C64Power Forum

Ogólne => Forum Ogólnodyskusyjne => Wątek zaczęty przez: Hans Uhrmacher w 02 Czerwca 2003, 15:21

Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: Hans Uhrmacher w 02 Czerwca 2003, 15:21
 A może by tak powspominać chwile minionej epoki. Czy pamiętacie odwieczną walkę posiadaczy C64 i Atari...   Moje C64  jest lepsze niż twoje Atari ...   ( tu słychać padające z obu stron barykady pociski ciężkiej altylerii)   itd itp... stare dobre czasy   Nostalgia pełną gębą...
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: aze w 02 Czerwca 2003, 17:03
 Moje walki dotyczyly wyzszosci amigi nad pc przewaznie. Atari bylo moim kompem marzen kiedys, pamietam mielismy salon gier i za 100zl mozna bylo godzine pograc w gry na atari 65xe + stacja. Marzyl mi sie taki komputer po nocach. pozniej moj kumpel kupil sobie atari 800xl a ja zwrocilem sie w strone c64 (chociaz na poczatku troche sie obawialem). nostalgia ze hej... wojne atari commodore kojarze tylko z walk miedzy amiga 500/600 i atari 520st ale to byly dobre edukacyjne walki.
 Dla mnie i tak wszystkie stare kompy rulez. Nawet atari 2600.  
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: Hans Uhrmacher w 03 Czerwca 2003, 08:43
 Jasne. Mój najepszy kumpel miał Atarynkę. Graliśmy razem w ZYBEXA a u mnie w BUBBLE BOBBLE Czasem trafiały się tendencjne demka przy których można było się nieĽle pośmiać. Ciekawe czy można je jeszcze gdzieś znaleĽć... Obecnie jest oczywiste, że nostalgia rulez- ATARI tyż  
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: BoBeR w 04 Czerwca 2003, 10:02
 A wieta jak podwoic wartosc zgrzytarynki? Wsadzic mu kasete do magnetofonu ! hehe.....
 
 A jak podwoic wartosc spectrumny? Podlaczc do pradu zeby sie kondensatory naladowaly.............
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: Hans Uhrmacher w 04 Czerwca 2003, 14:20
 HeHe.Zgrzytarynka...  
 Tego jeszcze nie słyszałem.
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: Hans Uhrmacher w 06 Czerwca 2003, 11:28
 Może tak.  
 Czym się różni blondynka od Atari...
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: ~#*#Greg w 06 Czerwca 2003, 20:16
 Zagraj w ponga na atari i porównaj z tym z blondynki, który jest lepszy?
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: Flooder w 07 Czerwca 2003, 23:09
 hmm... atari sie chyba da wylaczyc, a blondynki nie :P
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: ~#*#OSH w 17 Czerwca 2003, 19:52
 A to pamiętacie?
 Atari jest tak szybkie, że wygląda na projekt Mazowieckiego.
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: ~#*#axe/ssg w 22 Czerwca 2003, 21:36
 uwaga uwaga - atarowiec na linii    
 
 nigdy nie zapomne sparingow w one on one z kumplem z bloku. grywalismy ponadto w golfa (po 4 osoby) i w pitstop 2 (kozacka ta wersja na c64). teraz, jakies 10 lat pozniej rowniez pogrywamy - na emulatorach (joysticki sie popsuly   )
 
 nie ma co gadac - oba komputerki sa zajebiste.
 
 greetzy dla wszystkich scenowcow!
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: Hans Uhrmacher w 23 Czerwca 2003, 09:58

Napisał: axe/ssg

uwaga uwaga - atarowiec na linii    
 
 nigdy nie zapomne sparingow w one on one z kumplem z bloku. grywalismy ponadto w golfa (po 4 osoby) i w pitstop 2 (kozacka ta wersja na c64). teraz, jakies 10 lat pozniej rowniez pogrywamy - na emulatorach (joysticki sie popsuly   )
 
 nie ma co gadac - oba komputerki sa zajebiste.
 
 greetzy dla wszystkich scenowcow!
A ja jak sobie przypomnę ile grałem w Laser Sqadron z kumplem na C64 to aż mi się łezka w oku kręci. Często też grywaliśmy w ACE 2 na komcia na przemian z MIG ALLEY ACE. To były dopiero zmagania...
 
 He He. Wracając jednak do czarnego humoru o konkurencji:
 Najlepsze gry na Atari:
 1.``Kółeczko goni kwadracik``  
 2.``Kwadracik goni kółeczko-reaktywacja``  
           
 
 
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: ~#*#bb w 24 Czerwca 2003, 10:35
 gram wielokrotnie na commodorku i w wielu grach spotykam się z takimi określeniami uzywanywanymi przez ałtorów tych gier lub tych któży poprostu złamali zabiezpieczenia ze tak powiem \'wkradli się\' w dobrym tego słowa znaczeniu oczywiście,takich jak \'atari to syf\',
 \'kill atari\'   wiec można wywnioskować ze atari nie był najlepszym sprzętem.sam gdzieś w piwnicy cvoś takiego mam lecz nigdy tego właściwie nie \'odpalałęm\'.
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: aze w 24 Czerwca 2003, 21:14
 bb sorry ale
 po 1: GRAMATYKA.
 po 2: Masz atari w komorce i nigdy nie odpalales? dawno takiej bzdury nie czytalem  
 
