C64Power Forum
Inne => Offtopic => Wątek zaczęty przez: sky w 01 Marca 2010, 14:16
-
Ponieważ w tematach poświęconych allegro często pojawia się motyw lamerstwa niektórych sprzedawców (zwykle rzeczywiście nie będących w „temacie”, a robiących jedynie porządek w szafie/mieszkaniu/domu), postanowiłem przyjrzeć się grupie drugiej, a mianowicie handlarzom zwykle tytułujących się słowem KOLEKCJONER.
Poniższe zestawienie nie ma charakteru reklamy/antyreklamy a jedynie sygnalizuje możliwość zaistnienia większego lub mniejszego „wałka”.
Przykład 1. Dywanik w roli głównej
http://www.allegro.pl/item940712966_c_64_najstarsza_wersja_mydelniczki.html
http://www.allegro.pl/item940712976_c_64_najstarsza_wersja_mydelniczki.html
Kupujący już się napalają mimo informacji:
„Zewnętrznie stan dobry technicznie niesprawdzony więc proszę brać to pod uwagę nie chcę potem negatywów, jedyne co mogłem sprawdzić to po podłączeniu zasilacza zapaliła się czerwona dioda power reszty osprzętu nie podłączałem ponieważ w miejscu gdzie mam ten komputer takowego nie posiadam .”
...a wśród asortymentu sprzedawcy jest jeszcze to
:
http://www.allegro.pl/item940712522_kolekcjonerski_zestaw_c64_w_super_stanie_sprawdz.html
Przykład 2. Nie sprawdzałem, niestety nie mam możliwości jej sprawdzenia....
http://www.allegro.pl/item937347032_mysz_do_commodore_64_128_w_wa.html
http://www.allegro.pl/item934287259_program_do_commodore_128_microsoft_multiplan.html
http://www.allegro.pl/item934280217_program_do_commodore_128_d_base_ii.html
Pan kupuje „pełną gębą”:
http://www.allegro.pl/item931424741_commodore_128_oprogramowanie.html
http://www.allegro.pl/item929034226_commodore_64_zestaw.html
http://www.allegro.pl/item931112234_commodore_128_to_co_na_foto_taniej_nie_kupisz.html
ale sprawdzić nie ma na czym
Tak na marginesie to będzie znów wysyp starych joyów w opcji Kup Teraz za 30-50zł:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=930170926
Pozdrawiam, i zapraszam do wpisywania kolejnych przykładów!
-
Proponuję zrobić \'czarną listę\' takich sprzedawców. Jak już szukać naiwnych, to nie pośród _nas_. Powstrzyma, to również od tego typu eksperymentów osoby pojawiające się na tym forum.
-
nie wiem czy to jest legal.. taka lista. Do póki koleś nie napisze na naszym forum chroni go ochrona danych osobowych i nie można go krytykować bez karnie. Jak się chcesz spotkać w sądzie i tłumaczyć że nie jesteś garbaty to Twoja sprawa. Co innego przedstawianie działalności wszelkiej maści oszustów. Dla upamiętnienia lepiej kopiować opisy aukcji (zamiast linków).
-
Ja tam się nie upieram na konkretną formę.
Nie miałbym nic przeciwko temu, żeby można było również w Polsce kupić różne urządzenia do C64. Ludzie skupieni wokół tego (i nie tylko tego) forum tworzą pewną bazę potencjalnych klientów takich gadżetów. Niektórzy to nawet są w stanie takie coś wykonać, ba - zaprojektować !
Nie podoba mi się tylko żerowanie na czyimś hobby, przez oszustów wciskających stary uszkodzony szmelc jako \'niesprawdzone\'. Sky podał przykład, jak może to wyglądać.
-
Ja też jestem za ale wytykanie że ZYGAKISIEL to złodziej może się spotkać z pozwem, i będziesz musiał w sądzie udowadniać że obraziłeś kogoś nie udzielającego się na forum. Jeżeli udzielasz się na forum, jesteś osobą publiczną i Twoja ochrona jest niższa/żadna. Sygn. akt I ACa 949/09
Dlatego lepiej pokazywać to na zasadzie pokazanej powyżej, każdy może sobie wyrobić zdanie o tym Indywiduum.
