaa jednak
-
Witam,
jeszcze jeden pomysl wpadl mi do glowy...
przy kazdym nowym watku powinna byc mozliwosc (checkbox) otrzymywania informacji o nowych postach na maila... oczywiscie dla zarejestrowanych uzytkownikow 
w nieco rozbudowanej wersji (ze sledzeniem slow-kluczy) jest cos takiego na stronach New York Timesa (www.nyt.com) i jest to super sprawa... wiem, bo korzystam 
... hmmm... ciekawe co nastepnego przyjdzie mi do glowy...
pozdrawiam,
Rabbi
-
a ja cos takiego wymyslilem
pan ":wazny":
na pewno powie, ze znowu sie czepiam, ale...
na stronie glownej w menu glownym u gory jest odnosnik do forum,
po kliknieciu ktorego otwiera sie nowe okienko z forumem we srodku
chcialoby sie czasami miec cos takiego w druga strone
oto bowiem zdarza mi sie powracac na strone glowna emu64 po cos, nie istotne, po co, ale jednoczesnie nie chce tracic z oczu forum - aj bo tak lubie, mam podzielna uwage. aktualna ":teleportacja": sprawia, ze czuje sie jakos tak niekomfortowo.
byc moze kogos jeszcze to irytuje, dlatego pisze.
co na to ":wiekszosc": panie Bzyku???
-
Dziekuje Koledzy za nowe sugestie.
Zatem po kolei:
Rabbi >:>: pomysl wart uwagi, jednakze obecnie nie widze sensu wcielac go w zycie, gdyz wyobraz sobie
prosta sytuacje: jednego dnia zmienia sie 10 watkow, albo jakis watek jest zmieniany kilkakrotnie:
wowczas mialbys zaspamowana skrzynke jak chol***
Czekam na opinie innych, jesli wiekszosci sie
spodoba Twoj pomysl, nie ma problemu by go zrealizowac.
Slay >:>: ok, do jutra postaram sie to zmienic.
pozdrawiam.
-
Witam,
no to mozna to np. rozwiazac w taki sposob, ze mail wysylany bylby max 1 raz dziennie...
a co do 10-ciu watkow... to przeciez skoro kogos interesuja zmiany na 10-ciu watkach to nie bedzie mial Ci za zle, pamietaj ze jest to wtedy calkowicie swiadomy wybor.... zawsze moze ":odznaczyc ptaszka": przeciez, nie??
wyobraz sobie np. sytuacje taka, ze zostawiasz gdzies na 10-ciu serwisach (roznych) swoja oferte (niewazne jaka)... no i w przypadku, kiedy dostajesz odpowiedzi od zainteresowanych, to automatycznie dostajesz maila... nie musisz codziennie sprawdzac co gdzie i jak, bo wiesz, ze jakby co, to zostajesz poinformowany o konkretnej sprawie....
ale ok, jezeli uwazasz to za zly pomysl, to nie ma problemu, przeciez przymusu brak!!
A swoja droga to zarejestruj sie na www.nyt.com i sprawdz jak to funkcjonuje - tak na probe zanim sie zdecydujesz, bo na 99% jestem przekonany ze jak zobaczysz jak to funkcjonuje to spojrzysz na sprawe laskawym okiem!!
Dla mnie absolutna rewelacja, az dziwie sie, ze jeszcze zaden z portali w Polsce nie wprowadzil czegos takiego (w odniesieniu do publikowanych informacji prasowych)...
A jezeli wprowadzil, to jak ktos wie ktory i gdzie to mozna sprawdzic, to czekam na sygnaly 
pozdrawiam,
Rabbi
-
Ok Rabbi, powoli mnie przekonujesz
Na pewno nie bedzie problemu z wcieleniem tego w zycie.. wiec to kwestia czasu no i... niech sie rowniez inni wypowiedza laskawie 
pozdrawiam.
-
no, brzmi ciekawie. gdyby tak mozna bylo wybrac sobie dowolny z istniejacych watkow i ":mailowo": obserwowac, czy ktos czegos nowego nie dopisuje. tak bym to widzial. daloby sie cus takiego panie webiszczu???
-
..a dalo by sie drogi synu Slay\'erze
Tylko musze to przemyslec, bo wowczas maly ruch na forum bedzie
hehee, zartuje oczywiscie 
pozdro.
-
tego no, ja jeszcze do tego przechodzenia z forum na strone glowna
oczywiscie moglbym otworzyc na starcie strone glowna i forum i tej strony glownej nie zamykac, rozumie pan. moglbym i czasami staram sie tak czynic, ale zdaza sie, ze oprocz bywania na emu64 robie cos innego, wiec tych otwartych okienek mam nieco wiecej niz tylko 2 i niektore bywa, ze zamykam w pewnej chwili bedac przekonanym, ze otwarte sa niepotrzebnie. po chwili jednak na powrot nachodzi mnie ochota klikniecia w cos na glownej stronie emu64, wtedy wlasnie zmuszony jestem otwierac nowe okno i wybierac skrot z ulubionych i to wlasnie mnie drazni.
to jest jak najbardziej subiektywne odczucie, wiec jesli uwaza pan te zmiane ":na moje": za nie zbyt potrzebna, zrozumiem. 
>:>:bo wowczas maly ruch na forum bedzie
hehee
zarty zartami ale fakt jest faktem, to znaczy moze byc faktem, moze zdazyc sie i taka sytuacja. nie pomyslalem o tym, przepraszam. oczywiscie nalezy to przemyslec. bylo by to z jednej strony bardzo wygodne dla ":forumowiczow":. z drugiej jednak manki, jak pan zauwazyl, frekfencja na forum mogla by drastycznie zmalec.
-
>:jeszcze do tego przechodzenia z forum na strone glowna
przed momentem zrobilem wedle Twojego zyczenia.
pozdrawiam.
-
ja dziekuje. w zasadzie jest juz okej. tylko ":w zasadzie":, bo jakos tak teraz dziwnie sie czuje. moze dyktuja to obawy, ze komus sie to nie spodoba i winnym oczywiscie ja - pomyslodawca tej zmiany - bede
mimo wszystko dzieki!
-
ee a czy strona z forum jest auto-refresh\'owana?? no bo czasem mam wrazenie, ze tak, ale zadko. ciekawe (o ile mozliwe) bylo by, gdyby kazdy z nas zarejestrowanych ":tubywalcow": mial w ":edycji profilu": taki czekboks, takom opcje wla-/wylaczajaca auto-refresh. oczywiscie mowie caly czas i tylko o glownej stronie forum.
