Aktualności: C64 Power - online od stycznia 2000 !

Autor Wątek: Mój artykuł z PPA za który sam się tam zbanowałem:-) tak dla zluzowania tutaj:-)  (Przeczytany 1938 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline heniek29cr

  • Level 5
  • *****
  • Wiadomości: 627
"The Easy1541"
Kabelek

Cała historia jest prawdziwa i dała mi mnóstwo frajdy i mam nadzieję, że i wy będziecie się dobrze bawić czytając ten artykuł

A więc:......

Jest dokładne 01. 06. 2014 godzina 15.25......Zakładam wątek na forum PPA : "A600 i C64 przenoszenie danych" Po raz pierwszy w mojej zabawie w retro Amiga ma posłużyć nie tylko do odtwarzania niesamowitych dem czy do uruchamiania wspaniałych gier z młodości ale do czegoś więcej.... mało tego, ma być niczym młodsza siostra, która wyciąga swą piękną, smukłą ale przede wszystkim bardziej zaawansowaną dłoń w kierunku starszego brata C64 i po prostu nagrywać mu oprogramowanie na dyskietkach 5,25' w formacie d64.

Pomysł.... można by w dzisiejszych czasach pomyśleć dość staroświecki/archaiczny wszak są dostępne na rynku inne rozwiązania aby spokojnie nagrać sobie dyskietkę dla C64. Ale nie dla mnie:-), ponieważ dość naczytałem się w prasie z lat 80/90tych jak to młodsza siostra "AMIGA" przychodzi z wybawieniem aby utrzeć nosa atarowcom he he:-) już o piszczących PC z tamtego okresu nie wspomnę... (kto pamięta ten pamięta).
Najważniejszy cel, jaki mi przyświecał to aby właśnie Amigę zaciągnąć do tej pracy oraz w jak najmniejszym stopniu wykorzystać tradycyjnego PC do przenoszenia plików na poczciwego C64.

Posiadałem już wtedy rozbudowaną (dzięki pomocy forumowiczów jak i redaktorów/moderatorów portalu PPA)


oraz pewną (wymienione kondensatory dzięki SACP)
AMIGĘ 600 z 2mb chip, 4 mb fast, 4gb hdd(CF) PCMCIA-CF (foto)


..... gotową do zabawy ale w tym momencie przede wszystkim gotową do pracy z wyżej wymienionym kabelkiem.
Można by się pokusić o stwierdzenie "nic prostszego" zwłaszcza teraz... (w dobie "internetów") do zrobienia......no tak ale Amiga u mnie w latach 90tych wykorzystywana była dosłownie tylko jako konsola do gier....włóż dyskietkę z grą i wsio... A tu nagle jakiś schell, Cli new Cli, iec.library... a już o tym całym pisaniu jak kiedyś w dosie w liceum nie wspomnę.......Ale od czego jest PPA he he :-)  No dobrze, dobrze... jednak zanim opiszę uruchomienie tego procesu przenoszenia danych przy pomocy Amigi kablem EASY 1541 do 1541 od C64 troszkę cofniemy się jeszcze w czasie............

Jest rok 2013 kwiecień.......

Dzwoni mój straszy brat, który mieszka w domu rodzinnym jakieś 110km ode mnie....
- " cześć brat robię porządek na strychu i znalazłem 3 kartony twoich gratów co mam z tym zrobić?"
- " a co tam jest?"
- " jakieś stare komputery te całe commodorki, kasety dyskietki klawiatury itp"
Ja wtedy mieszkałem już w Opolu (mieszkanie 47m2, żona, dziecko..) więc i tak nie miałbym gdzie tego trzymać odpowiadam:
- " a weź to wywal......"
Jednak minęło parę dni myśli powracały do wspaniałej commodorowskiej młodości do tego dowiedziałem się w pracy, że mamy wolny weekend majowy, więc postanowiłem odwiedzić rodzinny dom i dzwonię do brata...
- " cześć brat i jak tam porządki ?? wywaliłeś te moje graty"
- " Nie.. jakoś było mi szkoda zresztą przyjedziesz i sam zrobisz z tym porządek"
- " ok będę teraz na weekend w domu to ogarnę temat"
No i tu można by od razu gratulacje bratu złożyć bo gdyby nie on to ominęło by mnie to całe piękne retro....