-
Moje zdanie jest takie, że napisałem do pierwszego i drugiego klienta. Po ich odpowiedziach będę w stanie wyrazić swoje zdanie. Jak na razie jestem za tym by utworzyć taką listę, każdy dla siebie - dla ochrony siebie czy kolegów przed kombinatorami, gdyż odrobinę dziwnie to wygląda. Do pierwszego i drugiego sprzedawcy napisałem z zapytaniem o wyjaśnienie -
1 - czy sprzedając C64 \'angielskie\' naprawdę nie może podłączyć do sprzętu z aukcji 940712522? Pewnie się chłopak zdziwi :)
2 - Czy sprzedając C128 z softem Microplan i dBase nie oszukuje potencjalnych nabywców, oferując ten towar w zestawie z C128? Licytacja zestawu kończy się za 6 dni o godz. 15:39, natomiast soft na oddzielnych aukcjach o godz. 16:56 i 17:02. Czyli hipotetycznie jeśli ktoś wygra C128 to automatycznie aukcje softu stają się \'wałkami\'.
Reasumując - Dziękuję autorowi wątku za ten temat. Uważam go za bardzo wartościowy. W pewnym sensie otworzył mi oczy na tego typu sprawy...
Dziękuję Sky :)
-
Ha, nie zauważyłem dat i nicków sprzedawcy. W poście wyżej 2 pkt jest błędnie napisany :)
-
Jeszcze jedna rzecz - razem z żoną zaglądałem teraz na allegro - momentalnie cytuję Jej słowa odnośnie pkt. 1 \'Ch... mu w d...\' :) Brakujące literki wstawić hahaha. Co do allegro to jeszcze coś. Kupiłem jakieś półtora miesiąca temu 300 dyskietek do Amigi 3,5\' DD za... 5 PLN. Sprzedający zaczął się na początku tłumaczyć że \'to aukcja znajomego\', \'że nie może sprzedać bo to łamanie praw autorskich i piractwo\', \'że za tanio i nie zauważył końca aukcji\' itd. Podejrzewam, że każdy z Nas ma lub miał niezłe przeboje z Naszym \'hobby\' i związanym z tym zakupem - myślę, że warto o tym rozmawiać by młodsi \'zakupoholicy\' w euforii nie wpadali w zachwyt i dawali się wpuszczać w maliny. Zapraszam do dyskusji :)
-
Nie wiem czy tego już nie pisałem, ale kiedyś ktoś zamiast zasilacza do C64, który kupiłem za ok. 8PLN przysłał jakiś kawałek złomu.
Potem okazało się, że ten kawałek złomu dla znajomego pasjonata motorów warty jest stówę.
Swojego czasu miałem taki problem, sprzedawałem uszkodzoną Amigę, wyraźnie napisałem co jest zepsute, a co nie (zepsuta była pamięć) - bo sprawdzam to u siebie. No i przyplątał się dziad, że mu to nie działa. No nie działa, bo napisane było wyraźnie, że pamięć uszkodzona, inne układy sprawdzone i sprawne. Gość straszył sądami, ale się poddał.
Niemal przebił pewnego pana, który do sądu się skarżył, gdyż sąsiadka wyprowadzała swojego psa na spacer, co powodowało dwa razy dziennie \'uciążliwe dźwięki w postaci grzechotania na klatce schodowej\'. Dodam tylko, że sprawa ta zakończyła się sąsiedzką wojną ze wzajemnym załatwianiem się na wycieraczki skończywszy.
-
Dziękuję za ciepłe przyjęcie mojego wątku i liczę na wspólne jego prowadzenie (wszak każdy częściej lub rzadziej i tak zagląda na allegro).
Jeśli chodzi o ochronę danych osobowych sprzedawców (czyt. nicków) to są to informacje udostępnione za zgodą ich samych, a zatem nie ma mowy o łamaniu prawa (przykład: biskupi.pl). Nie jest jednak tajemnicą, iż na allegro posiadanie kilku kont to żaden problem, a zatem wklejanie na bieżąco linków (+ opis) aukcji budzących zastrzeżenia wydaje się rozwiązaniem optymalnym.
