C64Power Forum

Hardware => Hardware => Wątek zaczęty przez: Jacek31 w 18 Września 2009, 19:16

Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: Jacek31 w 18 Września 2009, 19:16
Dlugo sie zastanawialem czy zalozyc ten temat i jak go nazwac  \"Question\" Ale w pamieci utknal mi wlasnie z dziecinstwa cytat w tytule, ktorego uzywal ponad 20 lat temu moj sp. ksiadz proboszcz, na lekcjach religii, aby zwrocic nasza uwage i zainteresowac zajeciami.
Pytanie po co to komu, przeciez w necie pelno schematow i innych danych o C64, po co smiecic na forum ?
Moim celem jest raczej temat gdzie mozna swobodnie porozmawiac o roznych koncepcjach przerobek C64 od strony plyty glownej czy peryferii.
Oraz wymiana sie danymi co gdzie mozna kupic, w razie draki i padniecia jakis podzespolow.
Inspiracja  \"Idea\"  natomiast byly dla mnie te 2 chyba dzis juz archaiczne scalaczki ktore udalo mi sie przypadkiem kupic (za calkiem przystepna cene 5zl szt.) poszukujac innego, a ktore widac na zdjeciu. Mianowicie 74LS612 czyli jednostke MMU oraz 74HCT297.
Szczerze obecnie kombinuje czy da sie to wszczepic jakos do C64, no ale jak na razie wydumalem tylko ze PLA (wlasciwie w moim C64 zwia to juz MMU \"Question\" o kodowej nazwie 252535-01) i budowa RAMu jest skuteczna przeszkoda, wiec trzeba wykombinowac jak tu zrobic w bambuko PLA tak aby VIC nie ocipial z wrazenia. \"Question\"   

   

                                                                                    
612MMU.jpg
 :Opis:                                                
      
 :Rozmiar: :112.61 KB
 :Wyswietlen: :Plik sciagnieto 2044 raz(y)

\"612MMU.jpg\"

   

Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: Kisiel w 19 Września 2009, 00:00
xxx
_________________
\"... taka choroba. Zreszta obrazki, ktore robisz tez cos o tym mowia.
Proponuje odwrocic proporcje, zamiast byc 100% scenowym trollem, skup sie bardziej na poprawieniu warsztatu...\"
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: Jacek31 w 19 Września 2009, 14:47
Mnie raczej interesuje jak tu zrobic aby C64 mial przynajmniej ten 1MB RAM, ale prawdziwego RAM takiego z ktorego mozna wykonywac program, a nie tylko kopiowac bloki, miedzy wewnetrznym RAM C64 a wirtualna przestrzenia rozszerzona. Ale swita mi juz pomysl jak przerobic plyte glowna, natomiast jeszcze musze poczekac na oscyloskop, aby sprawdzic to i owo. Oczywiscie nie obedzie sie bez siostro prosze skalpel.
 Ogolnie sprawa wyglada tak:
 - uklady U11 i U10 (41464) maja na stale zwarte do masy koncowki nr1 (CS -chip Select). Czyli wisza ciagle na magistrali danych i nie ma mozliwosci ich odseparowania w sposob programowy. Konkretnie ich bufora WE/WY szyny danych. Oczywiscie poza tym co oferuje PLA, ale wtedy albo odzywaja nam sie pamieci ROM albo uklady I/O choc tu akurat mamy 512B przestrzeni niejako dla siebie.
 - pytanie 2 najwazniejsze jak sprzetowo dziala uklad 252535-01 U8? Czy jest to po prostu integracja w jednym scalaku nazwijmy to dyskretnych ukladow 74LSxxxx z starego C64, czy jednak cos troche architektonicznie wiecej i jak zmodyfikowane?
- jak od strony sprzetu wyglada sprawa wspolpracy U8 z U7 (VIC). Konkretnie pytanie brzmi. Czy w czasie cyklu dostepu do RAM (systemowego nie koloru w obrebie pamieci ekranu) przez VIC na liniach Expansion port pojawia sie adres wystawiany przez VIC. Niby zgodnie z ogolnie przyjetymi zasadami projektowania magistrali komputerow powinien, ale z schematu nie wynika to juz tak jednoznacznie.
PS. CDN.. ale musze jeszcze troche podumac nad schematem i ksiazeczka.
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: KB777 w 21 Września 2009, 11:25
                   