 
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: ~#*#bb w 26 Czerwca 2003, 13:01
 aze,                                        po 1.ja tes nie i co ci przeszkadza moja gramatyka, jeswtem jeszcze początkujący i  czasami mi coś żle \'wybije\'i co kurde z tego                                   po 2.czepiasz się \'jak rzep psiego ogona\' co ty kurde wiesz o gramatyce                A co do atari no cusz,mam że tak powiem samą \'klawiaturę\',ani monitora ani wiedzy o nim i jak podłączyć jego tesz nie wiem \'dostałem go od kumpla \'samą klawiaturę\'i miałem go przerobić na części.
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: Hans Uhrmacher w 26 Czerwca 2003, 15:44

Napisał: bb

aze,                                        po 1.ja tes nie i co ci przeszkadza moja gramatyka, jeswtem jeszcze początkujący i  czasami mi coś żle ``wybije``i co kurde z tego                                   po 2.czepiasz się ``jak rzep psiego ogona`` co ty kurde wiesz o gramatyce                A co do atari no cusz,mam że tak powiem samą ``klawiaturę``,ani monitora ani wiedzy o nim i jak podłączyć jego tesz nie wiem ``dostałem go od kumpla ``samą klawiaturę``i miałem go przerobić na części.
Errare humanum est.
 Problem błędów gramatyczych pozostawmy w gestii polskiego szkolnictwa.  
 
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: ~#*#greg-bez-hasła w 26 Czerwca 2003, 19:50
 bb, ta klawiatura to własnie całe atari    
 
 A tak poza tym, polecam Worda i spr.ort.
 
 I na koniec, czy ktoś zna hasło do mojego loginu na forum      Bo mi sie zapomnialo  
 (login \'greg\')
 
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: ~#*#bb w 27 Czerwca 2003, 11:27
 No właśnie, alev w tym problem że nie mam go właśnie gdzie podłączyć bo do niego potrzebny jest monitor\'tak myślę\' a jeśli nawet miałbym monitorek,to i tak nie wiem jak się go obsługuje pewnie bardzo się różni od comka.A tak na marginesie ja mam zamiłowanie do COMMODOREC64 a co do błędów mam jeszczę brata który ma podobnę problemy, ale do licha świat na tym się nie kąńczy.POZDRAWIAM  
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: ~#*#big burak w 27 Czerwca 2003, 11:33
 A jeszcze jedno może ktoś zna jakiejś ciekawe polecenia lub rozkazy do comka dotyczące m.in.programowania
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: Hans Uhrmacher w 27 Czerwca 2003, 13:51

Napisał: bb

No właśnie, alev w tym problem że nie mam go właśnie gdzie podłączyć bo do niego potrzebny jest monitor``tak myślę`` a jeśli nawet miałbym monitorek,to i tak nie wiem jak się go obsługuje pewnie bardzo się różni od comka.A tak na marginesie ja mam zamiłowanie do COMMODOREC64 a co do błędów mam jeszczę brata który ma podobnę problemy, ale do licha świat na tym się nie kąńczy.POZDRAWIAM  
Zarówno Comcia jak i Atarynkę można podłączyć do zwykłego TV. Na tej stronie jest czytania o C64 na parę dni. Zachęcam do lektury.
 A i jeszcze jedno... znasz jakieś dowcipy o ATARI      
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: aze w 27 Czerwca 2003, 20:40
 Dobra bb sorry jesli to wyglada jakbym sie czepial ale poczytaj sobie stary swoje pytania. Rozumiem ze jestes poczatkujacy i nikt Ci nie wymawia tego  
 no ale bez przesady...
 :-)
 Ale wazne ze jestes fanem c64 i chce Ci sie cos na nim robic. Tak trzymaj.
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: Hans Uhrmacher w 04 Lipca 2003, 16:44
 Wracając do tematu.
 http://www.filety.ionichost.com/index.php?strona=arty/humor/dowcipy/dowcipy2
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: ~#*#bb w 07 Lipca 2003, 11:23
 Aze
 \'TAK JEST\'     swoją niewiedzę na temat COMMODORE będę wypełniał, a co do gramaty tesz się coś z tym zrobi\'z czasem\'
 A dowcipy hmmm...
 Mówi atari\'nie na chodzie\' do atari \' na chodzie\' , masz beznadziejną pamięć,mikroprocesor,grafikę,muzykę..
 Drugie \'zdrowe atari\',chcedsz to ci to oddam spowrotem.
 już można się śmiać
 śmiesznę co                
 
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: ~#*#TurricaN w 09 Lutego 2005, 20:06
 - Po czym poznać aTAROWCA?
 - Po tym, że uprawia atarate!
 
 - Po czym poznać aTAROWCA?
 - Po złym dniu gdy przegrał w mortala...
 
 - Po czym poznać zmęczonego aTAROWCA?
 - Po tym, że przywiózł pociąg węgla ...
 
 - Dlaczego aTAROWCY nie noszą butów?
 - Bo mają glany i katany.
 
