C64Power Forum
Hardware => Hardware => Wątek zaczęty przez: jedfox w 09 Listopada 2008, 17:33
-
Ostatnio wpadł mi do głowy świetny pomysł. Może by tak zrobić dopalacz grafiki. Nie chodzi mi od razu o poszerzenie kolorów, czy rozdzielczości, ale możliwości obliczeniowej.
Przyda się to przy grafice (no i oczywiście grach) 3D.
Nie wiem jak to do końca rozwiązać. Moim zdaniem najlepiej przesyłać dopałce porcje danych do obliczenia albo najlepiej cały engine graficzny z modelami. C64 będzie tylko tym sterował. Dopalacz będzie szybko generował kolejne klatki i przesyłał gotowe do VIC-a w C64.
Myślę zbudować na bazie innego procesora 8-bitowego, tyle, że szybszego lub 16-bit. + do 2-16MB RAM
Chciałbym tego dokonać (??), ale dopiero zaczynać cokolwiek kodować w C64 (na samym początku), nie wspominając o elektronice.
Mówiąc o tym projekcie chciałem by w końcu zrodziła się myśl o rozszerzeniu możliwości graficznych C64.
-
..niszcząc całą idee jaka przyświeca kodowaniu na C64? czyli w małym ciele wielki duch?..zresztą demka jakie ludzie tworzą (a raczej tworzyli) dobitnie pokazują, że to niepotrzebna inicjatywa :|
-
pitolenie o tym że ludzie TWORZYLI dema na C64 wynika tylko że twojej nie wiedzy drogi LAMA.
-
Po części o racja co mówi Lama (TYLKO CZĘŚCIOWO. Ale obecnie doszliśmy niemal do granic możliwości c64 i warto by było poszerzyć jego możliwości, otwierając drogę ku nowym pomysłom, i dem w pełnym 3D.
-
to moze lepiej kupic sobie peceta skoro mozliwosci c64 przestaja wystarczac ?
-
kurka..ale atarowcy coś tam takiego do atarynki mają VideoBoard XE http://atariarea.krap.pl/forum/viewtopic.php?id=3933 ... nie możemy być od nich gorsi... bo by kiszka zdeczko była... :) (atari tfu !)
-
masz rację, ale PC nigdy pod względem wykorzystania jego możliwości nie dorówna c64, głownie z powodu:
- różnorodności (o czym już mówiłem)
- po drugie: nie opłaca się to, zbyt duzo czasu zajmie przestudiowanie dokładnie na poziomie najbardziej podstawowym - do tego czasu powstaną jeszcze lepsze rozwiązania.
Mówiąc o poszerzeniu możliwości C64, miałem na myśli tylko przyspieszenie jego grafiki. Nie chcę robić z niego drugiego PCeta, bo go to zabije (każdy wtedy wolałby odpalić PC).
-
Później pomyślimy o zwiększeniu liczby kolorów i pixelów. Ale nie będzie miało to sensu bez jego przyspieszenia.
-
tume to że pióro zrobił VBXE nie było dziełem przypadku tylko tego że gościu siedzi w biznesie. On stosuje rozwiązania jakie ma w pracy a ja stosuje rozwiązania jakie są dostępne. Zrobienie takiej dopałki nie jest problemem tylko kto to kupi.
-
Bez sensu. Jeśli ktoś chce więcej to niech zmieni platformę. Po drugie Commodore 64 jest takie i niezmienialne. Ten komputer zdobył sławę, uznanie użytkowników itp. takie jakim jest i zmienienie jego właściwości jest jak fundowanie matce operacji plastycznej.
Oszczędź tych kilka egzemplarzy które byś pewnie zużył na ten projekt. Szkoda, a bez sensu.
-
No to może chociaż dospawać VDC ze 128-ki ? ;)
C= samo nawet takie coś miało wypuścić do C64, ale skończyło się na prototypie...
-
jak już coś robić to na poziomie lepszym niż vbxe.. ale to tylko taka moja sugestia ;)
-
..ja nigdzie nie napisałem ze ludzie tworzyli na c64 dema, czytanie z brakiem rozumienia to czesta przypadłosc naszego spoleczenstwa, wiec nie czuj sie gorszy:*
..dwa: tuningowac to Ty mozesz sobie VW golfa, albo sprzet nagłasniajacy.. gdzie chodzi o szpan, ale tam gdzie chodzi o pewna idee i sentyment to moze najlepiej od razu wrzuć C64 do kosza, kup sobie highendowego kompa i krzycz jaki jestes wielki.. jaki Ci cos nie wystarcza to sie nie mecz..