Jacek31 napisal:

 - pytanie 2 najwazniejsze jak sprzetowo dziala uklad 252535-01 U8? Czy jest to po prostu integracja w jednym scalaku nazwijmy to dyskretnych ukladow 74LSxxxx z starego C64, czy jednak cos troche architektonicznie wiecej i jak zmodyfikowane?
- jak od strony sprzetu wyglada sprawa wspolpracy U8 z U7 (VIC). Konkretnie pytanie brzmi. Czy w czasie cyklu dostepu do RAM (systemowego nie koloru w obrebie pamieci ekranu) przez VIC na liniach Expansion port pojawia sie adres wystawiany przez VIC. Niby zgodnie z ogolnie przyjetymi zasadami projektowania magistrali komputerow powinien, ale z schematu nie wynika to juz tak jednoznacznie.


Co do pierwszego - mozna zakladac, ze dziala jak te cale dzikie stado TTL-i ze starego C64. Ale czy czegos nie zmieniono przy okazji - nikt Ci nie powie, bo zrodla/schematu od tego Gate Arraya pewnie juz nikt nie ma...

Co do drugiego - jest taki trik z wykonywaniem kodu w obszarze I/O przy niepodlaczonym kartridzu, gdzie proc w swoim cyklu widzi to co wystawil VIC w swoim cyklu (pol taktu zegara wczesniej). No to wg mnie aktywnosc VICa jednak widoczna jest na Expansion.
Jak odnajde swojego \"sprzetowego breakpointa\", czyli 3 komparatory (hct688) + troche logiki to moge sprawdzic czy w cyklach VICa bede mial \"strzaly\" w dowolny obszar.

_________________
always @(posedge Clk)
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: Kisiel w 21 Września 2009, 13:00
xxx
_________________
\"... taka choroba. Zreszta obrazki, ktore robisz tez cos o tym mowia.
Proponuje odwrocic proporcje, zamiast byc 100% scenowym trollem, skup sie bardziej na poprawieniu warsztatu...\"
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: KB777 w 21 Września 2009, 13:59
Yyy... Mi sie wydaje, ze omomierzem to jedynie wykryjesz, ze A8-A11 sa podpiete do magistrali i \"widoczne\" wprost na expansion.

A14 i A15 ida z CIA...
_________________
always @(posedge Clk)
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: Kisiel w 21 Września 2009, 14:46
xxx
_________________
\"... taka choroba. Zreszta obrazki, ktore robisz tez cos o tym mowia.
Proponuje odwrocic proporcje, zamiast byc 100% scenowym trollem, skup sie bardziej na poprawieniu warsztatu...\"
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: Izaak Berenbaum__ w 21 Września 2009, 15:11
                   
KB777 napisal:
Co do drugiego - jest taki trik z wykonywaniem kodu w obszarze I/O przy niepodlaczonym kartridzu, gdzie proc w swoim cyklu widzi to co wystawil VIC w swoim cyklu (pol taktu zegara wczesniej). No to wg mnie aktywnosc VICa jednak widoczna jest na Expansion.

dosc \"analogowo\" to dziala,niestety. generalnie warunkiem stabilnego dzialania programow uruchamianych w obszarze $de00-$dfff sa nowe uklady(85xx) i dobre ekranowanie przeciwzakloceniowe.
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: prezes__ w 21 Września 2009, 16:57
                   
Izaak Berenbaum napisal:
warunkiem stabilnego dzialania programow uruchamianych w obszarze $de00-$dfff sa nowe uklady(85xx) i dobre ekranowanie przeciwzakloceniowe.


o co chodzi z tymi zakloceniami?
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: Izaak Berenbaum__ w 21 Września 2009, 18:20
sygnal z otwartej przestrzeni adresowej jest bardzo slaby i jakiekolwiek wieksze szumy na szynie danych moga spowodowac bledy odczytu.

tutaj post goscia ktory sporo sie tym bawil: http://groups.google.com/group/comp.sys.cbm/browse_thread/thread/a1fdf8842eba548a/5c363fc8054d0fd3
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: KB777 w 22 Września 2009, 19:33
                   
kisiel napisal:
nie mysl, sprawdz.


