C64Power Forum
Inne => Offtopic => Wątek zaczęty przez: LasLorien w 29 Maja 2008, 14:50
-
Elo,
Mam pytanie, szczegolnie do starych scenowcow, tych ktorzy scenowali w latach 92-95. Otoz przegladajac magi z tamtego okresu wiele razy natknalem sie na teksty wzmiankujace o niejakim Boa/Bula... Zawsze byl wspominany jako legenda scenay - ale legenda nie w pozytywnym znaczeniu. Te teskty to glownie ironia i wysmiewanie sie z niego.
Do tej pory jakos jednak nie znalazlem tekstu w ktrym byloby wyjasnione w jakis sposob Boa/Bula zasluzyl sobie na taka \'popularnosc\'. Czy ktos moze mnie oswiecic, i napisac co takiego dokonal pan Bula, aby na stale humorystycznie zapisac sie w historii polskiej scene c64?
Ciekawosc mnie zzera :)
-
Nie wiem, czy to przypadkiem chodzi o pana Zdzisława Bułkę, który beczelnie podpisywał się pod nie swoimi programami (np advanced art studio) zmieniał tylko nazwę i parę datali w kodzie i jeszcze śmiał to sprzedawać jako swoje wyroby. Co więcej parę razy wysłał do recenzji \'swoje\' osiągnięcia do gazety C&A, ale z czasem tam też go zjechali.
Buła mi się kojarzy ze szczytem bezczelności (coś jak dzisiaj timberland
)
-
to nie zdzislaw bulka,mr.boa nazywal sie rafal tytus,tutaj jedno demo o nim: http://noname.c64.org/csdb/release/?id=20215
a tu profil buy: http://noname.c64.org/csdb/scener/?id=7089
-
mr buła wisi mi kase za wejściówkę na new face party... pamiętam że albo spy albo on sie tłumaczył na dworcu pkp z tej pięknej inaczej imprezy. NIe wiem co tam jeszcze ma na sumieniu .. dla mnie wystarczy;)
-
new face party ? toz to bylo w 94 roku,wisi ci pewnie dziesiatki tysiecy zlotych;)