Aktualności: C64 Power - online od stycznia 2000 !

Autor Wątek: Trwałość kaset  (Przeczytany 1251 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Mistrz Commodore

  • Gość
Trwałość kaset
« dnia: 01 Października 2002, 16:53 »
 Witam serdecznie!!
 
 Mam zapytanie dotyczące kaset do Commodore 64 - jaka jest ich trwałość??
 Czy działanie pól magnetycznych daje się we znaki kasetom??
 Dlaczego pytam...otóż mam możliwość odkupienia od kumpla kilkudziesięciu oryginalnych gier za symboliczną kwotę - niestety - wszystkie są na kasetach - nie mam na razie magnetofonu - nie mam więc jak sprawdzić.
 Podsumowując - czy niszczenie się kaset to kwestia niewłaściwego obchodzenia się z nimi czy także kwestia czasu    
 
 NIECH ŻYJE COMMODORE !!!
 
 Pozdrawiam!



Werbel

  • Gość
Trwałość kaset
« Odpowiedź #1 dnia: 01 Października 2002, 17:01 »

Napisał: Mistrz Commodore

Witam serdecznie!!
 
 Mam zapytanie dotyczące kaset do Commodore 64 - jaka jest ich trwałość??
 Czy działanie pól magnetycznych daje się we znaki kasetom??
 Dlaczego pytam...otóż mam możliwość odkupienia od kumpla kilkudziesięciu oryginalnych gier za symboliczną kwotę - niestety - wszystkie są na kasetach - nie mam na razie magnetofonu - nie mam więc jak sprawdzić.
 Podsumowując - czy niszczenie się kaset to kwestia niewłaściwego obchodzenia się z nimi czy także kwestia czasu    
 
 NIECH ŻYJE COMMODORE !!!
 
 Pozdrawiam!
Witam. Niestety jest to również kwestia czasu. Jednak nie sądzę, żeby miały one więcej jak 10 lat, także ryzyko jest niewielkie. Nie wiem dokładnie po jakim czasie kasety ``wietrzeją``, ale niektóre kasety magnetofonowe, które posiadam mają więcej niż 10 latek i jest OK. Pozdrawiam

Mistrz Commodore

  • Gość
Trwałość kaset
« Odpowiedź #2 dnia: 01 Października 2002, 17:40 »

Napisał: Werbel

Witam. Niestety jest to również kwestia czasu. Jednak nie sądzę, żeby miały one więcej jak 10 lat, także ryzyko jest niewielkie. Nie wiem dokładnie po jakim czasie kasety ``wietrzeją``, ale niektóre kasety magnetofonowe, które posiadam mają więcej niż 10 latek i jest OK. Pozdrawiam

Postanowiłem wziąć te kasety chociażby ze względu na oryginalne instrukcje oraz pudełka.
 Hmmm....popatrzmy jednak na daty produkcji....1984,1985,1986  
 O zgrozo  
 
 Pozdrawiam!
 
 NIECH ŻYJE COMMODORE !!!

Werbel

  • Gość
Trwałość kaset
« Odpowiedź #3 dnia: 01 Października 2002, 19:58 »

Napisał: Mistrz Commodore

Postanowiłem wziąć te kasety chociażby ze względu na oryginalne instrukcje oraz pudełka.
 Hmmm....popatrzmy jednak na daty produkcji....1984,1985,1986  
 O zgrozo  
 
 Pozdrawiam!
 
 NIECH ŻYJE COMMODORE !!!

Radziłbym Ci wziąć jedną na próbę i wrzucić nawet do zwykłego kaseciaka. To są przecież taśmy audio. Jeśli usłyszysz charakterystyczny, miły dla ucha dĽwięk (coś jak żabi skrzek), to znaczy, że jeszcze się nie utleniła :). Pozdrawiam i ... NIECH ŻYJE COMMODORE, NIECH ŻYJE C-64 !!!

Mistrz Commodore

  • Gość
Trwałość kaset
« Odpowiedź #4 dnia: 03 Października 2002, 15:47 »
 A w czym najlepiej przechowywać dyskietki/kasety ???
 Czy wskazane są jakieś metalowe pudełka chroniące nasze nośniki przed wpływem obcych pól magnetycznych??
 
 NIECH ŻYJE COMMODORE !!!
 
 Pozdrawiam !!!

Werbel

  • Gość
Trwałość kaset
« Odpowiedź #5 dnia: 03 Października 2002, 18:18 »

Napisał: Mistrz Commodore

A w czym najlepiej przechowywać dyskietki/kasety ???
 Czy wskazane są jakieś metalowe pudełka chroniące nasze nośniki przed wpływem obcych pól magnetycznych??
 
 NIECH ŻYJE COMMODORE !!!
 
