Aktualności: C64 Power - online od stycznia 2000 !

Autor Wątek: gry dla narybku  (Przeczytany 5199 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kenji

  • Level 5
  • *****
  • Wiadomości: 955
gry dla narybku
« Odpowiedź #30 dnia: 20 Grudnia 2012, 13:13 »
Ja tak miałem z Football Manager cz 1; Wszystko fajnie pięknie. Wlokłem się na sam szczyt ligowej tabeli, udało mi się wygrać ligę i nic. Zero informacji o tym znamienitym fakcie. Tylko w przypadku zdobycia Pucharu była jakakolwiek informacja.
Podobnie było w Vermerze. Zawaliłem całą noc, żeby kupić wszystkie obrazy, a tu na koniec jakaś plansza-list od wuja i tyle. W dodatku pisane po faszystowsku.

Skoro już taki offtop powstał, to czy ktokolwiek przeszedł całą Giannę?

Offline V-12/Tropyx

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 2765
  • 0ldsk00l 4ever!
    • http://www.riversedge.pl/
gry dla narybku
« Odpowiedź #31 dnia: 20 Grudnia 2012, 21:53 »
Dzięki Suchy za paczkę, szczególnie w imieniu tych, co być może wstydzą się podziękować ;)

Co do 7z to mimo wszystko polecam pakować do .zip-a. Plik więcej zajmuje ale masz niemalże 100% pewność, że odbiorca rozpakuje to bez instalowania dodatkowego oprogramowania. Nie każdy korzysta z najnowszej wersji Total Commandera etc.

PostScript:
Skoro opowiadamy sobie rozne rzeczy w tym watku, to ja odniose sie do wspomnianej wczesniej "Donald Duck's Playground", w ktora zagrywalismy sie z siostra do upadlego. Moze tez tak mieliscie, ze do komodorkowych gier dorabialiscie wlasne historie, wyobrazaliscie sobie "co bedzie dalej" lub jak gra sie konczy.

Miałem podobnie, aczkolwiek liczyłem, że jak zapełnię cały plac zabaw, to po prostu gra w jakimś stopniu się skończy. Zapełniłem, ale nic się nie stało, a szkoda. ;)


kenji:
Skoro już taki offtop powstał, to czy ktokolwiek przeszedł całą Giannę?

Śmieszne pytanie. Ja przechodzę bez utraty życia. \"\"
http://www.riversedge.pl/ - zapraszam na nową stronę: recenzje, relacje, strefa C64.

Serwis Commodore 64/1541 - naprawa/diagnoza.
Zawsze aktualne!

Offline F7sus4

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 2410
gry dla narybku
« Odpowiedź #32 dnia: 20 Grudnia 2012, 21:58 »
V-12/Tropyx:
Śmieszne pytanie. Ja przechodzę bez utraty życia.

Na YT ostatnio widzialem filmik, jak gosc przechodzi Rick Dangerousa 2 bez utraty zycia - jak dla mnie - respekt; jako 9-latek na samym 5 levelu polamalem ze 2 joysticki! \"\"

Offline hsimpson

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 1138
gry dla narybku
« Odpowiedź #33 dnia: 21 Grudnia 2012, 00:19 »
F7sus4:
Na YT ostatnio widzialem filmik, jak gosc przechodzi Rick Dangerousa 2 bez utraty zycia

To chyba jest kwestia, że jest to już inne pokolenie, dla którego wszędobylska elektronika, ogólnie dostępny Internet, realistyczne gry, itd są czymś naturalnym. Często nie mogę wyjść z podziwu jak moi synowie w lot ogarniają nowy soft, nowe gierki. IMO jest to już wyższy poziom komunikacji człowiek - maszyna.


V-12/Tropyx:
Nie każdy korzysta z najnowszej wersji Total Commandera

Ja bym poszedł dalej, nie każdy korzysta w ogóle z Total Commandera \"\". 7-zip na windę jest dość "oklepanym" i znanym softem, którego IMHO powinno się używać, że względu na bardzo dobrze zoptymalizowaną kompresję. Nawet zwykły, stary zip zrobiony spod 7-zipa jest mniejszy objętościowo.
Myślę, że "ciekawym eksperymentem", szczególnie na userach M$ only byłoby spakowanie prezentu od suchy'ego do txz \"\".


suchy: jeszcze raz dziękuję za prezent i nie weź mi za złe mojego ględzenia o archiwizerach. Mam też małego hopla na ich punkcie \"\"

Offline WojT_GL

  • Level 4
  • ****
  • Wiadomości: 333
gry dla narybku
« Odpowiedź #34 dnia: 21 Grudnia 2012, 07:45 »
Jesli chodzi o Giane to bez problemu ;) na wersji amigowej mam rekord 5:21 bez utraty zycia ;) na c64 ciut dluzej. Rick danferous 1 cale na jednym zyciu, rd 2 na jednym zyciu do ostatniego swiata...