 - Dlaczego nie zrobili kafejki dla aTAROWCÓW?
 - Ponieważ koszt odnawiania jest nieopłacalny, wiadomo, atarate...
 
 - Dlaczego nie zrobili kafejki dla aTAROWCÓW?
 - Bo po rynku chodzi aTARYNIARZ i gra w mortala.
 
 - Jaka jest różnica pomiędzy Commodorowcem a aTAROWCEM?
 - jak między TurricaN`em a sHANG-tSUNG`iem.
 
 - Jak szybo się psuje aTARI?
 - Zaraz po odpaleniu ... (naprawiaj go, szybko, równo, aby się nie psuło gówno!)
 
 - Wiecie do czego używają aTARI?
 - Do grania w mortala...
 
 - Dlaczego ten ninja jest tak skaratowany?
 - Bo wspomniał o aTARI ... (nawet aTAROWIEC może przegrać w mortala...)
 
 - Co się dzieje, kiedy braknie aTAROWCOWI węgla?
 - Śpieszy się po pociąg z węglem.
 
 - Ile aTAROWIEC potrzebuje węgla na 5 minut zabawy?
 - Setki ton... (Cały pociąg...)
 
 - Co to jest aTARI?
 - syfff... mortal wyciąga 0.1 fps...
 
 - Co Commodorowiec myśli o aTARI?
 - że jest z gówna i ze stali!
 
 - Dlaczego aTAROWCY uważają aTARI za najlepszy komputer?
 - Bo `najlepsze` na świecie, aTARI, czy wiecie? Że z gówna i stali zrobiono aTARI?
 
 - Dlaczego aTARI jest tak duże?
 - Same lampy ...
 
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: ~#*#TurricaN w 20 Lutego 2005, 18:26
 Dlaczego aTARI jest do kitu?
 Bo węgiel je czasem podtapia jak kit, nieszczelne palenisko...
 
 Dlaczego większość dzieci w polsce nie rozróżnia kolorów?  
 Bo za dużo grają w mortala na aTARI...
 
 Commodore ma dużo pamięci, dużo kolorów a aTARI tylko obudowę...
 
 Co potrzeba do zasilania aTARI?  
 węgiel, dużo węgla...  
 
 W co musi się zaopatrzyć każdy aTAROWIEC?  
 W mieszkanie na kolei, aby zapewnić dostawy pociągów z węglem...  
 
 Wiecie skąd się wźiął wąglik?  
 Od aTAROWSKIEGO węgla...
 
 Podchodzi komodorowiec do aTAROWCA ninja i pyta:  
 nie wiedziałeś mojego komodorka?  
 nie  
 a co żujesz?  
 
 Czym się różni aTARI ST od aTARI XL?  
 nazwą...  
 
 Czego aTARI ma najwięcej?  
 minusów  
 
 Co aTARI ma najmniej?  
 peryferiów
 
 Jaka jest różnica pomiędzy Commodore a aTARI?  
 Jak między Commodore Amigą 4000T a ZX-81
 
 Dlaczego wymyśli aTARI?  
 japońce muszą coś rozwalać na zajęciach z atarate!
 
 Przychodzi Jasiu do mamy i mówi:  
 Mamo kup mi aTARI?  
 A chcesz się tytłać węglem?
 
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: ~#*#TurricaN w 25 Lutego 2005, 22:14
 Opisujcie więcej gier na Commodore, bo inaczej mój sąsiad atarowiec zje mnie żywcem
 
 Jeśli ktoś pisze do was, że piszecie za dużo o Atari XL/XE, to wyślijcie go do morza za pomocą dolnopłuku
 
 poczytność SS wzrośnie jak wydrukujecie tym sprzedawczykom od Atari XP-kowe zdjęcie IBM`a
 
 Wymienię 4 Atari na używaną Amigę, ponieważ jest to oznaka biedy i byłego systemu
 
 Chyba już wiecie, że Atari można spuścić w klozecie
 
 Tu radio MK (mortal kombat); minęła właśnie godzina 18:30 - informacja dla atarowców i plejstejszynowców - trójkącik, kwadracik, kółeczko, krzyżyk, laseczka, patyczek, laseczka...
 
 No to po maluchu, rzekł atarowiec wyciągając reszty iXeLki z sieczkarni
 
 Co znaczy skrót Atari-PC - Atari Personal Calculator
 
 Siedzi atarowiec przy swoim cudownym kalkulatorze i mówi do siebie: myślę więc jestem i zniknął
 
 Atari wcześnie rozpoznane jest uleczalne
 
 Czym się różni atarowiec od Wojaka Szwejka? Szwejk jedynie udawał, że jest głupi!
 
 Sratari 65XE - Dziad XL
 
 Soczek z Atari (Soccer Atari)
 
 Mam Atari 65XE i poza nim nic mnie nie interesuje (mgliście widzimy twoją przyszłość)
 
 Czy gry takie jak Fighter Bomber umią latać na Atari? (pewnie umią, ale się nie mieszczą)
 
 ASSembler jest trudny jak Atari do polubienia; o, kombat mortalowaty!
 