-
Zgadzam się z przed mówcą. I wtóruję:
TO JEST BEZ SENSU!!!
A jeśli amigowcy coś takiego zrobili to tylko znaczy, że mają znacznie mniejszy sentyment i... gorszy sprzęt :D
-
może zamiast dopałki bezpośrednio \'graficznej\' zrobić by takie SuperCPU tyle że na FPGA z ramulcem itd.. niemusi być to zaraz ten 24bit tylko szybciejszy 6502+ dodatkowe funkcje XD. A skoro tacy niektórzy oporni są względem rozbudowy C64 to po co im wogóle stacja dysków? magnetofon wystarczy ! i wio ! demka na kasete raus ! .P . edge of disgrace pewnie lepsze by był...
-
..nie mam stacji dyskietek:)
;]
..jeśli chodzi o inicjatywę jako sport dla sportu a propo tej dopałki i ktoś się tego podejmie to jest ciekawy efektów.
..ale tak czy siak, mam wrazenie ze gwozdz do trumny, a nie gwozdz programu..
-
Wiesz. ja w tej dziedzinie będę konserwatywny. jak chcesz lepszej grafiki to napisz demko na C=128, albo na innej Amidze.
JAk coś takiego zrobisz, to nazwij chociaż bez frazy \'Commodore 64\'
-
kiedyś c64 to był super sprzęt. nie zabytek. kopał atarowskie i ZX tyłki PC było ZEREM. fajnie by było aby coś dodało mu trochę mocy. a koderzy i tak wycisną z tego C64+ o wiele więcej. bo z pustego i Salomon nie naleje...
-
juz jest Supercpu od ladnych paru lat i co ? interesuje sie tym jeszcze ktos,tworzy ktos cos na to,ile ludzi wogole to posiada ? wyszla jedna duza gra,cos pozatym wartego uwagi ? cala magia C64 polega na tym ze wszystko co sie ukazuje mozna odpalic na komputerku z 1982 roku znalezionym na strychu. jak komus kolorow nie starcza to moze wartoby kupic c64dtv ?
-
Interesujacy temat... no coz, nauczylismy sie dodawac drugiego sida, to moze czas, zeby dodac drugiego vica albo cpu...
Jak to widzicie? Byc moze cos takiego juz powstalo, nie sledze tematu.
-
Chodzilo mi o dublowanie ukladow, a nie zadne superCPU, ktore sa spasionymi wersjami.
-
A gdyby tak dorwać C65 i zrobić reverse eng? Potem sklonować na nowsze układy i ... a tak jakoś popuściłem wodze fantazji ;)
-
a tam bez sensu.... lepiej siedzieć na dupie i narzekać. Po co się męczyć przecież debile są w śród nas i do tego mają kasę na hiendowy sprzęt.
-
racje... tacy odpalą sobie na wypasionym PC emu i kwiczą żeby nierozbudowywać c64... sami pchają forsę w blaszaka aby czasem nie działała w za niskiej rozdziałce... Supercpu było fajne ale bardzo drogie i chamsko to to wyglądało... teraz coś tam na forum 1541Ultimate było coś wspomniane że może powstanie \'obraz\' dla FPGA w 1541U udający SuperCpu.. jeśli by tak się stało to liczba posiadaczy tego wirtualnego SuperCpu była by znacznie większa niż protoplasty.. właśnie a jeśli chodzi o VIC III z C65? to było to zgodne z VIC II? (coś mi się zdaje że nie)
-
emuluje tryby VIC-a ale ze względu na użycie procka z WDC nie da się wszystkiego uruchomić.
