Bomberland

[BagoZonde]

Ustaliłem, że gdy te bomby na planszy "N" cały czas rozkładam zaraz przed "działami" bossa przed wystrzałem i gdy boss wyrzuci bomby, wtedy jest ok ale nie widzę w tym jakiejś logiki .

[Skull]

aaa - traktuj to jako "karę" - nie stawiaj w lukach .

No ale fakt że z takim miejscami miałem zawsze problem, gdzie staje bomba na bombie (bo nie ma co ukrywać efekt cannon działa na zasadzie stawiania w tym miejscu bomby z zerowym zapłonem) - w najlżejszym przypadku nie oddawało do licznika, w najgorszym zwis gry z efektownymi śmieciami na ekranie (nakładanie się wskaźników do jednego miejsca na planszy - jest nie dozwolone dla procedury obsługi bomb. Wydawało mi się że zrobiłem i na to zabezpieczenia - ale niestety z tym oddawaniem licznika, jest coś jeszcze.
Po prostu takich konfliktowych zdarzeń są setki, i setki "wyłapałem", ale to jeszcze widać mało.

[BagoZonde]

Nie stawiałem w lukach, gdzie są działa tylko pole niżej "w przejściu". Mimo wszystko nie rozumiem dlaczego gdy nie rozkładam tych bomb, to po kilku "akcjach" bossa nie mogę ich stawiać.

[StaryMarabut]

Ja pamiętam, że coś takiego, raz przytrafiło mi się w previewie. Brak bomb.

[Skull]

No między preview, a finalną wersją to jednak setki godzin kodowania i usuwania takich błędów - również dzięki graczom - StaryMarabut sam mi chyba zgłaszałeś np błąd exit ?

[StaryMarabut]

Zgadza się.
J jeszcze jedno spostrzeżenie, na innym egzemplarzu komcia.
Szerokość  złącza krawędziowego karta wydaje się za mala w stosunku do portu exp. Jak źle wsadzimy karta, kart skrajnie przesunięty na bok (w prawo), komcio może go nie wykryć.

[Skull]

Trzeba będzie to przekazać producentowi.

[Kisiel]

StaryMarabut
przeczyść styki w c64, albo wymień EP.

[StaryMarabut]

Producent pcb dał ciała.
Odległości od krawędzi złacza do padow gnd nie są jednakowe po prawej i po lewej stronie złącza. Czyli nie równo przycięte pcb.
Postawilem kropelkę z distalu i jest ok.