pancho:
1. Często mam taki efekt, że wgrywa mi się nagłówek gry, kaseta zatrzymuje się i pojawia najzwyklej w świecie treść headera. Naciskam teraz Spacje albo Backspace (<-) nad Controlem, aby poszło dalej i pojawia się czarny ekran i koniec, nic nie rusza. Czasami rusza, ale najczęściej nie. Wtedy robię Stop i Play i idzie, ładują się główne dane. Czy w momencie Stop/Play już popsułem całą procedurę wgrywania z magnetofonu i na pewno będę miał już Load Error?
Pasek masz do wymiany. Spróbuj użyć metody, że jak pojawi się nagłówek to naciśnij STOP i poczekaj na komunikat PRESS PLAY ON TAPE. Ja tak sobie radziłem kiedyś przed wymianą paska.
pancho:
Sam magnetofon przewija kasetę bez większych problemów.
Na ogół przy pasku jest problem z przewijaniem do przodu i nie powinno być z tym ŻADNYCH problemów.
pancho:
2. Niby skumałem regulowanie głowicy, mają być relatywnie proste i wąskie paski. Co prawda nie wiem co jest ideałem, czy muszą być co do linijki wąskie, a każdy odstępstwo to proszenie się o problemy? Niestety zupełnie gładkich nie jestem w stanie ustawić, ale to chyba normalne, czy nie?
Zobacz czy te paski po wciśnięciu PLAY nie schodzą w prawą stronę - to znak, że obroty maleją.
pancho:
3. Czy problemy z ładowaniem i dziwacznym nieuruchamianiem się (naciskam Play i stoi, trzeba drugi raz nacisnąć żeby ruszyło) albo zatrzymywaniem magnetofonu mogą leżeć jeszcze gdzie indziej? Zrąbany Black Box albo RAM w C-64? Da się to jakoś sensownie zweryfikować?
Wszystko się da, ale pewnie masz 30-letni pasek, który już swoje przepracował.
pancho:
4. Kolejna dziwaczna rzecz. Miałem podpięte dwa joysticki i jeżeli chodzi o klawiaturę wszystko chodziło OK. Po dłuższej zabawie, po którymś tam resecie klawiatura zwariowała. Enter wyświetlał strzałkę, inne klawisze działały też różnie i bardzo dziwnie. Nie mogłem sobie z tym poradzić przed dłuższy czas, bo nawet włączenie/wyłączenie nie pomagało. W końcu odpiąłem jeden z joysticków i problem zniknął jak ręką odjął. Podłączyłem joystick – znowu pojawił się. Wiecie o co może chodzić?
Klawiatura zwariuje jak joystick w porcie 1 ma zwarte styki na któryś kierunek lub na fire.
pancho:
5. I jeszcze jedno pytanie nooba. Przy tym C-64 dioda Power pali się na czerwono, to normalne? Widziałem w sieci, że inne modele miały zielony kolor po włączeniu. Czerwony trochę się od razu awaryjnie się kojarzy, choć z drugiej strony, z tego co pamiętam, w stacji dyskietek LDW 2000 też wszystkie kontrolki mrugały na czerwono.
Po prostu jest wsadzona czerwona dioda Power - mam kilka takich.
F7sus4:
Przy starszych kaseciakach naciskanie start/stop moze powodowac delikatne obsuniecie sruby regulujacej glowice i stad load error. Dzieki w/w ustawieniu, unikniesz tego bledu.
Spotkałem się z tym problemem niejednokrotnie, że ustawi się głowicę na ideał, a tu po przewinięciu trochę krzak. Należy wtedy wymienić sprężynę pod śrubką regulującą skos głowicy na mocniejszą. I sprężynę i pasek powinieneś dostać w swoim lokalnym sklepie (ale nie markecie) z częściami RTV. Rozmiar paska to 76 x 1,2 mm w kwadracie. na YT jest instruktaż jak wymienić.
https://www.youtube.com/watch?v=MLmFhHO8mkQ
pancho:
3. Czy problemy z ładowaniem i dziwacznym nieuruchamianiem się (naciskam Play i stoi, trzeba drugi raz nacisnąć żeby ruszyło) albo zatrzymywaniem magnetofonu mogą leżeć jeszcze gdzie indziej? Zrąbany Black Box albo RAM w C-64? Da się to jakoś sensownie zweryfikować?
