heniek29cr:
Zresztą kiedyś planuję się wybrać na te wasze spotkania "party" to może pogadamy osobiście
Zapraszamy.
Tzn "party" to Party czyli jest tam wszystko coby się ludzie nie nudzili tylko c64, dziewczynki, dysko błysko itp. To takie spotkanie kolegów/znajomych na początku będziesz się źle czuł a potem nastąpi Borgowa asymilacja. Najbliższy meeting jest w Toruniu, Stary Piernik.
Co do dawania to faktycznie jest z tym problem, ja dostałem kupę sprzętu od ludzi i jego nie sprzedaje bo liczę na to że koledzy jeszcze wrócą z sentymentu do okresu dzieciństwa

Co do Wackowych perypetii nie śledziłem uważnie co piszesz więc błędnie założyłem że dostałeś od niego coś darmo. Przepraszam, zmyliło mnie to że mu dziękujesz. Jak coś kupiłeś tzn. że tyle to było warte i chyba nie warto gloryfikować kogoś za usługę. Biznes to biznes, nie ma przyjaciół tylko są partnerzy.
Mam nadzieje, że ekonomia jest Ci znana więc , podejrzewam że moja oferta na razie jest najwyższa. To ile są warte te kasetki dla kogoś innego to wycenia najlepiej RYNEK, jak pytasz na forum uzyskasz błędną opinię. Ładnie zapakowane oryginały pchaj na zachód.
PS. jak przyjedziesz na party z magnetofonem to będziesz ufoludkiem
