Aktualności: C64 Power - online od stycznia 2000 !

Autor Wątek: Retroklinika - czyli jak niekompetenty spryciula probuje robic pieniadze  (Przeczytany 11099 razy)

0 użytkowników i 11 Gości przegląda ten wątek.

Offline V-12/Tropyx

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 2765
  • 0ldsk00l 4ever!
    • http://www.riversedge.pl/
Re: Retroklinika - czyli jak niekompetenty spryciula probuje robic pieniadze
« Odpowiedź #30 dnia: 02 Sierpnia 2016, 23:41 »
Zadaniem serwisu jest naprawa, a nie wymiana. Jak ktoś chce wymienić, to może sobie to zrobić sam we własnym zakresie. Nie wyobrażam sobie sytuacji w której oddając sprzęt do serwisu otrzymuję w środku całkowicie inną płytę główną. Już nie wspomnę o totalnym mieszaniu z numerem seryjnym komputera i rokiem produkcji płyty głównej (dla mnie ma to znaczenie).

A ta historia ze szrotową A600 utwierdza mnie w decyzji sprzed jakiegoś czasu, by nie bawić się więcej w kupowanie na Allegro cennych sprzętów.
http://www.riversedge.pl/ - zapraszam na nową stronę: recenzje, relacje, strefa C64.

Serwis Commodore 64/1541 - naprawa/diagnoza.
Zawsze aktualne!

Offline Cadderlik

  • Level 2
  • **
  • Wiadomości: 87
Re: Retroklinika - czyli jak niekompetenty spryciula probuje robic pieniadze
« Odpowiedź #31 dnia: 03 Sierpnia 2016, 00:14 »
A byłeś na autoryzowanym serwisie samochodowym...tam tylko wymiana

Offline Kisiel

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 11447
  • Number 7 in all users competition...
    • http://wiki.projekt64.filety.pl/doku.php
Re: Retroklinika - czyli jak niekompetenty spryciula probuje robic pieniadze
« Odpowiedź #32 dnia: 03 Sierpnia 2016, 07:16 »
A byłeś na autoryzowanym serwisie samochodowym...tam tylko wymiana
..ale nie samochodu tylko części. W tym wypadku zostawiasz zderzaki a wymieniasz pozostałe, genialny przekład na anty lokowanie usługi. Pamiętaj że userzy nie są debilmi..no może z wyjątkiem olo5.
idz wyprostowany wśród tych co idą na kolanach

...w przypadku checi zakupu UK1541,GA,MA,T8500,T7501 prosze o kontakt na Facebooku, haslo: UK1541....

Offline TD-303

  • Level 3
  • ***
  • Wiadomości: 109
Re: Retroklinika - czyli jak niekompetenty spryciula probuje robic pieniadze
« Odpowiedź #33 dnia: 03 Sierpnia 2016, 07:38 »
Panowie i Panie :) Prawda jest taka, że obaj Panowie drakon i Raf zachowują się jak pipeczki. Takie sprawy spokojnie można załatwić poza forum np. osobiście (solóweczka ;) Również polecam RetroLab - odratowali mi A600. Pzdr303.

Offline flypeter

  • Level 1
  • *
  • Wiadomości: 23
Re: Retroklinika - czyli jak niekompetenty spryciula probuje robic pieniadze
« Odpowiedź #34 dnia: 03 Sierpnia 2016, 08:15 »
Nie zgodzę się z powyższym. Uważam, że w środowisku miłośników starych komputerów wszelkie opinie i uwagi o firmach/osobach, które zajmują się serwisem i sprzedażą cennych zabawek są potrzebne. Dzięki temu sprzęt nie zostanie oddany do naprawy w amatorskie ręce oraz nie dostaniemy po kieszeni przy zakupie.

Offline misiek2

  • Level 4
  • ****
  • Wiadomości: 273
Re: Retroklinika - czyli jak niekompetenty spryciula probuje robic pieniadze
« Odpowiedź #35 dnia: 03 Sierpnia 2016, 08:27 »
Pewne sprawy można i powinno się załatwiać poza forum, ale jeśli klient pomówił Rafa publicznie to ten miał prawo publicznie odpowiedzieć, a nie siedzieć jak pipeczka.