 Oto nowość - Atari z systemem T.A.E.D. TURBO 2000, który skutecznie nie pozwala wgrywać gier, możesz wgrywać, wgrywać i wgrywać, i i tak nic nie jest wgrane
 
 Atarynkowe mortal-pokery to największy partacki kicz, jaki mógł dokonać żółty człowiek w historii swojego istnienia
 
 Kto wtrynił do SS Atarynkę??? dźwięk jak widelcem po szybie, a grafika jak rozjechana żaba w drugim tygodniu rozkładu
 
 Atarixy jeszcze żyją, je je je!
 
 Nie lubię dwóch rzeczy: 1. uprzedzeń, 2. Atarowców. Szkoda, że nie mają swojego miasta, bo gdyby pchły mogły świecić to mielibyśmy drugie Las Vegas
 
 Jestem nieszczęśliwym nosicielem wirusa Atari, lekarz jako lekarstwo przepisał mi PC-XP
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: ~#*#TurricaN w 25 Lutego 2005, 22:16
 Za dużo u was sałatki z Atari z sosem z KompostXP
 
 Atari albo zdrowie, wybór należy do ciebie - podpisano: Minister gier i dyskietek teflonowych; Piszę powoli bo wiem, że wolno czytacie
 
 Informatyk mówił w klasie: nie grajcie na Atari,Przepowiednia się spełniła: wszyscy pozdychali
 
 Wiadomości z ostatniej chwili: wściekły Atarowiec nadal przetrzymuje niejakiego Jojo, żąda nieśmiertelności oraz dwóch bliżej nieokreślonych mieczy samurajskich
 
 No to cześć bo idę zjeść zupkę z jeszcze ciepłego atari este, je je je!
 
 Nie kupujcie swym dzieciom Atari, bo skończą w zakładzie ze szkocką firanką
 
 (wierszyki) Pyta się raz Atari Amstrada Czy na moją głupotę jest rada? Na to Amstrad z uśmiechem po kostki Zamień swój mózg na Plejstejszynowski
 
 (fraszki) Atari - komputer z klawiszami w kształcie rombów, Używany tylko przez jaskiniowych głąbów
 
 (popłuczyny po święcie Zwycięstwa TurricaN`a nad Imperium Atari i karatekami z Torando) Przepis na pamiątkowy bigos z Atari. Kupujemy martwe Atari i oddzielamy obudowę od wnętrzności. Wnętrzności rozdrabniamy na kowadle, a potem do gara i mieszać. Obudowę też kruszymy i roztapiamy w garze. Do rzadkiego dodajemy uprzednio przygotowane wnętrzności, olej i platynę dla uszlachetnienia. Gotować to jakieś 30 minut i na stół. Całość można przybrać siekanymi kasetami. (najlepsze są te z mortalem albo innym atarate)
 
 Znacie trzy największe pomyłki w dziejach ludzkości? - są to: PSX, PC i Atari
 
 Olejcie Atari i Plejstejszyn bo one mają własne czasopisma np. Cuda z deski, Zrób to Sam
 
 Atari albo zdrowie! - wybór należy do ciebie. Minister zdrowia i opieki społecznej, skład: drut 1 kg, trybiki 300 szt., korbka 1 szt, substancje smoliste 0,5 kg
 
 Małe Atari i myśli: PeCet, PeCet niech cię zczyści
 
 SS jest miesięcznikiem, gdyby nie Atarowcy byłby tygodnikiem
 
 Jeden jaskiniowiec do drugiego: Sprzedałem Atari i kupiłem patyki Na to drugi: Zawsze miałeś głowę do interesów
 
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: ~#*#Domel w 26 Lutego 2005, 23:09
 Głębokie, nie ma co ... to za moich podstawówkowych czasów lepsze się wymyślało ...  
 
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: ~#*#TurricaN w 27 Lutego 2005, 12:17
 Ciekawe jakie? Podaj wszystkie jakie znasz. Na pohybel aTARIII!
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: tkonojacki w 27 Lutego 2005, 18:42
 Ja wymyśliłem jeden kawał, może   ,albo      
 
 ____________
 
 Pentagon:
 - Musimy zniszczyć cały blok wschodni  
 - Mam plan, zbudujemy \'komputer\' na węgiel, pozbawimy w ten sposób cały blok wshodni węgla. Wyślemy te \'coś\' do Polski ,kiedy im się skończą zasoby węgla oni zaczną importować i w ten sposób w całym bloku zabraknie węgla  
 - Ale jak nazwiemy ten \'kąputer\'?? Mam trzy propozycje: Atari, syff, shit.
 
 Następnego dnia CIA podrzuciło partię Atari (W Polse używa się też określenia syff). Polacy się nie dali łatwo ,bo - Atari to szejs i gówno [I ja - dopisek. McUmba].  
 
 Dzięki temu ,że naród się nie dał Atari, nadal żyjemy.
 
 _______________________________
 Mam nadzieję ,że kawał wam się
 podoba, wymyśliłem go przed chwilą.
 Piszcie    lub    
 Miało być    i    
 
   
 
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: ~#*#TurricaN w 02 Marca 2005, 13:51
 Plejstejszynowi też się dać nie możemy, choćby niewiem co! (np. pozornie wydawał się `lepszy` niż C64) Jedyny komputer mający prawo uważać się za lepszy od C64 to C128. I żaden inny.
 
