Inne => Scena => Wątek zaczęty przez: jammer__ w 24 Sierpnia 2009, 16:21
Tytuł: msx vs sample compo
Wiadomość wysłana przez: jammer__ w 24 Sierpnia 2009, 16:21
w tym watku czekam na wasze sugestie, jakie sa granice pomiedzy obiema konkurencjami i gdzie wrzucac produkcje mieszane (bynajmniej lyzka - mam na mysli synteze + sample). moze n.p. polaczyc oba compoty? piszcie, co myslicie
Tytuł: msx vs sample compo
Wiadomość wysłana przez: Izaak Berenbaum__ w 24 Sierpnia 2009, 16:36
polaczenie byloby bez sensu,to co bylo na silesia partyII w sample compo nie nadaje sie do music compo. btw edytor thcm-a jest juz dostepny ?
Tytuł: msx vs sample compo
Wiadomość wysłana przez: jammer__ w 24 Sierpnia 2009, 16:44
Izaak Berenbaum napisal:
polaczenie byloby bez sensu,to co bylo na silesia partyII w sample compo nie nadaje sie do music compo. btw edytor thcm-a jest juz dostepny ?
nie, jest w fazie beta w zasadzie to tylko konwerter, a nie caly edytor.
Tytuł: msx vs sample compo
Wiadomość wysłana przez: __moog__ w 24 Sierpnia 2009, 18:27
Ja dalej obstaje na swoim, tzw utwory \"mieszane\" dopusic jako kawalki na normalne MSX compo. Nie wiem czy jest sens rodzielac, po pierwsze ze wzgledu na liczbe produkcji: moze sie okazac ze kawalkow bedzie np na msx compo sporo, a na sample compo 3 albo 2, i co wtedy. Po drugie, sample to tylko technika generowania instrumentu. Wiadomo, ze mozna sobie przegiac pale i pojechac calymi loopami, ale jezeli uzyte sample beda poprostu probkami - instrumentami - to trzeba sie wykazac takim samym kunsztem przy ich doborze (i byc moze wykonania ich samemu) jak przy bawieniu sie w lizanie soundow sidowych. Kierujac sie tymi samymi przeslankami mozna podzielic GFX compo na multi, fli interlace - wiadomo ze jedne tryby pozwalaja na wieksze mozliwosci, a inne na mniejsze.
W koncu kazdy ma wybor narzedzia w ktorym plodzi, wiec niech i owoce tej tworczosci beda konfrontowane ze soba demokratycznie
EDIT: wkoncu kazdy chyba sluchajac moze wziac poprawke w swoim sadzie na music compo jaka byla technika uzyta
Tytuł: msx vs sample compo
Wiadomość wysłana przez: Ramos w 24 Sierpnia 2009, 21:16
Zgadzam sie z wypowiedza Mooga, jedynie mozna odrzucic typowe sample, gdzie muzyka nie jest pisana na samplach, a po prosty mixowa z nich.
Tytuł: msx vs sample compo
Wiadomość wysłana przez: Raf w 25 Sierpnia 2009, 17:55
nie popadajmy w paranoje - Ramos, idac ta droga moj utwor z SP1 (http://noname.c64.org/csdb/release/?id=50644) powinien isc w SID compo a nie w sample.
moim zdaniem kawalki gdzie jest sid+sample powinny isc z MSX, chyba ze bedzie prac tak duzo ( taaa... na pewno :P ) ze \'zafalszowalo\' by to odbior kawalkow pisanych tylko na synth (juz wyobrazam sobie sale krzyczaca AMIGA jak beda leciec kawalki z thcm\'a).
Tytuł: msx vs sample compo
Wiadomość wysłana przez: Ramos w 25 Sierpnia 2009, 19:21
Mozna prosciej zgrac na C64 krotkigo moda i odtwarzac ja playerem do modow. Na zachodnich imprezach komputerowych nie ma podzialu miedzy mzuyka na samplach czy syntekach. Jesli utwor na samplach jest dobrze zrobiony np. na polly trackerze to czemu nie. Ludzie sami widza na co glosuja i jak sie im utwor podoba.
Tytuł: msx vs sample compo
Wiadomość wysłana przez: Raf w 25 Sierpnia 2009, 21:20
od modow jest amiga albo pc
Tytuł: msx vs sample compo
Wiadomość wysłana przez: V-12/Tropyx w 25 Sierpnia 2009, 22:48
Imho jezeli do zaka ktos dolozyl sampelki, jak to np. zrobil Fanta, albo jak za starych dobrych czasow robili ludzie zaki w Soundmonitorze, to taki zak powinien pojsc w normalnym msx compo.
A jak mamy modula tylko na samplach, to do sample compo. Oczywiscie milo by bylo, jakby to byla jakakolwiek kompozycja, a nie 10-sekundowy zloopowany sampel utworu, bo taka idea przyswiecal Reflextracker compo za starych dobrych czasow Northa. To w sumie bylo prawdziwe compo - zrobic moda na samplach na 2 kanalach i mam wielki szacunek dla ludzi robiacych mody na tym edytorze w tamtych czasach: Randy\'ego, Warlocka, JFK\'a i Mini Cata.
Tytuł: msx vs sample compo
Wiadomość wysłana przez: booker__ w 26 Sierpnia 2009, 08:34
SID, SID+sample: SID music kompo. (kto bedzie mial 8bitowy sampling to juz jego przewaga)
Same sample - loopy czy nie loopy, samplowany SID czy samplowany Fruity Loops czy co innego, jednoplikowki czy doladowywane realtime z dyskietki: sample music compo.
Dwa SIDy: 6voices SID compo.
Proste
Warto by przed puszczeniem zaka w SID compo powiedziec, czy jest miksowany z samplem.
Tytuł: msx vs sample compo
Wiadomość wysłana przez: Kisiel w 26 Sierpnia 2009, 15:32
najlepiej to podczas kompo ... mooog qrwa to z samplami czy bez?
Tytuł: msx vs sample compo
Wiadomość wysłana przez: __moog__ w 26 Sierpnia 2009, 17:47
najlepiej kurwy bez sampli, chyba ze robimy 4 kategorie
Tytuł: msx vs sample compo
Wiadomość wysłana przez: Kisiel w 26 Sierpnia 2009, 18:12
dobre hehehe:) Rozumiem ze sample oznaczaja biopsje
Tytuł: msx vs sample compo
Wiadomość wysłana przez: booker__ w 26 Sierpnia 2009, 21:15
Jak mordy beda ok to zapraszac.
Tytuł: msx vs sample compo
Wiadomość wysłana przez: Kisiel w 26 Sierpnia 2009, 21:20
ostatnio te mokre .. to zalezy ile wypijesz Obiecaly przyjsc ale wiesz jak tu wierzyc tej polskiej mlodziezy. Wiara Czyni Cuda
Tytuł: msx vs sample compo
Wiadomość wysłana przez: randall__ w 27 Sierpnia 2009, 12:31
zgadzam sie, ze tylko jesli same sample -> sample compo. mje nie przeszkadza szesciokanalowy track 4xsample + 2xsynteza w NAJWAZNIEJSZYM NA SWIECIE msx compo. gdyz to nie jest zadna jebana magiczna rozdzka ta zabawka thcm\'a: probowalem sie z nia i poleglem. buziaki.