Wczoraj wieczorem siadlem do prawdziwego C64 niczym do oltarzyka - komputer, UK1541, audio z mocnego choc niemlodego juz zestawu stereo - napredce w tym celu sklecony adapter chinch mono -> stereo wieza, specjalnie na ta okolicznosc wyjalem nawet z pudelka NOS joystick, pierwszy raz go uzylem... ale niestety me konczyny odwykly od manipulatorow drazkowych, gralo mi sie opornie, nie dotarlem nawet do drugiego levelu i reka bolala
starzeje sie, zdobylem tylko 30k punktow
, mimo zmiany joysticka na nieco wygodniejszy QJ bigfoot czy jakos tak (taki przezroczysty z duza podstawa, duza galka w stylu arcade) przy tej sposobnosci sprawdzilem takze mozliwosci biedronkowego projektora hykker 130 - zadowalajace (IFLI wszak nie wyswietla mrygajaco).