Cauldron 2 jest masakryczny. W którymś momencie wyłączałem kontrolę kolizji sprite-sprite, bo już nie mogłem normalnie
Na forum lemon64.com był wątek o najtrudniejszych grach, możesz tam poszukać...
Trudną grą, zwłaszcza z początku, jest The Last V8, ale trening czyni mistrza. Sam nigdy nie potrafiłem nigdzie dojść w Ikari Warriors czy Arnie 2. Stormlord - do 3. poziomu jest ok, potem robi się jakaś masakra. Wiele stareńkich gier jest obłędnie trudnych, szczególnym sadystą był chyba Ian Gray
W sumie dobrym przykładem zróżnicowania są 3 przygody słonia CJa. Czwórka jest absurdalnie prosta, Elephant's Antics w sam raz, zaś CJ in the USA - za trudna, przynajmniej dla mnie