Jest rok 2013 weekend majowy......

Po oficjalnym przywitaniu, kawie, ciastku itp... już widziałem w oczach brata tą samą ciekawość co u mnie i pamiętne stwierdzenie:
Brat:
- "idymy po te komodorki?? i.... " ty może to jeszcze bydzie chodzić jo chca od razu kopalnia złota" (Bagitman C64)...
Po chwili....
Żony....
- "czy wyście powariowali razem... co to za graty stare tu znosicie nie możecie spokojnie se kawy wypić i normalnie pogadać..."
czy .....
- "Olu uważaj (moja córka) tam są robaki..." he he he
No i zaczęło się.... na pierwszy ogień idzie C64+1541...wstępne delikatne czyszczenie, oglądanie, przypominanie wspólnych potyczek w " International Karate" czy w wyżej wspomniany "Bagitman", boski i niedościgniony "Street Rod" coś pięknego....Dalej patrz Amiga 600 wow.... pamiętasz "Sensilbe World of Soccer" , "Desert Strike", "Worms", " Lotus", "Another World", "Mortal Kombat" i cudowne " Settlers".... ach ale wszystko szybko wracało....
Brat:
- "Dobra odpalamy...."
Ja:
- "Ty weź no zwariowałeś?? to było z 13 lat na strychu no co ty rozwalimy telewizor albo korki wywali w najlepszym wypadku..."
- "Nie marudź dawaj odpalamy"

i ciągle słyszę:
- "ale pierwsze odpalamy kopalnię złota".... "no dawaj dawaj"
Mina żon, dzieci i rodziców bezcenna tak może tylko commodore"
Mówię:
- "dobra ale musimy skołować jakiś stary telewizor aby rodzicom lcd'ka nie rozwalić.."
- " mamy na strychu starego daewoo 21 cali dawaj pomożesz mi go znieść.."
Pamiętne wtedy były nasze miny jak po podłączeniu do prądu po uprzednim wyrzuceniu dzieci i żon z salonu aby przeżyły ewentualną eksplozję... na telewizorku pojawił się ten migający kursor basic'a i C64 zgłosił swoją gotowość...
- "JEESSSTTT jest jest.. dawaj szybko kopalnia złota no dawaj kurde gdzie są joye..."
Ciągle słyszę od brata ale on serio bił tam wszelkie rekordy mam nawet po latach zachowane te wyniki dzięki opcji freeze w Actionie Reply V7,3




Z bólami (kabel zasilający od 1541 padł... boszz kabel...padł KABEL a stacja działa to była ostania rzecz jaką podejrzewałem, że nie działa... kurna kabel...) ale udało się brat już gra w swą ulubioną grę....
Ja już patrzę na ten niegdyś spełniający marzenia komputer, który fascynował grafiką, zadziwiał dźwiękiem a gameplay'em po prostu masakrował.... sprzęt, który był długo poza zasięgiem możliwości finansowych moich rodziców..Obiekt tylu westchnień i marzeń, że tylko serce może o tym jeszcze cicho szeptać
mówię:
- " Patrz brat jaka ta Amiga jest piękna..jaka zgrabna, jak oni to wtedy zrobili...wszystko w jednym.....niesamowite...."
ale brat już przestał reagować na bodźce zewnętrzne  słyszę tylko chrzęst wyginanego joy'a do granic możliwości bo styki pewnie zaśniedziałe...i sławetną muzyczkę z gry "Bagitman".....

