1. Najlepiej kupić w salonie - oczywiście tam zdarzają się również przedziwne historie, ale to ułamek procenta sprzedaży (zupełnie odwrotnie jak w używanych), no i zawsze jest z kim się wykłócać - tyle że drogo, no i przez okres gwarancji serwis u nich.
Prawda - trudno tu cos wiecej dodawac.
2. Najlepiej kupić od rodziny/znajomych (którzy przedtem kupili w salonie), i znamy historię samochodu.
To juz nie jest takie proste (znajomi tez potrafia za pare stowek oszukac a co jesli z rodzina dobrze tylko na foci?) - ale jesli faktycznie jest dobry egzemplarz to jest to sluszne
3. Unikać dieseli - to woły robocze - bardzo rzadko ktoś wydaje 1/3 więcej w salonie żeby potem jeździć do kościoła, no i często jest to pochodzenie flotowe. Jak już, to szukać bardziej nietypowych - np. segment B, za bardzo się to na flotę nie nadaje (takie biorą w benzynie, bo taniej i myślą że mały silnik będzie mało palił).
Tu jest temat do polemiki:
Auto po flocie z prawdziwym przebiegiem rzedu 160kkm/4lata, ktore jest na ogol regularnie serwisowane, nie musi byc takie zle. Mialem stycznosc z takim autem - jezdzilo drugie 4 lata bez wiekszych problemow (a przynajmniej bez niespodzianek - to co wymagalo wymiany wynikalo z eksploatacji i bylo robione na czas), tylko jak przebieg sie zblizyl do 300kkm to zaden polaczek kupic nie chcial, mimo ze byla prawdziwa ksiazka, krajowe, naprawy w aso (auto bylo "wolem roboczym" - grupa vw 1.9 tdi
![Uśmiech :)](http://c64power.com/forumng/Smileys/default/smiley.gif)
) . Atrakcyjniesze sa skrecone < 200kkm za mniejsze pieniazki z DE.
Segment B jest czesto "flotowy" w PL - fiat panda na przyklad - tanie w zakupie/leasingu, eksploatacji i trudne do zabicia.
4. Unikać najbardziej popularnych modeli - z racji tego że rynek jest przetrzebiony z "perełek", a i później zawsze pokusa dla złodziejaszków na części zamienne.
Owszem, VW 1.9 tdi sam prosi sie o jume
![Uśmiech :)](http://c64power.com/forumng/Smileys/default/smiley.gif)
Z drugiej strony np do grupy VW sa tanie czesci i kazdy warsztat to naprawi. Tego kiedys nie bralem pod uwage przy zakupie i jestem w d****e
![Uśmiech :)](http://c64power.com/forumng/Smileys/default/smiley.gif)
Popularny model daje tez duzy wybor przy zakupie, wydaje mi sie nierozsadne kupowanie pojazdu rzadkiego, nietypowego, chyba ze myslisz o zabytku "na polke".
Czasy sie tez troszke zmienily -i nie ma juz tak jak w okolicach 2000r kiedy rocznie kradziono 10 czy 20k polonezow na czesci mimo ze nowych nie brakowalo i byly taniutkie, w skrajnym wypadku to wlasnie rzadsze auto moze zostac ukradzione - bo czesci brak na rynku
![Uśmiech :)](http://c64power.com/forumng/Smileys/default/smiley.gif)