C64Power Forum
Ogólne => Forum Ogólnodyskusyjne => Wątek zaczęty przez: treneiro w 23 Grudnia 2009, 21:00
-
witam,
Nagrałem sobie kilka kaset z najlepszymi (moim zdaniem) grami. Zrobiłem to na oryginalnym magnetofonie, więc jakość nagrania jest naprawdę niezła. Gry wczytują się bezbłędnie.
Teraz zapragnąłem zrobić sobie kopię tych kaset. Mam dwa magnetofony, próbowałem bezpośrednio przez kabel - nie działa. Teraz nagrałem plik wav do pc, a z pc do magnetofonu (z głowicą mono), pod <-HF cztery paski, jakość beznadziejna, nie wgrywa...
Nie wiem co jest grane. Jak skutecznie przegrać całe kasety? Przecież 20 lat temu robiono to jakoś całkiem prosto chyba ...
dzięki za pomoc
-
Musisz mieć stabilizowane zasilanie +5V do zasilania silników jak i elektroniki (najlepiej osobne bo razem może wprowadzić zakłucenia). Łączysz razem w obu wtykach ze sobą GND, MOTOR, VCC, i READ z WRITE.
-
Serdeczne dzięki !
Super konkretna odpowiedź. Po świętach poszukiwania zasilaczy ... A czy mogą być zasilacze od PC? Mam kilka takich. Najłatwiej z nich wyprowadzić kabelki.
pozdrawiam i życzę wszystkim Wesołych Świąt.
-
Bardzo proszę o informację, czy jest jakakolwiek różnica w zasilaniu zasilaczem impulsowym i transformatorowym?
W jaki sposób oznaczane są zasilacze stabilizowane? Czy mogę doprowadzić do magnetofonu napięcie i masę z zasilacza AT lub ATX?
-
ATX sobie odpuść. AT jest ok.
-
Kisiel nie widzę różnicy w zasilaniu między ATX i AT. Jedyna różnica to sposób startu.
-
jak nie widzisz różnicy to po co przepłacać
-
Sorry za marudzenie, ale muszę się upewnić. Z 2 zasilaczy doprowadzam tylko po jednej linii 5V do każdego magnetofonu. Nie wyprowadzam z zasilaczy kabelków GND?
Następnie łączę ze sobą w magnetofonach: GND z GND, MOTOR z MOTOR, SENSE z SENSE oraz READ z WRITE.
Wolałbym czegoś nie skopać, a na prądzie się znam blado jak na razie. :)
dzięki za wyrozumiałość
-
Acha, użyję do tego chyba zasilacza od c64 i od atari. Tak, wiem, że mają inaczej rozmieszczone piny. Już nauczyłem się obsługiwać miernik ... :)
-
zasilanie masz najczęściej na dwóch kabelkach np. 5V oraz masa.
-
Czyli do każdego magnetu doprowadzam po dwa kabelki: 5v oraz masa, a dodatkowo masy w obu magnetofonach muszą być ze sobą połączone. Czy tak?
-
A po co z 2 zasilaczy ? Podłącz 2 magnetofony pod jeden zasilacz, to i automatycznie będziesz miał masy połączone.
-
11111olo tak doradził w tym wątku. 2 zasilacze mają zapobiegać zakłóceniom. W sumie to nie problem, ale zastanawiałem się, czy nie można byłoby użyć jednego zasilacza pecetowego i zasilić oba magnetofony.
-
edycja leży, niestety
Właśnie kombinuję przy tym. Doprowadziłem do jednego z magnetofonów 5v oraz masę. Byłem przekonany, że magnetofon powinien ruszyć. Ale tak się nie stało. Sprawdzałem, napięcie jest ok, 5,05v, magnetofon z komodą pracuje. Co muszę jeszcze uczynić? Domyślam się, że brakuje jakiegoś sygnału (motor, sense?) Tylko jak nimi pomanipulować, żeby czegoś nie uwalić ?... Naprawdę nikt tego nie ćwiczył?
-
a po co ćwiczyć? masz woltomierz jak widzę więc co za kłopot zmierzyć napięcia jakie podaje c64 do magnetofonu. Otwierasz obudowę komcia i mierzysz, widzisz problem? Poza 5V w komciu są inne napięcia.
