No tak - nie byłem precyzyjny i posłużyłem się zbytnim uproszczeniem. Chodziło mi o to, że dorzucasz stówkę z groszem i masz ultimejta. Przy takiej kwocie to już lepiej dołożyć i mieć full wypas, niż wciągać za ponad 5 stów "tylko" emulator stacji z wyświetlaczem. Poza tym kurs euro znowu zdrożał. Gdyby był, jak niedawno, po 4,15, to za ultimejta z przesyłką wyszłoby siakieś 655 zł. Przy obecnym kursie wychodzi prawie 7 stów.
Płacenie złotówkami za granicę z własnego konta bankowego jest nieopłacalne - bank nałoży srogi kurs przy przewalutowaniu. Najlepiej uciułać euro na PayPalu i tam przy przelewie straci się jedynie 3,5% kwoty wyjściowej po naliczeniu prowizji (zawsze te jakieś 2 dychy w plecy;). Albo najlepiej to mieć konto walutowe w banku.
Moja sugestia: nie żałować. Raz się wyda i spokój na lata. Mój ultimejt w sierpniu będzie obchodził 10. urodziny
.