-
To forum nie jest ":auto-referesh\'owane":
To niemozliwe !
-
aha. zrozumialem. w takim razie cos mi sie wydawalo tylko
-
...no chyba ze \'push\' technology
pozdrawiam,
Rabbi /Medium
-
>:ee a czy strona z forum jest auto-refresh\'owana?? no bo czasem mam wrazenie, ze tak, ale zadko.
hmmmmmm, ":grasz w zielone": ? heheh
-
ja proponuje dodatkowe rozwiazanie na forum! Chodziloby o 2 dodatkowe rubryki na stronie glownej forum. Ilos wlasnych przez nas postow na danum watku., oraz rubryke z plusem jezeli po wlasnym poscie ktos odpisal. Np. jezeli wysylam posta, i odpisza 3 osoby, wyswietli sie +3, kiedy ja natomiast dopisze kolejnego, nie wyswietli sie juz nic. Bylaby to dobra informacja kiedy chcemy sprawdzic czy na forum juz ktos sie odezwal. A rubryka z wlasnymi postami to taka informacyjna, ile razy juz na tym watku odpowiedzielismy. Kazdy mialby uaktualnianie dla swojedo uzytkownika!
-
>:ja proponuje dodatkowe rozwiazanie na forum! Chodziloby o 2 dodatkowe rubryki na stronie glownej forum. Ilos wlasnych przez nas postow na danum watku., oraz rubryke z plusem jezeli po wlasnym poscie ktos odpisal. Np. jezeli wysylam posta, i odpisza 3 osoby, wyswietli sie +3, kiedy ja natomiast dopisze kolejnego, nie wyswietli sie juz nic. Bylaby to dobra informacja kiedy chcemy sprawdzic czy na forum juz ktos sie odezwal. A rubryka z wlasnymi postami to taka informacyjna, ile razy juz na tym watku odpowiedzielismy. Kazdy mialby uaktualnianie dla swojedo uzytkownika!
zygyrymywydy rozumie to ktos? bo ja nie
-
>:zygyrymywydy rozumie to ktos? bo ja nie
ok, niech ci bedzie. pisalem to po ciezkiej imprezie alkoholowej wiec mialem prawo sie pomylic (albo inaczej: namieszac).
-
ja w sprawie tego, co aktualnie dzieje sie w kategorii ":scena": - watek ":kim jestesmy...":
nie bede sie wypowiadal, nie bede nikogo krytykowal. zrobiono to juz przede mna. powiem tylko tyle, ze popieram zdanie m.in. p. jetana, ktory stwierdzil przeszla ":fajnosc": watku autorstwa p. hartiego
panie webmajstrze, proponuje utworzenie odrebnego dzialu (poddzialu) na stronach forum, w ktorym bylby formularz. wypelnialyby go osoby naprawde zainteresowane przekazaniem innym o osobie tych wszystkich informacji, ktore zamieszczalismy w postach w tym watku.
byc moze to i nie za dobry pomysl, ale cos w tym stylu na pewno rozwiazaloby caly ten problem.
-
hmmm.... zastanawiam sie nad usunieciem z tamtego watku tych postow, ktore nic nowego nie wnosza.
Kto jest ":ZA": ?
-
no, tez moze byc
J A J E S T E M Z A !!!!!
-
Tez sie nad tym zastanawialem i w sumie wyjatkowo tez jestem za ocenzurowaniem kretynskich, nie zwiazanych z tematem wpisow w tamtym wlasnie watku.
Chociaz tu nie pozwolmy zrobic drugiej Warszawki, ktora jak widac wraca niczym weksel bez pokrycia przez cale dziesieciolecia.
-
ZA!
-
Przemyslalem sprawe i od dnia dzisiejszego posty ktore uznam za niestosowne i nie wnoszace nic do dyskusji bede kasowac. Koledzy: Rest Room i Prezes, zanim cos napiszecie przemyslcie kilka razy. Taki maly apel. TAK, tutaj jest cenzura. Nie podoba sie ? Przykro mi... life is brutal
-
Nie NO! Bzyku! rezimy rulez, ale nie na forum! zostaw choc troche na klotnie! lubie czytac wypowiedzi pana prezesa, ma tak wiele zawsze do powiedzenia, resecik tez nie grzeszy wiedza.
-
O cholera. Przegapilem ten watek!
SPRZECIW, KURWA.
Bzyk, jestes marionetka. Co mysle na temat \'fajnosci\' tego watku juz napisalem. Ale widac Twoimi autorytetami sa Zawoo, Slayer i Jemasoft. Trzech wybitnych scenowcow, ktorych zdanie jest opiniotworcze dla Webmastera sajta, ktory podobno ma byc scenowy.
Jemasoft, rece precz od Warszawki.
Czy razem z kolega Prezesem, Rest Room\'em moge prosic o skasowanie obrazliwego posta Jemasofta? Nie dosyc, ze czuje sie urazony to na dodatek nie pasuje on do tematu watku! Wszyscy trzej jestesmy scenowcami.
-
Sugestie Zawoo, Slayera i Jemasofta nie mialy wplywu na moja decyzje.
serdecznie pozdrawiam.
-
>:Sugestie Zawoo, Slayera i Jemasofta nie mialy wplywu na moja decyzje.
na pewno?
Co z nasza prosba o skasowanie watku?
-
Widze tu niezly podzial na miasta.... na szczescie mnie to nie dotyczy.... mam nadzieje ze nikt do ZSRR nic ":zasadniczo": nie ma, i miec nie bedzie
-
>:Czy razem z kolega Prezesem, Rest Room\'em moge prosic o skasowanie obrazliwego posta Jemasofta? Nie dosyc, ze czuje sie urazony to na dodatek nie pasuje on do tematu watku! Wszyscy trzej jestesmy scenowcami.
Niestety Elban jest Warszawa i Warszawka. W latach naszej dzialalnosci mialem mnostwo zajebistych kolegow scenowych, ktorych do dzis darze wielka sympatia. Umieli sie zachowac i nie robili wiochy przy kazdej nadarzajacej sie okazji. Umieli z nami zdrowo konkurowac, bawilismy sie znakomicie.I to byla Warszawa, ktora sobie bardzo cenie.
Niestety odkad pamietam zawsze znalazlo sie kilku cwaniaczkow, zadymiarzy i zlodziei, ktorzy wszedzie musieli wetknac ryja albo paluchy nie baczac na otoczenie. Uwazali sie za wielkich scenowcow a tymczasem kradli cudze oprogramowanie, robili swoje wpisy i szpanowali przed reszta Polski bo byli glownymi dystrybutorami softu czyli mieli tzw. mozliwosci. Narodzilo sie to, a przynajmniej niebezpiecznie nasililo, na gieldzie komputerowej w szkole przy ul.Grzybowskiej, co w konsekwencji zaowocowalo okresleniem Warszawka.
