Problem z pewnością będzie w dystrybucji, gdyż carty muszą trafić najpierw do Polski, do osoby która posiada wypalarkę. Ta osoba zajmie się wypalaniem wszystkich cartów, dla poszczególnych osób. Najgorsze, że każdy cart będzie miał inną grupę gier. Nie będzie to taśmowa robota, a indywidualna dla poszczególnego carta.
Dodatkowo najlepiej ta osoba u której będą carty zajęła się dystrybucją już w PL - wszystko po to by obniżyć koszty.
Oczywiście mogą to być dwie osoby, które mieszkają w niedalekiej odległości od siebie, by ogarnąć temat.