Po biało-czarne stało się z tydzień, po kolorowy min. miesiąc. Takie były realia (przynajmniej w Lublinie).
Odnoszę wrażenie, że czasy się zmieniły, ale pewne rzeczy są jak kiedyś:
- kiedyś były kolejki za kawą i mięsem - dzisiaj stoisz w kolejce do kasy, bo tylko jedna czynna i akurat coś się zj...
- kiedyś telewizor się uruchamiał minutę, bo był lampowy dzisiaj też bo jest 'smart'
- kiedyś zamawiałeś telewizor i czekałeś tydzień, dzisiaj chcesz Radeona 580 i też czekasz, bo zapasy wykupili Ukraińcy liczący kryptowaluty.
- kiedyś miałeś zakłócenia na TV bo zamokła antena, dzisiaj ci nie działa YT bo zgubiłeś zasięg LTE
- kiedyś C64 wczytywało minutę grę, dzisiaj na PC czasy ładowania wcale nie lepsze
- kiedyś długo załatwiałeś jedną sprawę w urzędzie, dzisiaj masz do załatwienia wiele spraw.
wszystko niby lepsze, większe, szybsze, ale problemy podobne.