Przykład 2. cd
„
Pan kupuje „pełną gębą”:
http://www.allegro.pl/item931424741_commodore_128_oprogramowanie.html
http://www.allegro.pl/item929034226_commodore_64_zestaw.html
http://www.allegro.pl/item931112234_commodore_128_to_co_na_foto_taniej_nie_kupisz.html
ale sprawdzić nie ma na czym
„
A teraz sprzedaje:
http://www.allegro.pl/item946364844_commodore_128_idealny_w_wa.html
http://www.allegro.pl/item946372165_nowa_stacja_dyskow_commodore_1570_w_wa.html
Ktoś może powiedzieć „kupił to może i sprzedać” – owszem sprzeda, ale czy kupił zgodnie z zasadami serwisu aukcyjnego to już inna sprawa (zainteresowani wiedzą o co chodzi).
-
Wiem, że nie jest to niezgodne z prawem, ale ja np. bardzo nie lubię spekulantów, którzy kupią ode mnie i sprzedadzą za chwilę 3x drożej jednocześnie zawyżając poziom cen.
Zainteresowałem się tematem i okazało się, że Allegro udostępnia funkcjonalność tzw. \'czarnej listy\' kupujących:
->moja sprzedaż
->ustawienia sprzedaży
->ograniczenia dla kupujących
->czarna lista
Chyba zacznę z niej korzystać.
-
Taaaak... Chyba bliżej i ja się przyjrzę tej funkcji. Gdzieś wyczytałem że jest coś takiego, teraz Zyga mi przypomniał. Warto sprawdzić. A co do tych C128 to pisałem w wątku \'Ciekawostki z Allegro\'. Obecnie tak się sprawy mają, że po allegro grasuję kilka razy dziennie więc i ja będę obserwować różne tematy. Niby mamy wolny rynek i wszystko wolno, ale niektórzy to przesadzają. Hmmm... Wkrótce sprzeda, swoją wypasioną A1200, być może dzisiaj. Ciekaw jestem czy w kawałkach poleci ponownie do sprzedania. Szkoda by było...
-
@zyga
Pan od „C128 – Przykład 2.” wystartował z nowym nickiem (obecnie tylko sprzedaje):
http://www.allegro.pl/item970091939_2_joysticki_do_commodore_atari_timex_inne.html
http://www.allegro.pl/item970097887_cartridge_galaxian_do_commodore_c_64.html
...
Przykład 3. Nie mam czasu, więc się mylę (?)
http://www.allegro.pl/item957607287_stacja_dyskow_commodore_1571.html
„...Single Driver Disk Commodore model 1571. Niespotykana rzadkość.Włącza się diody zapalają się (czerwona od napedu po chwili gaśnie ) Dalej nie testowane z braku czasu ...”
Wszystko pięknie ładnie, ale dioda DRIVE (napęd) jest zielona, a nie czerwona.
Poprosiłem sprzedawcę o zweryfikowanie opisu, ale odpowiedzi brak. W sumie to po co ma odpowiadać skoro lista chętnych i tak jest długa.
Przykład 4. dwukasetowiec + ksero = Czarnobrody
Jeśli jest popyt:
http://www.allegro.pl/item897079341_zestaw_15_kaset_z_grami_commodore.html
„...Kasety przeleżały u mnie parę dobrych lat i nadszedł czas by ktoś inny mógł się nimi nacieszyć...”
to należy uruchomić produkcję:
http://www.allegro.pl/item969671432_zestaw_12_kaset_z_grami_do_commodore.html
„...Kasety przeleżały u mnie parę dobrych lat i nadszedł czas by ktoś inny mógł się nimi nacieszyć...Uwaga - to już jeden z ostatnich zestawów jakie wystawiam - zapraszam więc do licytacji!!...”
-
z drugiej strony to działanie jest nie legalne i możesz zgłosić do allegro, że człowiek łamie prawo bo kopiuje kasety skopiowane przed wejściem ustawy. Kolo będzie musiał udowodnić że materiał magnetyczny był kopiowany przed tym rokiem, to akurat się nadaje do prokuratury z urzędu.
-
I co mu niby zrobią? Zawiną aukcję. To i tak je wystawi ponownie i napisze zę znalazł na strychu czy piwnicy.
-
Podżegasz do przestępstwa. Ogólnie skierują sprawę do policji i to jemu zostanie do udowodnienia że nie jest garbaty. Policja/prokuratura wyśle wezwanie do zwycięscy aukcji i o ile się stawi jako świadek (grzywna 1000PLN) to kolo jest udupiony.
-
Oczywiście jest też możliwe, że o 6:00 kolbami w drzwi załomocą, w poszukiwaniu dowodów. W końcu sprzedaje nie legalne kopie oprogramowania:) Nie ma tutaj znaczenia, że program jest wart 5gr, przecież można go sprzedać milionom polaków.