W ABC TURBO masz nagrane 2 takie jakby nazwać synchra pierwsze przed headerem i drugie zaraz za headerem przed danymi - po tym loader odróżnia co "nadjeżdża" bo mają inne zakończenie. Jeżeli po załadowaniu nagłówka wyłączysz magnet i wciśniesz spacje a potem play w magnecie - będzie to działało. Zapomnij, żeby coś takiego robić w trakcie ładowania danych - nawet puknięcie w magnetofon gwarantuje Ci load error.
Muszę jeszcze dorwać CRT, bo na LCD jednak artefakty są zbyt widoczne i grafika mocno dostaje w dupę.
Skoro lubisz "grzebac", polecam Ci serdecznie ten schemacik pod katem LCD (koniecznie z rezystorem):
http://ilesj.files.wordpress.com/2012/03/c64-scart-diagram.jpg
pancho:
na LCD jednak artefakty są zbyt widoczne i grafika mocno dostaje w dupę.
I tam marudzenie 
F7sus4:
Skoro lubisz "grzebac", polecam Ci serdecznie ten schemacik pod katem LCD (koniecznie z rezystorem):
Generalnie mam kabel DIN <-> Euro, ale nie taki jak na tym schemacie. Rozebrałem go i nie mam opornika na pewno, po drugie ze strony DIN jest tylko 5 pinów, nie ma 6, czyli Chrominancji. Z drugiej strony (Euro) jest jakieś poplątanie z pomieszaniem, bo jest S-Video chrome in, a nie ma masy Video. Dziwaczne. Ok, spróbuję jutro przerobić na tę modłę co na schemacie.
No u mnie właśnie tak nie wygląda, ale pewnie przez ten zrąbany kabel.
pancho:
Muszę jeszcze dorwać CRT, bo na LCD jednak artefakty są zbyt widoczne i grafika mocno dostaje w dupę.
Po wprowadzeniu DVB-T telewizory kineskopowe są znacznie tańsze.
Kisiel:
nie uzywa przeplotu wiec dla PAL jest 50 półobrazów na sekunde
Oj Kisiel, przeczytaj jeszcze raz co napisałeś
sna:
że obraz jest 50 razy gaszony i zapalany od nowa.
Widzę, że Nobla z fizyki w dziedzinie świecenia luminoforu zdobyłeś 
Więc nie jest tak jak myślisz, świat jest troszeczkę inaczej zbudowany. Świecenie luminoforu jest ciągłe jeżeli stale się go omiata... stąd są takie artefakty jak "poświata"
To, że nie boli głowa od oglądania LCD wynika tylko i wyłącznie z tego jak daleko jesteś od TV, dla starych telewizorów 21" to był ekran wielki, dla nowych 32" to ekran mały. Nikt nie ogląda TV 32" jak 14" czyli nikt nie ma dystansu do ekranu mniejszej niż parę metrów, jesteśmy ludzmi więc mamy widzieć czy wróg zbliza sie z dystansu, teoretycznie natura nas stworzyła tak aby patrzeć na horyzont a nie na jakieś znaczki na małym ekraniku. Więc założe się z Tobą, że okulary będziesz nosił nie zależnie czy to będzie OLED czy CRT.
Jeżeli widziałeś podświetlenie LED które pracuje na klku kHz to bardziej bym stawiał że wypakowałeś jakiś szajsungowy plastik który tak śmierdział, że głowa bolała ;)
pancho:
Na zachęte dodam, że zestaw kupiłem od ulubionego przez was 11111olo. Oczywiście nie wiedziałem kto to jest i jaką cieszy się opinią. Zestaw okazał się daleki od "sprawność 100%" i trochę się namęczyłem, aby go wyprostować. Mam nadzieję, że nie ma więcej wad ukrytych, które jeszcze mogą wyjść.
No wiesz zdania są podzielone na tych co zostali oszukani oraz na tych co jeszcze nie.
Jak wiadomo Psychol walczy o dobre imię Aleksandra 11111olo B. jakby to było Westerplatte a pozostała społeczność ma stosunek taki jak do stosunku po stosunku.
Dla mnie to złodziej własności intelektualnej, jeżeli nie boi się konsekwencji ścigania przez organa policji oraz BSA w Polsce to czym ma się przejmować jak okrada kolejnego jelenia 
I tak trzymać oluś, jak to mawiają dzbankowi się ucho nie urwie jak są tacy debile po drugiej stronie 
PS. jak masz zażalenia to zawsze możesz nie przeczytać C&A Fan oraz Komode, gdzie Twój oszust składa strony.... hehehe