Dobra na chwilę wracamy:

Jest dokładnie: 02.06.2014 godzina 20.40

kolega z forum wojtek9989 podaje link do schematu kabelka:
link
No tak ale przecież sam go nie zrobię, więc allegro tylko, że akurat nie ma takiego nikt w swej ofercie ale atakuję sprzedawców kabli i innych rozszerzeń do C64 oraz Amigi i po paru mailach kabelek według schematu już zamówiony
W międzyczasie studiuję lekturę :
link

Czekam na kabelek więc na chwilę wracamy do:

Jest rok 2013 weekend majowy....

Po ogarnięciu wszystkiego co było w kartonach już wiedziałem, że nie zostawię tego w domu rodzinnym i teraz trzeba działać min: jak przekonać żonę, że jest mi to niezbędne do życia i no i gdzie to upchać....oczywiście skończyło sie tradycyjnie i chyba tłumaczyć tego nie muszę
Na początek wziąłem jednego C64G i jedną AMIGĘ 600 plus akcesoria niezbędne do zabawy w tym część kaset, dyskietek i podstawowe cardridge oraz joye

Co się dzieje dalej:.....

Jest dokładnie 11.05.2013 godzina 00.18

Zakładam mój pierwszy wątek na PPA "rozbudowa amigi 600 Opole" i najprawdopodobniej piszę po raz pierwszy w życiu na jakimkolwiek forum
Wątek kończy się szczęśliwie tzn: Amiga rozbudowana do postaci : 2mb chip,4mb fast, hdd-cf4gb, pcmcia-cf4gb do przenoszenia danych i to co było bolączką młodości w postaci wachlowania dyskietkami wyparowało w czeluściach WHDLoad (foto pulpitu)



Jedziemy dalej:......

Jest dokładnie 05.10.2013

SACP i moje pierwsze odwiedziny na zlocie "czarodziejów" gdzie na żywo poznaję osoby z forum PPA i nie tylko ale też z C64Power i choć na początku czułem się dość nie swojo to ekipa szybko o mnie zadbała i do tej pory bardzo miło wspominam ten wypad choć co z bólem stwierdzam byłem wtedy kierowcą ....(foto)



Ale do rzeczy tam właśnie kolega "magik lutownicy" Paweł podjął się wymiany kondensatorów w mojej Ami abym mógł spać spokojnie i nastąpiła chwilowa rozłąka na czas wymiany....


Więc trochę jeszcze cofnijmy się w przeszłość

Jest rok 1993 październik....

Po raz pierwszy w życiu mam możliwość bezpośredniego kontaktu z AMIGĄ u kolegi z liceum w Rybniku. Jego ojciec handluje paliwami więc stać ich było...
To AMIGA 500 z magicznymi przełącznikami z boku jak na promie kosmicznym i do tej pory pamiętam dokładnie te chwile z..."Wings of Fury", Street Fighter II", Mortal Kombat, i masakrujący wtedy me zmysły "Another World" po prostu bajka. Pamiętam też mój powrót do domu i do C64 (kasety tylko) oj to wtedy naprawdę bolało he he .
Od tamtego czasu w głowie była już tylko Amiga i jasno postawiony cel trzeba ją zdobyć i to jak najszybciej...pamiętam jeszcze jak w liceum na informatyce odpalaliśmy "Wings of Fury" i "Street Fighter II" i te koszmarne wolne działanie zwłaszcza ulicznego wojownika a wersja "Wings of Fury" na PC nawet do pięt nie dorastała tej z AMIGI...
Minął ,może jeszcze z rok a może trochę więcej i wreszcie się udało i też była to majestatyczna, piękna, AMIGA 500 z modulatorem podpięta do fantastycznego monitora Philips wzorowany na tych z commodore razem z filtrem przeciw promieniowaniu chyba...Amiga i ten monitorek razem prezentowali się jak komplet a dzięki temu filtrowi nawet profesjonalnie to wyglądało no... po prostu bajecznie i do dziś żałuję, że po ładnych paru latach się go pozbyłem... ech..
dobra wracamy...

Jest rok 2013 październik...