Mysl, to nie bedziesz musial sprawdzac \"Wink\"

Sprawdzone - potwierdzone. VICowe A8 (32), A9 (33), A10 (34) i A11 (23) ida do Expansion wprost. Reszta nie.

_________________
always @(posedge Clk)
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: booker__ w 22 Września 2009, 20:56
                   
Jacek31 napisal:
Mnie raczej interesuje jak tu zrobic aby C64 mial przynajmniej ten 1MB RAM, ale prawdziwego RAM takiego z ktorego mozna wykonywac program, a nie tylko kopiowac bloki, miedzy wewnetrznym RAM C64 a wirtualna przestrzenia rozszerzona.

Jednym slowem interesuje Cie wykonanie unikatu C-64 z 1MB ram? \"Smile\"

_________________
C64G+polamana obudowa+C64E_ladny_nawet,jak_amerykancki+C64C_caly_pordzewialy+KABEL IEC_stary,taki_smierdzacy
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: leming__ w 23 Września 2009, 09:31
kombinujecie \"Wink\" c64 to c64 takim go stworzyli i z tym trzeba zyc. Mnie na przyklad tylko kartdridge interesuja bo nie trzeba nic lutowac. Zrobic to co mowisz na cartridgu oo to bede popierac.
_________________
Ten post wyraza moja opinie w dniu dzisiejszym.Nie moze on sluzyc przeciwko mnie w dniu jutrzejszym,ani kazdym innym nastepujacym po tym terminie.Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany pogladow bez podania przyczyny.
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: V-12/Tropyx w 23 Września 2009, 09:37
                   
booker napisal:
                   
Jacek31 napisal:
Mnie raczej interesuje jak tu zrobic aby C64 mial przynajmniej ten 1MB RAM, ale prawdziwego RAM takiego z ktorego mozna wykonywac program, a nie tylko kopiowac bloki, miedzy wewnetrznym RAM C64 a wirtualna przestrzenia rozszerzona.

Jednym slowem interesuje Cie wykonanie unikatu C-64 z 1MB ram? \"Smile\"


Expertem w temacie nie jestem, ale bez blokow imho sie nie obejdziesz. Tyle, ze np. w przypadku rozszerzenia +60k przelaczasz sobie miedzy oryginalna pamiecia a rozszerzeniem i mozesz wowczas wykonywac program na rozszerzonej pamieci. Jednakze fizyczne C64 bez zadnych extremalnych modyfikacji potrafi obsluzyc Ci tylko 64KB i w tym obszarze tylko moze pracowac. Mozesz zatem pracowac na rozszerzonej pamieci, ale zawsze tylko po wybraniu okreslonego bloku. Na takiej samej zasadzie dziala rozszerzenie +256k sociego, gdzie masz 4 bloki po 64 KB wraz ze strona zerowa i mozesz sobie wybrac ktorys blok i na nim pracowac. Przy 1 MB zapewne dzialaloby tak samo \"Smile\" mialbys po prostu 16 blokow po 64 KB. Ale domyslam sie, ze nie o to Ci chodzi \"Very

_________________
0ldsk00l 4ever!


http://www.riversedge.pl/ - Zapraszam na moja strone z artykulami i galeria! Scena C64, wywiady, relacje z koncertow etc.
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: booker__ w 23 Września 2009, 10:47
Hmm, wstawic drugiego procka no i moze ten 1MB by sie dalo zaadresowac. Szyna jest 16bit no nie? \"Very

ps. nie znam sie :>
_________________
C64G+polamana obudowa+C64E_ladny_nawet,jak_amerykancki+C64C_caly_pordzewialy+KABEL IEC_stary,taki_smierdzacy
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: Kisiel w 23 Września 2009, 13:45
xxx
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: zyga w 23 Września 2009, 14:19
No szyna jest 16 bit, ale szyna adresowa, a to akurat wystarcza do zaadresowania 64kB \"Smile\" Do zaadresowania 1MB potrzebujemy 20 bitow.

