heniek29crJak rozumiesz rozłam na gości od Amig którzy leżą we fraktalach, chodzą z Jezusem (jak ktoś widzi spirytus w 5l baniaku to najczęściej mówi Oooo Jezus). Pobywaj na salonach Amigowych to zobaczysz czy jest jakiś rozłam, czy może część ludzi z C64 dorosła a Amigowcy "są nasi" jak w 2 dekady temu.
F7sus4:
mimo ze to juz mlody narybek.
A tam gadasz Sebaloz razem Amigowcami świetnie się bawili pojazdem Raf'a
Zastanawiam mnie jedno, co widzą młodzi w przyjechaniu na imprezę po to, żeby przez 2 dni złotać się jakimiś wynalazkami i nic nie pamiętać, aka multiplatformowy Nitro/Maorys
Jakiś taki inny klimat jest, czy to rozłam?
Jak ktoś nie rozpierdala ośrodka to jest słaba imprezka?