C64Power Forum
Ogólne => Forum Ogólnodyskusyjne => Wątek zaczęty przez: Sway w 30 Października 2007, 02:25
-
Witam,
Ostatnio wróciłam do starych C64 gier.
Mam taki problemik. Kaset z grami mam chyba z 20, na każdej z nich jest po 2-3 fajne gry. Chciałam je wszystkie przegrać na jedną taśmę.
Pyt. 1 - Jak to się robiło?
Najpierw trzeba wgrać grę i zamiast `run` pisało sie chyba <- S? i wkładało tą drugą kasetę, tak?
Pyt. 2 - A co trzeba zrobić, żeby wszystkie gry tak nagrać, żeby nie trzeba było za każdym razem kolejnej sterować głowicy?
-
Ad1.
Jeżeli masz kartdridge BlackBox to faktycznie po wgraniu gry poleceniem <-L,
należy ją następnie zapisać na taśmie poleceniem <-S\'nazwa\',1,1 (gdzie \'nazwa\' to nazwa gry - max 16 znaków).
Ad2.
Najlepszy sposób to mieć 2 magnetofony.
1. Do wgrywania gier
2. Do zapisywania gier
Na tym pierwszym ładujesz grę (<-L), odpinasz magnetofon i podłączasz drugi i zapisujesz (<-S). Głowicę regulujesz tylko w tym pierwszym.
-
No, ale z tym przepinaniem to ryzyko, bo można zepsuć nawet sam procesor (linia magnetofonu jest podpięta bezpośrednio pod nóżkę procesora!).
Najlepiej do tego celu wykorzystać stację dysków - najpierw wgrywać na dyskietki, a potem zgrywac na magnetofon (oczywiście nie zmieniając położenia głowicy). Albo taką samą metodą wykorzystać pc.
-
Może jestem ingorantem, ale po cóż u licha nagrywać te gierki na kasetę, jeśli ma się stację dysków? Taka stacja z np. Finalem III może znacznie przyspieszyć, a w efekcie także uprzyjemnić, wgrywanie :)
Co do tego \'<-S\' to zdaje się BlackBox nie jest konieczny. Na większości kaset do komcia był program o wdzięcznej nazwie \'Turbo Tape Rom\' lub podobnej ;)
Pozdrawiam.
-
A nie można np pożyczyć od kogoś stacji (właśnie żeby stworzyć sobie ulubioną kasetę) ?
Chciałem tylko zwrócić uwagę na niebezpieczeństwo przy przekładaniu magnetofonów.
Ale jak komuś nie szkoda commodorka.
Kiedyś była w literaturze taka przeróbka magnetofonu, aby podłączać drugi ( nawet zrobiłem sobie), ale w tym przypadku to chyba nie wchodzi w grę?
-
Słusznie - na opcję z wypożyczeniem nie wpadłem. Masz zupełną rację - to 100 razy lepszy pomysł niż przełączanie magnetofonów. A nie wpadłem na możliwość pożyczenia stacji pewnie dlatego, że sam nie mam już ANI JEDNEGO znajomego, który choćby pamiętał jak wygląda i do czego służy C64... :(
-
Co do Turbo ROM to były różne wersje:
- dodające nowe rozkazy (typu <-L, <-S itp), wtedy odczyt w normalu był dalej możliwy,
- podmieniające systemowe wektory save i load, wtedy do odczytu i zapisu w turbo służyły zwykłe load\'\',1,1 i save\'nazwa\',1,1
- tworzące urządzenie nr.7, wtedy odczyt wyglądał w ten sposób: load\'\',7,1
a zapis save\'nazwa\',7,1
Nie przesadzajmy z tym uszkodzeniem procesora ;)
-
Jeśli o pożyczanie stacji i zgrywania na taśmy tak własnie kiedyś robiłem :)
Przerobiłem w ten sposób wszystkie oryginały TimSoftu z taśmy z autoloaderem na taśmę w turbo.
Rządził zestaw: Action Plus + SledgeHammer + CruelCruncher :) to były czasy !
Przy okazji liznęło sie asemblera.
-
Dziękuje wszystkim za pomoc.
Czyli w moim przypadku (mam 1 magnetofon) zostaje tylko opcja pożyczenia dodatkowego magnetofonu.
Moja obsługo C64 ogranicza sie tylko do wgrywania i przegrywania gier, wiec i tak w większości przypadków nie rozumiem tych trudnych terminów :)