C64Power Forum
Ogólne => Forum Ogólnodyskusyjne => Wątek zaczęty przez: KB777 w 07 Grudnia 2008, 20:05
-
http://www.youtube.com/watch?v=NiLbE0HJe8I
Porównajcie to co leci od 5:00 z \'Last Ninja Remix\' Reyna Ouwehanda, zak 4/7 :P
-
Jak Timbalama nauczy sie kodowac, to zerznie demo. Losy Edge of Disgrace sa juz policzone, koledzy :-)
-
pierniczony złodziej ! nie ma pomysłow na własne kwałki to beszczelnie kradnie udjąc greka....
-
a mnostwo ludzi przyklaskuje twierdzac ze oryginalni autorzy powinni sie nawet nie odzywac, bo on \'z gowna robi sztuke\'.
Timbalama podkrada takze stare arabskie motywy, cos ala nasze disco polo tylko w tamtejszych klimatach ;) i dodaje do tego bicur, podobnie zreszta jak z robil z acidjazz evening - cale kawalki podpierdyla, ale nazywa to \'SAMPLINGIEM\' ;d
-
Właśnie, tylko tak naprawdę to ze sztuki robi gówno. Gdyby taki np. Rob Hubbard wytoczył mu proces sądowy o rip i plagiaryzm, to ten cham by za swoje miliardy wykupił adwokatów, i Rob by już nic nie zdziałał. Tak samo wszyscy inni, od których zaje***** (przepraszam za wyrażenie) on kawałki. A sample, to dla jego niewiedzy, \'próbki\', i taki sampel utworu, który właściwie jest jego całym utworem (prawie), nie jest samplem. Tak więc, paszoł won z Timbalamą :)
-
Sampling to teoretycznie cos w okolicach 4 sekund lub 2 taktow w zaleznosci od tempa, dopuszczone przez prawo autorskie. A nazwanie lamerstem rzniecie calego walka byloby w tym przypadku wrecz komplementem dla Timbalamy. Zywie nadzieje, ze w przypadku Reyna skonczy sie to jakims egzekwowaniem praw, wkoncu to jeden z czolowych holenderskich producentow obecnie. Kawalek Bastiana mial swoj final z JTel`em ktory wegzekwowal tantiemy :)