C64Power Forum
Ogólne => Forum Ogólnodyskusyjne => Wątek zaczęty przez: Szulcer w 26 Listopada 2008, 12:45
-
Witam!
Niedawno zakupiłem oryginalną konsolę Commodore 64, jednak nie wiem, jak się odpala na niej gry. Dwie gry przez przypadek odpaliłem, ale nie potrafię tego powtórzyć. Mógłby mi ktoś wytłuamczyć jak to się robi? Proszę
-
konsole C64 powiadasz...
to zalezy na jakim nosniku masz gre,
mozesz miec ja na kasiedie, dyskietce lub cardridge... ta ostatnia opcja odpada, bo z tym trodno o problem.
jezeli masz na kasecie, wystarczy ze po wlozeniu kasety nacisniesz F1 i sobie poczekasz, potem spacja, czekasz i F3.
jezeli dyskietka to wpisujesz load\'nazwa_gry\',8,1 i potem F3.
-
Jeszcze raz nazwiesz C-64 \'konsolą do gier\' i zobaczysz, jak w drzwiach ci staje brygada mścicieli
C-64 to jest KOMPUTER, a nie konsola! Konsolą sobie możesz nazywać PSX-a, czy innego X-Boksa. A nie pełnoprawny komputer.
A poza tym, opisz nieco dokładniej co masz. CV-64 z magnetofonem, czy ze stacją dysków? Masz jakiś kartridż? Jeżeli tak, to jaki?
-
sory,
pisalem ci funkcje jakie byly dla pewnego cardridge`a, zastap wszystkie F1 na LOAD, a wszystkie F3 na wpisanie polecenia RUN.
teraz powinno byc ok, a jak nie to z pewnoscia ktos mnie poprawi :)
-
Już coś poszło ale bez pisania RUN...
A za tą konsolę to przepraszam :P
-
No to może powiedz dokłądniej, co za zestaw nabyłeś, to łatwiej uzyskasz pomoc. Z tak lakonicznego opisu nic nie wynika...
-
Nie wiem co ja mam. Jest całe białe białe, klawisze też (tylko f są szare). Wygląda jak to na zdjęciu http://enr1que.files.wordpress.com/2007/04/c64c_1.jpg
-
Ale masz magnetofon czy stację dysków? Masz z tyłu komputera wetknięte takie czarne pudełko?
-
Mam tylko magnetofon, nie mam stacji dyskietek ani cardridg`y. I jeśli chodzi o te kasety to czasem po wciśnięciu play samo się RUN wpisuje, pokazuje się READY i tak stoi.
-
Coś tu jest dziwnego. Jeżeli gry są zapisane w TURBO, to na poczatku taśmy powinien być program TURBO. Czy to oryginalne gry czy piraty?
-
W większości oryginały i tak, raz się jakiś turbo rom włączył, ale wyglądał podobnie do C64 Basic.
-
No to jest właśnie tak. Oryginalne gry mają na poczatku nagrany TURBO ROM, w różnych wersjach, który pozwala załadować samą grę. Pirackie składanki zazwyczaj też. Po załadowaniu gry piszesz RUN, naciskasz RETURN i już.
Jest tez możliwość, że gra uruchamia się samoczynnie po załadowaniu. A jezeli się nie uruchamia, to może być wina źle ustawionej głowicy. W magnetofonie tuż pod klapką jest taki malutki otworek. Wkłąda się tam śrubokręt i DELIKATNIE pokręca śrubką służącą do regulacji głowicy. Ale nie polecam Ci tego rozwiązania. Proponuję rpzde wszyztrkim dorwać na Allegro jakiś kartridż, np. BlackBox, X, Final czy Action Replay. Z tym, że te dwa ostatnie bardziej się przydają posiadaczom stacji dysków.