Amiga wraca po wymianie kondensatorów wszystko ok już nie mam obaw co do użytkowania, padają między innymi "Settlersi", "Wings", "Wings of Fury"itp. bo teraz mam system na hdd/cf i wszystkie gry uruchamiają sie błyskawicznie do tego "save" a przede wszystkim koniec z żonglowaniem dyskietkami.


Ale nostalgia mocno wraca też do C64 i powstał jeden dość nieciekawy problem a mianowicie brak możliwości nagrywania sobie nowych/nowszych po prostu innych gier/programów niż posiadałem w kolekcji, więc znowu wracamy do tematu tego artykułu...

Jest dokładnie 05.11.2014 godzina 17.41

Wszystko podłączone (jeden koniec {właściwy he he} do portu paralell po stronie Amisi, zaś drugi koniec kabelka do stacji 1541) i tutaj mała uwaga ponieważ do stacji od C64 oprócz zasilania i wyżej wspomnianego kabelka nie może być już nic innego podłączone jak np: C64, ponieważ blokuje to całą operacje..... u mnie właśnie tak było


Do tego przekopiowane zostały pliki jak dokładnie radził kolega Andrzej Drozd czy Bogo Zonde:
"Wrzuć komendy iec do C: i użyj ich z Shella/Cli. W archiwum znajdziesz dokumentacje jak ich użyć" (foto)



Cały program EASY1541 wraz z zawartością wyżej wspomnianych plików/bibliotek/komend dołączam do artykułu ponieważ zdaje się, że wyparował już z serwerów PPA (komendy iec znajdują się w Toolkit) (foto)



Dalej w założonym wątku o przenoszeniu danych z powodu moich problemów (min: wspomniany wyżej podpięty C64) odpowiada sam autor artykułu EASY1541 ( link ) Bogo Zonde i definitywnie rozwiewa me wątpliwości co do całości projektu i tłumaczy jak dziecku co i jak.....



Jest dokładnie 05.11.2014 godzina 21.33

W końcu działa tzn: rozpoczął się proces nagrywania i stacja 1541 ruszyła cytuję swoją wypowiedź z forum:
"Dobra dzięki chyba mam (sam se wykombinowałem) bo zaczęło mi nagrywać więc:
1: Skopiowałem plik w formacie D64 na pulpit w workbench potem wrzuciłem go do RamDisk
2: Po wywołaniu komendą w newcli w workbench wpisałem IECWriteD64 "nazwa pliku skopiowanego do RamDisk" 8
3: Zaczęło nagrywać dam znać co nagrało i jak długo to trwało "
i po około 15 minutach dyskietka ląduje w C64 i jest... JJJEEESSSTTT komputerek poprawnie ją odczytuje Trudno opisać jak się wtedy czułem ale coś tak na wzór tych reklam "bądź bohaterem w swoim domu" tutaj "bądź bohaterem ze swoją AMIGĄ" To było naprawdę fajne uczucie a świadomość, że to właśnie młodsza siostra Amiga nagrywa dyskietki dla C64 tylko potęgowała uczucie zadowolenia no i trzeba było to uczcić ale to już temat na osobny artykuł


A teraz na koniec podaję krótki spis treści tego artykułu tak dla ułatwienia:
- Potrzebujemy: AmigaOS 2.04 lub wyższy, interfejs (kabelek) parallel <-> serial(c64)- według tego schematu : http://sta.c64.org/easy1541c.html , stacja dysków 1541/1541-II i oczywiście Amigę
- Kopiujemy komendy "iec" z katalogu Easy1541 Toolkit do "C" w Workbench (uwaga "C" ukaże sie w "system" ale dopiero po wybraniu opcji okna- "wyświetl wszystkie pliki") (foto)


- Kopiujemy plik w formacie D64 na pulpit w workbench (u mnie dzięki pcmcia-cf) potem wrzucamy go do RamDisk
- Po wywołaniu komendą newcli w workbench (prawy przycisk myszy- workbench- wykonaj polecenie- newcli) wpisujemy IECWriteD64 "nazwa pliku skopiowanego do RamDisk" 8 i wciskamy enter (foto)