A 65816 ma szyne danych 16bit, ale tylko wewnetrznie. Na zewnatrz wychodzi 8 bitow (jak w intelu 8088).

Jak sie myle, niech ktos mnie poprawi.
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: Jacek31 w 23 Września 2009, 14:35
kisiel ma racje, trzeba by bylo wstawic 65C816, ale to by wiazalo sie praktycznie ze zrobieniem calej plyty glownej C64 na nowo aby miec szyne adresowa na 24 bity, bo proc ten nijako nie jest kompatybilny pinowo z 6502. Zreszta trzeba go przelaczac w tryb kompatybilnosci z 6502, bo inaczej nawet rejestr statusu jest inaczej zorganizowany. Oczywiscie jest to jak najbardziej mozliwe, proce 65C816 sa do kupienia bez problemu w cenie 10$ za sztuke. Taki C64 bylby istnym malym pociskiem miedzykontynentalnym z glowica atomowa taktowana zawrotna szybkoscia do 14MHz. Tylko ze ja nie chce budowac C64 TURBO PLUS.
Mnie bardziej interesuje proba ozenienia C64 z MMU 74LS612 widocznym na zdjeciu i w tedy bedzie ten 1MB.
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: Kisiel w 23 Września 2009, 15:36
xxx
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: Pampam w 23 Września 2009, 16:09
                   
Jacek31 napisal:
kisiel ma racje, trzeba by bylo wstawic 65C816, ale to by wiazalo sie praktycznie ze zrobieniem calej plyty glownej C64 na nowo aby miec szyne adresowa na 24 bity, bo proc ten nijako nie jest kompatybilny pinowo z 6502. Zreszta trzeba go przelaczac w tryb kompatybilnosci z 6502, bo inaczej nawet rejestr statusu jest inaczej zorganizowany. Oczywiscie jest to jak najbardziej mozliwe, proce 65C816 sa do kupienia bez problemu w cenie 10$ za sztuke. Taki C64 bylby istnym malym pociskiem miedzykontynentalnym z glowica atomowa taktowana zawrotna szybkoscia do 14MHz. Tylko ze ja nie chce budowac C64 TURBO PLUS.
Mnie bardziej interesuje proba ozenienia C64 z MMU 74LS612 widocznym na zdjeciu i w tedy bedzie ten 1MB.


To jest jak dorabianie skrzydel do czolgu
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: Jacek31 w 23 Września 2009, 17:19
Smiglowiec MI 15 latajacy czolg \"Wink\"  czyli sie da jak Ruskim sie udalo.
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: pajda w 23 Września 2009, 19:05
Eee kombinowanie.
+60KB Fiza jest w sam raz - wygodne, w miare proste do zlozenia - co wiecej chciec? Bankowanie tego jest banalne i wygodne i praktycznie jako taki sprawny koder poprzerabia co chce zeby to wykorzystac (softy do grafiki, samplowania + kodowanie - bo w praktyce do czego to wiecej wykorzystac?)

Nawet jakby wstawic procka ktory obsluzy pelne adresowanie na raz w obszarze 1MB to chyba troche zachodu ze sprzetem + powiedzmy 20 - 30 osob sie dla zasady skusi zeby to miec i wykonac.
Wyjdzie pare dem gdzie ten obszar bedzie przetablicowany na jakies wektory albo animacje i pare uzytkow - ale w praktyce po co to komu?

Tak sie tylko pytam \"Wink\"
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: V-12/Tropyx w 23 Września 2009, 19:18
                   
pajda napisal:
Eee kombinowanie.
+60KB Fiza jest w sam raz - wygodne, w miare proste do zlozenia - co wiecej chciec? Bankowanie tego jest banalne i wygodne i praktycznie jako taki sprawny koder poprzerabia co chce zeby to wykorzystac (softy do grafiki, samplowania + kodowanie - bo w praktyce do czego to wiecej wykorzystac?)

Nawet jakby wstawic procka ktory obsluzy pelne adresowanie na raz w obszarze 1MB to chyba troche zachodu ze sprzetem + powiedzmy 20 - 30 osob sie dla zasady skusi zeby to miec i wykonac.
Wyjdzie pare dem gdzie ten obszar bedzie przetablicowany na jakies wektory albo animacje i pare uzytkow - ale w praktyce po co to komu?