-
dokladanie sprzetu i jaranie sie tym ze jest 60 kolorow wiecej albo wyzsza rozdzielczosc jest moim zdaniem bezsensu ale oczywiscie rozumiem ze komus moze sie to podobac i nie bede upadal tak nisko zeby obrazac tych z ktorymi sie nie zgadzam jak to czyni Kisiel.
pchanie forsy w blaszaka to zupelnie co innego,pecet to maszyna bez duszy ktora ma dla mnie wylacznie zastosowanie praktyczne,jutro moze to byc cokolwiek innego byle by sie nadawalo do moich zastosowan. C64 to maszyna ktora darze sporym sentymentem i nie przestaje mnie zadziwiac mimo tego ze od wielu lat nie wladowalem ani 10groszy w jej rozbudowe. gdyby wiekszosc dem wychodzila dzisiaj pod supercpu,1gb ramu czy jakas inna hybryde to pewnie nie sledzilbym dzisiaj tego co sie dzieje na komodorowskiej scenie. ulepszanie mozliwosci C64 przez jakies nowe uklady dajace wiecej kolorow albo wyzsze rozdzielczosci nasuwa mi skojazenie z robieniem operacji plastycznej 70-letniej kobiecie- oczywiscie ze mozna ale i tak nie bedzie specjalnie piekniejsza a dodatkowo stanie sie sztuczna.
-
..nie spinaj sie tak kisiel.. jak chcesz zrobic kupke to idz na trawnik, a nie pchasz sie na forum.
Mam słabego Peceta, w dodatku nie używam emulatorów żadnej platformy tak w roli wyjasnienia, chociaz nie wiem czy tu jest co wyjasniac, bo gadasz glupoty, dodajac sobie powagi tylko tą piana w pysku.
Używam C64 taki jaki jest. Nie robie mu operacji plastycznych, żeby sobie \'dodać\' ego.
-
debilizm postaci polega na nie zrozumieniu różnicy pomiędzy odtwarzaniem a tworzeniem. Kupno tej czy innej rzeczy dla Ciebie ma sens natomiast tworzenie jej nie ma sensu.
-
a i jeszcze gloryfikowanie nic nie robienia bo samemu się nic nie robi, zachęcanie do siedzenia na dupie i używania..hmm padłeś ofiarą konsumpcjonizmu i nawet tego nie widzisz.
-
gdyby tworzenie sprzetu z jakimis dziwnymi trybami graficznymi bylo jedyna rzecza jaka da sie zrobic z c64 to faktycznie bylaby to glorifykacja nicnierobienia. ale oczywiscie nie jest. i jezeli nie jestes zwolennikiem wywalenia calej plyty glownej i wlozeniem w obudowe c64 czegos zupelnie innego to tez gloryfikujesz nicnierobienie. sorry to jest twoja logika i jezeli nie rozumiesz ze taka ingerencja jaka zapropnowal Jedfox dla niektorych jest tak samo bezsensowna jak przyklad ktory wyzej podalem to nie mamy o czym rozmawiac.
przypominam ze zyjemy w wolnym kraju,kazdy ma prawo robic co chce a jedfox oczywiscie moze tworzyc nowy sprzet jezeli ma ku temu checi i mozliwosci,nawet jezeli mialoby z niego korzystac 5 osob to przeciez nikt mu tego nie zabroni. jezeli jednak temat znalazl sie na forum to kazdy ma prawo swoja opinie wyrazic(o ile robi to kulturalnie).
-
Spokojnie, nie ma co się bic i obrażac, a tym bardziej robic kupę na trawnik
. I tak każdy będzie miał inne potrzeby i swoje zdanie co do sprzętu.
Lepiej poszukac wspólny środek, niż wspólną dziurę...
-
Zabawnie, zazwyczaj to Kisiel, gasił takie zapędy i młode pomysły, a tu proszę :))
Oczywiście jest za Kisielem, nie bójcie się moi drodzy, że nagle wszyscy będą pisać dema i gierki tylko na nowego vic-a, zwłaszcza że historia okrutnie weryfikuje wszelkie prototypy. Ale... ciągle ktoś próbuje i to jest właśnie ten duch o którym mówicie w klasyce i nieśmiertelności commodore 64.
Kto się nie rozwija ten nie stoi, a COFA się.
Wejdźcie sobie na forum atarowców, tam takie myślenie jest nawet niedozwolone.
-
czyli co,cofamy sie od 25 lat bo wszystkie nowe produkcje dzialaja na \'stock c64\' ?
jezeli chodzi o atarowcow to akurat nie kazdy ich pomysl jest godny nasladowania,nie trzeba slepo podazac ich przykladem a sama radosc czytac komentarze typu \'to dziala na standardowym c64 ?\' po demach takich jak edge of disgrace.
-
bo to atarowcy to nie są POLACY !
Marudzenie że nie można, po co się męczyć mnie nie rusza jak chcesz coś zrobić to rób to i nie słuchaj gości, którzy pierdzą w stołek i mówią że się nie da.
