Aktualności: C64 Power - online od stycznia 2000 !

Autor Wątek: Odsysacz do cyny - jaki?  (Przeczytany 3127 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline wegi

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 2588
Re: Odsysacz do cyny - jaki?
« Odpowiedź #15 dnia: 24 Czerwca 2016, 10:04 »
http://allegro.pl/show_item.php?item=5958418306

http://allegro.pl/show_item.php?item=4960894991

wszedłem w ten temat bo wyluty na płytce od carta czy jakiejś innej bez tego to masochizm
Gdy po wynalezieniu komputera kwantowego jedni pytali o sposób wytwarzania prądu, kisiel pytał jak wytwarzać świeczki...

NIECH NIE BĘDZIE NICZEGO !!!

CZY RAF PIŁ Z JERICHA KUBECZKA ???

Offline Kisiel

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 11447
  • Number 7 in all users competition...
    • http://wiki.projekt64.filety.pl/doku.php
Re: Odsysacz do cyny - jaki?
« Odpowiedź #16 dnia: 24 Czerwca 2016, 10:53 »
jak się ma serwis to czemu nie :)
idz wyprostowany wśród tych co idą na kolanach

...w przypadku checi zakupu UK1541,GA,MA,T8500,T7501 prosze o kontakt na Facebooku, haslo: UK1541....

Offline StaryMarabut

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 1794
  • Robię wszystkim dobrze *za pół ceny.
Re: Odsysacz do cyny - jaki?
« Odpowiedź #17 dnia: 24 Czerwca 2016, 12:48 »
Cytuj
...Problem oczywiście stwarzają pola masowe (duuużo miedzi dookoła i 2-stronne PCB). Może ma ktoś jakąś sprawdzoną sztuczkę na to? Dodawanie świeżej cyny niewiele pomaga. Ciepło i tak ucieka po miedzi na boki.
Na to nie wypracowalem idealnej metody jeszcze. Najczesciej podkrecam temperature na stacji, zmieniam grot na wiekszy. Probuje odessac plecionka+topnik.
Jak robilem wylut modulatora w komciu to sprawdzila sie dobrze zwykla chinska lutownica oporowa z masywnym grotem i odsysacz. Groty w stacjach sa za male i cieplo szybko sie rozprasza na duzych plazach miedzi.

Offline NeckUno1

  • Level 2
  • **
  • Wiadomości: 98
Re: Odsysacz do cyny - jaki?
« Odpowiedź #18 dnia: 25 Czerwca 2016, 18:10 »
Wczoraj przypętałem się w moim mieście do sklepu SAT-TV i ku mojemu zaskoczeniu ujrzałem na wieszaczku odsysacz. Prosty, zwykły za 5 zeta (czyli taniej niż na allllealleee z wysyłką).
Nie mogłem się oprzeć i zanabyłem wariata. Pierwsze późnopopołudniowe testy z lutownicą w ręku i rezultat niemal zachwycający! Fakt, że bardziej czasochłonne niż zapewne z rozlutownicą, ale jakoś 290 taniej :) Problem oczywiście stwarzają pola masowe (duuużo miedzi dookoła i 2-stronne PCB). Może ma ktoś jakąś sprawdzoną sztuczkę na to? Dodawanie świeżej cyny niewiele pomaga. Ciepło i tak ucieka po miedzi na boki.

Jeśli masz Hot Air, lub coś podobnego to można wstępnie podgrzać okolice pola lutowniczego dookoła, wtedy miedź szybciej się nagrzeje przy dotknięciu grotem co doprowadzi do łatwiejszego stopienia cyny. Ostatnio wylutowywałem stare podstawki od SID`a i VIC`a, a w ich miejsce dałem nowe precyzyjne bo miałem kłopoty z obrazem i dźwiękiem (wkrótce postaram się wrzucić fotostory dla potomnych). Największy problem miałem tak jak ty mówisz z polami masowymi, ale świeża cyna + wstępne ogrzanie + topnik załatwiły sprawę. Nie mam Hot Air`a, ale w pracy na warsztacie jest fajna opalarka Makity z cyfrowo ustawianą temperaturą powietrza bodajże w zakresie 50 - 600 stopni + regulacja siły nadmuchu. Nawet daje radę.

Wracając do tematu rozlutownicy - świetna sprawa. Miałem okazję z niej korzystać w poprzedniej pracy. Chciałem  taką nabyć, ale gdy zobaczyłem cenę to szybko mi przeszło. Myślałem żeby samemu skonstruować sobie takie urządzonko, tylko nie bardzo wiem z czego zrobić źródło podciśnienia żeby było w miarę małe i nie hałasowało. Myślałem o agregacie z lodówki (za duże), kompresorze do pompowania kół (zbyt hałaśliwe), nożnej pompce do pompowania materaca (niezłe, ale ogólnie jest słaba wydajność i ledwo ciągnie). Ktoś może coś próbował zrobić w tym temacie we własnym zakresie?
« Ostatnia zmiana: 25 Czerwca 2016, 18:18 wysłana przez NeckUno1 »