Z Warszawa sie przyjaznie i ja szanuje ale Warszawke tepilem,tepie oraz bede tepil ogniem i mieczem. Nie znosze po prostu wylazacej z butow slomy, chamstwa i goralskiej muzyki choc te ostatnia toleruje.
Mam nadzieje, ze Elban, ktory wyglada mi na czlowieka myslacego i inni wiedza co mam na mysli. Nie szukam sztucznych wrogow ale na totalny upadek dobrych obyczajow nigdy sie nie zgodze. Moga sie tu czuc urazeni tylko ci, ktorzy maja ku temu powody.
Jesli chodzi o wplywanie na kolege Bzyka to jest on czlowiekiem obdarzonym wolna wola a ja zdaje sobie sprawe, ze to jest jego strona i on tu rzadzi. Ja tu jestem tylko gosciem, sznuje jego zdanie, a poniewaz jestem emerytem, staram sie mu pomoc jak tylko moge, w miare swoich skromnych mozliwosci. Moze jestem naiwny ale lubie pomagac ludziom, ktorzy w dzisiejszych czasach chca cos bezinteresownie zrobic dla innych. Niestety wszystko wskazuje na to, iz taki rodzaj ludzi jest na wymarciu a potem nastanie juz tylko KONIEC SWIATA.
Tradycyjnie pozdrawiam wszystkich ludzi dobrej woli.
-
...w sumie: RACJA!
ok. druga strona ma glos: SLUCHAMY!
-
>:>:Niestety Elban jest Warszawa i Warszawka. W latach naszej dzialalnosci mialem mnostwo
>:>: zajebistych kolegow scenowych, ktorych do dzis darze wielka sympatia. Umieli sie zachowac i nie >:>: robili wiochy przy kazdej nadarzajacej sie okazji. Umieli z nami zdrowo konkurowac, bawilismy sie
>:>: znakomicie.I to byla Warszawa, ktora sobie bardzo cenie.
No offence ale za waszych czasow to w warszawie istniala JEDNA grupa (THB). Z jednym koderem (TG JSL). A wasze wojenki z fictionem (=gieldziarzem) byly tylko namiastka sceny.
WCF (z 2 kupionymi intrami od SOK), KR\'89 - zwykly handlarz, ktory na was sral itp. to nie scena.
Za waszej dzialalnosci ":scena": byla prosta (w rozumieniu dzisiejszym):
Quartet z jedynym Polonusem ktory cos rzeczywiscie robil, THB (pozniej Parados, ale wy sie juz wtedy skonczyliscie), Slaves of Keyboard (1-2 intra, ":importy": gierek).
I pojedyncze osoby w kraju. Ot i scena. W momencie jak prawdziwa scena zaczela sie rodzic to Polonus byl w S451/Padua i tez juz raczej tylko pierdzial w stolek.
Wiec prosze, nie wypowiadaj sie o scenie po 1991 przez pryzmat HANDLARZY gieldowych ktorych znales bo ze scena nie maja nic wspolnego.
Przyjedz na North, popros o krotka historie prawdziwej polskiej sceny (a nie pierdy takie jak pisze manitu) wraz z pokazem dem - pogadamy, zrozumiesz.
Raport z poczatkow sceny (87-90) bylby mile widziany bo dalej, jestes niestety poza linia wlasnych wiadomosci.
Ja tam bylem. Od poczatku. Znalem tez twoich wszystkich cwaniaczkow z gieldy. Tylko ze my w Warszawie i okolicach mowilismy na nich ":handlarze": a wam sie wydawalo ze to scena. Wiec prosilbym o ":poniechanie": (pewnie wiesz do czego to aluzja) stosowania takiej terminologii. Mow cokolwiek - cwaniaczki z Grzybowskiej, handlarze, whatever, ale nie wrzucan sceny do tego worka.
-
>:Ja tam bylem. Od poczatku. Znalem tez twoich wszystkich cwaniaczkow z gieldy. Tylko ze my w Warszawie i okolicach mowilismy na nich ":handlarze": a wam sie wydawalo ze to scena. Wiec prosilbym o ":poniechanie": (pewnie wiesz do czego to aluzja) stosowania takiej terminologii. Mow cokolwiek - cwaniaczki z Grzybowskiej, handlarze, whatever, ale nie wrzucan sceny do tego worka.
To ciekawe zesmy sie wtedy nie spotkali. Moze akurat bylem w kiblu? Takie byly niestety poczatki sceny i nic na to nie poradzisz. TG JSL objawil sie dopiero po jakims czasie. Na samym poczatku nie bylo czlowieka na arenie, a przynajmniej nie bylo go widac.
Co do reszty wypowiedzi to nawet nie bede polemizowal bo trzeba bylo najpierw byc, widziec i uczestniczyc w przeciwnym razie nie ma o czym gadac bo jezyk bedzie jakby niekompatybilny.
-
Na scenie jestem od \'90 bodajze, wlasnie w jednej grupie z TG JSL\'em.
":kibicowalem": troche wczesniej - stad znajomosc srodowiska
.
Z toba sie nie znam. Ale z Polo i KK juz tak. W koncu pisalem do waszego Kebaba.
O ktorych latach mowiesz , mowiac ze sie nie znam? I podaj jakies daty, nazwy grup i ew. sporne produkcje.
I nie odpowiadaj w stylu bzyka (ostatni akapit), podalem ci konkretne grupy i ludzi.
Moze mam ci napisac ze Fiction kupowal gry od Hotline i ze placil im za to Actionami ktore robili w warszawie? Ja pisze konkretnie - ty tez odpowiedz konkretnie. Jesli sie mijam z prawda to chetnie dowiem sie gdzie. Natomiast jedno co wiem - handlarze z grzybowskiej, ktorzy doklejali swoje intra to ni byl poczatek sceny. Oni nawet nie wiedzieli co to jest scena
Jedyni ludzie z grzybowskiej ktorzy mieli ambicje wejsc na scene to Fiction/WCF (potem Easy Rider , pewnie sie znacie z amigi - wiedziales ze to ta sama osoba?
