Demo czy intro na 8-bit to jest popis sztuki optymalizacji, dema na pc różnią sie diametralnie pod tym względem choć trzeba przyznać ze intra 4k robią robotę.
Fajnie, że ogólnie się interesujesz tematem sceny, więc zastanawiało mnie jakiś czas temu twoje pytanie "jak ktoś nie jest na scenie to może się dołączyć do rozmowy", czy coś podobnego napisałeś, bo nie chce mi się już teraz szukać, gdzie to było i w którym wątku. Umiesz się też zachować jak człowiek, bo nie lubię takiego cwaniactwa, że ktoś chlapie gembą, że co to nie on, ale kiedy przychodzi do czynów, to znika, a nawet nie próbuje stawić czoła, spróbować coś zrobić itd. Zastanawiałem się niekiedy, że czy nie wiąże się to może z duszą artysty, bo pamiętam moje początki, że byłem takim typowym graczem i nic innego mnie nie interesowało. Znalazłem gdzieś później w którymś numerze magazynu C&A listing w Basic'u, który zaczynał się od typowych komend Basic'a, ale dalej były komendy ".Data .Data" . Super był efekt, że kiedy po wpisaniu do komputera to coś się tam porusza i działa na ekranie komputera, że jak gdyby coś stworzyłem

Wpisywałem to z gazety "manualnie" do komputera i z czasem zaczęło mnie zastanawiać, że czym są te komendy ".Data" i od tego zaczęły się już pierwsze programy w Assemblerze tzn. najpierw "monitorze" w pierwszym kartridżu, którym nie był Final , Action Replay, tylko Black Box, ale takowy "monitor" już posiadał. Dzisiaj się patrzę sam na siebie i myślę sobie, że co powstało z takiego typowego "gracza", bo może nie w programowaniu, tylko w muzyce coś więcej osiągnąłem, lecz nie chce się tym chwalić oraz jestem tak zabezpieczony, aby nikt do tego nie dotarł, a chodzi tutaj o moje życie prywatne, bo nie robię tego akurat dla sławy, tylko zawsze marzyłem, aby to stało się moim sposobem na życie, więc po części spełniłem część swoich marzeń

. Nie chciałbym, aby ktoś to zniszczył, więc wolę to zachować dla siebie ! Próbuję coś ostatnio w programowaniu, więc rozwijam się nadal, a ty DHG nigdy nie patrz na to, nie stresuj się, bo tutaj nikt ci nie powie nic złego np. ja, bo ja też zaczynałem od czegoś, nie od razu się "znałem", jak chyba większość z nas. Powiem ci też, że jeśli wnosisz coś pozytywnego, bo niekiedy ludzie bez tzw. rutyny, a nawet typowego doświadczenia to potrafią zrobić coś lepszego, bo to przekłada się wtedy na twórczość to możesz okazać się lepszy od innych. Mam na myśli, że nie zrobiłeś czegoś według już wytartych schematów, że tak powiem, tylko tak jak ty to widziałeś. Tak samo, że jak napisał ktoś przedtem, że nudne stają się już ciągle te same, powielane efekty w demach np. na PC, to może i przez to ludzie wracają do klimatów retro. Ja kiedyś lubiłem gry FPP, ale też mnie już znudziły, bo wszystko prawie już leci na jedno kopyto, że tak powiem, tylko tekstury inne, postacie itp.