Problem dopałki jest stary jak commodore, w moim projekcie jest przygotowane zastosowanie szybszego proca i/lub rozszerzenie możliwośći VIC`a. Jednak nie będzie to zwiększenie wydajności 20 razy i nie będzie też to polegało na wyłączeniu procka i zastąpieniu go innym.
Siedzę teraz w bebechach kernala i do puki nie skończę pisać pełnej obsługi partycji dosowej to nie zabiorę się za skończenie projektu pod względem sprzętu. Bo czyż sprzęt może być bez softu?
Dopałki błędnie zakładają że trzeba przerabiać soft pod ich możliwości. Takie super cpu lub C-one ma jedną powalającą wadę: kompatybilność. Da się rozwiązać większość problemów z tym tylko trzeba troszkę pomyśleć i zmienić filozofie działania takiego przyśpieszacza.
-
..jeżeli masz potrzebe pokazaniu się \'światu\', śmiało. Jeżeli dla Ciebie to lekarstwo na kompleksy, śmiało. Jeśli zdrapanie nalepki \'Commodore 64\' i naklejenie swojej \'kisiel 64\' już nie wystarcza, śmiało.
Tobie nie chodzi o sprzęt, to się czuje..
-
kompleksy pokazanie się światu.... hmm problemy z niską samooceną? Rzutowanie swoich problemów na innych nie nastręcza Ci widać kłopotu.
---------
wracając do tematu piętą achillesową (jedną z wielu) jest timing podczas współpracy ze stacją oraz cyklowanie do vic`a efektów. Jeżeli podzielimy czas pracy procesora na procedury wykonywane z cyklowaniem i bez. To te bez można przyśpieszyć bez utraty \'kompatybilności\'.
W modelu prostym należy rozdzielić to co wykonywane jest na przerwaniach i normalnym potoku.
W modelu złożonym inteligentnie wychwytywanie próby cyklowania/zapisu do VIC lub CIA.
-
Ja bardzo przepraszam, ale naprawdę nie wiem o co chodzi. Myślę, że autor tego posta wcale nie chciał rozpoczęcia debaty pt. \'czy rozbudowywać C64?\', ale chciał rozwinąć możliwości dotyczące tej rozbudowy. Męczyć się, pracować, kombinować nad swoim sprzętem każdy może. Zarzuty, że zmodowany i podłączony do podpałek C64 przestanie być C64 są takie same jak podejrzewanie Edisona o próbę morderstwa świeczki
więc Kochani, proszę - więcej dystansu. Pozdrowienia dla Kisiela i napradę DUŻY SZACUNEK dla tego typu działalności!!!
-
Ja już swój sprzeciw wyraziłem, ale pewnie i tak nie posłucha. :D
-
wracajac do tematu - mi po glowie chodzi taki \'maly\' dopalaczek (za ktory i tak za szybko sie pewnie nei wezme w razie czego ;-) ) - mianowicie jakis mikrokontroler AVR ktory by wspomagal obliczenia matematyczne - gdyby go taktowac zegarem VICa czyli - o ile dobrze pamietam - ok 14 MHz , mozna by spokojnie wykonywac 16itowe operacje \'w tle\', tak jakby to byl koprocesor, niemniej jednak zadne istniejace programy by z tego nie skorzystaly, a sam taki mikrokontroler jest raczej za slaby aby emulowac na nim 6502 szybciej niz natywny cpu @ 1 MHz (choc to sa tylko gdybania, w rzeczywisoci taki proc @ 14Mhz jest co najmniej 28 razy szybszy niz 6502 @ 1Mhz).
Just an idea ;-)
-
raf nie ma przełożenia 14Mhz/16 bit na 28Mhz/8bit. Zależy co ma dany uC. MSP430 w moim projekcie ma na przykład mnożenie sprzętowe więc porównanie możliwości raczej nie jest w ilość bitów tylko w jakości. AVR czy atmega to są bardzo poplularne platformy ale w zasięgu tej samej kasy są już arm7 gdzie zegar i architektura zbliżona do 6502 (podobno 6502 był protoplastą jednostki arm) daje naprawdę dużego kopa arytmetycznego w połaczeniu z mnogością peryferiów.
Moim zdaniem jak chcemy zacząć coś takiego budować to należy po pierwsze zacząć od bazy: jak wymieniać dane.