 Commodore Wiecznie Żywy!
 a aTARI wiecznie martwy!
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: ~#*#TurricaN w 03 Marca 2005, 11:10
 Tu jest lepsza wersja powyższego dowcipu (bo aTARI to japońska nazwa)
 
 Kombat zone: Kempeitai Dojo
 - Musimy zmortalować cały blok indoeuropejski!
 - Mam plan, zbudujemy soroban na węgiel, pozbawimy w ten sposób cały blok indoeuropejski węgla. Wyślemy te coś na zachód za Ural, kiedy im się skończą zasoby węgla oni nie będą mogli się już zbroić, i w ten sposób w całym bloku zabraknie węgla i stali - a wtedy ich nasi samuraje z łatwością rozniosą na katanach! Jiaaaaaa!!!
 - Ale jak nazwiemy ten soroban? Mam trzy propozycje: Atari, Watara, Atarendo
 
 Następnego dnia japońskie Kempeitai podrzuciło partię aTARI. Nasi się nie dali wcale, bo - aTARI to japońskie gówno spod znaku fUJIYAMA, na którym nawet ichni mORTAL kOMBAT ledwo działa na słowo japońskiego honoru...
 Dzięki temu ,że naród się nie dał Atari, nadal żyjemy. A na Japonię spadły bomby atomowe, wodorowe a na koniec anihilacyjne. Po pewnym czasie ten sam los spotkał zaświaty Shang-Tsunga, gdy nastał Wiek TurricaN`a...
 
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: ~#*#TurricaN w 03 Marca 2005, 11:42
 Opowieść ze starożytnych czasów, mówi nam o sHANG-tSUNG`u, który żył zamknięty na zdruzgotanym cesarskim świecie Torando. Właśnie sHANG tSUNG jest przyczyną strachów i lęków całej ludzkości. Jak opowiedziano później, w starożytnych czasach była wielka wojna Mocarstwa Słonecznego z plugawym Cesarstwem Torando. Wtedy po druzgoczącej klęsce swojego cesarstwa sHANG-tSUNG został odparty do światów zewnętrznych przez wojownika DeveloN`a. Strach i bezsenne noce zniknęły z życia ludzkości. Od pewnego czasu ludze ponownie byli dreczeni przez zjawy i cierpieli od przeraźliwego stanu lęku i strachu. Bali się nawet wymawiać znienawidzone w duchu słowo aTARI. Przeraźliwie okrutni ninja cesarza sHANG-tSUNG`a przenikali na Ziemię. Każdy straszliwie bał się chodzić ulicami miast w nocy drząc aby go nie zadźgali czarni siepacze, uprzednio torturując bez litości. I przeraźliwy strach który wraz ze sHANG-tSUNG`iem został odrzucony w zewnętrzne ciemności przed tysiącami wieków, jest ponownie żywy w umysłach ludzkich. Jako jedyny człowiek na Ziemi którego nie opętał strach z Torando, TurricaN wyruszył na wojnę z odradzającyn się japońskim Imperium Atari, aby raz jeszcze ocalić ludzkość przed brzemieniem strachu i lęku. TurricaN się uzbroił w najnowocześniejszą broń i zbroję spod znaku Commodore na czas tej roztrzygającej bitwy, aby znaleźć sHANG-tSUNG`a i wszystkich jego skośnookich siepaczy, i zniszczyć go wraz z nimi raz na zawsze.
 Taki właśnie jest teraz Wiek TurricaN`a. pełen lęku i strachu.
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: ~#*#TurricaN w 03 Marca 2005, 12:24
 Gdy minął Pierwszy Wiek TurricaN`a, powrócił TurricaN na Ziemię, po czterech latach walki, obwieściwszy zwycięstwo nad odwiecznymi wrogami spod znaku aTARI... Strach przeminął bezpowrotnie. Od tego czasu jedynymi komputerami na Ziemi były komputery Commodore. O znienawidzonym aTARII i zbójcerzach ninja szwendających się po nocy nikt już nie pamiętał. Zło i plugastwo takie jak karate, kung-fu, shiatsu, aikido, itp... jakie tylko możne być spod znaku małego i dużego aTARI przeminęło bezpowrotnie. Nastał Drugi Wiek TurricaN`a. Trwał on tysiąc lat.
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: ~#*#TurricaN w 03 Marca 2005, 12:57
 Jest rok 3025. Przez tysiąc lat pokoju, wolności, i władzy prawa, Droga Mleczna została opanowana przez Mocarstwo Słoneczne. Uwaga, tu zwiadowczy statek Mocarstwa Słonecznego lecący poza zewnętrzne granice galaktyki.
 
 Dowódca DeveloN i jego załoga przygotowują się do końcowego przejścia przez granicę galaktyki. Ludzie, mamy własnie minąć graniczne światy naszej galaktyki. Wkrótce przekraczamy jej granicę w kierunku zewnętrznej otchłani nieskończoności. Wiem, że się boicie, ale jesteśmy jedynym statkiem który ma szansę ukończyć misję. Jesteśmy najlepsi. Dowódco, są pogłoski że podobne misje zostały wykonane w przeszłości i o załogach już nic nie było wiadomo. To co słyszałeś to tylko plotka. Nic nas teraz nie zatrzyma. Nawet sam sHANG tSUNG! Nasz statek ma wyposażenie które było mrzonką jeszcze niedawno.
 
