Aktualności: C64 Power - online od stycznia 2000 !

Autor Wątek: Reanimacja C64G  (Przeczytany 1472 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline maciekb

  • Level 1
  • *
  • Wiadomości: 25
Reanimacja C64G
« dnia: 30 Czerwca 2019, 11:09 »
Cześć

Trafił w moje ręce C64G - niesprawny, kombinowny.

1. Nie uruchamia się, 4464 grzeją się jak głupie, napięcie około 4V, czyli zwarcie na nich jak nic. Widać, że były już wylutowywane, wszystko zasmarkane kalafonią, ale może w czasach dawniejszych, bo jakoś nie zostały wstawione podstawki. W dzisiejszych czasach problemu z podstawkami nie ma, więc zakładam, że może dawniej już raz padły. Czy wystarczy podmienić, czy wcześniej wypada coś jeszcze sprawdzić, żeby nowe pamięci nie zdechły? Gdzie się teraz kupuje takie pamięci, czytaj: czy AliExpress to dobre źródło? :-)

2. Coś było grzebane przy U2 (6526A) - noga nr 1 wygląda jakby była przecięta i potem lutowana. Był jakiś powód odcinania tej nóżki?

3. Przy U6 (8500) jest podobny problem, tylko z nogą 21 - jej po prostu nie ma w przelotce, jest w tym miejscu smark cyny. Co ciekawe to chyba GND, więc na cholerę to wycinać? No chyba, że to jakiś problem na etapie produkcji, czyli noga nie trafiła w przelotkę i tak to wtedy naprawiano.

4. C58 (ten przy bezpieczniku) wisi sobie w powietrzu, czyli jedna noga odlutowana.

5. Brak bezpiecznika

6. Poprawione luty przy gniazdach itp - tu nie mam uwag.

Jakieś pomysły odnośnie powyższych działań poprzednich naprawiaczy?



Offline nameless

  • Level 4
  • ****
  • Wiadomości: 367
Odp: Reanimacja C64G
« Odpowiedź #1 dnia: 30 Czerwca 2019, 11:30 »
Zacznij od Ramu i napięcia zasilania
Możesz kupić w Polsce jak nie chcesz czekać.


Offline maciekb

  • Level 1
  • *
  • Wiadomości: 25
Odp: Reanimacja C64G
« Odpowiedź #2 dnia: 01 Lipca 2019, 02:26 »
Po wylutowaniu pamięci napięcie skoczyło do 4.9V. Po jakimś czasie rozgrzewają się także U20 (8701) i U6 (8500). Trwa to trochę dłużej (kilkadziesiąt sekund), pamięci już po paru sekundach robiły się gorące.

Offline maciekb

  • Level 1
  • *
  • Wiadomości: 25
Odp: Reanimacja C64G
« Odpowiedź #3 dnia: 01 Lipca 2019, 10:30 »
Gdzie szukać ramu, powiedzmy że na razie w Polsce, żeby nie trafić na jakieś padnięte wyluty? Co w płytach rev. B siedziało w oryginale? Teraz mam zainstalowane TMS4464-10NL, ale jak już pisałem widać, że były lutowane, więc pierwotnie pewnie były inne.

Offline V-12/Tropyx

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 2765
  • 0ldsk00l 4ever!
    • http://www.riversedge.pl/
Odp: Reanimacja C64G
« Odpowiedź #4 dnia: 01 Lipca 2019, 12:33 »
Oferuję pełen serwis Twojego Commodorka, ale obawiam się, że jak był już grzebany, to będzie więcej rzeźby niż zazwyczaj (plus ukryte usterki, bo widać, że ktoś próbował, ale poległ).
http://www.riversedge.pl/ - zapraszam na nową stronę: recenzje, relacje, strefa C64.

Serwis Commodore 64/1541 - naprawa/diagnoza.
Zawsze aktualne!

Offline maciekb

  • Level 1
  • *
  • Wiadomości: 25
Odp: Reanimacja C64G
« Odpowiedź #5 dnia: 01 Lipca 2019, 13:18 »
Dzięki za ofertę, ale tak jak napisałeś, rzeźba może być większa niż zazwyczaj, więc naprawa komercyjna raczej mało opłacalna, zwłaszcza, że mam 2 inne sprawne :-) Raczej podłubię hobbystycznie i może przy okazji czegoś się nauczę. Mam tylko nadzieję, że na tym forum nie siedzą sami fachowcy, jak na elektrodzie, gdzie każde pytanie kończy się stwierdzeniem "oddaj to komuś, kto się zna" i ktoś podpowie coś na temat diagnozowania usterek :-)

Offline nameless

  • Level 4
  • ****
  • Wiadomości: 367
Odp: Reanimacja C64G
« Odpowiedź #6 dnia: 01 Lipca 2019, 18:56 »
szukał bym w sklepie internetowym
np.
https://tvsat.com.pl/

Offline rubikus

  • Level 1
  • *
  • Wiadomości: 16
Odp: Reanimacja C64G
« Odpowiedź #7 dnia: 01 Lipca 2019, 20:34 »
Powiem tak:
!. Sam zacząłeś grzebać płytę bez pojęcia. Nie mając wiedzy, przyrządów pomiarowych i przyrządów lutowniczych.
2. Myślałeś, że uda Ci się płytę naprawić własnym sumptem nie mając o tym pojęcia.
3. W/g mnie posadziłeś płytę do końca i teraz raczej bym się nie zabrał za naprawę.