) ktoremu to sie raczej nie udalo (bo nic nie umiall i musial zaplacic TG JSL owi zeby ten mu wyrypal megademo WCF (tak, CALE bylo zrypane, fiction pokazywal co, tgjsl rupal i potem wzial kase hehe) oraz sam TGJSL ktory jak wiadomo wybil sie ponad to i zalazyl pierwsza na prawde dobra grupe scenowa Parados , o ktorej wiedzial tez zachod
Jesli chcesz porozmawiac to chetnie czegos sie dowiem, ale konkretnie prosze.
-
To przespales najpiekniejsze 5 lat kiedy to czlowiek z C64 szukal drugiego czlowieka z C64 i kazdy z nich probowal zglebic wiedze tajemna gdyz nie bylo zadnej literatury a unikatowe kserokopiarki/powielacze pod scislym nadzorem komunistycznego rezimu.
Wowczas wylonily sie tylko pojedyncze osoby robiace cokolwiek. Niektorych nazwisk juz nie pamietam. Ale to byla druga polowa lat osiemdziesiatych i tacy ludzie jak: Silver Dream! (absolutny prekursor sceny, ktory nigdy sie do sceny nie pchal i z nia nie utozsamial a o ktorym prawie nikt nic nie wie), Jemasoft czyli ja (ale wtedy nie bylem jeszcze Jemasoftem i nie mialem pojecia o zadnej scenie bo jej nie bylo), Gemsoft alias Gem (pierwsze polskie fajowe graficzki z jakimi mialem do czynienia) rysowane w prostym jak cep Koala Painterze, Polonus szalejacy na C64+4, Sambor (zaczynal na Spectrumnie ale dal sie nawrocic) i u schylku lat 80 powstanie QUARTET\'u. Produkcje? Wszystko zaczelo sie od crackow gierek, najpierw bez intra, potem z intrem. Najstarsze intro mial Silver Dream! ale go nie posiadam. Przy okazji pisanie softu edukacyjnego, ktory czesciowo jest na emu64. Potem pierwsze kompresory i w efekcie pierwsze demka QUARTET\'u.
Pytasz o produkcje? Pierwsze produkcje w sensie demka wydawal QUARTET i nieprawda jest jakoby robil wszystko sam jeden choc przyznam, ze nie sposob bylo go dogonic i stanowil filar naszej grupy.
Ze strony Warszawy natomiast w pierwszej fazie objawili sie tylko i wylacznie tacy ludkowie jak Maniac alias Fiction alias Easy Rider czyli po prostu Wojtek oraz KR, ktorzy kradli m.in. nasze demka wiec prosze mi nie pieprzyc, ze to nie byl poczatek sceny bo to nie Twoje programy kradziono.
Historyjke Maniaca/Fiction/Easy Rider oczywiscie znam (ta z TG JSL tez) od lat bo znalem goscia osobiscie a ostatni raz widzielismy sie na Intel Outside2.
Jesli znales KK to byl on juz u schylku QUARTET\'u a cala historia zaczela sie duzo wczesniej.
>:TGJSL ktory jak wiadomo wybil sie ponad to i zalazyl pierwsza na prawde dobra grupe scenowa Parados , o ktorej wiedzial tez zachod
Pierwsza na prawde dobra grupa, o ktorej wiedzial zachod byl QUARETET i tego nie zmienisz chocbys pekl.
Ustanowilismy rekordy swiata w najkrotszym depackerze oraz w depackerze rozpakowujacym najwiekszy obszar pamieci, z tego co wiem, do dzis nie pobite.
Voicetracker - do dzis jeden z najlepszych edytorow muzycznych i to z mozliwoscia uzycia nakladki do digitalizy.
Konkretnie bylo? Bo nie chce mi sie juz wiecej pisac.
Jesli masz takie czyste sumienie to nie roumiem czemu sie tak bulwersujesz bo okreslenie Warszawka widocznie nie dotyczy Ciebie.
-
>:Pierwsza na prawde dobra grupa, o ktorej wiedzial zachod byl QUARETET i tego nie zmienisz chocbys pekl.
Ustanowilismy rekordy swiata w najkrotszym depackerze oraz w depackerze rozpakowujacym najwiekszy obszar pamieci, z tego co wiem, do dzis nie pobite.
A mozesz napisac dokladniej o tych rekordach? Znaczy ile mial najkrotszy depaker oraz jaki byl ten najwiekszy obszar pamieci? Pytam z ciekawosci.
-
>:A mozesz napisac dokladniej o tych rekordach? Znaczy ile mial najkrotszy depaker oraz jaki byl ten najwiekszy obszar pamieci? Pytam z ciekawosci.
Rekord swiata w najkrotszym depackerze to Spoonwalker o procedurze depakowania dlugosci $51 z linia Basic\'a wlacznie.
Co do najwiekszego obszaru pamieci to sprawdzilem i musze sprostowac:
Polonus wydal ten produkt juz pod egida Science 451 wiec trudno traktowac to jako produkt Quaqrtet\'u ale prosze mi wybaczys skleroze po 12 latach.
Co do sensu technicznego jest to packer o nazwie:
KREJZI $005e-$FFFF i to juz mowi samo za siebie.
-
>:Quartet z jedynym Polonusem ktory cos rzeczywiscie robil, THB (pozniej Parados, ale wy sie juz wtedy skonczyliscie), Slaves of Keyboard (1-2 intra, ":importy": gierek).
Wszystko sie kiedys konczy nawet scena.
>:I pojedyncze osoby w kraju. Ot i scena. W momencie jak prawdziwa scena zaczela sie rodzic to Polonus byl w S451/Padua i tez juz raczej tylko pierdzial w stolek.
Prawdziwa scena? Zawsze kiedys mozna o kims powiedziec, ze pierdzi w stolek tylko, ze jak powiesz Polonus to wszyscy wiedza o kogo chodzi a jak powiesz Abby to tak jakbys po chinsku zagadal do murzyna.
>:Wiec prosze, nie wypowiadaj sie o scenie po 1991 przez pryzmat HANDLARZY gieldowych ktorych znales bo ze scena nie maja nic wspolnego.
Po pierwsze nie wypowiadam sie o scenie po 1991 bo jej nie znam ale widze dobitnie, ze u niektorych odruchy HANDLARZY pozostaly i to jest wspolne.
>:Znalem tez twoich wszystkich cwaniaczkow z gieldy. Tylko ze my w Warszawie i okolicach mowilismy na nich ":handlarze": a wam sie wydawalo ze to scena. Wiec prosilbym o ":poniechanie": (pewnie wiesz do czego to aluzja) stosowania takiej terminologii. Mow cokolwiek - cwaniaczki z Grzybowskiej, handlarze, whatever, ale nie wrzucan sceny do tego worka.