-
na początki kaset oprócz TURBO powinien być także program do ustawiania głowycy magnetofonu... musisz mieć taki malutki śubokręcik...
aby cokolwiek wczytać z kasety wpisujesz LOAD (zatwierdzasz klawiszem RETURN :P )
i postępujesz zgodnie z poleceniami komodorka :D
-
oo o byłeś szybszy :P
-
Tak,czasami śrubokręcikiem parę milimetrów w jedną czy drugą stronę robi swoje.
-
Boszeee co wy gadacie?!
Nie wierć tą głowicą!
Nigdy nie mieliście chyba oryginalnych gier na kasetach.
Jeśli są to oryginały to mają własny loader - i nie żadne turbo-rom (no może Nova load), ani headfit (ustawianie głowicy).
Wszystko powinno odbywać się automatycznie.
Wystarczy włożyć kasetę, przewinąć do początku, a na c64 po uruchomieniu - wcisnąć jednocześnie klawisze \'run/stop\' i \'shift\'
powinno się ukazać PRESS PLAY ON TAPE
wciskasz Play na magnecie i czekasz aż się wczyta gra.
Tyle...
-
Skull, on napisał, że część gier ma pirackich. Gdyby napisał, że ma wyłacznie otryginały to nie trułbym mu o ustawianiu głowicy. Napisałem też, że mu nie polecam tego sposobu, bo widać, że jest zielony w tych sprawach. Nie panikuj
-
OSH ;-)
ale szkoda byloby gdy sobie rozregulował głowicę i wtedy dopiero zalałby forum problemami :)))))
Zresztą ta regulacja głowicy potrzebna jest właśnie dla gier nagranych w turbo rom (lub podobnych) gdzie nie ma takiej korekcji błędów, jak przy \'normalu\'.
-
no i ta potrzeba regulacji jest tylko i wyłacznie spowodowana tym ,że nasi piraci wykazywali sie dużym niedbalstwem przy kopiowaniu gier (głowice im się rozjezdzały na urządzeniach kopiujących i nie chciało im się poprawiać), KAŻDA wydana gra komercyjnie (czy to w turboczy nie ), nie wymaga ustawienia głowicy od pozycji ustawionej fabrycznie.
Dlatego też nie wspominają o ustawianiu głowicy żadne instrukcje obsługi do C64 (chyba że te xerowane w polsce) -to jest ingerencja w sprzęt i powinna byc równowazna z utratą gwarancji.
-
No właśnie, przecież magnetofony do C64 nawt nie miały zrobionej fabrycznie tej dziurki do regulacji głowicy (a przynajmniej dwa, które widziałem oraz jeden, który mam - ten ostatni ma niestarannie wywierconą dziurkę przez któregoś z poprzednich użytkowników).
-
Skull nie przesadzajmy,ja ponad rok miałam tylko magnetofon z grami oryginalnymi i piratami i czasami te 2-3 milimetry ingerencji w głowice przynosiło efekty.Czasami pomimo iż oryginalne gry miały swoje loadery to cos było nie tak z wgrywaniem gierek.Oczywiście trzeba to robić z umiarem i rozsądkiem, nie chodzi przeciez o razwalenie sprzętu:)
-
Gizmoń nie zgodze się z tobą.mój fabrycznie zrobiony:) Magnet kupiony w sklepie oczywiście miał dziurkę do regulacji głowicy. Później po latach kupiłam jeszcze jeden okazyjnie i też ją miał.
Byc może z tą dziurą na śrubokręt to jak wystepującym przy magnetofonach dziwnym kabelkiem (ponoć to uziemienie
jedne go miały, a inne nie.
-
panowie dajcie jakieś zdjęcie że magnetofon jest bez dziurki, kobitka wam nie wierzy :o) i ma racje chyba, bo te jakie znam dziurkę miały :P
-
dziurki robiono juz chyba w sklepach- sprzedawcy znali realia,zreszta w innym wypadku kompilacje crackow tak dobrze by im nie schodzily.