 Pozdrawiam !!!
Nie wiem, czy jest jakiś sposób :(. Wiem za to, że jak dobry by on nie był to i tak może nie zdać egzaminu. Nie wiem gdzie byś musiał trzymać nośniki, żeby były one całkowicie chronione przed polem magnetycznym, a jeśli nawet to i tak nie powstrzymasz upływu czasu. Po latach kasety się po prostu utleniają i nie jest to raczej wina żadnego pola. Co do dyskietek to nie wiem jak jest z ich trwałością. Podejrzewam, że proces utraty danych na nich zawartych jest nieco dłuższy, niż w przypadku kaset. Pozdrawiam
 
 NIECH ŻYJE C-64 !!!

Mistrz Commodore

  • Gość
Trwałość kaset
« Odpowiedź #6 dnia: 03 Października 2002, 22:48 »

Napisał: Werbel

Nie wiem, czy jest jakiś sposób :(. Wiem za to, że jak dobry by on nie był to i tak może nie zdać egzaminu. Nie wiem gdzie byś musiał trzymać nośniki, żeby były one całkowicie chronione przed polem magnetycznym, a jeśli nawet to i tak nie powstrzymasz upływu czasu. Po latach kasety się po prostu utleniają i nie jest to raczej wina żadnego pola. Co do dyskietek to nie wiem jak jest z ich trwałością. Podejrzewam, że proces utraty danych na nich zawartych jest nieco dłuższy, niż w przypadku kaset. Pozdrawiam
 
 NIECH ŻYJE C-64 !!!

Trochę boję się o nośniki - chciałbym Commodore pokazać za kilkadziesiąt lat wnukom:)
 Ale nawet jeżeli i dyskietki nie wytrzymałyby tak dużej próby czasu to nie ma się aż tak czym przejmować - są jeszcze przecież cartridge , które raczej nie niszczą się same:)
 Zawsze pozostaje też zewnętrzny dysk twardy , w ostatezności podłączenie Commodore do PC.
 A teraz kolejne ,być może głupie, pytanie :
 Czy jest jeszcze jakakolwiek firma na świecie produkująca ( chociażby w bardzo małych ] ilościach dyskietki 5,25 - jeżeli tak,to nie ma problemu - zawsze będzie można kupić nową paczkę dyskietek 5,25 , zgrać na nie soft i...rozkoszować się przyjemną pracą stacji dysków  
 
 NIECH ŻYJE COMMODORE !!!
 
 Pozdrawiam !!!

Werbel

  • Gość
Trwałość kaset
« Odpowiedź #7 dnia: 06 Października 2002, 18:43 »

Napisał: Mistrz Commodore

Trochę boję się o nośniki - chciałbym Commodore pokazać za kilkadziesiąt lat wnukom:)
 Ale nawet jeżeli i dyskietki nie wytrzymałyby tak dużej próby czasu to nie ma się aż tak czym przejmować - są jeszcze przecież cartridge , które raczej nie niszczą się same:)
 Zawsze pozostaje też zewnętrzny dysk twardy , w ostatezności podłączenie Commodore do PC.
 A teraz kolejne ,być może głupie, pytanie :
 Czy jest jeszcze jakakolwiek firma na świecie produkująca ( chociażby w bardzo małych ] ilościach dyskietki 5,25 - jeżeli tak,to nie ma problemu - zawsze będzie można kupić nową paczkę dyskietek 5,25 , zgrać na nie soft i...rozkoszować się przyjemną pracą stacji dysków  
 
 NIECH ŻYJE COMMODORE !!!
 
 Pozdrawiam !!!

Przykro mi, nie mam pojęcia, czy jeszcze ktoś produkuje dyskietki 5,25``. Też chętnie bym je kupił :). Jeśli więc ktoś wie coś na ten temat to proszę o kontakt na forum. Pozdrawiam

~shango@o2.pl#*#Shango/Vermes

  • Gość
Trwałość kaset
« Odpowiedź #8 dnia: 09 Października 2002, 12:21 »
 Kiedys udalo mi sie kupic w skladzie celnym 200 szut czytych nowych dyskietek verbatim 5,25 DD, ale o firmie ktora je produkuje to nie slyszalem, chyba ze jakis szejk naftowy jako hobby wybuduje taka fabryke dla maniakow C64 i innych 8-bit machine to wtedy tak, tylko trzeba do takiego szejka napisac :). Co do tego jak napisales ze chcialbys za kilkadziesiat lat pokazac swoj sprzet wnukom to moze byc taki problem iz nie odpalisz za tyle lat komcia poniewaz zapewne kondensatory straca swoja pojemnosc,polecam co jaks czas wlaczac maszyne na kilka godzin aby sie wygrzala i co jakis czas badac pojemnosc kondensatorow i je wyminiac. Chociaz mam na skladzie sprzety z 83 roku (pierwszy C64) i jeszcze dziala.
 