-
Drogi Panie Kisiel,
Jeżeli nie masz Pan życzenia komuś pomóc, to proszę serdecznie wstrzymać się od przemądrzałych wpisów, przynajmniej w moich wątkach. Sądząc po jakości i wartości Pańskich porad, wyobrażam sobie Pana jako balon przeogromny, i karierę największą wróżę Panu w Pucharze Gordon Benetta. Proszę mnie nie traktować jak pryszczatego smarka, bo ten okres życia przechodziłem prawie 30 lat temu.
Gdybym umiał sobie sam z tym poradzić, zapewne nie zadawałbym tak banalnych pytań na tak szacownym forum specjalistów Pańskiej klasy. Moje umiejętności w elektronice sprowadzają się właśnie do zmierzenia napięcia we wtyczce oraz sklejenia lutownicą od biedy dwóch kawałków kabla.
Pomyślałem, że z pomocą kogoś życzliwego będę w stanie zrealizować swój pomysł. Byłem jednak naiwnym optymistą.
A Pan, Panie Kisiel, pompuj się Pan nadal. Uważaj jednak na sukulenty ...
-
treneiro powoli...
\'Nagrałem sobie kilka kaset z najlepszymi (moim zdaniem) grami. Zrobiłem to na oryginalnym magnetofonie, więc jakość nagrania jest naprawdę niezła. Gry wczytują się bezbłędnie.\'
Świetnie.
Tylko jak nagrałeś, skoro teraz masz problemy ze zrobieniem kopii?? Nie możesz nagrać drugi raz na inna kasetę?
\'Teraz zapragnąłem zrobić sobie kopię tych kaset. Mam dwa magnetofony, próbowałem bezpośrednio przez kabel - nie działa. \'
Magnetofony od c64 czy grundig/ kasprzak tudzież inne ?
\'Teraz nagrałem plik wav do pc, a z pc do magnetofonu (z głowicą mono), pod <-HF cztery paski, jakość beznadziejna, nie wgrywa... Nie wiem co jest grane.\'
Ja też, nie wiem co jest nagrane. Na jaki magnetofon? do c64 ? czy przez audio out z karty dzwiękowej na \'jamnika\'.
\'Jak skutecznie przegrać całe kasety? Przecież 20 lat temu robiono to jakoś całkiem prosto chyba ... \'
bardzo prosto: jak się wczytała gra, to jeszcze przed RUN, wpisywałeś SAVE i wkładałeś czystą kasetę -> jedna kopia już jest. Jak chcesz drugą to znowu SAVE itd..
Jeśli chodzi o połączenie dwóch magnetofonów commodore to w którymś ze starych C&A był schemacik tzw. przelotki -> z jedngo magnetofonu do drugiego. Nie trzeba było dodatkowego zasilacza.
-
Skull
\'Jak skutecznie przegrać całe kasety? Przecież 20 lat temu robiono to jakoś całkiem prosto chyba ... \'
bardzo prosto: jak się wczytała gra, to jeszcze przed RUN, wpisywałeś SAVE i wkładałeś czystą kasetę -> jedna kopia już jest. Jak chcesz drugą to znowu SAVE itd..
dziękuję, zostałem oświecony
Oczywiście chodzi o skuteczne przegranie jednym sumptem całej kasety, korzystając z dwóch magnetofonów (oryginalnych od C-64) odpowiednio połączonych ze sobą bez pośrednictwa komputera. Ale to chyba wynika z treści wątku ...
-
A jeśli chodzi o przelotkę, to działa ona wraz z komputerem, czyli pracą magnetofonu steruje C-64. Można zatem kopiować programy pojedynczo. Tego nie trzeba mi tłumaczyć. Mnie chodzi o kopiowanie jednym włączeniem magnetofonów (oryginalnych od C-64) całej strony kasety x na drugą kasetę y.
-
Hmm...szczerze powiedziawszy \'w epoce\' kopiowałem kasety za pomocą zwykłej wieży (oczywiście z dwiema kieszeniami), korzystając na dodatek z szybkiego nagrywania - i nie miałem problemów z wczytywaniem później tych gier, a przynajmniej nie pamiętam, bym miewał.
Nie wiem, czy podchodzi to pod ilustrację przysłowia \'trafiło się ślepej kurze ziarno\' albo \'co drugi głupi ma szczęście\', ale mi to naprawdę działało a prościej się tego zrobić już chyba nie da :)
-
Otóż właśnie, ewentualnie trzeba poćwiczyć skos głowicy magnetofonu odczytującego.
Kasety sprzed wielu lat mogły także utracić część śladu magnetycznego i możliwe, że nie da się ich przegrać jak nie ma czego.