Offline V-12/Tropyx

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 2765
  • 0ldsk00l 4ever!
    • http://www.riversedge.pl/
Re: Retroklinika - czyli jak niekompetenty spryciula probuje robic pieniadze
« Odpowiedź #36 dnia: 03 Sierpnia 2016, 21:09 »
A byłeś na autoryzowanym serwisie samochodowym...tam tylko wymiana

Co innego mechanika, co innego elektronika. Można w ten sposób dyskutować do upadłego. Poza tym niektóre części samochodowe można bez problemu poddać regeneracji.

Jakiś czas temu spotkałem się z podobnym przypadkiem, ale sytuacja dotyczyła Junkersa. Byłem osobiście świadkiem niekompetencji pracownika, który na zlecenie przyjechał z trzema płytami głównymi. Po każdej podmianie Junkers dalej świrował. Idąc tym tropem klient powinien wymienić całego Junkersa. Bez sensu.

Ostatnio też miałem sytuację z mechanikiem, który nie potrafił wskazać przyczyny problemów z zapłonem. Człowiek z xxxx-letnim doświadczeniem, samochód 21-letni. Pogooglowałem i bardzo szybko się zorientowałem, co trzeba wymienić. Zrobiłem to we własnym zakresie. Jedna cewka. W serwisie pewnie skasowaliby za tę naprawę kupę siana albo by ściemniali, że nie mogą znaleźć przyczyny.
http://www.riversedge.pl/ - zapraszam na nową stronę: recenzje, relacje, strefa C64.

Serwis Commodore 64/1541 - naprawa/diagnoza.
Zawsze aktualne!

Offline Canga

  • Level 5
  • *****
  • Wiadomości: 591
Re: Retroklinika - czyli jak niekompetenty spryciula probuje robic pieniadze
« Odpowiedź #37 dnia: 04 Sierpnia 2016, 10:09 »
To prawda, że można debatować nad sensem wymiany do upadłego. Warto jednak sprawdzić co bardziej się będzie opłacało. Może grzebanie już w grzebanej i uwalonej płycie pochłonie nie małe koszty i wymiana PCB jest bardziej opłacalna. Nie wiem czy ktokolwiek chciałby naprawiać za 200zł PCB od C64 (pamiętajmy, że pracę wykonuje firma a nie sam w domu w domowych warunkach).
W takich przypadkach firmy proponują wymianę PCB, gdyż taka operacja będzie tańsza - normalne i logiczne. Za taką wymianę klient zapłaci o wiele mniej.
Druga sprawa, pamiętajmy że naprawę wykonuje firma, więc wystawia paragon/fakturę i oczywiście gwarancję na swoją usługę (minimum rok).
Nikt nie będzie restaurował uwalonej, popalonej i grzebanej wcześniej PCB i dodatkowo dawał na to gwarancję (jeżeli uszkodzenia były dość poważne i znaczne).
O mechanikach się nie wypowiadam, gdyż są różni.
Dobrym słowem zajdziesz dalej...

Offline Kisiel

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 11447
  • Number 7 in all users competition...
    • http://wiki.projekt64.filety.pl/doku.php
Re: Retroklinika - czyli jak niekompetenty spryciula probuje robic pieniadze
« Odpowiedź #38 dnia: 04 Sierpnia 2016, 13:55 »
Druga sprawa, pamiętajmy że naprawę wykonuje firma, więc wystawia paragon/fakturę i oczywiście gwarancję na swoją usługę (minimum rok).
Brednia, gwarancje na usluge masz jak podpiszesz umowę.
idz wyprostowany wśród tych co idą na kolanach

...w przypadku checi zakupu UK1541,GA,MA,T8500,T7501 prosze o kontakt na Facebooku, haslo: UK1541....