 Nagle, w mgnieniu oka olbrzymi klasy ATARI MIKADO (skąd on się tu wziął, przecież skończyliśmy z tym syfem tysiąc lat temu!) zmaterializował się blisko Avalonu 1. Kwatera główna! Kwatera Główna! Ludzie rzucają się do wieżyczek bojowych podczas gdy jęczą syreny alarmowe. Aktywują się automatyczne systemy obrony, tarcza pola siłowego otacza statek i na koniec systemy uzbrojenia zostają uzbrojone. Jakoś, za sprawą nieznanej technologii której przodkiem pewnie był atarowski złom, wrogi krążownik z błyskiem czerwonego światła, zneutralizował każdy system obronny Avalonu 1. DeveloN i jego załoga są bezradni!
 
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: ~#*#TurricaN w 03 Marca 2005, 13:37
 Denerwujący atarowski piard niskiej częstotliwości wibrował przez ciała załogi. Załoga patrzyła jak farba którą pomalowano śluzę odłazi, odsłaniając metalową powierzchnię. Kompozytowa struktura przeszła z głębokiej czerni, przez jasną czerwień do wściekle goracej żółci.
 
 Dźwięk wybuchu wypełnił powietrze jak sluza rozleciała się przed ich zdziwionymi oczyma.
 
 Ninje i karateki wdzierają się do środka, napadając na wnętrze ich statku, przynosząc ze sobą złe wyziewy ciemności.
 
 Nasz TurricaN walczy desperacko wraz z załogą o ocalenie ich statku, ostrzeliwując się z laserów. Setki napastników wpadają na kłujące wiązki śmierci. Napastnicy pchają naprzód swój samurajski atak, i załoga Avalonu 1 desperacko wciąga ich w walkę wręcz. TurricaN, ze łzami w oczach wystrzeliwuje ostatni strzał z lasera, powalając tęgiego ataratekę, i pada na ziemię jak kawałek stropu spada z góry.
 
 Nagle zapada cisza, jak wrogi japoński cesarz znany jako Shang Ming (następca Shang-Tsunga), pół żółtek, pół obcy, wchodzi do śluzy. Wy tam, dalej, rozkazuje on swoim karatekom, teraz pijany ich zwycięstwem, z powrotem na krążownik! Shang Ming napawa się rzezią, idzie naprzód i staje jedną stopą na leżącym ciele TurricaN`a. Doskonale! mówi on do siebie, załogi Avalonu 1 już nie ma. Wtedy, bez żadnej dodatkowej zwłoki on się odwrócił i opuścił statek.
 
 TurricaN leżał na ziemi aż się upewnił, że jest sam na spustoszonym statku. Teraz on zrozumiał, że on i tylko on pozostał aby walczyć ze złem odradzającego się Cesarstwa Atari i z najeżdżcami będącymi jego pomiotem, oraz z ich obcymi sojusznikami, aby przywrócić pokój i wolność galaktyce. Wstał i pobiegł do pokoju z wyposażeniem. Tam, TurricaN dostrzegł nowe zbroje bojowe TurricaN`a które zostały zbudowane z najbardziej zaawansowanej technologii znanej ludzkości.
 
 Wchodząc do zbroi, jedna ostatnia łza była słyszana: Zemsta! Atari syfff!
 