Poważny sprzęt do takiego kopiowania robił polski inżynier Twórca Black Boxów.
-
\'A jeśli chodzi o przelotkę, to działa ona wraz z komputerem, czyli pracą magnetofonu steruje C-64. Można zatem kopiować programy pojedynczo.\'
Nieprawda.
Mam taką przelotkę w domu, nazywa się toto
\'Easy Tape\' na górze jest przełącznik trybu pracy. Jak najbardziej można przegrywać całe kasety. Jaki inaczej byłby sens takiego urządzenia?
[URL=http://img502.imageshack.us/i/dsc00098h.jpg/ target=_blank>[IMG target=_blank>http://img502.imageshack.us/img502/1607/dsc00098h.th.jpg[/IMG target=_blank>[/URL target=_blank>
-
Zapomniałem, że tu się tak nie da. Zdjęcie
Easy Tape`a:
http://img502.imageshack.us/img502/1607/dsc00098h.jpg
-
\'Drogi Panie Kisiel,
...
Gdybym umiał sobie sam z tym poradzić, zapewne nie zadawałbym tak banalnych pytań na tak szacownym forum specjalistów Pańskiej klasy. Moje umiejętności w elektronice sprowadzają się właśnie do zmierzenia napięcia we wtyczce oraz sklejenia lutownicą od biedy dwóch kawałków kabla.\'
I takie umiejętności są wystarczające do rozwiązania samodzielnego tego problemu. Jak zapewne Pamięta Pan komodor może zatrzymać silnik w magnetofonie. Więc na chłopski rozum trzeba sprawdzić napięcia jakie podaje komcio na poszczególne piny.
A pozostałe komentarze może Szanowny Panie wynikają ze zwykłej złośliwości? Czy też, z góry zakłada Pan, że jestem odzwierciedleniem Pana osobowości?
Jak widać na zdjęciu powyżej jest to rozwiązanie identyczne z opisanym przeze mnie tylko że bez użycia komcia jako zasilacza.
-
@indyjr
Czy byłaby możliwość obejrzenia tego urządzenia w środku z jednej i drugiej strony? A może jest to gdzieś do znalezienia w sieci?
Wątpliwości budzi jedynie długotrwałe użycie jednocześnie dwóch magnetofonów wraz z komputerem. Czy zasilacz nie jest wtedy za mocno obciążony?
Wcześniej faktycznie nie słyszałem o takim interfejsie.
-
Nie wiem, bardzo dawno go nie używałem (tak od 92 :)), ale nie pamiętam żeby zasilacz się przegrzewał. Fakt, że ja nie produkowałem ino przegrywałem soft od kumpli. Co do rozkręcania - wolałbym nie, ponieważ traktuję egzemplarz kolekcjonersko, poza tym jak ja coś rozkręcę, to później niewielu umie to złożyć ze mną na czele. Natomiast powinieneś znaleźć gdzieś na necie schemat takiego cuda.
-
@indyjr - łoo to takiego cudka to nie widziałem. Ja mam przerobiony magnetofon na \'przelot\'. Czyli z tyłu ma takie wyjscie jak z c64 (drugi się podłączało do tego pierwszego) - coś jak łączenie stacji dysków.
@treneiro - no co tu teraz Ci poradzić.
Musisz zrobić sobię taką przelotkę. Jeśli nie chcesz korzystać przy tym z c64 to oczywiście podepnij zasilacz (nie wiem po co dwa) tylko pod ten pierwszy magnetofon - do drugiego napięcie i masa \'dojdzie\' już z przelotki. (mocy zasilacza starczy z nawiązką)
a ogólnie proponuję rozwiązanie nr dwa(możliwe że nawet tańsze): Kupic stację dysków.
Korzysta się z niej tak samo jak z magnetofonu, tyle że szybciej, i każdą gierkę możesz wgrać od razu, a nie przewijając kasety (i to nawet bez dodatkowych cartridges).
Co do przegrywania całych dyskietek jest mnóstwo programów na c64.
-
ok, dziękuję za pomoc, temat zamknięty
-
@treneiro, kisiel już tak ma! Nie daje ryby, tylko wędkę! ;-)
-
... czasami bez haczyka!
-
dla jednych wystarczy podpowiedź dla innych cały projekt to za mało. Życie jest jak pudełko czekoladek... ;)
-
That`s right, Forrest ...
-
Do MOTOR też trzeba podłączyć +5V.