Kisiel, przy takim podejściu mógłbym po prostu pograć na emulatorze. Poza tym nie mam smartfona.
Tak, jak mówi StaryMarabut - cenię sobie przede wszystkim namacalność i autentyczne obcowanie z retro, ale rozumiem też i Twoje podejście, Kisiel - są to po prostu dwie różne opcje, których nie należy porównywać.
Pozostaje mi zatem kupno kartridża z HF.
Dziękuję wszystkim za pomoc i rady.
Pozdrawiam,
K.