Tak sie tylko pytam \"Wink\"


Hehe no ja sie zgadzam z Pajda \"Smile\" +60k is enuff \"Very Ale moze niektorzy wiesz, chca sie np. dowartosciowac tuningujac swoje maszynki (kojarzy mi sie z tuningowanymi samochodami). Fajnie jest nie tylko cos miec, ale to miec by bylo to uzyteczne \"Very
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: booker__ w 23 Września 2009, 21:49
Tez sie zastanawiam na co komu 1MB w C64  w taki sposob \"Smile\"
32MB REU nieladne?

Proca trza zmienic, plyte przerobic. Co to ma byc z tego? \"Very Amiga z VICem i SIDem?
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: leming__ w 24 Września 2009, 12:10
no to juz prosciej sida wsadzic do amigi. jakie wy macie pomysly \"Smile\"
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: Sebaloz w 24 Września 2009, 12:36
                   
leming napisal:
no to juz prosciej sida wsadzic do amigi. jakie wy macie pomysly \"Smile\"


VICia tez da sie do Amigi wsadzic razem z jego kotem robotem \"Smile\"
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: Skull w 24 Września 2009, 06:36
a tam pitolicie, atarowcy jakos nie maja z tym problemu: rozszerzaja dowoli, a taka ilosc jak 320kb to prawie juz standart - nierzadko dzieki niej, maja mozliwosc konwertowania gier z duszkami (wsadzajac wlasnie w ta pamiec wiele klatek animacji lub tabeli pomocniczych do wyrysowywania), robia dema i ogolnie nikogo to nie przeraza.

Jednak wole rozwiazania takie jak leming - jako kart do expansion port (ta nazwa w koncu cos sugeruje), albo userportu. Lutowanie jest dla zapalencow elektroniki, raz ze mozna cos spierniczyc, dwa - nie mozna przelozyc modulu do innej jednostki (np. jak pierwotna ulegnie awarii), trzy - nie chce mi sie i wole zaplacic.

I zaczynajmy od czegos mniejszego - wystarczy +64-256 kb na poczatek.
Rozwiazanie mr Fiz-a byloby idealne gdyby nie to lutowanie i to jeszcze bezposrednio do ukladow scalonych.

ps. najlepiej jakby to by byl jakis tani klon REU - w koncu jakis tam stadart wniosl.
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: booker__ w 24 Września 2009, 08:35
                   
skull napisal:
a tam pitolicie, atarowcy jakos nie maja z tym problemu: rozszerzaja dowoli, a taka ilosc jak 320kb to prawie juz standart - nierzadko dzieki niej, maja mozliwosc konwertowania gier z duszkami (wsadzajac wlasnie w ta pamiec wiele klatek animacji lub tabeli pomocniczych do wyrysowywania), robia dema i ogolnie nikogo to nie przeraza.

Problemu nie maja, tylko widzisz, niewiele na te mutanty robia.
Jak to gdzies napisali na swoim forum, produkcjami ostatniej Silesji zakasowalismy roczny dorobek Atari na swiecie.

Przegiete rozszerzenia zabijaja ducha w maszynie \"Smile\"

Pozatym jest juz mutant komody - DTV. Dawno pohakowany.
I co, ile na tym wychodzi? Maaaalo. Malenko.

Wymyslne sprawy, jak +60k, 2SIDy czy SuperCPU nie przyjely sie u nas na tyle, aby byc jakimkolwiek standardem.  Nawet REU ma z tym wielki, wielki problem. W zasadzie nic na to nie wychodzi. .

                   
skull napisal:

Jednak wole rozwiazania takie jak leming - jako kart do expansion port (ta nazwa w koncu cos sugeruje), albo userportu. Lutowanie jest dla zapalencow elektroniki, raz ze mozna cos spierniczyc, dwa - nie mozna przelozyc modulu do innej jednostki (np. jak pierwotna ulegnie awarii), trzy - nie chce mi sie i wole zaplacic.