- Czekamy jakieś 10-15 min i gotowe

No i tutaj mamy mały minusik całego przedsięwzięcia a więc czas nagrania jednej strony dyskietki do C64 to około 15min. Dla mnie niezbyt istotny minus ale ja nagrywam bardzo sporadycznie a przyjemność uruchamiania tego na Amidze przyćmiewa wszystkie niedostatki tej jakże przyjemnej metody na współpracę AMIGI i C64.
Dzięki i pozdrawiam heniek29cr



Podaję jeszcze informacje o innych przydatnych komendach, z artykułu Bogo Zonde: https://www.ppa.pl/emulki/easy1541.html

"Na koniec opiszę krótko wszystkie komendy. Ich dokładny opis znajduje się w samej dokumentacji, wszystkie komendy podajemy oczywiście z poziomu CLI.
IECCmd - umożliwia operowanie na plikach dokładnie tak samo, jak ma to miejsce w przypadku poleceń Commodore Basic np: OPEN15,8,15,"S0:GLUPI PLIK":CLOSE15
IECCmd I inicjalizacja stacji dysków, np: po wystąpieniu disk error, gdy miga lampka stacji DRIVE
IECCmd "N0:DYSK,GO" formatowanie dysku, będzie nazywał się DYSK zaś jego #id to "GO"
IECCmd "N0:DYSK" szybkie formatowanie dysku, będzie nazywał się DYSK, #id pozostanie taki sam
IECCmd "S0:DZIADAJSTWO" usunie (scratch) plik o nazwie DZIADAJSTWO
IECCmd "R0:MAKARON=0:KLUSKI" nazwa pliku KLUSKI zostanie zmieniona na MAKARON
IECCmd "C0:KOPIA=0:ORYGINAL" zostanie utworzona kopia pliku ORYGINAL pod nazwą KOPIA
IECDir - odczytuje zawartość dyskietki wyświetlając ją po "komodorowemu" ;)
IECLoad - skopiowanie pliku z dyskietki na dysk twardy
IECLoad "NAZWA_PLIKU" "NAZWA_NA_HD" 8 ,gdzie "8" to numer urządzenia - w przypadku "8" nie musi być podawany, gdyż program ma ustalone urządzenie nr 8 jako default
IECSave - zapis pliku na dyskietkę, składnia podobna jak w przypadku IECLoad
IECReadD64 - utworzy disk image (.d64) dyskietki na twardzielu
IECRead "zrzut_dyskietki.d64" 8
IECWriteD64 - zapisze plik w formacie .d64 na stację dysków
IECSave "Slaine.d64" 8
IECStatus - wyświetla obecny status stacji dysków
IECStatus 9 zostanie wyświetlony status stacji znajdującej się pod nr 9
IECUnit - ustala numer logiczny stacji dysków
IECUnit 9 8 od teraz program będzie komunikował się z urządzeniem nr 9"


Oraz schemat kabelka: (gdyby link wyparował)
Construction
You need the following parts to build this cable:
•   One solderable 6-pin male DIN plug (Commodore serial plug)
•   One solderable 25-pin male plug (PC parallel plug)
•   A shielded 4-wire or unshielded 5-wire cable of, preferably, at most 2 meters
Step 1. Solder one end of the cable onto the DIN plug.
Step 2. Solder the other end of the cable onto the parallel plug. You should have the following connections:
DIN plug   Parallel plug
2, GND   20, GND
3, ATN   5, D3
4, CLK   6, D4 and 8, D6
5, DATA   7, D5 and 9, D7
6, RESET   16, RESET


Note that pins 4 (CLK) and 5 (DATA) of the DIN plug are connected to two pins each at the Amiga end. You can do that with a pair of short wires cut off of the cable.
Circuit diagram:

I ostatnie foto naszego Bohatera:




Pozdrawiam heniek29cr
« Ostatnia zmiana: 22 Czerwca 2018, 09:17 wysłana przez heniek29cr »



Offline KB777

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 2430
  • -profil nieaktywny-
Jak to się "sam tam zbanowałem" ?  Za artykuł ???

