A.D. 2170
Czy wiecie, jak było kiedyś...?
Chciałbym Wam opowiedzieć historię. Historię właściwie nie z tego Świata. Działa się bowiem bardzo dawno temu. Dzisiaj siedzę sobie przed zwykłym komputerem - normalny Ped-Monitor, 32 XRAMu, VD-ROM i standardowa reszta. Jak na rok 2170 to całkiem przyzwoicie. Chyba nie zdajecie sobie sprawy, jakiego sprzętu używano dawniej...?
Bynajmniej nie mam na myśli tzw. komputerów klasy PC, które wycofano z użytku około 60 lat temu. Chcę Was zabrać na sam początek istnienia komputerów.
Były to lata 1900-2000. Ludzie stworzyli takie maszynki jak Amstrad, ZX Spectrum, Atari czy Commodore. Temu ostatniemu chciałbym poświęcić najwięcej miejsca. Dlaczego? Otóż o Commodore, a dokładnie o modelu C64 słyszałem najwięcej. Około roku 1970-1980 wypuszczono na ówczesny ryneczek model Commodore 64. 8 bitów, 16 (!) wyświetlanych kolorów, 3 kanały muzyczne i prymitywny wygląd, przez co komputerek ten nazywany był czasami "mydelniczkąą". Śmieszne parametry, prawda?
Mimo to, ludzi zafascynowały możliwości tego mikrokomputera. O dziwo, na ten komputer powstało łącznie około 12000 prostych gierek i programów użytkowych. Na C64 działała tzw. scena komputerowa, która jednak zamarła wraz z całą duszą komputera w okolicach roku 2010. Jak widać, dusza trzymała się mocno przez ponad 40 lat! Jak na pojedynczy model, bez możliwości rozbudowy to niespotykany sukces!
Popularnie nazywany "komodorkiem" komputerek według niemal wszystkich posiadał "duszę". Niesamowity klimat "mydelniczki", śmiesznie prosta obsługa oraz ludzie na nim działający - "to było to"! Nie bez powodu w roku 2100 uznano Commodore 64 Komputerem Wszechczasów. Czy ktoś pobije jego sukces? Chyba przyjdzie nam na to długo poczekać...
|