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: ~#*#TurricaN w 03 Marca 2005, 16:16
 I skończył się drugi Wiek TurricaN`a, gdy on powrócił na pokład Avalonu 1, zwalczywszy po roku atarowską nawałę, nim sięgnąć zdołała światów ojczystych, co okrążają jasne Słońce. Ale wiedział TurricaN, że to nie wszystko. Sam jeden, naprawiwszy i ulepszywszy jeszcze bardziej Avalon 1 wyruszył w otchłań wszechświata, by dosięgnąć pradawnych wrogów... Ale zanim to uczynił dał znać przez radio na Ziemię, że zwyciężył, i że wyrusza do siedliska wroga, w zewnętrzną otchłań wszechświata. Mijały wieki, a nawet dziesiątki, setki, tysiące, pćmy, nieświedzie, leodry, wrony i kołody wieków... A Avalon 1 pędził w międzygalaktycznej ciemności, coraz dalaj i dalej od galaktyki ojczystej, Drogą Mleczną zwanej. I nikt nie wiedział, kiedy powróci. Być może nigdy. Albowiem światy wrogów są tak daleko, że nie można sobie tego nawet wyobrazić. A wszechświat jest nieskończony. Ale w końcu TurricaN dotarł do dziedziny wrogów. Było to siedlisko robali i pijaw obślizgłe, zielone i cuchnące, z którego mORTAL kOMBAT wziął swój początek. Błeeee... I walczył TurricaN z potworami przez jeden wiek, aż wypalił do cna ich plugawe siedlisko. I dopiero wtedy powrócił TurricaN na Ziemię.
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: ~#*#TurricaN w 03 Marca 2005, 16:50
 Niewyobrażalnie długie okresy czasu minęły od Drugiego Zwycięstwa, które zaczęło się na granicy galaktyki a dopełniło w zewnętrznej ciemności, gdy TurricaN wypalił ogniem i mieczem prażródło śmierci, przeklętą dziedzinę obcych. Truchła Shang-Ming`a i jego jedi rozsypało się w proch. I już ich nie było. To było OSTATECZNE ZWYCIĘSTWO. Przynajmniej tak się wtedy wydawało, a Trzeci Wiek TurricaN`a miał trwać po wieczne czasy. Ale tymczasem, po niewyobrażalnej ilości pokoleń, doznających wolności pokoju w galaktyce Drogi Mlecznej, a także w Lokalnej Grupie Galaktyk, która została zasiedlona przez nas podczas Trzeciego Wieku TurricaN`a, ciemne siły zjednoczyły się znowu. Tak skończył się Trzeci Wiek. Pradawne zarodniki pijaw rozrzucone po wszechświecie z prażródła śmierci, zanim je zniszczył TurricaN, rozpoczęły znów swoją niszczycielską robotę. W zamęcie terroru, Ming Tsung, następca unicestwionego sHANG mING`a który się wylągł z jaja obcych, niszczył setki światów w małej galaktyce leżącej na granicy Lokalnej Grupy Galaktyk i zniewalał setki pokojowych ludzi do swoich pijawskich hodowli. Ich łzy były słyszane w najdalszych zakątkach tej galaktyki. Znów tylko jedna siła pozostała, która mogła uratować utraconych ludzi. Dzielni wojownicy z Sił Commodore. Dowodzeni przez TurricaN`a ci ludzie walczyli za niewinnych. Gdy TurricaN odezwał wezwanie na pomoc z tej peryferyjnej galaktyki, której mieszkańcy płakali w rozpaczy, on wszedł do swojej zbroi TurricaN`a i wsiadł do swej rakiety. Samotny wojownik przeciw złym hordom Ming Tsung`a, po dotarciu do małej galaktyki wyskoczył ze statku, by zmierzyć się jeszcze raz z wielkim wyzwaniem. I tak rozpoczęła się Wieczna Wojna, która trwa do dziś. Gdzieś tam w oddali walczy za nas TurricaN. A jego walka nie ma końca. Gdyż wszechświat jest nieskończony, ale zło pradawnych wrogów jest jeszcze większe. Teraz mamy Czwarty Wiek TurricaN`a, a Wieczna Wojna nie ma końca...
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: ~bogumilo@wp.pl#*#Hans w 06 Marca 2005, 12:41
   Pst... to ja Leclerc. Założyliśmy podziemny ruch oporu mający na celu obalenie potęgi PC sterowanej jak zwykle przez marionetki będące w istocie posiadaczmi komputerów ATARI .  UWAGA!!!!! W swoich Big, Midi i Mini Towerach  znadziecie świetne zakamuflowane podzespoły ATARI . Windows XP to w rzczywistości broń wymierzona w Bogu Ducha winnych użytkowników komputerów domowych . Tak, Tak, ATAROWCY chcą przejąć władzę na Światem . W decydującym momencie Herr Flieg naciśnie \'Czerwony Przycisk\', wszytkie komputery PC przejdą na tryb \'KÓŁECZKO GONI KWADRACIK\' i uzyskają wydajność komputerow ATARI. Herr Flieg uzyska zdalny dostęp do waszych komputerów. Zyskami z tej operacji Herr Flieg podzieli się z innymi ATAROWCAMI z Billem Gates`em na czele. Ruch oporu spotka się tylko raz w CAFE RENE we Francji, w czasie nieokreślonym. Hasło: \'Przyszedłem odebrać mój RYWER\' Do zobaczenia.
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: ~bogumilo@wp.pl#*#Hans w 06 Marca 2005, 12:42
   Pst... to ja Leclerc. Założyliśmy podziemny ruch oporu mający na celu obalenie potęgi PC sterowanej jak zwykle przez marionetki będące w istocie posiadaczmi komputerów ATARI .  UWAGA!!!!! W swoich Big, Midi i Mini Towerach  znadziecie świetne zakamuflowane podzespoły ATARI . Windows XP to w rzczywistości broń wymierzona w Bogu Ducha winnych użytkowników komputerów domowych . Tak, Tak, ATAROWCY chcą przejąć władzę na Światem . W decydującym momencie Herr Flieg naciśnie \'Czerwony Przycisk\', wszytkie komputery PC przejdą na tryb \'KÓŁECZKO GONI KWADRACIK\' i uzyskają wydajność komputerow ATARI. Herr Flieg uzyska zdalny dostęp do waszych komputerów. Zyskami z tej operacji Herr Flieg podzieli się z innymi ATAROWCAMI z Billem Gates`em na czele. Ruch oporu spotka się tylko raz w CAFE RENE we Francji, w czasie nieokreślonym. Hasło: \'Przyszedłem odebrać mój RYWER\' Do zobaczenia.
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: Hans Uhrmacher w 06 Marca 2005, 12:43
   Pst... to ja Leclerc. Założyliśmy podziemny ruch oporu mający na celu obalenie potęgi PC sterowanej jak zwykle przez marionetki będące w istocie posiadaczmi komputerów ATARI .  UWAGA!!!!! W swoich Big, Midi i Mini Towerach  znadziecie świetne zakamuflowane podzespoły ATARI . Windows XP to w rzczywistości broń wymierzona w Bogu Ducha winnych użytkowników komputerów domowych . Tak, Tak, ATAROWCY chcą przejąć władzę na Światem . W decydującym momencie Herr Flieg naciśnie \'Czerwony Przycisk\', wszytkie komputery PC przejdą na tryb \'KÓŁECZKO GONI KWADRACIK\' i uzyskają wydajność komputerow ATARI. Herr Flieg uzyska zdalny dostęp do waszych komputerów. Zyskami z tej operacji Herr Flieg podzieli się z innymi ATAROWCAMI z Billem Gates`em na czele. Ruch oporu spotka się tylko raz w CAFE RENE we Francji, w czasie nieokreślonym. Hasło: \'Przyszedłem odebrać mój RYWER\' Do zobaczenia.
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: ~#*#TurricaN w 06 Marca 2005, 19:59
 Co za syfff... je, je je! I co będzie? Ale nie martwcie się! Niedługo nastanie Drugi Wiek TurricaN`a. Będzie on trwał tysiąc lat...
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: tkonojacki w 07 Marca 2005, 18:38
 Hans, Ty jeszcze żyjesz    
 Długo Niiiiiiiiic nie pisałeś    
 Ale odrazu taki flood  
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: Hans Uhrmacher w 08 Marca 2005, 12:14