Wiem, że to w sumie nie ma sensu większego, no chyba że na pokazy na zlotach ;) Over5 na Amidze (wtedy był tylko dla C64+Ami, C64 robi jako interfejs) jest szybszy. Minusy: trzeba sobie zrobić kabel do RS232, trochę więcej lutowania - a i przydałby się wtyk (z obudową) do User Portu. O tym jakie obudowy można zaadaptować już kiedyś tu pisałem (Unitrowskie pod DIN-37).
-profil nieaktywny-

Offline Skull

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 2034
Nostalgia jak sie patrzy, ale za tytuł Nobla.

Mogłeś chociaż dodac coś na koniec jak w poniższym dowcipie:

Był sobie fanatyk wędkowania. Pewnego dnia dowiedział się o fantastycznym wprost miejscu, małym jeziorku w lesie, gdzie ryby o wielkości niesamowitej same wskakują na haczyk. Nie mógł się już doczekać weekendu, zakombinował w pracy, pozamieniał się na dyżury, nastawił budzik na 4 rano, po długiej podróży odnalazł małe jeziorko w lesie, rozstawił wędki i czekał... Godzinę... drugą godzinę trzecią... wreszcie spławik drgnął... wędkarz szarpnął... i wyciągnął ogromne nadziane na haczyk gówno. Zaklął szpetnie i zauważył, że z tyłu ktoś za nim stoi. Był to miejscowy. Wędkarz z żalem powiedział:
- No patrz pan, taki kawał drogi jechałem, tyle wysiłku, kombinowania, i co? GÓWNO...
Na to gościu:
- A bo wie pan, z tym jeziorkiem związana jest pewna legenda. Otóż niech pan sobie wyobrazi, przed 1 wojną światową żyl tu chłopak i piękna dziewczyna, kochali się niesamowicie. Ale wzięli go do wojska. Po jakimś czasie nadeszła wiadomość że on zginął na froncie. I proszę sobie wyobrazić, że ona przyszła tu, nad to jeziorko i z wielkiego żalu się utopiła!
- Niesamowite - odparł wędkarz
- Ale to jeszcze nie koniec proszę pana! Otóż po wojnie okazało się, że chłopak przeżył, był tylko ranny. przyjechał tu, dowiedział się o wszystkim, przyszedł tu, w to miejsce na którym pan siedzi, i z żalu i wielkiej miłości również się utopił!
- To szokująca historia- powiedział wędkarz - ale co z tym gównem?
- A to nie wiem. Widocznie ktoś nasrał.

Offline heniek29cr

  • Level 5
  • *****
  • Wiadomości: 627
Sam się zbanowałem:-) (usunąłem konto) ale przed tym miałem też pierwszego w życiu bana za obrazę redaktora:-)
Generalnie artek jest jak to ładnie napisał skull :-) dla zabawy:-).
Jednak redaktorzy odwołali konkurs a po uczestnikach trochę  pojechali (że mało, że krótko, że nie merytorycznie, że z błędami, że w ogóle syf i kiła...ale żeby już opublikować obiecane treści to miesiącami się czekało więc nazdałem tam i pojechałem po bandzie he he)
Bałdełej fajnie mi się to pisało i chciałem tutaj trochę wesołej atmosfery wprowadzić:-)
Pozdrawiam

Offline Vato74

  • Level 3
  • ***
  • Wiadomości: 218
Ładna opowieść powrotu do retro sprzętów :) Szkoda że tam konkurs został anulowany. Trudno się mówi i żyje się dalej :D
Osobiście polecam wrócić na ppa bo jesteś userem Amigi i jeździsz na imprezy, które są tam ogłaszane i opisywane.
Z Komodorkami to oczywiście grzebaj tutaj z nami :)
Artykuł na serio pięknie się czytało :) Joł!