Kiedy to nie bylo mozliwe pomimo setek godzin grania, obecnie potrzebowalem na trening kilkudziesieciu gier. Jak to jest mozliwe ;)

Offline Mef

  • Level 3
  • ***
  • Wiadomości: 221
  • ~ Racing the Beam! ~
gry dla narybku
« Odpowiedź #35 dnia: 21 Grudnia 2012, 12:49 »
Wracając do pierwotnego wątku, warto też przeglądnąć współczesne produkcje.

Moje dziewcze zazwyczaj niechętnie gra na komciu w coś innego niż Wizard of Wor,
Boulder Dash czy River Raid, a tu ostatnio niespodzianka - zawiesiła się na godzinę
nad Assembloids i na drugie tyle w Komciowy port Canabalta - C64anabalt.

Jako, że jej krytyczność i ciągłość uwagi są na poziomie małego dziecka, uważam
ją za dobry wyznacznik w tym temacie.
\"\"
"Stand rigid for the next battle
Peace means reloading your guns
The love for life is all hatred in disguise
A carnival creation with masks undone"

Offline wackee

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 2210
gry dla narybku
« Odpowiedź #36 dnia: 21 Grudnia 2012, 18:35 »
hsimpson:
Myślę, że "ciekawym eksperymentem", szczególnie na userach M$ only byłoby spakowanie prezentu od suchy'ego do txz.

Następny plik poproszę CCMx'em ;)

Offline hsimpson

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 1138
gry dla narybku
« Odpowiedź #37 dnia: 21 Grudnia 2012, 21:25 »
wackee:
Następny plik poproszę CCMx'em

Może być. Ja tam jednak wolę pixz. Ładnie komponuje się z tar'em, wykorzystuje wiele rdzeni w procku i tworzy przydatne indeksy. Ma dobry stosunek wielkości kompresji do czasu pakowania/rozpakowania.
Jeśli wolisz wersję "Super-compact" to może PAQ8o? \"\"

Offline Mikra_Lbn

  • Level 3
  • ***
  • Wiadomości: 220
    • http://www.lubus.info
gry dla narybku
« Odpowiedź #38 dnia: 22 Grudnia 2012, 19:03 »
Jeszcze jedna przyjemna gra mi się przypomniała - Super Trucker.
http://gb64.com/game.php?id=7628&d=18&h=0

runstop

  • Gość
gry dla narybku
« Odpowiedź #39 dnia: 06 Stycznia 2013, 14:29 »
dzięuję za propozycje gier. u nas hitem były 3 tytuły: Father Christmass, Creatures 2 i gra, o której wspomnę za chwilę.
dzieciaki zachwycone komputerem starszym od ich rodziców, dostały po zestawie na drogę.

przemoc w grach. niby jesteście przeciwko a polecacie gry w których się strzela, bije po mordzie, kopie. 'bo tam jest mało przemocy' - ROTFL! przemoc to przemoc, tak jak ciąża jest ciążą, a patriotyzm patriotyzmem.
uważam że nie ma co trzymać dzieci pod kloszem. muszą wiedzieć że świat dorosłych = nie tylko słodkie pierdzenie ale także przemoc, zbrodnie i nie mogą wyrosnąć na lalusiów. dlatego włączyłem młodym Commando Libya. uważam że ta gra jak mało która jest brutalnie prawdziwa przez co bawiąc-uczy. włączcie ją swoim pociechom i gwarantuję że zapomną o Giana Sisters.

ps. dość! wytłumaczcie mi dlaczego, mając do dyspozycji całą przestrzeń forum, musieliście zafajdać ten temat całą bazą gier (czy miałbym przetestować ja z siostrzeńcami?), opowieściami dziwnej treści o pakowaniu, życzeniami świątecznymi (bo przecież nie było osobnego wątku, nie?)  itp.
2 z 3 podstron tematu to śmieci i bzdury! wkleić netykietę?