aaa to pewnie caly czas grales makaroniarzami, bo ich nie wymieniles
swoja droga, gdy juz zaznajomilem sie totalnie z wszystkimi bledami, ktorych w ms podczas gry nie mozna bylo niezauwazyc (bramkarz kazdej niemal druzyny to totalny amator, do tego blad z niewychodzeniem jego poza pole karne, czy raczej blad, ze w pewnych momentach komputer w ogole gral bramkarzem) - wiec, gdy juz o nich wiedzialem i umialem je skutecznie wykorzystywac (zawsze strzele gola po rzucie roznym), zaczalem troche na to narzekac. szczegolnie predyspozycja bramkarzy mi nie lezala, zreszta, pewnie nie mi tylko. zadziwialo az chwilami rozsmieszalo i nudzilo, to ze bramkarz (tych slabszych druzyn) potrafi po oddaniu przez przeciwnika strzalu ":uciec": od jego obrony, rzucajac sie w przeciwnym kierunku niz powinien. dzieki takim ich talentowi czlowiek nie mogl przegrac z omanem, czy nawet z cepami. holenderski golkiper rowniez wykazywal podobne objawy (choc juz zadziej), zatem gra z komputerem w ms zaczyna sie dopiero od tychze belkotow. takie jest moje odczucie. pnadto te rzuty rozne dobijaly, szczerze mnie smucilo cos takiego, dlatego zawsze probowalem nie grac, jak wspomniany wyrzej kolego mono, ktory gral zawsze na strzelenie bramki - wg mnie brzydko, schematycznie etc. ja zawsze lubialem ladna improwizacje, preferowalem dosrodkowania z tzw. pierwszej pilki, kiwki w te i wewte (tak to sie pisze?
![](\"icon/7.gif\")
no i dzieki temu dobrze zawsze wiedzac o tym, przegrywalem, ale takie przegrywanie bylo mile.
o tych sprawach rowniez winno sie pamietac ulepszajac gre do ":microprose soccer 2":
mimo swych niedopatrzen, powtarzam to juz po raz enty, ms jest najlepsza, najladniejsza, najfajniejsza kopanka na komcia. a to ze jej wady wypominam, to tylko dla celow.... eee nie wiem jakich hehe
![](\"icon/7.gif\")
w kazdym razie lubie te gre, za to ze jest (nawet ze swymi negatywami) genialna.
ps. gdyby tez jeszcze zawodnicy nie nalazili na siebie...