Spora część osób, która kupuje daną grę (i nieważne, czy to cart na C64, czy jakiś super sandbox na hełmy VR), czy inne media (filmy, muzykę) i tak w większości najpierw ją spiraciła.
Gra o której mowa pojawiła się w sprzedaży o 22.00 w Wigilię.
Obserwując posty na FB dużo osób z DE czy Skandynawii kupiło ją bardzo szybko legalnie, w ciągu pierwszych 2-3 godzin.
Komancz jest takim przykładem z PL.