Dziś przeżyłem chwilę grozy, pomyślałem że może przedmucham powietrzem podstawkę, więc wyjąłem VICa, przedmuchałem podstawkę, włożyłem z powrotem, power on i... widzę śmieci! Wyłączyłem, docisnąłem, power on i black screen, chyba uwaliłem VICa, ale postukałem w podstawkę, power on i znów śmieci, przycisnąłem trochę z boków, reset i normalny ekran, ale jak delikatnie puknę podstawkę albo sam chip to robią się śmieci. Efekt pasków pozostał bez zmian.