Offline pomidorow

  • Level 2
  • **
  • Wiadomości: 74
Heniu jak chcesz się zbanować to wystarczy edytować swoj adres email w profilu forum. Polecam:)
Jak chcesz sprzedać A600 to chetnie przygarne.

Offline Raf

  • Master of disaster
  • Administrator
  • Level 7
  • **********
  • Wiadomości: 7333
  • Wolność, własność, sprawiedliwość
Może chciałbyś to dodać jako artykuł do cms na www.c64power.com ?
"Cokolwiek powiesz albo napiszesz, znajdzie się ktoś, kto słyszy lub czyta coś zupełnie innego i jeszcze bezczelnie wmawia Ci to"

Offline heniek29cr

  • Level 5
  • *****
  • Wiadomości: 627
Można dodać:-) dzięki:-)
Vato74 również dzięki za miłe słowa:-)
Pozdrawiam

Offline sajmosia

  • Level 3
  • ***
  • Wiadomości: 194
Widze, ze jestes nastepny, ktory przez chwile nie mial nic (w sensie 8 lub 16 bitow) :)

Masz chociaz na tyle szczescia, ze masz swoj sprzet. Wiekszosc ludzi zrbilo tka jak zasugerowales bratu (ten motyw z kublem na smieci), i potem niby odkupione ale juz nie to moje, co przyszlo w pudelku z Pewexu.

Pierwsza Amiga po moim powrocie do wspomnien to byla A500 z zasilaczem, myszka i Action Replay MK3. Wszystko to kupilem za 50 "groszy" na pchlim targu.
Potem kilka innych, bo ludzie to taczkami wywozili na zlom. Teraz bym sie za cholere w mieszkaniu nie zmiescil sam, ze o reszcie rodziny nie wspomne :)

Pozdro.

Offline Raf

  • Master of disaster
  • Administrator
  • Level 7
  • **********
  • Wiadomości: 7333
  • Wolność, własność, sprawiedliwość
"Cokolwiek powiesz albo napiszesz, znajdzie się ktoś, kto słyszy lub czyta coś zupełnie innego i jeszcze bezczelnie wmawia Ci to"

Offline heniek29cr

  • Level 5
  • *****
  • Wiadomości: 627
Dzięki to dla mnie zaszczyt:-)
Pozdrawiam

Offline Raf

  • Master of disaster
  • Administrator
  • Level 7
  • **********
  • Wiadomości: 7333
  • Wolność, własność, sprawiedliwość
Przepraszam, że trwalo to aż 3 tygodnie, miło zobaczyć pierwszy nowy tekst na nowym silniku.
"Cokolwiek powiesz albo napiszesz, znajdzie się ktoś, kto słyszy lub czyta coś zupełnie innego i jeszcze bezczelnie wmawia Ci to"

Offline r-tea

  • Level 2
  • **
  • Wiadomości: 74
Świetna historia. Z jajem napisana. Mnie też się fajnie czytało. Wspomnianego w artykule Bogo Zonde gościłem niegdyś osobiście w swoim domu. (Na marginesie, proponuję poprawić w całym tekście jego ksywkę, bo poprawna brzmi Bago Zonde). Testowałem mu również jego program C64Kopik - GUI dla Easy1541, w czasie gdy go pisał.
Commodore 64 C + 2 x 1541-II + SD-BOX + Datasette
Mac mini G4/1.5GHz ^ MorphOS 3

Offline heniek29cr

  • Level 5
  • *****
  • Wiadomości: 627
Dzięki r-tea za miłe słowa:-) a co do Bago Zonde to faktycznie wtopa:-( przepraszam.... brakuje też tam tych odnośnikòw i jeszcze parę zdjęć ale i tak fajnie, że Raf to opublikował tzn. miło mi zwłaszcza w kontekście tego co miałem na ppa...
Gdzieś mam całość jeszcze w plikach na kompie jakby jeszcze Ci się kiedyś chciało (Raf) to się odezwij na priv to na maila wyślę Ci całość:-)
Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: 20 Lipca 2018, 19:56 wysłana przez heniek29cr »