Jako pierwsi znani, cwaniaczkowie zapracowali mocno na to okreslenie, ktore Cie tak drazni a wsrod obecnych ":scenowiczow": widze wiernych kontynuatorow cwaniaczkowej mysli, niestety.
Prosze zwrocic uwage jak cala reszta Polski okresla takie wredne zachowania. Mowia na to po prostu Warszawka albo Stolyca. To juz ogolnie przyjety standard i awanturowanie sie o okreslonaka nic tu nie pomoze a nawet pogorszy.
Dziwi mnie jedynie fakt, ze ludzie obecnej sceny nie kwapia sie z przelaniem swojej wiedzy na tzw. lamerow, ktorzy chca sie mocno podciagnac. Czy to nie niesie zadnej satysfakcji jesli wasz podopieczny zacznie osiagac calkiem niezle wyniki w podbijaniu C64?
Nie czarujmy sie.
C64 obecnie stanowi jedynie pewna ciekawostke techniczna i kazdy kto chce cos zrobic powinien byc wspierany przez doswiadczonych kolegow po fachu. Jesli tak sie nie stanie to prosze panow scenowiczow prosze miec swiadomosc, ze rzniecie galaz na ktorej siedzicie, bo scena zdechnie banalnie z braku surowca i nastanie przepowiadany przeze mnie KONIEC SWIATA.
-
>:Dziwi mnie jedynie fakt, ze ludzie obecnej sceny nie kwapia sie z przelaniem swojej wiedzy na tzw. lamerow, ktorzy chca sie mocno podciagnac. Czy to nie niesie zadnej satysfakcji jesli wasz podopieczny zacznie osiagac calkiem niezle wyniki w podbijaniu C64?
Chyba nie wiesz, o czym piszesz. Lamerow sie nie wspiera. Co innego newcomerow. Lamer to jest lamer, a nie newcomer. Bycie newcomerem nie oznacza, ze sie jest lamerem. Moze za Twoich czasow tak bylo.
-
>:Chyba nie wiesz, o czym piszesz. Lamerow sie nie wspiera. Co innego newcomerow. Lamer to jest lamer, a nie newcomer. Bycie newcomerem nie oznacza, ze sie jest lamerem. Moze za Twoich czasow tak bylo.
Pardonsik ale za moich czasow nie istnial termin Newcomer i wszystko co nie bylo zaawansowane technologicznie nazywalo sie Lamer. Z mojej wypowiedzi wynika wszakze, ze wspierac nalezy tych co faktycznie chca cos robic i osiagnac. Nie jestem zwolennikiem mowienia do betonu ale kazdemu paktycznie zainteresowanemu staram sie pomoc.
-
>: Jako pierwsi znani, cwaniaczkowie zapracowali mocno na to okreslenie, ktore Cie
>: tak drazni a wsrod obecnych ":scenowiczow": widze wiernych kontynuatorow
>: cwaniaczkowej mysli, niestety.
bo byc cwaniakiem to zaszczyt.
ps. Bzyk, czy ten post byl chamski?
-
>:bo byc cwaniakiem to zaszczyt.
A cwaniaczkiem drobnym jeszcze wiekszy?
-
Nie emocjonuj sie tak bardzo przeszloscia - to ze byliscie prekursorami, wie kazdy. Ale to, ze scena przed 1990 liczyla w Polsce >: Po pierwsze nie wypowiadam sie o scenie po 1991 bo jej nie znam ale widze dobitnie, ze u >:>: niektorych odruchy HANDLARZY pozostaly i to jest wspolne.
>:>:Jako pierwsi znani, cwaniaczkowie zapracowali mocno na to okreslenie, ktore Cie tak
>:>:drazni a wsrod obecnych ":scenowiczow": widze wiernych kontynuatorow cwaniaczkowej
>:>: mysli, niestety.
Kogo masz konkretnie na mysli? Postarajmy sie nie stosowac metdo bzykowych i tekstow typu ":WIADOMI LUDZIE":..
>:>:Prosze zwrocic uwage jak cala reszta Polski okresla takie wredne zachowania. Mowia
>:>:na to po prostu Warszawka albo Stolyca. To juz ogolnie przyjety standard i
>:>:awanturowanie sie o okreslonaka nic tu nie pomoze a nawet pogorszy.
Domyslam sie tez ze w Szczecinie jak mowia CZARNUCH to ":tez wiadomo o co chodzi": i ze czarni powinni stulidz dziob? Panie kolego, powyzszy argument to chyba najgorsze mozliwe wytlumaczeni tego, dlaczego pogardliwie odnosisz sie do kolegow ze stolicy.
>:>:Pierwsza na prawde dobra grupa, o ktorej wiedzial zachod byl QUARETET
>:>:i tego nie zmienisz chocbys pekl. Ustanowilismy rekordy swiata w najkrotszym
>:>:depackerze oraz w depackerze rozpakowujacym najwiekszy obszar pamieci,
>:>: z tego co wiem, do dzis nie pobite.
Ok. zle sie wyrazilem. Z pierwszenstwem masz racje, zagalopowalem sie
. Reszte jednak podtrzymuje - wasze pokolenie bylo pierwsze ale nie przeszlo plynnie scene , ktora eksplodowala w 1990. Nowi ludzie pojawili sie de facto praktycznie z nikad i stworzyli to , co pozneij nazywano polska scena. Zaczeli robic copy-party etc. Zauwaz ze zadna grupa z twoich czasow (a byly 2-3) nie dzialal juz po 1990, polonus przeszedl do zachodu i nie utrzymywal kontaktow ze scena, na ktores tam z kolei party, ktore sie odbywalo w szczecine, sam go musialem zapraszac
Miedzy pokolenim 1990-93 a tym drugim nastapila plynna wymiana pokoleniowa, wiec mam prawo uwazac ze do dzisiaj panuje ciaglosc sceny.
>:>:Voicetracker - do dzis jeden z najlepszych edytorow muzycznych i to z mozliwoscia
>:>: uzycia nakladki do digitalizy.
Obecni na tym forum muzycy moga ci cos na ten temat powiedziec. O ile do kodu samego edytora nie ma zastrzezen, to sama procedura grajaca jest raczej marna (zreszta polo jej nie napisal).
Wiem co mowie, tez napisalem edytor muzyczny i byl to drugi i zarazem ostatni po Voicetrackerze hit wydawniczy w Polsce, jesli chodzi o narzedziowki
a-ha - ten rekord z depackerem ktos tam potem pobil. Ale dosc dlugo po polonusie.