-
z tego co wiem to po 10latach jest już po własnośći intelektualnej, tzn. że nielegalnie możesz dowolnie sobie używać win 98 itp...tylko nie wiem jak to wygląda pod względem zarobkowym, bo do własnych celów można tego używać...
-
@Dragonsky
Jesteś w błędzie gdyż okres ochrony prawem autorskim wynosi od 50 do 70 lat, a niestety żaden program na Commodore nie jest aż tak stary.
Ktoś powie, a co z abandonware?
Abandonware to głównie wymysł administratorów serwerów udostępniających retro soft będący przykrywką ich nielegalnego działania (wykorzystują tzw. niską szkodliwość społeczną czynu).
@Kisiel
Allegro już 24h zastanawia się czy sprzedaż tych kaset jest legalna
-
Z abandonware jest o tyle problem, że tego typu gry dawno wyszły ze sprzedaży, a wiele osób chciałoby sobie w nie pograć. Tak naprawdę należałoby zamknąć wszystkie serwisy typu gb64.com - w końcu tam też znajduje się chronione prawem autorskim oprogramowanie.
-
@Mikra_Lbn
Chcieć a móc to różnica...
-
Daleko nie szukając CSDB też by poszło na rzeź :) Na szczęście nikomu nie chce się tego ścigać w dobie rapidshare/torrentów/emule i reszty. Tutaj są prawdziwe straty dla branży.
-
Ale suma sumarum - skąd legalnie w świetle prawa można by zdobyć oprogramowanie? Połowa firm je produkujące dawni nie istnieje, następna połowa się przebranżowiła, następna połowa, która istnieje ma to głęboko w d...ie. Wiem - to 3 połowy ale softu było i jest dużo hahaha. Fajne rozważania. I wiecie co? Chciałbym znać jaki jest naprawdę status posiadania oprogramowania na C64. Wolno czy nie wolno?
-
możesz mieć nie możesz sprzedawać i udostępniać to proste. To jest własność autorska.
-
Dziękuję. W pewnym stopniu zaspokoiłeś moją ciekawość. Ale tylko w pewnym stopniu... Muszę pogrzebać w ustawach itd. Tak dla samej tylko satysfakcji gdyby mnie kiedyś natchnęło wystawić oryginał dla ZX \'Alien 8\' i \'Knight Lore\'. Kurde, nie mam na kasecie daty produkcji :[ Ćwierć wieku z kawałkiem chyba...
-
A nowość z allegro. Panowie, w pewnym sensie uważajcie. Dwóm użytkownikom zadałem niewygodne pytania. I dupa. Jestem już teraz u nich na \'czarnej liście\' oczywiście bez odpowiedzi.
Więc jeszcze raz - jak chcecie kogoś przycisnąć z allegro do muru, to konsekwencje mogą być takie jak u mnie... Czarna lista bo... \'Jestem niewygodny\' !!!
-
@Uriel75
Najwyższy czas, byś wybrał sobie nowy nick do drugiego konta allegro.
Ciekawe czy jesteś na czarnej liście „cywila” (człowiek nie siedzący w temacie Commodore) czy może typowego handlarza.
Jeśli masz oryginały to ich sprzedaż jest w 100% legalna.
-
Atakuję allegro z innego konta, tzn mam wspólnie z żoną inne konto, nie Uriel75. Ot tak by nikt nie wiedział, że ja to ja. Poza tym ja tylko tam kupuję. Praktycznie niewiele sprzedaję. I nadal szukam obudowy C64C (może być z flakami)..
-
Jak już mówimy o prawach autorskich, to spytam, na jakich zasadach działa download na 64Power?
-
na takiej jak wszystko, nie legalne ale jak udostępniasz na stronce np. windows 7 to Ciebie będą ścigać z mocy podpierdolenia przez BSA, jak udostępniasz gierce na komcia to nikt się do ciebie nie dopieprzy bo i po co. W życiu realnym liczy się kasa, pod kasę jest ustawiane prawo... pamięta ktoś \'pomroczność jasną\'?
W stanach spowodowałoby takie orzeczenie dowolne rozjeżdżanie przechodniów na ulicach całkowicie legalnie (precedens) Mamy po prostu dziwne prawo i sądy.