Ty chcesz w końcu zacząć rozumieć dejtaszity. Możemy Ci w tym pomóc, tylko musisz sam chcieć sobie pomóc - bez tego ni ma bata.
Może zaczniemy od podstaw, od poziomów logicznych (no bo problem był z Vih), od tego jak wygląda stopień wejściowy zwykłego 7400, jak wygląda wyjście, potem przez MOS do CMOSów dojdziemy. W technikum mieliśmy raz takiego delikwenta, że bodajże się kopsnął przy IEEE754, Helga przeczołgała go przez ALU, sumator, bramki proste i w końcu uwaliła za złącze p-n. Może i komuś taka wiedza wydaje się zbędna - ale jak widać, jakieś fundamenty wypadałoby mieć.
A jak już podstawy będą, to może za metastabilność się weźmiemy ? Oooo... panie, przy FPGA bardzo się przydaje.