>:>: jak powiesz Polonus to wszyscy wiedza o kogo chodzi a jak powiesz
>:>: Abby to tak jakbys po chinsku zagadal do murzyna
Jak powiesz Elysium, albo Brush to tez wyszscy wiedza (lacznie z Polonusem) - no moze oprocz ciebie. Ostatnio nawet zmienilem ikonke na formu, liczac ze zgadniesz. Ale detektyw-inwektyw bzyko-log juz mnie i tak wyreczyl.
>:>: Dziwi mnie jedynie fakt, ze ludzie obecnej sceny nie kwapia sie z przelaniem
>:>:swojej wiedzy na tzw. lamerow, ktorzy chca sie mocno podciagnac. Czy to nie
>:>: niesie zadnej satysfakcji jesli wasz podopieczny zacznie osiagac calkiem
>:>: niezle wyniki w podbijaniu C64?
Nigdy nie odmowilem nikomu pomocy w sprawach koderskich, chyba ze byl glabem
totalnym jak Cactus. Ale Knox juz zreszta napisal - mylisz lamerow z newcomerami.
Paru juz ludzi wchodzilo na scene w ciagu ostatnich paru lat, zadawalo nawet pytania
na naszej liscie dyskusyjnej i jesli nie byly cwokam jak w.w. Cactus, dostawaly odpowiedzi na ich pytania i to nawet szczegolowe.
Tak to generalnie wygladada.
Ponawiam zaproszenie na North Party, by przy piwie i pokazie demek oduczyc cie uzywania slowa warszawiaczek
-
>:Domyslam sie tez ze w Szczecinie jak mowia CZARNUCH to ":tez wiadomo o co chodzi": i ze czarni powinni stulidz dziob? Panie kolego, powyzszy argument to chyba najgorsze mozliwe wytlumaczeni tego, dlaczego pogardliwie odnosisz sie do kolegow ze stolicy.
A w Warszawie jak na kogos mowia CZARNUCH to nie wiadomo o co chodzi? W tym ukladzie jestem dumny z tego, ze stolica nie jest rasistowska.
NIE ODNOSZE SIE POGARDLIWIE DO KOLEGOW ZE STOLICY. Jesli nie czytales poprzednich moich wypowiedzi to sobie je przeczytaj jescze raz a jesli nie zrozumiales sensu to juz wiecej nie czytaj bo szkoda czasu. Probujesz tylko wywolac sztuczny dym w stylu Pogon kontra Legia na smierc i zycie. Poniewaz nie jestem kibicem pilkarskim to w rzyci mam wszelkie zbiorowe animozje.
Jeszcze raz podkreslam, ze mianem Warszawki oreslam pewien wredny typ zachowania a termin stad sie m.in. wywodzi, ze zapoczatkowali to bardzo okresleni koledzy z Warszawy tacy jak chocby wspominany Maniac.
Jeszcze raz podkreslam, ze do kolegow ze stolicy odnosze sie z szacunkiem jak zreszta do wiekszosci ludzi w ogole ale jesli widze zwyklych zadymiarzy szukajacych szukajacych zaczepki i to na dodatek ze stolicy, to nie dziw sie, ze nazywam ich Warszawka bo moglbym na ten przyklad nazwac ich duzo gorzej a tak mamy jedno krotkie slowo ale jakze wymowne w tresci.
>:Ok. zle sie wyrazilem. Z pierwszenstwem masz racje, zagalopowalem sie . Reszte jednak podtrzymuje - wasze pokolenie bylo pierwsze ale nie przeszlo plynnie scene , ktora eksplodowala w 1990.
Errare humanum est. To pokolenie nie mialo specjalnie szansy przejsc plynnie sceny gdyz wlasnie rozpoczelismy studia a nasza uwage zaabsorbowala Amiga, ktora patrzac z punktu widzenia programisty C64 nie powinna byla w ogole dzialac a chodzila tak, ze szczeny opadaly i galy same skakaly po stole. Tylko Polonus z roznych wzgledow pozostal przy C64 ale zmienil grupe, zeby jeszcze troche sobie pokodowac pod innymi sztandarami.
Jednakze pozostawilismy po sobie osoby, ktorym przekazalismy troche wiedzy tajemnej. Dla przyklady byl kiedys taki koder ze Szczecina o ksywie Gandalf. To nikt inny jak koles z klasy, bardzo ambitny.
>:polonus przeszedl do zachodu i nie utrzymywal kontaktow ze scena
Polonus nigdy specjalnie za zadna scena nie ganial a byl jej filarem. Scene stanowi wbrew pozorom wszystko co sie wokol C64 dzieje a nie jest tak, ze pan X stwierdza, iz pan Y jest lub nie jest scenowiczem. Istnieje cos takiego jak Wielka Ksiega Scenowiczow i Wielka Rada Scenowa, ktora orzeka o mozliwosci wpisania/wykreslenia kogokolwiek? Nie!!! I na tym polega caly urok. To tak jakbys chcial powiedziec, ze Crossbow jest scenowiczem a Brush to nie. Bzdura.
>:Obecni na tym forum muzycy moga ci cos na ten temat powiedziec. O ile do kodu samego edytora nie ma zastrzezen, to sama procedura grajaca jest raczej marna (zreszta polo jej nie napisal).
Oczywiscie, ze player nie byl Polonusa i nigdy nikt nie twierdzil inaczej. Historia byla taka, ze Polonus wycial z jakiejs muzyczki player, ktory na oko wygladal calkiem niezle i dorobil do tego caly edytor zeby bylo na czy pracowac. Wez jednak pod uwage lata w ktorych Polonus to napisal. Wtedy to byl World\'s First.
Nawet Lanos jest lepszy od mercedesa rocznik 1945 a przeciez ten Merc stanowil klase nie do pobicia.
>:Jak powiesz Elysium, albo Brush to tez wyszscy wiedza (lacznie z Polonusem) - no moze oprocz ciebie.
Oczywiscie, ze wiem o kogo chodzi. Majac takie dobre referencje nie moge zrozumiec manii urywania sie za jakimis durnymi ksywkami na forum. Moge sobie to tylko wytlumaczyc tym, ze kryjac sie za innym pseudo mozna bezkarnie pieprzyc od rzeczy nie szargajac swojego dobrego imienia i wizerunku. A moze odzywanie sie na forum jest wstydliwe? O Elysium zawsze mialem dobre zdanie bo, o ile dobrze pamietam, kiedys na studiach Gandalf mi pokazywal jakies wasze produkty.