Tez wole cart\'y, choc lutownicy sie nie boje.

Poza tym 32/64MB REU, ktorego i tak nikomu sie nie chce wykorzystywac, rr-neta do kopiowania dyskietek i pchania kodu w koma, to w zasadzie nic innego, co mialo by sens rozbudowywania nie ma. A to zalatwiasz sobie 1541Ultimate, albo MMC64 jezeli nie zalezy Ci na stacji -  zaplacisz ale dziala miodnie.

Aaa, no i jest jedna rzecz, ktora by mnie ucieszyla w mojej komodzie - snapshotowanie RAMu i wgrywanie go  tak jak jest to w Vice. Szybkie i wygodne ustrojstwo kiedy sie nad czyms pracuje. \"Smile\" Podtrzymywanie ramu,  tez bardzo wygodne, zwlacza jak sie cos sklada na party \"Smile\"

No i podstawa - dwa sidy: stary/nowy z cieplym przelacznikiem. \"Smile\"
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: Kisiel w 24 Września 2009, 14:35
xxx
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: booker__ w 24 Września 2009, 15:14
Tez sobie lubie cos polutowac, ale cienki jestem. Co najwyzej plan mam wstawienia monitora LCD 8\'\' od Playstation i 1541U pod obudowe. No i te dwa przelaczane sidy, ale to chyba na SP4 trzeba bedzie komus zrobic loda  \"Laughing\"

Tak mi sie zdaje, ze specyfika sceny po prostu jest taka, ze u Atarowcow SKYNET przechodzi, u nas nie \"Smile\" Sami widzicie. To co jest u nas popularne to poprawianie sobie wygody,  jakies MMC64, RR-net, 1541Ultimate, Timanthes, ProjectOne, GoatTracker.... a nie ladowanie szybszych/lepszych ukladow CPU/GFX/MSX.

Mnie to w zasadzie cieszy bo moim zdaniem, ludzie pozostaja na komodzie wlasnie dla hakowania h/w softem, a nie hakowania softu przez h/w, jak blacharze. I tu jest ten duch. Moze Atarowcy sie poddali, uwiezyli, ze juz nic nie moga wiecej wycisnac se swojego sprzetu, dlatego poszli w upgrejdy. Nie wiem. Sami narzekaja, ze niewiele sie na ich scenie w sumie dzieje. 20 sprzedanych egzeplarzy, Ty Kisiel mowisz to polowa poprzedniej Silesji, No to mam rozumiec, ze na scenie Atari jest 20 osob? \"Smile\"

Osoby, ktore sa h/w guru, jak Ty Kisiel, nie wydaja dem, niestety... no ale za to znacie sie na sprzecie jak malo kto, wiec to jest zajebiste. Ale jezeli na scenie zostaja sami HW guru, to efekt jest taki, ze pojawiaja sie wypasione sprzety, ale nie ma komu na to robic... Zrobil bys chociaz jakiegos krejzola na SP4 Kisiel - konwertnal jakies video czy co, pokazal co ta Twoja maszynka potrafi \"Smile\" a tak siedziales pol party i odpalales sobie z dysku zaki. Normalnie, przywioze Ci glosnik za rok, bo zakatowales tym Neptunem  \"Laughing\" A w ogole masz chyba cos z pradem w kompie, bo sie 1541U zawiesza na nim. Nie moglismy przekopiowac dyskietek Warlocka bez zawieszania sie softu co chwile.

Ja tam nie marudze, dalem w ankiecie MTV. Ale jak historia ma sie konczyc na tym, ze sie robi mutanta, na ktorego nic sie nie robi....no to na co komu h/w, ktorego nikt prawie nie uzywa? \"Smile\" Dla sztuki? Bo ktos robi rakiete pod stara klawiatura? Bue \"Very Ja np. Kisiel mam respekt dla Twojego projektu ale to jest projekt dla paru osob - tych co umieja sobie to zrobic, albo tych, ktorym Ty to zrobisz.

