C64Power Forum
Inne => Offtopic => Wątek zaczęty przez: Cobra of Samar w 07 Marca 2010, 20:38
-
Dla chętnych:
http://nt.interia.pl/news/atari-kontra-commodore,1447043
Wg mnie ciekawy artykuł.
-
moim zdaniem rowniez ciekawy art, przez co postanowilem go zamiescic na stronie glownej. pozdrawiam.
-
Dobry materiał dla młodszych czytelników, którzy nie pamiętają takich rzeczy jak giełdy (choćby Katowice: Dom kultury Huty Baildon, także w Spodku i budynku PKP) gdzie było zagłuszanie się, wrzaski, wyzwiska, w ostateczności rękoczyny... Ech, ta historia...l
-
Ciąg dalszy ma być w nastepnym CD Action.
Flooder nie zapomnij wrzucić newsa;)
Pozdrawiam.
Kasia
-
Co prawda jest trochę niedociągnięć w tym arcie co powoduje,że obiektywizmu brak
ale jest
-
Taaa...
Np. sprawa Apple`a - to Wozniak z Jobsem błagali Tramiela o pracę - a tu w artykule piszą, że C= chciało kupić Apple`a. Heheheee, Apple było wtedy za cienkie w uszach :P
-
Artykuły o podobnej tematyce cyklicznie pojawiają się w „portalach dla ludu”:
http://nt.interia.pl/komputery/wiadomosci/news/commodore-64-ma-25-lat,1027328
i nie byłoby w tym nic złego gdyby nie fakt, iż jest to głównie chwyt marketingowy mający zachęcić obecnych …30-40… -latków do zakupu nowego nr CD-ACTION.
Zamieszczenie słynnego filmiku: JIL ATARI VS C64 na pierwszej stronie świadczy o wartości merytorycznej artykułu (prawda Ramos?
):
Commando – wydany na C64 w 1985 r.
, na Atari 8-bit powstał jedynie „prototyp” w 1989 r. nigdy nie sprzedawany komercyjnie - to co widać to współczesna (2007 r.) scenowa produkcja
Bomb Jack – wydany na C64 w 1986 r.
, na Atari 8-bit nigdy nie powstał - to co widać to współczesna (2008 r.) scenowa produkcja
Jet Set Willy - wydany na C64 w 1984 r.
, na Atari 8-bit wydany w 1986 r.
, ale to co widać to współczesna (2007 r.) scenowa produkcja
Nie dajmy się zmanipulować !!!
-
Ja bym na miejscu atarowców przy okazji poruszania tematu \'świętej wojny\' nawet nie chrumknął na temat gier- pod względem osiągnięć na tym polu C-64 zabija ośmiobitowe Atari śmiechem. Maniac Mansion, Defender of the Crown, Pirates... Tego typu tytuły można naprawdę długo wymieniać.
-
.... i dokładać w nieskończoność. Atari nigdy nie było w niczym mocne. Nie wiem jak jest w chwili obecnej, ale przypominając sobie czasem naście lat wstecz to... odstraszało mnie od razu. Jakieś dwa klawisze równocześnie, power on, play i kurde SELF TEST. porażka, C64 to była potęga i nawet bez carta ładując Turbo Tape ROM i słynna strzałka i L... Ech...
Chyba odświeżę wiedzę i stracę tydzień na poznanie nowego Atari - takiego jakie jest teraz by poznać \'dawnego wroga\' :) W końcu najlepszą strategią zawsze było wkupić się w w szeregi nieprzyjaciela. Ale w tym momencie - lepiej jest na początek poznać broń przeciwnika...
Z dotychczasowej wiedzy - w latach 80-tych chwaliłem sobie Atari zanim dostałem C64. Miałem wtedy ZX Spectrum+ (mam go sprawnego do teraz) i powalała mnie Montezuma Revenge. Całą rodziną nocami graliśmy, mama rysowała mapy, kombinowaliśmy itd. A teraz? Siadam, Ileś tam czasu tracąc jedno, może dwa \'życia\' i koniec gry :) Ale ogólnie - pamiętając przeszłość gdy nie znałem C64 (na ZX królował Knight Lore - CZEMU NIE WYSZEDŁ NA C64??????????? - firma Ultimate się nie postarała), Montezuma Revenge na Atari rządziła. Bynajmniej u mnie...
-
Uriel 75 napisał \'Atari nigdy nie było w niczym mocne. Nie wiem jak jest w chwili obecnej\'
Kolego:
Atarianie mają teraz wypasione atarynki z rozszerzeniami, dodatkowymi pamięciami i innymi cudeńkami. Naprawdę pod względem elektroniki zrobili ogromny krok do przodu. I na te rozszerzenia robią produkcje scenowe - na gołej atarynce nic nie odpalisz co powstało w ostanich latach i jest godne uwagi - mam na myśli przede wszystkim produkcje demowe.
MY Kommorziarze pozostaliśmy wierni swojemu sprzętowi i wydawane produkcje scenowe, działają na \'gołej\' 64-ce.
I każdy ma to co lubi;)
Pozdrawiam
-
Sky m.in. napisał:
Bomb Jack – wydany na C64 w 1986 r. , na Atari 8-bit nigdy nie powstał - to co widać to współczesna (2008 r.) - scenowa produkcja
Lepiej późno, niż wcale
-
\'MY Kommorziarze pozostaliśmy wierni swojemu sprzętowi i wydawane produkcje scenowe, działają na \'gołej\' 64-ce.
I każdy ma to co lubi;)\'
Hehe po co rozszerzac i tak wszystko sie da zrobic bez rozszerzenia :))))
Paradoksalnie, to pewnie przez te fastloader-y nie zadomowił się u nas standard rozszerzeń ramu.
A co do filmiku, no właśnie może zrobiłby ktoś porównanie ciekawszych gier atari i commodore - a nie tylko te ostanio konwertowane na atari.
(Swoją drogą to jestem zdziwiony, że nie ma porównania niedawnej konwersji dynyblaster na atari z moim bombermanem
)
-
Oczywiście nie zawsze ładna grafika ma kluczowe znaczenie, np. dla mnie również montezumas r. ma najlepszą wersję w wykonaniu atarowskim.
-
Też nigdy nie rozumiałem, dlaczego Knight Lore nie wyszło na C-64. Tym bardziej, że Ultimate wypuściła Underwurlde i Sabre Wulf... Cóż, C-64 miało Head Over Heels, ale ja akurat w tego typu gry nie potrafiłem się wgryźć. Ale odnoszę wrażenie, że ludzie z Ultimate chcieli zawojować świat C-64 nie konwersjami z Spectruma, tylko świeżutkimi grami z Sir Arthurem Pendragonem w roli głównej- i częściowo im się to udało. The Staff of Karnath czy Entombed to naprawdę ciekawe gry o \'niespectrumowej\' grafice.
-
a mnie się wydaje że to tylko bieda w polsce obdarła nas z dobrobytu posiadania dopałek do comcia ;) Na zachodzie bawią się w weelsy, c-one itp. Jakby mnie pióro/electron przekabacił na amtarynkę to dzisiaj byśmy razem robili dopierdalacze do tego sprzętu.. no nie ziom? Na atari jego sprzęt ma już około 30 osób.