Napisał: tkonojacki

Hans, Ty jeszcze żyjesz    
 Długo Niiiiiiiiic nie pisałeś    
 Ale odrazu taki flood  
Fakt. Sam się dziwię, że żyję jeszcze Tak się namózgowałem żeby sobie hasło przypomnieć, że mi bezpieczniki poszły. Czemu się nie odzywałem   ... ano zająłem się tym czym powinni zajmować się duzi chłopcy, czyli zarabianiem na chleb i dopiesczaniem kandydatki na żonkę . Ale obiecuję, że się poprawię i będę zaglądał na forum od czasu do czasu . Wracając do tematu .... odkryłem cała tę intryge przy instalacji SP2 do XP-ka. To był oczywisty sabotaż. Frau Helga wyśpiewała resztę na torturach .
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: ~#*#TurricaN w 08 Marca 2005, 16:33
 Czytałeś opowiesć o TurricaN`ie powyżej? To nie wiesz, że aTARI jest chińskie lub japońskie, a nie amerykańskie? Amerykańskie za to jest Commodore! A co do węglarki-atarki spod znaku kijaszka i dwóch laseczek: Wiadomo, że to syfiasty samurajski soroban. A nie porządny amerykański komputer, jak Commodore!
 
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: Hans Uhrmacher w 09 Marca 2005, 00:49

Napisał: TurricaN

Czytałeś opowiesć o TurricaN`ie powyżej? To nie wiesz, że aTARI jest chińskie lub japońskie, a nie amerykańskie? Amerykańskie za to jest Commodore! A co do węglarki-atarki spod znaku kijaszka i dwóch laseczek: Wiadomo, że to syfiasty samurajski soroban. A nie porządny amerykański komputer, jak Commodore!
 
Nawet dla TURRICANA to może być MISSION IMPOSIBBLE Zapanuje wiek ciemności pod znakiem pagórka FUJIJAMY  Istnieje zagrożenie, że znak Commodore zostanie zapomniany. Już w tej chwili znaczek Atari pojawia się tam i tu... najpierw nieśmiało a potem będzie nawet na torebkach śniadaniowych Dlatego powstała niezwykle tajna organizacja pod nazwą ``NIEZWYKLE TAJNA ORGANIZACJA`` której celem jest wytropienie spiskowców, ich izolacja  i likwidacja  Ruch oporu czuwa!! Atarowiec twój wróg więc wal go w dziób!!!    
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: tkonojacki w 10 Marca 2005, 16:59
 Miałem koszmar!!! Śniło mi się ,że atarowiec mnie wkurzył. Ze złości zjadłem jego Atari i miałem niestrawności. (Wiecie - ten metal, węgiel, czad itd. TAM TEŻ JEST GÓWNO   ).
 
 
 _____________
 
 Atari jest czadowe - Dzięki węglowi  
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: ~#*#TurricaN w 10 Marca 2005, 21:20
 Na szczęście Pierwszy Wiek TurricaN`a będzie jak w opowieści o TurricaN`ie trwał cztery lata. A potem nadejdzie wielki koniec aTARI i jAPONII. Zatrzęsie się i zatonie obślizgła japońska ziemia, fujiyama runie do morza i rozleci się na kawałki, a potem... Czeka nas Trzeci Wiek TurricaN`a. Całe tysiąc lat!
Tytuł: Qncik dowcipów o Atari
Wiadomość wysłana przez: ~#*#TurricaN w 10 Marca 2005, 21:36
 A znacie ze słyszenia hasła typu: aTAROWCA wal z gumowca, sPEKTRUMANA traktuj z glana?
 
 Ale ja znam jeszcze lepsze:
 
 aTARI pod koła Ferrari!
 W pLEJSTEJSZYNA kopnij z glana,
 a sPEKTRUMA walnij z groma!
 Z iXPeka gotuj steka!