Zreszta, jakby wiekszosc sceny C64 interesowala mutantownia, to by ludzie sie masowo przesiadali na DTV. Jakos tego nie widac \"Smile\" Pare produkcji wyszlo jeno i jakas gierka czy dwie.... a bajery mozna robic na tym niezle.
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: Skull w 24 Września 2009, 15:38
a sie rozpisales.
Co do lutowania, nie jestem az taki przeciwny (w koncu udalo mi sie dolepic te wszystkie porty do DTV zeby chodzilo to ze stacja i klawiatura), ale...
nie chodzi mi to zeby sobie tunningowac maszyne poprzez dorabianie kolejnych bebechow - co z tego, ze ja sie natrudze i wysmaruje jakis zajebisty efekt albo gre, ktora bedzie chodzila tylko na moim sprzecie.

Rozwiazanie musi byc dostepne DLA KAZEGO (a to znaczy musi byc dostepne i stosunkowo niedrogie). I rozszerzenia tak, ale jako element wzbogacajacy/ulatwiajacy/przyspieszajacy program, ktory mimo wszystko bedzie chodzil rowniez na golym c64 \"bez dopalek\".
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: Izaak Berenbaum__ w 24 Września 2009, 15:39
booker ma racje,zamiast dokladac kolejne gigabajty lepiej zajac sie tym co inzynierom z commodore nie wyszlo- szarymi kropkami w 85xx i niestabilnym vsp.   \"Smile\"
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: Jacek31 w 24 Września 2009, 16:43
A ja tam rozumiem ze nie wszyscy chca od razu lutownica sie bawic. Jednak trzeba miec do tego troche sprzetu, nie koniecznie moze od razu nowego i takiego za kilka tysi, no i wiedzy oraz miejsce i czas na to.
Z drugiej strony programowanie tez jest niezlym wyzwaniem zwlaszcza ze na C64 oprocz Asemblera i BASICa niewiele jest. Niby gdzies tam czytalem o Pascalu, ale na oczy go nigdy nie widzialem. Dema owszem sa fajne. szczegolnie na poczatek aby poznac kompcia dokladnej, ale prawdziwe wyzwanie to zrobienie gry od poczatku do konca.
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: booker__ w 24 Września 2009, 17:11
                   
skull napisal:
I rozszerzenia tak, ale jako element wzbogacajacy/ulatwiajacy/przyspieszajacy program, ktory mimo wszystko bedzie chodzil rowniez na golym c64 \"bez dopalek\".

No wlasnie - a to jest inna filozofia niz w rozbudowach Atarynek, right?
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: Kisiel w 24 Września 2009, 17:34
xxx
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: Nitro__ w 24 Września 2009, 18:19
Wg.mnie jedyna sensowna rzecza, jakiej potrzeba scenie C64 to taniej kompatybilnej stacji dyskow, bo 1541U to jest przegiecie..
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: Raf w 24 Września 2009, 18:27
                   
Nitro napisal:
Wg.mnie jedyna sensowna rzecza, jakiej potrzeba scenie C64 to taniej kompatybilnej stacji dyskow, bo 1541U to jest przegiecie..


poniewaz to nie ma sensu (co z tego ze mozna uzyc fabrycznie nowych 65c02 i 65c22 z WDC etc itd... cena scalakow relatywnie wysoka + brak illegali = trzeba to i tak zrobic w fpga), Gideon zrobil 1541U. No bo chyba nie chcesz stacji na dyskeitki 3.5? )
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: Kisiel w 24 Września 2009, 19:04
xxx
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: V-12/Tropyx w 24 Września 2009, 19:51
                   
skull napisal:
a sie rozpisales.
Co do lutowania, nie jestem az taki przeciwny (w koncu udalo mi sie dolepic te wszystkie porty do DTV zeby chodzilo to ze stacja i klawiatura), ale...
nie chodzi mi to zeby sobie tunningowac maszyne poprzez dorabianie kolejnych bebechow - co z tego, ze ja sie natrudze i wysmaruje jakis zajebisty efekt albo gre, ktora bedzie chodzila tylko na moim sprzecie.

Rozwiazanie musi byc dostepne DLA KAZEGO (a to znaczy musi byc dostepne i stosunkowo niedrogie). I rozszerzenia tak, ale jako element wzbogacajacy/ulatwiajacy/przyspieszajacy program, ktory mimo wszystko bedzie chodzil rowniez na golym c64 \"bez dopalek\".


