Podstawa prawa jest to ze nie dziala ono wstecz. Jezeli dziala ono wstecz przestaje byc prawem. Nie mozesz blokowac edycji wypowiedzi sprzed 10-07-2010. Dlatego jezeli masz problem z uzytkownikami, musisz najpierw \"zniszczyc\" baze uzytkownikow, oraz dac im prawo do uznania lub nie danego regulaminu, ale nie mozesz im narzucac tego regulaminu wstecz.
A i jeszcze fajna rzecz z regulaminu forum amiscena:
Cycat:
\"Zlamanie wyzej wymienionych warunkow spowoduje, ze Twoje roszczenia uznane zostana jako niewazne, a wszelkie uzyskane ewentualne informacje procesowe lub dowodowe za zdobyte nielegalnie (co takze implikuje ich niewaznosc)\"
Niestety w Polsce nie ma przepisu o zatrutym drzewie, dowody zdobyte w ten sposob sa respektowane przez sad (np. afera gruntowa)
przepraszam a jaka jest odpowiedzialnosc moderatora, za przestepstwa popelnione przy udziale tego forum? Np. sprzedaz dragow, paserstwo, wymuszenia.