Przeczytałem, po dodaniu komentarza. Bardzo się cieszę, że moja recenzja była minikatalizatorem do powstania wersji Yoomp'a na Commodore. No bo głównym katalizatorem to był prześwietny Yoomp!
No to dziś ruszam na zakupy do Psytronik: Pains n Aches i Yoomp! Trzeba reaktywować moją Norę na Retro Na Gazie i opisać Yommpa w wersji na komodę.
Mam nadzieję, że pod względem muzyki - gra także zrywa beretkę jak pierwowzór.
Pozdrawiam i życzę kolejnych owocnych gier!