Ale imho czasami dziala to w odwrotna strone: tworzysz nowe rozszerzenie i prezentujesz ludziom jego mozliwosci poprzez np. zakodowanie dema, toolsa itp. to powoduje, ze ludziom pomysl przypada do gustu i wkrecaja sie w temat i chca sobie cos tam dolutowac potem do komody co wczesniej nie bylo dostepne \"Smile\" Ale po prostu tu jest wiele szkol: jedni chca tworzyc dla samego faktu mozliwosci rozszerzenia komody, inni chca tego uzywac, jeszcze inni zrobic z tego standard :].
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: Nitro__ w 24 Września 2009, 20:14
                   
Cytat:
tanio i dobrze mozna tylko poprzez emulacje sterownika GCR, czyli najprosciej mowiac stacja bez napedu z wycietym scalakiem oraz wstawionym zamiast tego prostym procku AVR,SAM itp udajacym glowice, do tego maly gluelogic i bedzie sie bujac z kazdym demem i prawie kazda skrakowana gierca.

Wymarzony projekt dla specjalisty twojego pokroju, ultra ciekawie to wyglada, tylko nie podoba mi sie wycinanie oryginalnego scalaka, nie mozna by zrobic switcha pomiedzy drive\'m a wirtualnym napedem z AVR\'a? Na gorze maly wyswietlaczyk, marzenie - doskonaly mariaz oldschoolu z dzisiejszymi czasami.
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: Kisiel w 24 Września 2009, 20:20
xxx
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: Nitro__ w 24 Września 2009, 20:42
Specyfikacja D64 jest, kody emulatorow sa, kody filesystemow dla AVR sa, nic tylko to do kupy poskladac.
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: booker__ w 24 Września 2009, 22:58
                   
kisiel napisal:
\"A w ogole masz chyba cos z pradem w kompie, bo sie 1541U zawiesza na nim. Nie moglismy przekopiowac dyskietek Warlocka bez zawieszania sie softu co chwile.\" to nie prad to stacja zjebana na poprzedniej silesi przez volcano. Ona mi sie wypierdla na wszystkiem... ale dziala \"Smile\" Co wzbudzalo ostatnio salwy usmiechow ramosa. Jak wrocilem z party myslalem ze zdechla do konca. Mam nadzieje ze zdaze poprzerabiac soft zanim mi padnie calkiem.

Dzialala dobrze ino te zawiechy. Aha, no ok ale my odpalalismy softa z kartridza AR6 i jakiegos tam Turbo Snapshot. No, w sumie nie wpadlo mi do glowy, ze stacja moze tak paskudzic. Ciekawe. nom.

ps. wolne to, z dyskietki na stacje w ultimejcie \"Razz\"  RRnet+warpcopy to miod. \"Smile\" Ktos chce kupic Ultimejta bez sieciowki? \"Smile\"
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: V-12/Tropyx w 25 Września 2009, 10:20
Hehe widze Booker, ze przekonales sie do Warpcopy \"Very oczywiscie ze wymiata \"Very Odkad uzywam Warpcopy to zapomnialem, co to jest kabelek XM1541 i zwiechy Star Commandera \"Razz\"
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: Jacek31 w 25 Września 2009, 18:11
He. \"Very  widze temat wreszcie sie rozkrecil i pojawily sie takze dyskusje o innych pomyslach Hw do C64. Ale to dobrze taki byl cel jego zalozenia, wymiana pomyslow i idei oraz swobodna dyskusja o nich. Spoko.
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: Kisiel w 25 Września 2009, 18:14
xxx
Tytuł: Ciotki, Ujce bebechy na bok. Czyli rozmowy o bebechach C64.
Wiadomość wysłana przez: booker__ w 25 Września 2009, 18:20
                   
V-12 napisal:
Hehe widze Booker, ze przekonales sie do Warpcopy \"Very oczywiscie ze wymiata \"Very Odkad uzywam Warpcopy to zapomnialem, co to jest kabelek XM1541 i zwiechy Star Commandera \"Razz\"

No do tego wystarczy sama karta nawez bez eth. Jeno wolne.