C64Power Forum
Hardware => Hardware => Wątek zaczęty przez: Shingo w 25 Sierpnia 2008, 21:57
-
Witam.
Nie mogłem znaleźć odpowiedzi w innych tematach więc pisze tu.
Jakiś tydzień temu kupiłem sobie commodorka ze stacją dyskietek. Przez kilka dni stacja sprawowała się dobrze. Do dzisiaj
. Zachciało mi się poprzeglądać co mam na nowo zakupionych dyskietkach(używanych). Kilka poszło bez problemu, jednak przy którejś z kolei stacja zacharczała kilkukrotnie (głośno) po czym zaczęła migać na niej dioda. Obecnie nie da się na niej uruchomić żadnego dysku. Po wpisaniu komendy load\'... silniczek zaczyna pracować słychać kilka cichych stuknięć, którym towarzysz miganie diody z dużą częstotliwością. Po tym dioda miga tak jak podczas błędu wczytywania pliku. Podczas wpisywania kolejnych komend stacja praktycznie nie reaguje (chwilowo przestaje migać dioda). Mam pytanie czy jest to jakaś poważna awaria? W chwili pisania tego tekstu targały mną dosyć spore emocje lecz mam nadzieje,że opisałem swój problem dość zrozumiale. Chciałem sobie przypomnieć chwile z dzieciństwa a tu ZoNk
-
Może głowica się zablokowała? rozkręć stację i spróbuj delikatnie pokręcić ślimakiem, może pomoże...
Głowica mogła się tez porysować/zabrudzić, skoro piszesz, że stało się to przy jednej dyskietce, to możliwe, że była ona zabrudzona/zatłuszczona/pogięta...
-
No jednak okazało się, że głowica się zabrudziła. Trochę spirytusiku + waciki i działa jak nowa
thx
-
Tylko teraz pamiętaj, która to dyskietka i jej więcej nie używaj!
-
Jeszcze jedno pytanie: czy taka brudna dyskietka może trwale uszkodzić głowicę? Bo jeśli tak to będę musiał wyrzucić połowę dyskietek. Podczas ich wysuwania z opakowania słychać tak jakby szorowanie piasku a niektóre mają plamki na powierzchni =/
-
Witaj.W latach swappu zdarzało się, że używałam dyskietek, które miały nie tylko plamki,ale były trochę wygięte (poczta robi swoje:). Owszem dźwięk wydobywający się ze stacji przypominał zgrzyty, i jak to nazwałeś: \'szorowanie piasku\'. Pamiętam też,że gdy kupiłam nowe dyskietki No Name na giełdzie często miały już skazy w postaci plamek i głowica w stacji też głośno chodziła- ale działały i to najważniejsze.
Moja stacja służy mi już 15 lat i nic się z nią nie dzieje.
Pozdrawiam!
-
Jeśli zamiast krążka magnetycznego masz w dyskietkach papier ścierny, istnieje szansa, że uszkodzisz głowicę. Jeśli jednak są to zabrudzenia, wystarczy po każdym odczycie danych oczyścić głowice. Jednak ja bym się bał wkładać jakieś takie badziewie do mojej stacji, zwłaszcza jeśli coś zgrzyta.
-
No chyba, że dyskietka jest ze śmietnika lub jest bardzo zabrudzona.Też bym jej nie używała.