Ale jak sie teraz pieknie pilnuje, jest zwinny prawie jak Komancz.
Widzę, że się pilnuje bo przez pół roku na wygnaniu dostał gdzieś banana, jeszcze inni go też nie chcieli.
Wrócił w wigilię jak zmokły, wyziębiony syn marnotrawny. Trudno go było nie przyjąć
Pląsa teraz, wije się i tańczy jak balet Bolshoi. Z chłopa już ino gacie zostały.
Własnie dlatego uważam, że powinien był być eksterminowany sporo wcześniej, żeby
teraz takiej siary nie odwalał bo nie ma nic bardziej poniżającego niż litość jaką wzbudza.