C64Power Forum
Inne => Imprezy => Wątek zaczęty przez: Kisiel w 13 Lipca 2006, 12:30
-
Witam,
Grobowo się robi....
Organizatorzy straszą ostatnią imprezą naszego poczciwego C64 w polsce.
Jeżeli ktoś zgłasza sprzeciw dyskontynuacji organizacji party w Polsce proszę o głosowanie nogami.... i przyjazd do W-wy w sierpniu.
Będzie się działo :))))
-
a co dziwicie się? ludzie się starzej, Ci co się tym zajmują teraz mają coraz mniej czasu na to a nowych wcale nie przybywa dużo.
-
A jak wytłumaczyć fakt, że Quast Party (odpowiednik NORTH dla sceny Atari)przyciąga ok.80 osób rocznie? A od kilku edycji na North przyjeżdża niespełna 40 osób? Atarowcy też się starzeją, tak jak my.
-
BTW. Quast też w tym roku odwołany:
http://www.atariarea.histeria.pl/forum/viewtopic.php?id=4215
-
Cobra... hmm może ich to poprostu nie kręci ;) Dla mnie przyjazd na takie party było nie było jest przezyciem.. i czasem jedyną okazją aby zobaczyć stare mordki ;)
Pewni panowie dla przypomnienia np. Oldguy czy Mr. Wegi . to ludzie których to interesowało mimo przekroczenia 40-50 lat... więc mi jescze troszkę zostało ;)
Być może kwestia jest w informacji, braku rozwoju... Jakby się tak rozerzeć po bazie ludzi ze \'sceny\' PL to co poniektórzy nawet nie sądzą pewnie że jeszcze coś takiego istnieje jak North Party.
Ps. Mr. Wegi nawet chciał przybyć na naszą toruńską popijawę ;)i się zdziwił że ktoś jeszcze jest.
-
to moze na norcie jeszcze wysyp atarowcuf bedzie ;p
-
Kolego Zygo owszem, w tym roku Quast się nie odbędzie. Ale mam na myśli ostatnie 2 edycje. ponad 80 osób rocznie brzmi super. Na north możemy pomarzyć o takiej liczbie partyzantów, chyba, że zdarzy się cud...:)
Ja podobnie jak Kisiel jestem na party,aby spotkać się z kumplami ze sceny.Być może innych to nie kręci.Nie wiem.Ja będę.Do zobaczenia 18 sierpnia.
-
A dla mnie to miało być pierwsze party z prawdziwego zdarzenia. I zaliczę naraz pierwsze i ostatnie. Ale i tak zawsze będę miał sentyment do 8bitowców, z moim c64 na czele. Na scenie nigdy nie byłem, chyba że można tak nazwać walki mojej paczki commodorowej Bisons na basicowe \'demówki\' z właścicielami atarynek z naszej biednej dzielnicy jakieś 10-8 lat temu. Ale i tak najlepsze znajomości zawierało się właśnie dzieki tym naszym maszynkom. Mimo braku talentu i zapału scena zawsze była dla mnie czymś wspaniałym, odetchnieniem w tym zakutym świecie.
BoBeR/APD
-
Droga Cobro ja też ;)
Do zobaczenia na party... może jednak nie ostatnim ;)
-
Droga Kasiu ja też z prawdziwą przyjemnością wspominam North 4 i 6 na których byłem i miałem okazję porozmawiać po raz pierwszy na żywo z osobami, z którymi do tej pory wymieniało się tylko sendy. M.in z Tobą :) Ostatnio jednak komodorek zajmuje coraz mniejszy fragment mojego życia, choć np. c64power i emu64 (do tej pory) odwiedzałem regularnie. Podobnie jak atariarea i www.ppa.pl.
pozdrawiam
Szymon
-
Ja niestety ze sceną nie mam nic wspólnego, poza tym, że obejrzałem parę demek...ale żal mi się robi, że nasze środowisko zaczyna się kurczyć. Nie chciałbym, by za kilka lat już nikt w Polsce nie pamiętał o naszym kochanym komputerku, bo na świecie przeżywa on istny renesans
-
hmm może to Twoja ostatnia okazja aby zobaczyć to LIVE... NON STOP ;)
-
Final Fantasy 10
-
north invi[n]tro (hint dla webmastera: Paaanie , daj Pan na niusa ;p)
http://noname.c64.org/csdb/release/?id=36581
-
no właśnie... jestem za ;)
-
No trzeba jechać!