-
Kisiel, 6502 nie był protoplastą ARMa ;)
Prawdą natomiast jest, że ARM powstał, bo Acorn-a nie zadawalała prędkość 6502 (i 65816), a Motka 68000 też nie wydawała się im szczególnie udana (sic !).
Symulacje (fragmentów ?) pierwszego ARMa - a i owszem, robiono na Acornie napędzanym 6502 ;)
-
a kto przed stworzeniem 6502 opracował sposób pracy na zakładkę? :) (masz racje chyba nie był protoplastą)
PS.Do dzisiaj core6502 które są dostępne w necie nie potrafią tego i pracują synchronicznie.
-
Pipeline w procesorach jest mniej więcej od 1960 roku ;)
-
te atemgi sa 8bitowe i wykonuja wszystkie intrukcje (poza mnozeniem sprzetowym ktore tu rowneiz jest oraz rozgaleznieniami) - w jednym cyklu, stad ten wspolczynnik predkosci pozwolilem sobie oszacowac ;-)
a wymiana danych - najwydajniej by bylo tak jak REU - przez DMA :)
-
te atemgi sa 8bitowe i wykonuja wszystkie intrukcje (poza mnozeniem sprzetowym ktore tu rowneiz jest oraz rozgaleznieniami) - w jednym cyklu, stad ten wspolczynnik predkosci pozwolilem sobie oszacowac ;-)
a wymiana danych - najwydajniej by bylo tak jak REU - przez DMA :)
-
wiki \'Projektowanie pierwszego procesora ARM rozpoczęło się w 1983 roku, jako projekt rozwojowy angielskiej firmy Acorn Computers Ltd. Grupa inżynierów kierowana przez Rogera Wilsona i Steve`a Furbera rozpoczęła projektowanie jądra będącego ulepszoną wersją procesora MOS 6502 firmy MOS Technology.\'
Coś mi się wydaje że jak na razie coś chłopie kręcisz.
PS. raf. czy aby na pewno w jednym cyklu?
Umiesz już coś kodować w AVR?
-
Kisiel, Wikipedia kłamie :P
Oto co rzecze Robert Heaton, który w tym czasie kierował projektami VLSI w Acornie:
http://www.ot1.com/arm/armchap1.html
BTW - tu jest ciekawy tekst:
http://www.ot1.com/arm/arm_39.htm
\'Sophie and I went on a trip to Phoenix to the Western Design Centre which was working on a 16-bit version of the 6502. We found it to be a cottage industry working in a bungalow in a back street.\'
-
Raf masz ciekawy pomysl z tym dopalaczem. Czyli moznaby zyskac albo wieksza liste instrukcji, albo wykonywac je na tym szybszym procesorze, a 6502 zajmowalby sie ich wysylaniem i odbiorem do niego. Teoretyzujac dalej - zyskalibysmy na szybszym wykonywaniu sie instrukcji (programu).
Z Kisielem gadalismy sobie troche, ja rzucilem, zeby zrobic cos jak 6502 Core Duo hehe.
Just idea :-)
-
Reiter, przykład takiego \'cuś\' gdzie 6510 wysyła dane do zewnętrznego procesora i odbiera je jakoś tam przetworzone -> The Final Chesscard (http://kb777.fotosik.pl/albumy/133476.html).
Narzut na wymianę danych jest o tyle spory, że opłacało się to tylko w przypadku dłuższych \'obliczeń\'.
Choć o ile się nie mylę, taki np SNES miał w podobny sposób dospawany do 65c816 układ mnożący.
-
No fajne, czy nazwa tego \'cusia\' mogla miec cos wspolnego z jakas wersja komputerowych szachow?
Tylko nie mow, ze akcelerator fizyki tez juz wymyslili dla C64? :D
-
Zgadłeś - to był akcelerator szachów :)
Co do akceleratora fizyki - moja wiedza co do C= tego nie sięga ;)
Ale do serii B (biznesowe, oparte na CPU 6509) C= planowało \'akcelerator\' z 8080 czy 8086 - nawet trochę prototypów krąży po świecie...
-
do snesa dorabiali jeszcze akceleratory z grami.. echo w pamięci mówi efekt deszczu.. doom?
-
Hmm... SNES - rzeczywiście, jakieś fajne procesory ładowano na kartridże. DOOM to chyba w ogóle chodził na zewnętrznym procku ;)