 Pozdrawiam
 Mirek

Mistrz Commodore

  • Gość
Trwałość kaset
« Odpowiedź #9 dnia: 10 Października 2002, 13:53 »

Napisał: Shango/Vermes

Kiedys udalo mi sie kupic w skladzie celnym 200 szut czytych nowych dyskietek verbatim 5,25 DD, ale o firmie ktora je produkuje to nie slyszalem, chyba ze jakis szejk naftowy jako hobby wybuduje taka fabryke dla maniakow C64 i innych 8-bit machine to wtedy tak, tylko trzeba do takiego szejka napisac :). Co do tego jak napisales ze chcialbys za kilkadziesiat lat pokazac swoj sprzet wnukom to moze byc taki problem iz nie odpalisz za tyle lat komcia poniewaz zapewne kondensatory straca swoja pojemnosc,polecam co jaks czas wlaczac maszyne na kilka godzin aby sie wygrzala i co jakis czas badac pojemnosc kondensatorow i je wyminiac. Chociaz mam na skladzie sprzety z 83 roku (pierwszy C64) i jeszcze dziala.
 
 Pozdrawiam
 Mirek
Eee....to mam konsole do gier Saba Videoplay z 1976 i nadal śmiga bez najmniejszych zarzutów:)

Reiter

  • Gość
Trwałość kaset
« Odpowiedź #10 dnia: 21 Października 2002, 15:26 »
 Dyskietki 5.25 produkował do niedawna Polaroid. Czy nadal są ??? Można było jeszcze kupić je w TimSoft, ale to troche kosztowało (ok.2 razy drożej niż powinno).
 Kasety z biegiem lat gubią wysokie częstotliwości oraz możesz mieć dodatkowe atrakcje w postaci pogorszenia dynamiki i przesłuchów między kanałami. Tak wygląda sprawa jeżeli mówimy o nagraniach Audio. Kasety lubią się wyciągać :) Rozciągają się podczas wciskania start i stop. Jak jest w przypadku nagrań dla c64? hm, będzie tak samo jak napisałem wyżej, ale mamy tą nadzieję, że zapis cyfrowy jest lepszy, czyli masz szanse je odczytać jeżeli tylko nagrane są w Normalu. W normalu są zapisywane 2 krotnie, gdyby nastapil błąd podczas 1 przebiegu, wtedy c64 nie zatrzymuje tasmy i kontynuuje wgrywanie 2 przebiegu. (kopia gry jest zapisywana 2 razy). jezeli nie znajdzie bledu, to jest ok i mozna sobie grac. w Turbo omija sie te zabiegi aby skrocic czas ladowania gry. stad wymagania co do nosnika beda wyzsze i niestety czas dziala tu bardzo zle. ale proponuje nie przejmuj sie tym tak bardzo. wez kilka kaset na probe i bedziesz wiedzial ile jest z nich dobrych. bedziesz mial trudne zadanie w precyzyjnym ustawieniu kata skosu glowicy i na pewno zdaza sie takie gry, ze pomoze dopiero ktores ladowanie z kolei (nie zawsze bedzie tak ze bedziesz zmuszony ponawiac ladowanie).  
 najlepiej przed ladowanie gier odwin cala kasete do konca i wstecz, aby zlikwidowac 2 rzeczy: nierownosci w ulozeniu tasmy i ewentualne ladunki statyczne, ktore powstaly na skutek przechowywania (to nie zart). powodzenia i cierpliwosci.

~shango@o2.pl#*#shango/vermes

  • Gość
Trwałość kaset
« Odpowiedź #11 dnia: 22 Października 2002, 16:19 »
 Kolega ma racje z tymi tasmiami, ja sam co jakis czas przewijam kasety na druga strone aby sie pola nie nakladaly.

~damianz135@poczta.onet.pl#*#DamianZ135

  • Gość
Trwałość kaset
« Odpowiedź #12 dnia: 21 Listopada 2002, 10:48 »

Napisał: Mistrz Commodore

Witam serdecznie!!
 
 Mam zapytanie dotyczące kaset do Commodore 64 - jaka jest ich trwałość??
 Czy działanie pól magnetycznych daje się we znaki kasetom??
 Dlaczego pytam...otóż mam możliwość odkupienia od kumpla kilkudziesięciu oryginalnych gier za symboliczną kwotę - niestety - wszystkie są na kasetach - nie mam na razie magnetofonu - nie mam więc jak sprawdzić.
 Podsumowując - czy niszczenie się kaset to kwestia niewłaściwego obchodzenia się z nimi czy także kwestia czasu    
 
 NIECH ŻYJE COMMODORE !!!
 
 Pozdrawiam!
   Tak sie dzieje również za sprawą tlenu (korozja, czyli powolne utlenianie, które powoduje rdze na metalowych rzeczach, jest właśnie przezs tlen! podobnie jak gnicie! ew. przyspieszane przez wode - chyba wszyscyu to wiedzą!!) A magnesy? To najgorszy wróg kaset!!!  Pole magnetyczne powoduje zniszczenie wszystkiego, co masz tam nagrane! Weż sobie np. niepotrzebną kasete audio, i pojedĽ sobie po taśmie magnesem :) Tak więc jednym sposobem na zachowanie kaset dla potomstwa :) jest zamknięcie ich w próżniowym  pudełku do nabycia w TV MARKECIE za cene 999999999999,99 + vat i koszty przesyłki.....  
 I niech żyje kommodore i kasety ! :P