Na własne życzenie uśmierciłeś C64. I nie piszę tego na złość Tobie bo każdego C64 nieodratowanego mi żal.

Offline Steffan

  • Level 1
  • *
  • Wiadomości: 22
Odp: Reanimacja C64G
« Odpowiedź #8 dnia: 01 Lipca 2019, 22:28 »
Po ostatnim wpisie rubikusa musiałem się upewnić czy nie przekierowało mnie na elektrode.  :)

@rubikus
To jest jego komp i jego płyta. Może robić z nią co mu się tylko podoba (np. naprawiać, spalić, albo potraktować walcem drogowym. :o ). Przyszedł tu po pomoc, a nie po elektrodowe kazanie. Więcej optymizmu!

@maciekb
Kolego nie poddawaj się. Jak nie teraz to kiedyś to ogarniesz / naprawisz, a jeśli nawet nie, to pewnie się czegoś nowego nauczysz.
W mojej stajni mam już kilkanaście komodek i ok połowa z nich przyjechała do mnie mniej lub bardziej rozsypana (urok tanich zakupów). Też nie miałem doświadczenia w naprawie C64, ale z czasem udało mi się naprawić lub zdiagnozować większość usterek. Pozostał mi tylko jeden którego jeszcze nie ogarnąłem, ale to tylko kwestia czasu.

Gorąco pozdrawiam i życzę powodzenia.
Różne rodzaje so kamadore, ale sześćdziesiąte czwarte je najfajniejsze!

Offline maciekb

  • Level 1
  • *
  • Wiadomości: 25
Odp: Reanimacja C64G
« Odpowiedź #9 dnia: 02 Lipca 2019, 00:55 »
Dzięki za wsparcie :-) Wpisu w stylu Rubikusa się spodziewałem - elektroda wiecznie żywa. Co do sprzętu, to nie narzekam - mam stację lutowniczą, hotaira, przyzwoity multimetr, a i oscyloskop się znajdzie, choć to ruski sprzęt pewnie w wieku C64. Na razie opodstawkowałem RAM - czy to kompa zabiło? Wątpię, bo już był martwy :-)

Swoją drogą płyta jest od C64E i pochodzi z 1991 roku (naklejka na osłonie gniazda cartdridga). Obudowa to C64G, czyli jak rozumiem to składak, czy może te same płyty trafiały w różne obudowy?

Offline maciekb

  • Level 1
  • *
  • Wiadomości: 25
Odp: Reanimacja C64G
« Odpowiedź #10 dnia: 02 Lipca 2019, 01:11 »

Offline nameless

  • Level 4
  • ****
  • Wiadomości: 367
Odp: Reanimacja C64G
« Odpowiedź #11 dnia: 02 Lipca 2019, 06:23 »
Będzie

Offline rubikus

  • Level 1
  • *
  • Wiadomości: 16
Odp: Reanimacja C64G
« Odpowiedź #12 dnia: 02 Lipca 2019, 07:55 »
Sorry, może troszkę za bardzo mnie poniosło ale to po PW od założyciela tematu ;). Nie miałem nic złego na myśli. Przepraszam kolegów.

Offline maciekb

  • Level 1
  • *
  • Wiadomości: 25
Odp: Reanimacja C64G
« Odpowiedź #13 dnia: 02 Lipca 2019, 08:05 »
A co kolegę tak zirytowało? Skoro na priv wysyłasz propozycję płatnej diagnostyki, to chyba mam prawo wiedzieć, czy będziesz moją płytę rozlutowywał transformatorówką, czy może jednak masz lepszy sprzęt. Oczywiście nie twierdzę, że byle czym się nie da, ale jednak posiadanie narzędzi daje mi jakąś nadzieję, że płyta wróci w stanie niegorszym niż jest.

Offline rubikus

  • Level 1
  • *
  • Wiadomości: 16
Odp: Reanimacja C64G
« Odpowiedź #14 dnia: 02 Lipca 2019, 08:18 »
Zapytałeś się czym wylutowuje scalaki. Jeśli zaproponowałem serwis to wydawało mi się, że z góry założysz, że będzie to zrobione profesjonalnie.