Offline V-12/Tropyx

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 2765
  • 0ldsk00l 4ever!
    • http://www.riversedge.pl/
Re: Retroklinika - czyli jak niekompetenty spryciula probuje robic pieniadze
« Odpowiedź #39 dnia: 04 Sierpnia 2016, 23:59 »
Podobno w tamtej płycie głównej uwalony był RAM? Diagnoza - kilka sekund. Naprawa - kilka - kilkanaście minut. "alepoco" cytując klasyka, jak można podmienić płytę główną i skasować podwójnie, by się jej koszt zwrócił.

Naprawiałem już grzebane płyty główne C64. Każdą ożywiłem, nawet zalaną betonem i pordzewiałą. Bywały i takie, co miały ujarane ścieżki. Są nadal magicy, którzy wciskają zasilacz w gniazdo AV. ;-))

Ale za bardzo odchodzimy od tematu. Wg mnie dobrze jest opisywać tego rodzaju sytuacje ze sprzedawaniem złomu na Allegro i wciskaniem ludziom kitów. Sam to raz uczyniłem, gdy dostałem grzebany sprzęt, który jak się potem okazało, był wcześniej nabyty po koleżeńsku od innego znajomego. Retrojanuszostwo nadal w modzie.

Druga sprawa, pamiętajmy że naprawę wykonuje firma, więc wystawia paragon/fakturę i oczywiście gwarancję na swoją usługę (minimum rok).
Brednia, gwarancje na usluge masz jak podpiszesz umowę.

W przeciętnym serwisie nic nie podpisujesz. Oddajesz sprzęt do naprawy i płacisz przy odbiorze. Każdy szanujący się serwis udziela gwarancji na naprawione części. Np. 3 miesiące. Mowa oczywiście o serwisach RTV. Nie wiem, jak to wygląda w przypadku serwisów stricte komputerowych. Raz korzystałem i się zawiodłem, bo czas oczekiwania na drobną diagnozę (nie naprawę) był extremalnie długi. ;)

Swego czasu dzwoniłem po serwisach RTV by wybadać temat naprawy TV Unimor. 2 serwisy odmówiły naprawy stwierdzając, że to się nie opłaca. Każdej z osób, z którą rozmawiałem, miałem ochotę powiedzieć "a nie chce pan zarobić?". Trzeci serwis zrobił bez zająknięcia. ;-)
« Ostatnia zmiana: 05 Sierpnia 2016, 00:03 wysłana przez V-12/Tropyx »
http://www.riversedge.pl/ - zapraszam na nową stronę: recenzje, relacje, strefa C64.

Serwis Commodore 64/1541 - naprawa/diagnoza.
Zawsze aktualne!

Offline Kisiel

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 11447
  • Number 7 in all users competition...
    • http://wiki.projekt64.filety.pl/doku.php
Re: Retroklinika - czyli jak niekompetenty spryciula probuje robic pieniadze
« Odpowiedź #40 dnia: 05 Sierpnia 2016, 08:51 »
Canga napisał rok ty gadasz o 3 miesiącach. Gwarancja nie obowiązuje wg prawa polskiego, to jest tylko zobowiązanie jednostronne.
Zresztą, uszkodzenie wymienionych elementów może się odbyć nie przez ich ukrytą wadliwość ale czynniki zewnętrzne.
Dawanie w tym przypadku jakieś gwarancji na taki leciwy sprzęt jest, oszukiwaniem siebie  bo wierzysz że jak zwrócisz do serwisu to będzie naprawione gratis. Uczciwość serwisu jest sprawą drugorzędną jak będą uczciwi to się zwiną i tą gwarancję będzie można sobie i tak wsadzić w
idz wyprostowany wśród tych co idą na kolanach

...w przypadku checi zakupu UK1541,GA,MA,T8500,T7501 prosze o kontakt na Facebooku, haslo: UK1541....

