Chodzi o to, ze bebny nie graja synchronicznie z muzyka? Bo jesli tak, to chyba wina Goata. Kazdy normalny, komodorowski edytor, ma takie same predkosci bedace wielokrotnoscia ramki. Tymczasem predkosci w Goacie sa - wg mnie - jakies trefne i nie do konca chyba zgodne z ogolnie przyjetym standardem.