Szanowna demosceno zacnego C-64.
Dawno, dawno temu byl tak czas, kiedy i moja skromna osoba uczestniczyla calym sercem w zyciu sceny komputerowych maniakow Commodore 64. Byly to lata 90-te, a w zasadzie ich polowa. Nie bede Was zanudzal swoimi poczatkami, sa pewnie podobne do historii wielu z Was (prenumeraty Kebaba, C&A, pierwsze programy w assemblerze etc.). W 1995 roku wstapilem do swojej pierwszej (i jak sie okazalo ostatniej) grupy - Black Picture, przeksztalconej chwile pozniej w Oxygene 64. To byly piekne czasy (P.U.K.E. 4x4 w Koszalinie\'95) itp. W okolicach 1997 roku przestalem niestety zupelnie zajmowac sie programowaniem, scena itp. Stracilem kontakt ze srodowiskiem.
Dzis po tylu latach, ku mojemu wielkiemu zdziwieniu odkrywam, ze ten swiat, wprawdzie bardzo zmieniony, nadal jest zywy. Znalazlem serwis noname.c64.org i odkrylem kopalnie wspomnien. Po jakims czasie trafilem tutaj. To, ze sa ludzie tacy jak Wy, ktorzy pomimo ogromnego skoku technologicznego, nadal kochaja starego komcia i nie pozwalaja mu umrzec, zasluguje na najwyzszy podziw. Niskie uklony i podziekowania za to, ze moge (juz niestety wylacznie jako widz) ogladac najnowsze produkcje, czy czytac o kolejnych organizowanych Parties. Jesli kiedykolwiek uda mi sie jeszcze przyjechac na ktores z nich, nie mowiac juz o spotkaniu dawnych kolegow, bedzie to piekny dzien.
Moj dzisiejszy, zaledwie drugi post na Waszym forum nie jest jednak zupelnie przypadkowy. Chcialbym mianowicie przeprowadzic badanie, ktore zobrazuje losy ludzi, ktorzy kiedys byli elita wsrod uzytkownikow komputerow. Ciekawi mnie jak potoczyly sie ich historie, czy nadal zajmuja sie programowaniem, muzyka, grafika etc. Czy zupelnie porzucili komputery na rzecz innych zajec ? Co w tej chwili porabia dawna scena c-64 i dlaczego nadal niektorzy z jej czlonkow spotykaja sie, tworza i nie pozwalaja zapomniec ? Po pierwsze to niezmiernie ciekawy (dla mnie) temat, po drugie chcialbym go wykorzystac w pracy, ktora wlasnie pisze. Pisze ja wlasnie pod wplywem odkrycia swiata c-64 na nowo. Tym razem w sieci.
Jesli moge Was prosic o pomoc w przeprowadzeniu takiego badania, bede niezmiernie wdzieczny. Przygotuje odpowiedni zestaw pytan i poprosze Was o udzielenie odpowiedzi. Gdyby ktos z Was mial informacje o prowadzeniu podobnych badan, bede wdzieczny za jakis namiar na nie.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich forumowiczow.
Piotr Postrozny,
ex Flyer / Black Picture / Oxygene 64