Offline ExciterELB

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 1025
Re: Retroklinika - czyli jak niekompetenty spryciula probuje robic pieniadze
« Odpowiedź #41 dnia: 05 Sierpnia 2016, 09:49 »
Gwarancja nie obejmuje uszkodzeń spowodowanych wyładowaniami elektrostatycznymi - kop się z koniem i udowodnij, że to nie od burzy czy zwykłej iskry z palucha :)

Offline Raf

  • Master of disaster
  • Administrator
  • Level 7
  • **********
  • Wiadomości: 7333
  • Wolność, własność, sprawiedliwość
Re: Retroklinika - czyli jak niekompetenty spryciula probuje robic pieniadze
« Odpowiedź #42 dnia: 10 Sierpnia 2016, 12:46 »
Panowie i Panie :) Prawda jest taka, że obaj Panowie drakon i Raf zachowują się jak pipeczki. Takie sprawy spokojnie można załatwić poza forum np. osobiście (solóweczka ;) Również polecam RetroLab - odratowali mi A600. Pzdr303.

Gratuluje zakrzywionego postrzegania rzeczywistosci, koledzy w kolejnych postach wytlumaczyli w czym problem.
Reasumujac Drakon nie przyznaje sie do tego, ze nie zna sie na elektronice - moze zna sie na oszukiwaniu na allegro (ale i to pewne nie jest), wybielaniu obudow, wstawianiu szybek do gejbojow. Natomiast ze zrozumialych przyczyn to, ze odkrywam jego niekompetencje jest dla niego klopotliwe, bo chcialby w tej dzialce kase robic. Nie ma on tez niestety nic wiecej do dodania poza durnymi insynuacjami ale takowe rozwiewaja materialy, ktore umiescilem w tym watku.

Nie spodziewam sie, zeby chcial tu cos madrego napisac (tak samo z siebie posmiewisko robil na ppa).

"Cokolwiek powiesz albo napiszesz, znajdzie się ktoś, kto słyszy lub czyta coś zupełnie innego i jeszcze bezczelnie wmawia Ci to"

Offline TD-303

  • Level 3
  • ***
  • Wiadomości: 109
Re: Retroklinika - czyli jak niekompetenty spryciula probuje robic pieniadze
« Odpowiedź #43 dnia: 10 Sierpnia 2016, 13:28 »
Panowie i Panie :) Prawda jest taka, że obaj Panowie drakon i Raf zachowują się jak pipeczki. Takie sprawy spokojnie można załatwić poza forum np. osobiście (solóweczka ;) Również polecam RetroLab - odratowali mi A600. Pzdr303.

Gratuluje zakrzywionego postrzegania rzeczywistosci, koledzy w kolejnych postach wytlumaczyli w czym problem.
Reasumujac Drakon nie przyznaje sie do tego, ze nie zna sie na elektronice - moze zna sie na oszukiwaniu na allegro (ale i to pewne nie jest), wybielaniu obudow, wstawianiu szybek do gejbojow. Natomiast ze zrozumialych przyczyn to, ze odkrywam jego niekompetencje jest dla niego klopotliwe, bo chcialby w tej dzialce kase robic. Nie ma on tez niestety nic wiecej do dodania poza durnymi insynuacjami ale takowe rozwiewaja materialy, ktore umiescilem w tym watku.

Nie spodziewam sie, zeby chcial tu cos madrego napisac (tak samo z siebie posmiewisko robil na ppa).


Raf, otrzyj łzy i zachowuj się jak facet.

Offline Kisiel

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 11447
  • Number 7 in all users competition...
    • http://wiki.projekt64.filety.pl/doku.php
Re: Retroklinika - czyli jak niekompetenty spryciula probuje robic pieniadze
« Odpowiedź #44 dnia: 10 Sierpnia 2016, 18:04 »
Raf, otrzyj łzy i zachowuj się jak facet.
Załóż pampersa, Twoja słaba psycha wysłała już sygnał kupie że spotkanie jest w klopie.
Zgłoszenie tego okradania Polski do urzędu skarbowego zglosiłem jako patriota :)
TD-303 poinformuj właściwych januszy:)
« Ostatnia zmiana: 10 Sierpnia 2016, 18:07 wysłana przez Kisiel »
idz wyprostowany wśród tych co idą na kolanach

...w przypadku checi zakupu UK1541,GA,MA,T8500,T7501 prosze o kontakt na Facebooku, haslo: UK1541....