-
znaczy się na zachodzie są bez dziurek?
-
http://en.wikipedia.org/wiki/Image:Commodore-Datassette.jpg
wszędzie byli piraci !!!!
kurcze podziwiam was za tą rządze pieniądza.
-
Kisiel napisał:znaczy się na zachodzie są bez dziurek?
trudno mi uwierzyć,że w sklepie, który zaczynał od sprzedaży sprzętu 8 bit, a (mój sprzet został kupiony na początku jego działlności) pierwsze co robili to dziurki do regulacji głowicy w magnetofonach. Biorąc pod uwagę, że sklep prowadził były sprzedawca warzyw - musiał być niezłym znawcą C64. Szczerze to nigdy o tym nie słyszałam.
-
cobra ale chcieli ciebie przekręcić na dziurke .. jak tam bejbas?
-
Kisielki: temat dziurki rozwalił mnie totalnie-jeszcze nie mogę powstrzymać się od...
Bobas rośnie i niedługo bedzie z nami.
Pozdrawiam
-
no dobra powiem wam jak to było naprawdę :
zanim TAKT przeszedł na jasną stronę mocy przegrywał wszystko jak leci z kasety matki na zestaw magnetofonów w trybie HiSpeed jedna kaseta z czymkolowiek kopiowała się 3-4 minuty, magnetofonów było ze dwadzieścia, gostek za zapakowanie jednej kasety w opakowanie brał kilka groszy na nasze. Wiadomość z pierwszej ręki od gościa który na tym te grosze zarabiał. Jesteśmy twórcami firm fonograficznych w Polsce !!! Tak my ! użytkownicy C64. A dziurka made in commodore to było tylko ułatwienie tego procederu, gdyż technicznie nie da się wkręcić idealnie tak samo śrubki, więc przy transmisji w normalu nie ma to większego znaczenia a diabeł ukryty jest w turbo.
-
No i zagadka została rozwiązana
Pozdrawiam. A swoją drogą: wszystkiemu winna dziurka w magnecie
-
...A co powiecie na temat dziurek w dyskietkach?...
-
@kisiel: a czy ja coś innego w tym temacie napisałem ?
Co do dziurek, to dziurka do regulacji była w każdym magnetofonie(zresztą nie tylko w tych do komputera).
Nie widziałem modelu bez ;-), z tym ze po pewnym czasie uzytkowania stawala sie wieksza ;)
Swego czasu, jak jeszcze mordowałem się magnetofonem, kupiłem sobie drugi \'orginał\' i w tamtym nie kręciłem głowicą. Zrobiłem sobie w starym mag.wyjście na kolejny magnet (gdzieś chyba C&A albo kebabie był taki schemat) i w ten sposób miałem dwa szeregowo (do kopiowania). Udało mi się \'unormować\' część swojej kolekcji softwarowej na jedno ustawienie głowicy (tego nie ruszanego od nowości) - i tak sobie poradziłem z majstrowaniem przy dziurce.
Ale i tak jak na to wszystko patrzę to szkoda zachodu - stację dysków brać i problem zniknie (ona ma kreskę, nie dziurkę
)
-
Zgadzam się ze Skull`em-stacji nic nie zastąpi,a jeszcze z odpowiednim cardrigem to sama przyjemność.
-
Ale o którą dziurkę w dyskietce chodzi? O tą dużą, czy o tą małą? Bo jeśli o małą chodzi, to powiem, że ma ona dziwną naturę. Wkładam dyskietkę do stacji - dziurka jest. Wyciągam dysk ze stacji - dziurka jest zapchana jakąś czarną folią
-
o małą okrągłą,np. w niektórych dyskietkach jest,a w niektórych nie ma i bądź tu mądrym
-
Wejdź gostek na www.youtube.com i poszukaj sobie filmików o c64 jak na nim coś odpalają będzie najprościej.
-
Skull nie mówi się że stacja ma kreskę tylko szparkę