>:Wiem co mowie, tez napisalem edytor muzyczny i byl to drugi i zarazem ostatni po Voicetrackerze hit wydawniczy w Polsce, jesli chodzi o narzedziowki
Zawsze cieszy mnie jak ktos cos napisze a jesli jest na dodatek hit to ciesze sie podwojnie. Gratuluje znakomitego produktu bo slysza lem o nim bardzo dobre opinie. Sam nie jestem muzykiem wiec ciezko mi jest dokonac wlasnej oceny ale BRAWO.
>:a-ha - ten rekord z depackerem ktos tam potem pobil. Ale dosc dlugo po polonusie.
Tak pobil dwukrotnie Polonus wystepujac pod innymi sztandarami. Najpierw zrobil $50 a potem zrobil $4F i wtedy wlasnie umarlem.
>: Ale Knox juz zreszta napisal - mylisz lamerow z newcomerami.
Oczywiscie, ze myle. Za mich czasow nie bylo Newcomerow i dlatego byli oni automatycznie Lamerami. Prosze mi zatem wybaczyc archaiczna terminologie jesli kogos urazilem ale ja jestem naprawde modelem wyjetym niedawno z formaliny po kilkunastu latach lezakowania.
>:Ponawiam zaproszenie na North Party, by przy piwie i pokazie demek oduczyc cie uzywania slowa warszawiaczek
Z dzika rozkosza spotkalbym sie z Kolega po fachu ale niestety obowiazki sluzbowe uniemozliwiaja mi przybycie na wspomniana impreze. Zywie jednak nadzieje, ze kiedys bedzie okazja popiwkowac i pogadac na tematy dowolnie wybrane ze Stolyca wlacznie. Szkoda zesmy sie na Syfie nie spotkali, probowalem tam tez przywiezc Polonusa ale wlasnie remontowal chalupe i musial trzymac kafelki do wyschniecia kleju.
Pozdrawiam.
-
>:A w Warszawie jak na kogos mowia CZARNUCH to nie wiadomo o co chodzi? W tym ukladzie jestem dumny z tego, ze stolica nie jest rasistowska.
Wiadomo o co chodzi. Ale nikt nie mowi, ze nazywanie kogos ":czarnuchem": to normalka i oczywistosc i nie ma o co sie czepiac.
>: Poniewaz nie jestem kibicem pilkarskim to w rzyci mam wszelkie zbiorowe animozje.
Samemu je kultywujac?
>:Jeszcze raz podkreslam, ze mianem Warszawki oreslam pewien wredny typ zachowania a termin stad sie m.in. wywodzi, ze zapoczatkowali to bardzo okresleni koledzy z Warszawy tacy jak chocby wspominany Maniac.
Skonczylo sie w\'90 , pora uaktualnic slownictwo
>:>:edytor zeby bylo na czy pracowac. Wez jednak pod uwage lata w ktorych Polonus to napisal. >:>:Wtedy to byl World\'s First.
World first to byl w Polsce. Edytorow wiele bylo w tamtych czasach, tylko nikt ich ":nie puszczal":. Przeciez juz wtedy byl JCH , ktory na prawde byl dobrym kawalkeim kodu. Nawet edytor Duch USA team istnial (music assembler sie nazywal) tylko nie dotarl do polski
>:Oczywiscie, ze wiem o kogo chodzi. Majac takie dobre referencje nie moge zrozumiec manii urywania sie za jakimis durnymi ksywkami na forum.
To taki maly zarcik, zeby bzyk mial okazje kultywowac teorie spiskowa. Poza tym - skoro to serwis nie scenowy - to po co uzywac tu ksywek scenowych.
Ale tak na serio - wole postowac jako abby bo wtedy jest lepsza dyskusja - zauwaz ze dopoki nie zostalem do tego zmuszony , nie musialem sie podpierac swoja ksywa i dorobkiem. Jesli moje argumenty nic nie znacza jak pisze je abby, to zaczna cos znaczyc jak napisze je brush?
To troche tak jak z Bzykiem, kiedy Cactus byl w Samar to wiedzial ze to moron, a jak go RRR przyjal do oxyronu to teraz ":bzyk nie wie co o nim myslec":. A czym sie rozni cactus/samar od cactusa/oxyron?
>:Zawsze cieszy mnie jak ktos cos napisze a jesli jest na dodatek hit to ciesze sie podwojnie. Gratuluje znakomitego produktu bo slysza lem o nim bardzo dobre opinie. Sam nie jestem muzykiem wiec ciezko mi jest dokonac wlasnej oceny ale BRAWO.
sam edytor to poziom m.w. voicetracekra (latwiej sie tylko patterny robi), natomiast player to swiatowa klasa (chyba ze przyjmiemy ze edytor voicetrackera to tez poziom swiatowy).
W kazdym razie nie ma sie czego wstydzic a mozliwosci player to m.w. to samo co JCH20g4 albo dmc 5.0 (z dokladnoscia do paru detali).
Zapraszam do zapoznania sie ze zrodlami
\\>:Tak pobil dwukrotnie Polonus wystepujac pod innymi sztandarami. Najpierw zrobil $50 a potem zrobil $4F i wtedy wlasnie umarlem.
wlasnie nie, bo ktos potem to zrobil, jakies tam 3-4 lata po polonusie, ale trzeba by poszukac. Byli koledzy co siedzieli w temacie, moze sie odezwa. Ja tylko zarejestrowalem ze cos bylo, ale nie pamietam, bo nie uzywalem tych packerow (oprocz krotkiego depacka charakteryzowaly sie slabym pakowaniem
).
>:Oczywiscie, ze myle. Za mich czasow nie bylo Newcomerow i dlatego byli oni automatycznie Lamerami. Prosze mi zatem wybaczyc archaiczna terminologie jesli kogos urazilem ale ja jestem naprawde modelem wyjetym niedawno z formaliny po kilkunastu latach lezakowania.
za twoich czasow (powiedzmy \'89) ja bylem newcomerem a fiction lamerem
Ja po prostu przyjechalem na gielde to tgjsl\'a (ktory nota bene jako jedyny handlarz, w wolnych chwilach jak nie mial klientow - nagrywal ludziom ZA DARMO dema, tak sie poznalismy, nagral mi ALOOS/Horizon NA TASME
), pokazalem mu swoje pierwsze demo na c64 i tak wstapilem do wlasnie powstalego Parados\'u.
>:Z dzika rozkosza spotkalbym sie z Kolega po fachu ale niestety obowiazki sluzbowe uniemozliwiaja mi przybycie na wspomniana impreze. Zywie jednak nadzieje, ze kiedys bedzie okazja popiwkowac i pogadac na tematy dowolnie wybrane ze Stolyca wlacznie.
Moze chociaz na weekend? W koncu nie masz az tak dalego. A bartoszycach to predzie Stolicznaja kupisz
>:>:Szkoda zesmy sie na Syfie nie spotkali, probowalem tam tez przywiezc Polonusa ale
>:>:wlasnie remontowal chalupe i musial trzymac kafelki do wyschniecia kleju.
Przekaz mu ze jest gej i ze nikt go nie lubi. I ze ma sie okazje zrechabilitowac w Bartoszycach.
K.
-
>:\\>:Tak pobil dwukrotnie Polonus wystepujac pod innymi sztandarami. Najpierw zrobil $50 a potem zrobil $4F i wtedy wlasnie umarlem.
$50 to mial Charblaster II (ZTCP pisany dla papierowego Kebaba)
$4F nie widzialem
>:
>:wlasnie nie, bo ktos potem to zrobil, jakies tam 3-4 lata po polonusie, ale trzeba by poszukac. Byli koledzy co siedzieli w temacie, moze sie odezwa. Ja tylko zarejestrowalem ze cos bylo, ale nie pamietam, bo nie uzywalem tych packerow (oprocz krotkiego depacka charakteryzowaly sie slabym pakowaniem
).
Wiem, ze Kulfon/Medium w ktoryms swoim VIP-ie zrobil depacker ponizej $40, ale:
1. nie mial linii BASIC-owej
2. ladowal sie od $07costam (czyli przed $0801)
3. uzywal niepublikowanych rozkazow procesora
-
>:Wiem, ze Kulfon/Medium w ktoryms swoim VIP-ie zrobil depacker ponizej $40, ale:
1. nie mial linii BASIC-owej
2. ladowal sie od $07costam (czyli przed $0801)
3. uzywal niepublikowanych rozkazow procesora
Caly dowcip tamtej konkurencji polegal na tym zeby linia basica byla a najlepszym numerem bylo to koncowka SYS costam byla juz rozkazami kodu maszynowego. Ot taki fajny bajer. Bez basica mozna to jeszcze przyciac lub zastosowac inny algorytm dajacy prostszy depacker ale zabawa polegala na tym zeby to byl czysty packer znacznikowy (charpacker).
Kiedys poswiecilismy z Polonusem caly dzionek opracowujac dokladna liste tych rozkazow niepublikowanych a potem uzywalismy tego do protekcji kodu przed wscibskimi lamerami.
Szybko jednak sie z tego czesciowo wyleczylismy gdyz na rynku pojawil sie C128, ktory mial inny procesor i na wiekszosci tych rozkazow sie uwalal nawet w trybie GO64. Z tego co pamietam poprawnie dzialaly tylko NOP dwu i troj bajtowy.
Ale zabawa w kazdym razie byla przednia.
100 lat temu zaczalem nawet pisanie crunchera sekwencyjnego ale jak zaimportowalismy c5runcher co sie zwal Matcham to kompletnie skrzydla mi opadly a kolejne Cruele mnie rozlozyly na lopatki. To byl czad.
-
Ciesz sie, ze nie doczekales ByteBoildera a potem The Cruncher AB (tej samej bandy co Cruel)
-
>:Samemu je kultywujac?
Nic nie kultywuje, nie jestem kultywatorem.
>:World first to byl w Polsce. Edytorow wiele bylo w tamtych czasach, tylko nikt ich ":nie puszczal":. Przeciez juz wtedy byl JCH , ktory na prawde byl dobrym kawalkeim kodu. Nawet edytor Duch USA team istnial (music assembler sie nazywal) tylko nie dotarl do polski
Fucktycznie. Wtedy kazdy trzymal swoj edytor w sejfie bo jak wiadomo konkurencja nie spi. Aczkolwiek nie rozumialem tej polityki.
>:Ale tak na serio - wole postowac jako abby bo wtedy jest lepsza dyskusja - zauwaz ze dopoki nie zostalem do tego zmuszony , nie musialem sie podpierac swoja ksywa i dorobkiem. Jesli moje argumenty nic nie znacza jak pisze je abby, to zaczna cos znaczyc jak napisze je brush?
Smerferere.
>:za twoich czasow (powiedzmy \'89) ja bylem newcomerem a fiction lamerem
Kazdy to kiedys przechodzil tylko nie Bill Gates.
>:Moze chociaz na weekend? W koncu nie masz az tak dalego. A bartoszycach to predzie Stolicznaja kupisz
Niestety obowiazki sluzbowe czesto marnotrawia moj wolny czas narazajac przy tym na rozklad pozycia. Zobaczymy co da sie wykombinowac ale niczego niestety nie moge obiecac.
>:Przekaz mu ze jest gej i ze nikt go nie lubi. I ze ma sie okazje zrechabilitowac w Bartoszycach.
Zaraz wysle mu SMS\'a. Sam jestem ciekaw jak zareaguje.
-
>:Ok, przed momentem wprowadzilismy to usprawnienie: tzn. klikajac na liczbe z >:kolumny \'ilosc odpowiedzi\' w liscie watkow, ekran listuje sie do ostatniego posta.
>:
>:pozdrawiam.
>:
>:ps. czy moze tak ma byc juz defaultowo, tzn. w linku z watkiem ma sie zawsze >:ekran przesuwac do ostatniego posta?
po kilkudniowym okresie probnym stwierdzam, ze takie rozwiazanie jest nieco ":niewygodne":
na moje oko, skok do ostatniego zamieszczonego postu powinien miec miejsce zawsze po kliknieciu tytulu watku, a juz na glownej stronie forum na pewno
czlowiek nadal jest zdezorientowany, kiedy po klinieciu tam na tytul watku trafia w gaszcz stu na przyklad postow
niech ktos sie jeszcze na ten temat wypowie, zeby nie bylo, ze co ja powiem, to Bzyk wykona (o ile wykona)
-
>:po kilkudniowym okresie probnym stwierdzam, ze takie rozwiazanie jest nieco ":niewygodne":
>:na moje oko, skok do ostatniego zamieszczonego postu powinien miec miejsce zawsze po kliknieciu tytulu watku
no i taki byl moj pomysl, ale zostal przeglosowany stosunkiem 1:1
ale mysle ze wroci
>:czlowiek nadal jest zdezorientowany,
w poniedzialek prawdopodobnie zrobie dodatkowa opcje - bez drzewek
mialem to juz zrobic dwa weeki temu ale niedosc ze zachorowalem to sie jeszcze deadline do dema zbliza a ja jeszcze w polu